Skocz do zawartości

Po-2 ICM


tommyk

Rekomendowane odpowiedzi

Wymalowałem silnik i śmigło.

W  śmigle (nota bene podarunku od kolegi forumowicza obserwującego mojego zmagania) dorobiłem wyraźniejszy pierścień centralny.

Pozostał weathering.

Zawsze wolę tą drobnicę zrobić przed zasadniczą bryłą bo potem jak model już zmalowany to czasem zaczyna się pośpiech. A tak na końcu jest tylko składanie gotowych modułów.

 

 

4.jpg

5.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Nazwałbym to pogłębiony preshading 😁. Obym wszystkiego nie zamalował ...

 

Poza tym naszła mnie wątpliwość.  Po-2 w MLP ma dwukolorowe kamo: czarno-zielone, a ICM z kolei wskazuje trójkolorowy kamuflaż: zielony, brąz i szary. Pomijam to oczywiście oficjalne oznaczenie nazw kolorów, bo to kwestia wtórna.

Niby egzemplarz muzealny i ICM to dwa różne samoloty ale nie chciałbym się pomylić.

Moje własne poszukiwania informacji o zasadach malowania samolotów radzieckich podczas II WŚ skłaniają mnie do opcji trójkolorowej.

7.jpg

8.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Działam z doskoku bo ma ograniczony dostęp do lakierni.

Coś tam jeszcze popracuję nad tym, zwłaszcza może spód lekko zgaszę, ale jestem w miarę blisko tego co chciałem osiągnąć. Z tym gaszeniem trzeba jednak ostrożnie. Na razie to półmat, a jak się położy na końcu mat, to wg mojego doświadczenia efekt w pewnym stopniu zawsze znika i się okazuje, że to gaszenie, to była przesada ale człowiek dowiedział się na końcu.

 

9.jpg

10.jpg

11.jpg

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BRAVO112 napisał:

a takie laciate to gdzie lataly?

wiem, dowiem sie pozniej, ale jednak zapytam

Jeżeli chodzi o trójbarwne kamo, to takie podał ICM i tu też doszedłem do takiego wniosku  https://massimotessitori.altervista.org/sovietwarplanes/pages/colors/1943-45-bombers/1943-45bombers.html. Poza tym sam miałem wątpliwości i pytałem wyżej, a coś musiałem zdecydować🙂.

Farby to lakiery MRP do rosyjskiego lotnictwa.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mogę to samo napisać bez żalu ale tylko dlatego, że swojego jeszcze nie zacząłem.

Fajne cieniowanie spodu.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik jest naprawdę mocny! Malowanie też wygląda bardzo dobrze. Życzę powodzenia w dalszych pracach i pozdrawiam!

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Twoja opcja ma swoje miejsce. Prawie wszystkie Po-2 pod koniec wojny nosiły trójkolorowy kamuflaż. Na zdjęciu schemat malowania według dokumentów z 1943 roku.
Kolory od góry do dołu:
ciemnoszary
szaro-niebieski
niebieski.

image.thumb.png.9d6be4d5c15ecbf0daaaefd86cb21b7a.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.03.2025 o 20:46, BRAVO112 napisał:

naprawde taki kanciasty stukasowy?

W ostatnich kadrach znajdują się Po-2 w czterokolorowym kamuflażu. Zielony, tytoniowy, szary - góra i niebieski dół

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Tytoniowy = jasny brąz - niezłe 😀. Nie pomyślałbym.

Połączyliśmy górę z dołem. Główne zastrzały rozwierciłem i wkleiłem w nie mosiężne, wystające lekko pręciki, a gniazda w skrzydłach rozwierciłem. Wydaje mi się, że to wzmocniło połączenie. 

Walczę z naciągami. Zostało mi wg mojej kalkulacji jeszcze 6. Naciągi do usterzenia zdublowałem, bo tak mi wyszło z analizy zdjęć. Trzeba było jednak prędzej zdecydowanie przeszlifować ich gniazda bo mają między sobą za duże odstępy. Na tym etapie już za późno. Trzeba było wcześniej dłużej posiedzieć i przemyśleć budowę (jak to na tym forum niedawno pisano w innym wątku😁). 

Wykonywanie naciągów nawet nie idzie tak źle, jak się wcześniej obawiałem. Nie jestem jednak też do końca zadowolony z efektu.

Miałem pomysł na śruby rzymskie z przyponowej, wędkarskiej żyłki 0,06 mm. Jednak był problem z jej klejeniem CA. Klej nie trzyma zbyt mocno skręconych śrub. Próbowałem wspomagać się aktywatorem do CA (przed albo po klejeniu) ale i tak było słabo. Bez obciążenia się jeszcze trzymało ale jak próbowałem tym manewrować to się wszystko rozchodziło. Może ktoś ma jakiś pomysł na CA do materiału, z którego robi się żyłki wędkarskiej, bo wolnoschnący CA od MiG oraz tzw. zwykły budżetowy średnio sobie radził. Połączenia plastik/żyłka trzymały się już ok.

W przyszłości chyba zewnętrzne powierzchnie skrzydeł będę malował już po wykonaniu naciągów.

Jeszcze sporo pracy, różnej drobnicy, ale już za pasem. Jak to się jednak mówi - NA BYTOM NIE ZDĄŻĘ 😁! Jadę jako widz. Prędzej Wrocław Model Show.15.jpg

16.jpg

Edytowane przez tommyk
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale zmylka:-( 

na pierwszym zdjeciu myslalem, ze leci....

Jest taki klej ( byl taki klej ) bo kupowalem go jakies 10 lat temu - Eurobond

jest to tzw Industriekleber ( czyli klej przemyslowy - obojetnie co by to nie znaczylo ) ktory kupilem

na Intermodellbau w Dortmundzie - mala buteleczka - 35 Euro ale kleil rewelacyjnie

Czy zylki wedkarskie nie sa " natluszczane" w procesie produkcyjnym?

Bo wiem, z wlasnego doswiadczenia, ze przecieralismy zylki wilgotnym proszkiem do prania

zeby zylka tonela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BRAVO112 napisał:

Czy zylki wedkarskie nie sa " natluszczane" w procesie produkcyjnym?

 

Brałem to pod uwagę i prędzej przetarłem ją izopropanolem. Chyba jednak problemem jest samo tworzywo, z którego robi się żyłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mig napisał:

W życiu na to nie wpadłbym.

oj nie zartuj

nie widziales nigdy wysuszonego tytoniu? ( nie mylic z tym, co teraz jest sprzedawane jako papierosy )

ja widzialem u dziadka pelna suszarnie tego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, tommyk napisał:

Naciągi do usterzenia zdublowałem, bo tak mi wyszło z analizy zdjęć.

Prawidłowo:

1291090698_Obraz080.thumb.jpg.0a4c2d6c7e35c2e61011400acbeef470.jpg

Nie zapomnij jeszcze o poprzeczkach na naciągach między płatami:

984213840_Obraz041.thumb.jpg.03739e09ce9c7353f90a5fef0d021fae.jpg

 

Natomiast z własnego doświadczenia podpowiem, żebyś nawiercił sobie otwór na kadłubie pod środkową nogę podstawy k.m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Baas ArK napisał:

Prawidłowo:

Nie zapomnij jeszcze o poprzeczkach na naciągach między płatami:

Natomiast z własnego doświadczenia podpowiem, żebyś nawiercił sobie otwór na kadłubie pod środkową nogę podstawy k.m.

1. Pamiętam, ale ona nie będzie na pewno tak solidna jak w oryginale. Naciągi są z elastycznej linki Uschi i nie chcę aby się ugięły pod ciężarem.

2. Czy to chodzi o tę nogę zaznaczoną strzałką - robiłem przymiarkę i wydawało mi się, że tam jest ok, ale jeszcze się przyjrzę,.IMG_8163.thumb.jpg.d08260fea68500e19d20a1bbd88149b5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad.1 Prosty odcinek np. z wyciągniętej ramki położony na linkach i złapany kropelką kleju daje radę i nie powoduje ugięcia nawet po kilku latach (u mnie ze zwykłej żyłki 0,09 mm).

ad.2 Dokładnie. Postawienie go "na styk" w modelu wygląda dość karykaturalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, BRAVO112 napisał:

oj nie zartuj

nie widziales nigdy wysuszonego tytoniu?

Nigdy nie paliłem a i w rodzinie palaczy było nie wielu. Tytoń wysuszony widziałem może ze dwa razy. Bardziej myślałem o jakimś szarym kolorze czyli spalony tytoń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.