Skocz do zawartości

Mustangi dwa w siedemdwa P-51B ArmaHobby i P-51D Eduard


HKK

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, greatgonzo napisał:

Bald Eagle z niebieskim kamuflażem

Nie wiem co takiego było w tej sylwetce na okładce TBiU, bo również była moją ulubioną. Ale ten niebieski to niestety był nieprawidłowy, przynajmniej w części dziobowej. Bo co do grzbietów mustangów z 361 FG to chyba konsensusu nie ma. Ze słynnego zdjęcia wynika, że niektóre z nich mogły być niebieskie. Ale w przypadku "Bald Eagle" też raczej nie. A szkoda.

8 godzin temu, greatgonzo napisał:

czy uda się zrobić mechanizm działający i wyglądający jak  w oryginale.

 Raczej nie. Zawsze zastanawiałem się jak był zbudowany zawias na lewym panelu, że umożliwiał jego obrót o 180 stopni i połozenie na burcie. Okazuje się, że obrót odbywał się na dwóch klamrach posiadających dwie osie każda - jedna przy kadłubie a jedna przy panelu okna. I to dałem radę odtworzyć, ale raczej nie w skali. Moje klamry mają wymiar 0.8mm x 0.6 mm co w oryginale dale jakieś 6 x  5 cm. Dużo.

image.png.adfa418ee7d83b01130d0e4a1d785600.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.01.2025 o 10:54, HKK napisał:

A czy na oryginale ten sześciokąt nie jest aby złudzeniem?

Na moje oko to owalny wydaje się być złudzeniem. Takie jest moje odczucie zwłaszcza gdy patrz się na te bieżniki gdy są blisko siebie:

 

 

BarracudaCast P-51 Wheels (20).JPG

 

Fotka za:

https://www.themodellingnews.com/2012/06/barracudacast-mainwheels-four-different.html

Edytowane przez lord_karton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstępne ubranka dla obu modeli. P-51D trochę bardziej zaawansowany. Przy P-51B będę eksperymentował. Zapewne całość góry zostanie pokryta cienkimi warstwami OD RC i Polish Khaki Bilmodela. W różnych miejscach z różną intensywnością i przenikaniem. Potem będę miejscowo ściemniał i rozjaśniał jeszcze nie wiem czym. Na koniec pójdzie bardziej jednolita cienka warstwa pewnie OD, choć nie jestem pewien. Dalej zapewne jakiś filtr olejny ale to zależy od rezultatów poprzednich zabiegów.

_1160853.thumb.jpg.0536d3acb31e252096ca2db6f53f2058.jpg_1160854.thumb.jpg.28a600d56be7ab7bef0f5d9a1aaffc6a.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli przychodzi czas na podwozie, więc małe porównanie kółek.

Oryginalnie, średnica opony wynosiła 27" (wg współczesnego katalogu Goodyear). Szerokość opony to ok 9.5". Czyli w skali 1/72 mamy:

średnica: 9.5 mm

szerokość: 3.35 mm

 A jak to wygląda w zestawach.

AH:

śr- 9.35 mm, sz - 3.2 mm

Eduard:
śr - 9.5 mm, sz - 3.0 mm

Eduard żywica:

śr - 9.5 mm, sz - 3.35 mm (!)

 

Nieco mniejsza średnica i szerokość kół Army nie jest moim zdaniem zbytnio dostrzegalna. Natomiast smukłość zestawowych opon Eduarda nieco rzuca się w oczy. 

 

_1220856.thumb.jpg.f1196328d797fe601e83cdf3cf975cf3.jpg

 

W gruncie rzeczy, wolę już koła AH mimo niepasującego bieżnika. Dostrzegalnośc tego defektu na gotowym modelu jest dyskusyjna. Natomiast eduardowa opona jest taka jakaś toporna.

Smuci natomiast fakt, że budując którykolwiek zestaw, trzeba poważnie brać pod uwagę wymianę kół na żywiczne. Arma oferuje jedynie pliki 3D do wydruku i to jedynie w 2 odmianach bieżnika. Edard daje tu aż 6 opcji, ale cena tych kółek jest bolesna, sięgająca połowy ceny kompletnego zestawu profipack i niewiele mniejsza niż cena overtreesów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Lufy, a w zasadzie wyloty km z Mastera są bardzo fajne ale...

_1260857.thumb.jpg.7eb72e0001beccbc8ae4324cc9d3fa1b.jpg

... ich wpasowanie w model Eduarda to wyzwanie. Trzeba w miejsce oryginalnego oprofilowania w skrzydłach wywiercić dość duże otwory, więc oprofilowanie szlag trafia. Utrzymanie otworów w jednej linii to dodatkowy problem. Więc niestety ostatecznie wyszło tak (lufy jeszcze nie wklejone):

_1260858.thumb.jpg.e234a5ae97749e808f536cad422ff955.jpg

 

A powinno być tak, ale to już w następnym modelu:

_1260859.thumb.jpg.1a6b27ede38bf3066170435b0ff93fda.jpg

Tutaj zamiast stosować Mastera wywierciłem otwory pod rurki 0.8 mm w istniejących oprofilowaniach. Żeby zachować  centrowanie, zacząłem od napunktowania wiertłem 0.2 mm, a potem rozwiercałem kolejnymi wiertłami ze skokiem 0.1 mm. Początkowo od zewnątrz, a od 0.6 mm od wewnątrz. Wklejone rurki pozwalają zachować oryginalne oprofilowanie i wzmocnić je od środka szczególnie przy wylocie, gdzie plastik już się zaczyna kruszyć. No i tworzą gniazda dla właściwych luf (rurka 0.4 mm wklejona w rurkę 0.6mm). W przypadku wewnętrznych km, gniazdo ma wystawać. Pozostałe dwa zostaną delikatnie spiłowane do wysokości oprofilowań.

_1260860.thumb.jpg.4f187129993d8d31df71b6869aeadc4c.jpg

 

image.png.f8f0262c41522a177e8d4450d44505aa.png

Edytowane przez HKK
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Elementy podwozia do P-51D. Nic specjalnego, ale pokazuję, bo felgi zdecydowałem się pokryć folią. Podobnie jak panele w pokrywach, które co prawda Eduard każe malować ZCH, podobnie jak na garbatych Mustangach,  ale na późniejszych egzemplarzach P-51D raczej są platerowane (chromowane?). Jak było na wczesnych P-51D, nie znalazłem dowodów. Zresztą skoro klapy robię podniesione, to te pokrywy powinny być zamknięte, czyli jałowe rozważania.

_2010861.thumb.jpg.58a3c2f6d6fc051c9907d13da18ec239.jpg

 

W P-51B tylko malowałem.

_2010862.thumb.jpg.81cb103e981a5b4084547ff7cf7f9a1b.jpg 

Tym razem, to P-51B doznał przyśpieszenia w budowie. 

_2010863.thumb.jpg.82164bb19deb245cb857f446ec14aca6.jpg

_2010864.thumb.jpg.de40370e07583649a4948cfcbf3549df.jpg

 

Niestety, plan okazał się zbyt ambitny jak na ekspresową(dla mnie) budowę. Detalowanie przedziału silnika i otwieranej kabiny wymagałoby dużo więcej planowania i prób, na które nie mogłęm poświęcić czasu. Na ponad pół roku zmieniam miejsce zamieszkania i warsztat. Nie chciałem rozciągać relacji i budowy w czasie. W rezultacie, dla nieuzbrojonego oka delalowanie wydaje się efektowne. Niestety w zbliżeniu czar pryska.

_2010865.thumb.jpg.13c5269bb8b2f7f8cdd219c01c3130c1.jpg_2010866.thumb.jpg.97b3199d6485f9bf3ed50412473dc95e.jpg_2010868.thumb.jpg.7d03af6196fdf7bf834fae8e4bc0a012.jpg

 

Uprzedzjąc wypadki:

_2040876.thumb.jpg.df6b7b1728e11e49eb2a97ccbe0dbba5.jpg

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marek d napisał:

Aby na pewno?

Na pewno nie wiem, nie chciało mi się sprawdzać. Ale na logikę i technikę. Jesli ciśnienie w instalacji jest na tyle duże żeby utrzymać klapy w górnym położeniu, to pokrywy powinny byc zamknięte, bo to jest ich normalny stan. Po spadku ciśnienia pokrywy opadają, więc klapy chyba też?

Nie spotkałem zdjęcia na którym klapy sa wciągnięte, a pokrywy opuszczone. Odwrotnie oczywiście może być.

Ale można sobie wyobrazić, że klapy mają jakiś mechanizm blokujący położenie bez względu na ciśnienie w instalacji. Czy tak było w rzeczywistości, nie mam pojęcia.

 

P.S.

A może jednak?

image.png.d60c10bd9581094bfa7a76c02a331941.png

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technicznie możliwa jest dowolna konfiguracja klapy/pokrywy.

W praktyce powszechnie dążono do układu - wszystko opuszczone. Ze zmianą ustawień fabrycznych zaworów ciśnieniowych, by przyspieszyć opadanie włącznie. W ten sposób zabezpieczano się przed nieodpowiedzialnym łażeniem po klapach . Opuszczona pokrywa lewej wnęki podwozia mechanicznie blokowała dźwignię położenia podwozia w pozycji down.  W ten sposób niemożliwe było przesunięcie jej do  up. dopóki w  instalacji nie wróciło ciśnienie. Taka omyłka skutkowałaby natychmiastowym zapadnięciem się kółka ogonowego.

Pokrywy miały możliwość otwarcia zaworu trzymającego ciśnienie i uruchomienie tej funkcji było elementem procedury lądowania. W niektórych jednostkach preferowano też obligatoryjne opuszczenie klap. Jedno i drugie było standardową procedurą w RCAF.

Po otwarciu zaworu pokrywy można było swobodnie otworzyć ręcznie, nie czekając na efekty działania grawitacji.

 

Pas na wewnętrznej stronie pokrywy w zasadzie był z nierdzewki.

 

Liczę na efektowne zbliżenia pokazujące szczegóły podwójnych zawiasów bocznego okienka szklarni.

 

Edyta:

Moim zdaniem przesadziłeś ze  zróżnicowaniem szerokości D-Day Stripes na Preddym.

Edytowane przez greatgonzo
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, HKK napisał:

Elementy podwozia do P-51D. Nic specjalnego, ale pokazuję, bo felgi zdecydowałem się pokryć folią. Podobnie jak panele w pokrywach, które co prawda Eduard każe malować ZCH, podobnie jak na garbatych Mustangach,  ale na późniejszych egzemplarzach P-51D raczej są platerowane (chromowane?). Jak było na wczesnych P-51D, 

Wczesnych czyli jakich? Zastanawiam się jak to pomalować w swoim Mk.IV (KM112 PDoD).

 

Bardzo mi się podobają oba modele, z tym że Shangri-La z otwartymi osłonami kabiny.

Edytowane przez Woit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten panel na pokrywach klap był ze stali nierdzewnej bo była bardziej wytrzymał od aluminium. To po prostu ochrona przed przytarciem kręcącą się oponą koła podwozia podczas startu. Ten ZCH to chyba od tego że może brali jakąś blachę stalową juz pomalowana antykorozyjnie. A na niektórych pokrywach (wczesnych ?) nie ma tego paska.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, greatgonzo napisał:

Moim zdaniem przesadziłeś ze  zróżnicowaniem szerokości D-Day Stripes na Preddym.

Niby wzorowałem się na schemacie Eduarda, ale też mi się niezbyt podoba. Dobrze, że zwróciłeś uwagę. Myślę, że minimalne poszerzenie pierwszego czarnego pasa kosztem drugiego białego załatwi sprawę. Na tym etapie, podmaskowanie i pryśnięcie czarnym po białym to pestka.

Godzinę temu, Woit napisał:

Wczesnych czyli jakich? Zastanawiam się jak to pomalować w swoim Mk.IV (KM112 PDoD).

Jako wczesne rozumiem P-51D-5, ew. -10 choć to dość umowna kwestia. Ten P-51K z 303 byłby zdecydowanie późny. Ja bym nie malował na ZCY, a metalizerem chromem lub zafoliował, tak jak to zresztą zrobiłem.

 

P.S.

Pokrywa silnika na zdjęciach modelu P-51B powyżej, oczywiście tylko chwilowo położona luzem na wierzchu. Silnik ma być eksponowany i ta pokrywa nie za bardzo ma sens. Albo zdjęta i wtedy to są dwie blachy, albo założona i idealnie pasująca. O spasowaniu nie ma mowy. Za gruba. Nie mówiąc o tym, że pochodzi z zestawu do P-51D.

Edytowane przez HKK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, greatgonzo napisał:

Technicznie możliwa jest dowolna konfiguracja klapy/pokrywy. 

W praktyce powszechnie dążono do układu - wszystko opuszczone. 

Patrząc na zdjęcia, zaryzykuję tezę, że nie było to powszechne, i mam tu na myśli pokrywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, greatgonzo napisał:

Liczę na efektowne zbliżenia pokazujące szczegóły podwójnych zawiasów bocznego okienka szklarni.

Może nie efektowne, bo w powiększeniu są całkiem obrzydliwe. W dodatku nie mam tu swojego obiektywu makro, więc powiększenie jest raczej cyfrowe, choć z bardzo dobrej stałki.

Panel jest połączony z kadłubem dwoma zawiasami o podwójnej osi. Początkowo, panel odchyla się na dolnej osi zawiasu. 

_2040886.thumb.jpg.345700a208c7144d11ed6eeb55a955a4.jpg

_2040887.thumb.jpg.2cd8c193c986e75a326ec0ce8cc76d94.jpg

 

Ale powyżej kąta prostego, już na górnej, wysuniętej poza obrys.

_2040888.thumb.jpg.1ba022b30c9df6a855a1d9f171773b4c.jpg

_2040890.thumb.jpg.0154a64f6b1221017ed31b24df6e92c3.jpg_2040892.thumb.jpg.8a191602cc65bd891257f74e9a93b49b.jpg

 

W realu nie wygląda to tak paskudnie.

_2040888-1.thumb.jpg.77b1da0c1aaf96da7c319bb87c41c01c.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, HKK napisał:

Myślę, że minimalne poszerzenie pierwszego czarnego pasa kosztem drugiego białego załatwi sprawę

Też tak myślę. Środkowy biały i wewnętrzny czarny były podobnej szerokości.

 

Zawiasy kozackie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że środkowy czarny pas to dla mnie kompletna zagadka.

Jeśli mowa jest o wewnętrznym, to na powyższym zdjęciu  widzimy go ciętego po skosie, ze względu na zmianę cięciwy skrzydła. Jeśli o zewnętrznym, to moim zdaniem jest on dla tej rozmowy nieistotny.  Oceniając szerokość wewnętrznego, czarnego pasa na oko, można stwierdzić, że jest podobnej szerokości, co środkowy biały.  Jeśli spojrzeć na Cripes z tyłu,  to będziemy mieli obraz bez takich zniekształceń. Jeżeli po zerknięciu na takie zdjęcie podtrzymasz swoje zdanie, to pozostanie nam już tylko nie zgodzić się ze sobą.-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, zapomniałem o "przełamaniu" i zmianie kąta w tym miejscu :glupek:

2 godziny temu, greatgonzo napisał:

Przyznam, że środkowy czarny pas to dla mnie kompletna zagadka.

Być może się znowu mylę, ale "ciekawe" rzeczy dzieją się na podniesionej pokrywie uzbrojenia, a na klapach, oprócz zmiany kąta jest też zmiana szerokości pasa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Soris napisał:

Masz rację, zapomniałem o "przełamaniu" i zmianie kąta w tym miejscu :glupek:

Być może się znowu mylę, ale "ciekawe" rzeczy dzieją się na podniesionej pokrywie uzbrojenia (...)

Chodzi Ci o to zdjęcie?

P-51D Mustang 44-13321 code HO-P 352nd Fighter Group, pilot Major George  Preddy At Bodney England 1944 | World War Photos

Na pierwszy rzut oka, też się zdziwiłem, bo wygląda jakby pokrywa od strony kadłuba była czarna, co się kompetnie nie zgadza z pasami na krawędzi natarcia. Ale nie, od strony kadłuba jest biały, a granica między czarnym a białym przebiega nieco w lewo (patrząc z przodu) od środka pokrywy. I to się dość dobrze zgadza z linią prowadzoną między dwoma wewnętrznymi km-ami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.