[G] Douglas SBD-2 Dauntless // VMSB-232 // Flyhawk 1/72

[Moses]

W niedzielę 7 grudnia 1941,  szare Dauntlessy i Vindicatory dywizjonu VMSB-232 "Red Devils" stacjonujące w bazie lotniczej Piechoty Morskiej Ewa na Hawajach, lśniły rozstawione równo na obrzeżu lotniska.  Takie zagęszczenie maszyn miało ochronić je przed próbami sabotażu. Przybyły w styczniu 1941 na Hawaje dywizjon Czerwonych diabłów (wtedy jeszcze jako VMB-2)  niedawno otrzymał nowoczesne Dautlessy. 20 SBD-1 i 3 SBD-2, zastępowały dwupłatowe bombowce BG-2, było teraz częścią systemu obrony wysp Hawajskich. 

 

 

O godzinie 07:48 czasu Hawajskiego nad bazę marynarki Wojennej w Pearl Harbour nadleciały pierwsze maszyny japońskie atakując Amerykańską Flotę pacyfiku. Jednak pierwsze bomby tego dnia, spadły 2 minuty wczesniej na lotnisko Ewa. Marines w popłochu wśród wybuchów, starali się przesuwać stojące maszyny, tak aby nie były zbite w kupie, stanowiąc łatwy cel ataku. Jedną z takich maszyn był SBD-2 o numerze kodowycm 2-B-6. Po wypchnieciu sporód innych maszyn,  MTSgt (starszy Sierżant) Emil S. Peters wskoczył do samolotu, zajmując stanowisko strzelca pokładowego, i otworzył ogień do nadlatujących maszyn z km'u cal.30. Pvt (Szeregowy) William C. Turner dostarczał Petersowi amunicję póki nie został ciężko ranny. Widząc upadającego szeregowego Turnera, TSgt William C. Turnage złapał amunicję aby dostrczyć ją nadal ostrzeliwującemu się Petersowi.

 

 

Atak na MCAS Ewa zakończył się o godzenie 10:00. Żadna maszyna stojąca na lotnisko tego dnia nie wzbiła się w powietrze. W trakcie ataku, Japończycy zniszczyli wszystkie 47 myśliwce F4F Wildcat, oraz bombowce. 10 Dauntlessów zostało trwale zniszczonych, 12 zostało poważnie uszkodzonych.  MTSgt  Peters w 2-S-6 ostrzeliwał się do końca ataków, maszyna nie doznała większych uszkodzeń, prócz kilku przestrzelin.  Szeregowy Turner, niestety zmarł kilka dni później z powodu odniesionych ran. 

 

 

 

 

Douglas SBD-2 Dauntless

VMSB-232 Red Devils

MCAS Ewa; Hawaii

07.12.1941 Flyhawk 1/72

+kalkomanie z SBD-2/3 - Hobby2000

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 26 Grudnia 2023 przez Moses

[kozborn]

Ech obudziłeś wspomnienia gdy pracowałem nad podobnym. Plusik ode mnie za ładne klapy

[Moses]

Jak widzisz, kalki się przydały

[kozborn]

8 godzin temu, Moses napisał:

Jak widzisz, kalki się przydały

Fajnie no i super, że zdecydowałeś się na otwarte klapy! Sam teraz robię podobnie w moim Tempeście. 

[Wachmistrz]

Podoba mi się. Malowanie rzadko prezentowane w galeriach. Przeważają dwu lub trzykolorowe. 

Czy to nie ta historia w zmodyfikowanej i podkręconej formie została wykorzystana w filmie"Midway"?

[Moses]

 Faktem jest ze dwa P-40 pilotowanych przez Georgea Welcha i Kenneth Taylora , walczyło nad MCAS Ewa. Udało im się nawet zestrzelić jednego D3A 

[jachud3]

Bardzo udany Dauntless

Przy następnym modelu proponowałbym zwrócić uwagę na grubość pokryw podwozia, tutaj już za późno na operacje chyba, a finezją te elementy nie grzeszą

[barszczo]

Fajny Dauntless z historią .

[greatgonzo]

3 godziny temu, Wachmistrz napisał:

Czy to nie ta historia w zmodyfikowanej i podkręconej formie została wykorzystana w filmie"Midway"?

A nie, wydarzenie z Bruno Gaido w roli głównej na pokładzie Big E to zupełnie inna opowieść i zupełnie zgodna z historią.  Po tym względem film daje radę jak rzadko i ciężko jest mu coś zarzucić. Da się tu i ówdzie, ale widać, że twórcy się postarali.

 

Zgadzam się z powyższym zdaniem barszczo.

Edytowane 27 Grudnia 2023 przez greatgonzo

[JJ62]

Bardzo ładny Dauntless. Ciekawy jestem jak sklejalność i spasowanie modelu, bo sam mam dwa (SBD-2 i SBD-3) i wg mnie jest dużo lepszy od Hasegawy/Hobby2000. A klapy to dodatkowy atut modelu, co u Ciebie się potwierdza.

[Moses]

5 godzin temu, jachud3 napisał:

Bardzo udany Dauntless

Przy następnym modelu proponowałbym zwrócić uwagę na grubość pokryw podwozia, tutaj już za późno na operacje chyba, a finezją te elementy nie grzeszą

Tak, to juz chyba juz osiągnąlem ten etap, gdy cos takiego zaczyna kłuć w oczy 

.

2 godziny temu, JJ62 napisał:

Bardzo ładny Dauntless. Ciekawy jestem jak sklejalność i spasowanie modelu, bo sam mam dwa (SBD-2 i SBD-3) i wg mnie jest dużo lepszy od Hasegawy/Hobby2000. A klapy to dodatkowy atut modelu, co u Ciebie się potwierdza.

Spasowanie świetne. Nigdzie nie było problemów. 

[Baas ArK]

Mnie też się podoba. Tak model, jak i historia.