Skocz do zawartości

Problem z bezbarwnym x-35 tamiya


Rekomendowane odpowiedzi

Nałożyłem na model surfacer 1200, malowałem aero akrylami tamiya rozcieńczonymi izopropanolem, po czym zabezpieczyłem całość bezbarwnym x-35. Chciałem pomalować detale pędzlem również akrylami z IPA i rozpuściło mi spodnie warstwy farby. Czy ten x-35 po wyschnięciu nie powinien być odporny na IPA, benzynę do zapalniczek itp.? Czym rozcieńczyć te akryle pod pędzel nakładając na x-35? 

Edytowane przez BB84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do akryli masz dedykowane rozcieńczalniki jak Leveling Thinner od Gunze czy x-20A od Tamiyi.

To do akryli Gunze i Tamiyi - mieszają się elegancko i działa to bezbłędnie z dużą tolerancją.

 

Twoim problemem może być izopropanol to raz a dwa zbyt szybko kolejna warstwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, BB84 napisał:

akrylami z IPA i rozpuściło mi spodnie warstwy farby

 

To jest odpowiedź na twój problem. W zasadzie wszystkie farby, poza emaliami olejnymi, alkohol zmywa. Właśnie dlatego tamiye akrylowe,  nawet rozcieńczane 'dedykowanym' rozcieńczalnikiem x-20A, nieszczególnie nadają się do malowania pedzlem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z takim podejściem wykup sobie abonament na pytania 'co poszło nie tak'. czy raczej przedłuż ten abonament, bi nie da się ukryć, że co i rusz borykasz się z problemami, które sam sobie fundujesz:>

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
28 minut temu, KFS-miniatures napisał:

Z takim podejściem wykup sobie abonament na pytania 'co poszło nie tak'. czy raczej przedłuż ten abonament, bi nie da się ukryć, że co i rusz borykasz się z problemami, które sam sobie fundujesz:>

Problem stwarza gówniany clar, który powinien być odporny na IPA. 

Edit: Po wyschnięciu/stwardnieniu.

Edytowane przez BB84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, BB84 napisał:

Problem stwarza gówniany clar, który powinien być odporny na IPA. 

Zauważyłem,że nawet na bazie akryli z rozpuszczalnikami celulozowymi czyli seria Mr Hobby C i LP tamiya reaguje na izopropyl.Moja rada.Nie używaj tego do podmalówek akrylami jako rozpuszczalnika do pędzla.Jak możesz zmień łoszowanie czy co tam robisz na Np.Beznynę lakową.A do pędzelkowania bierz Tamiya Emalia ftalowa.Te w kwadratowych słoiczkach.Możesz na nie pryskać z aero akryl Tamiya.Ja tak robię.A clear polecam jak chcesz mocny lakier to LP Tamiya.Ale pod ten clear też najlepiej te same farby co lakier.Nie inaczej.Jak jednak tylko pędzlujesz używaj combo podmalówek emalii na akryl.Na bazie rozpuszczalników ftalowych.Benzyna lakowa albo terpentyna.Ogólnie tamiye akryle dosyć słabo nadają się do pędzli.Ze względu na szybkie ich gęstnienie .Do aero super.A do pędzla musisz je rozcieńczać właśnie izopropanolem.I to dosyć mocno.Stąd te problemy.

Edytowane przez push-up78
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, BB84 napisał:

Problem stwarza gówniany clar, który powinien być odporny na IPA. 

To nie chcę cię martwić, ale zasadnicza większość modelarskich farb jest wedle twoich kryteriów gówniana. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
15 godzin temu, BB84 napisał:

Problem stwarza gówniany clar, który powinien być odporny na IPA. 

Edit: Po wyschnięciu/stwardnieniu.

Nie jest i nie może być odporny, bo jest lakierem AKRYLOWYM. Czyli składa się z żywicy akrylowej i rozpuszczalnika. Rozpuszczalnik odparowuje, akryl zastyga. Ale zastygnięcie (zasieciowanie) żywicy akrylowej nie jest trwałe. Po ponownym dodaniu rozpuszczalnika żywica się znowu rozpuszcza. Po odparowaniu znowu zastyga itd. Lakiery olejne (czyli ftalowe), poliuretanowe czy epoksydowe tak nie mają. Jak już zastygną, to ponowne dodanie rozpuszczalnika nie przywróci ich do poprzedniego stanu. Po wyschnięciu są odporne i trwałe.

Ponieważ zarówno IPA jak i wiele innych alkoholi rozpuszczają żywice akrylowe, to nigdy farba czy lakier akrylowy nie będzie na nie odporny choćby wysychał 100 lat.

Dlatego żywice akrylowe są chętnie stosowane w muzealnictwie do zabezpieczania eksponatów - monet, rzeźb, obrazów itp. Chronią przed wilgocią a w razie czego można warstwę lakieru w dowolnym momencie usunąć np. alkoholem bez szkody dla obiektu.

14 godzin temu, push-up78 napisał:

Zauważyłem,że nawet na bazie akryli z rozpuszczalnikami celulozowymi czyli seria Mr Hobby C i LP tamiya reaguje na izopropyl.

Bo to nadal są żywice akrylowe. Nie ma znaczenia w jakich substancjach rozpuszczone. Po wyschnięciu będą reagować na każdy rozpuszczalnik żywic akrylowych, w tym na alkohole.

 

14 godzin temu, push-up78 napisał:

.A do pędzla musisz je rozcieńczać właśnie izopropanolem

Czysty IPA choć rozpuszcza żywice akrylowe, wcale dobrym rozcieńczalnikiem nie jest. Bo szybko odparowuje, osłabiając efekt samopoziomowania farby. Dlatego gotowe rozcieńczalniki do akryli oprócz agentów rozpuszczalnikowych (alkohole, ketony itp) zawierają składniki opóźniające wysychanie. Często wodę. Albo opóźniacze typu alkohol diacetonowy, który nie tylko rozpuszcza akryl ale i bardzo wolno paruje.

Edytowane przez HKK
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
16 godzin temu, BB84 napisał:

nie chcę kupować akryli specjalnie pod pędzel

Kontynuując poprzednią wypowiedź. Te "akryle" pod pędzel nie są w zasadzie akrylami, choć nawet ich producenci tak je nazywają. To są zwykle farby oparte na żywicach winylowych. Popularny klej PVA to właśnie żywica winylowa (Poly Vinyl Acetate). Żywice winylowe są w zasadzie bezwonne i mieszają się dobrze z wodą, stąd błędne utożsamianie ich z akrylowymi. Po wyschnięciu są miękkie ale odporne zarówno na wodę jak i wiele rozpuszczalników. Dlatgo pędzlowanie świeżą farbą winylową po zaschniętej nie rozpuszcza tej ostatniej. Współczasne modelarskie farby winylowe jak AK 3Gen być może mają w sobie dodatki innych żywic w celu poprawienia właściwości, ale zasada jest ta sama. 

Niestety, po pędzel lepiej jest mieć inne farby niż pod aero. Chyba, że stosuje się olejne (ftalowe). Ale one nie są tak wygodne w użyciu jak akryle i winyle. No i coraz trudniej dostępne.

Edytowane przez HKK
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed malowaniem pędzlem farbami rozcieńczonymi IPA trzeba dać lakier na bazie emalii (kiedyś to np. Klear Kote od Alclada).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
11 minut temu, Tap-chan napisał:

Przed malowaniem pędzlem farbami rozcieńczonymi IPA trzeba dać lakier na bazie emalii (kiedyś to np. Klear Kote od Alclada).

Po wielu latach przypomniałem sobie o czymś czego dawniej standardowo używałem jako wierzchni werniks lub podkład pod akrylowego washa:
image.png.bda9b34cee1b66a177af0db93be9b265.png

Lakier olejny/ftalowy przez nieuków emalią zwany błędnie* Położony z aero dość szybko schnie. Po utwardzeniu odporny na alkohole i wiele innych rozpuszczalników. W zapachu umiarkowany. Zamierzam do niego wrócić.

*Bez obrazy, to parafraza z "Krańca Świata" Sapkowskiego.

 

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega HKK wiele wyjaśnił. Myślałem, że będzie to odporne jak akryl samochodowy i można jechać kolejne warstwy czymkolwiek. Do niewielkich powierzchni akryle tamiya rozpuszczone w wodzie ratują sytuację. Po położeniu akrylowego claru w ruch idą w moim przypadku olejne dla plastyków, więc jeśli akryl nie będzie reagował na nie i na benzynę to powinno być dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Kolega HKK ma wiedzę i dobrze zawsze poradzi jak trzeba.Ja ze swej strony sprawdzone mam to-Tylko akryl rozpuszczony w wodzie Tamiya jest jednak ciut słabszy.W sensie łatwiej uszkodzić powłokę.Dlatego wodą rozcieńczać można np.Jak ktoś robi zdrapki typu białe kamo na pojezdzie zimowym  itp....wtedy efekt pożądany .A na olejne są spoko odporne.Byle jednak nie mocować się nie trzeć powierzchni   terpentyną balsamiczną za mocna .Najlepszy white spiryt właśnie -benzyna lakowa.Dodam też od siebie,że farba bezbarwna lakier w puszkach Humbrola 35 jest po wyschnięciu na prawdę odporny na nawet łosze benzyna czy mocniejszą terpentyna ale warunek musi dobrze podeschnąć.To najmocniejszy lakier jaki używam.Do lakierowania deseczek drewnianych po bejcowaniu.Po gdy wysycha skorupa jest na prawdę wytrzymała.Z minusów jest barwy bursztynu,.Więc nie powinna być kładziona za gruba warstwa jak ktoś chce na jasne kolory bo wyjdzie sepia.Niemniej każda farba na bazie tych ftalowych po wysezonowaniu jest mocna.Ale Humbrol z puszki 35 dosyć szybko utwardza się.

Edytowane przez push-up78
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, BB84 napisał:

Myślałem, że będzie to odporne jak akryl samochodowy

Z tego co udało mi się znaleźć. farby akrylowe stosowane w motoryzacji też nie są czysto akrylowe. To mieszaniny żywic akrylowych i poliuretanowych. Żywice poliuretanowe utwardzają się chemicznie, więc wymagają pomieszania z utwardzaczem. W modelarstwie samochodowym podobne farby też są stosowane - tzw 2K.  Czyste farby PE mają bardzo dobre właściwości. Po co więc dodawać żywice akrylowe? Mogę tylko zgadywać, że chodzi o obniżkę kosztów i zmniejszona dawkę agresywnych rozpuszczalników. Ale taka farba uretanowo-akrylowa jest delikatniejsza i mniej odporna. 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, BB84 napisał:

HKK orientujesz się może jaki jest skład benzyny do zapalniczek? Terpentyna czy coś podobnego? 

Najczęściej nafta z dodatkami. Terpentyna raczej nie, ma intensywny zapach. Ale kto wie co różni producenci leją. Benzynę ekstrakcyjną też da radę używać w zapalniczkach.

Do rozcieńczania olejnych artystycznych, to raczej benzyna lakowa lub dedykowane rozcieńczalniki (white spirit itp). Benzyna ekstrakcyjna i różne paliwa do zapalniczek  nieco za szybko parują (przynajmniej dla mnie). W każdym razie, nie zdarzyło mi się, żeby powyższe rozcieńczalniki do olejnych naruszyły akryl. Ale kalki to jednak trzeba zabezpieczyć. Phil Flory pokazywał jak mu kalki Eduarda nowego typu zmiękły pod wpływem olejnego washa. Inna rzecz, że nie ściągnął z nich folii nośnej i nie lakierował pod wash.

Edytowane przez HKK
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.