B-2 Spirit - Testors - 1:72

[Lucas HS]

Fuck. Jak być mógł to prześlij mi ten filmik. Kurcze, a myślałem nad tym. Skoro piloci włażą od spodu to chyba nie przez środkowy panel w kokpicie? Zastanawiam się teraz co zrobić. Jestem gotów zmywać farbę. Jedyne czego mi szkoda to kalki na panelach. Jak znajdę kogoś kto takie ma, to żegnaj farbo!

[Kermit]

Jedyne czego mi szkoda to kalki na panelach.

Ale dlaczego miałbyś ruszać panele? To znaczy, które? Trzeba tylko drzwi zrobić w tylnej ściance i finito. Z resztą skoro i tak będziesz czekał z założeniem kokpitu do przyjścia foteli, to może zdążę filmik wysłać... Jutro obczaję, co i jak i być może już w sobotę zalistuję go do Ciebie.

 

Pozdrawiam

[Lucas HS]

Żeby dorobić drzwi trzeba zerwać to co jest. Żeby to zrobić trzeba zmyć farbę. A przy okazji zmywania farby (zakładając, ze zdobędę nowe) mogę poprawić schrzanione panele.

[marcinfire]

Żeby dorobić drzwi trzeba zerwać to co jest. Żeby to zrobić trzeba zmyć farbę. A przy okazji zmywania farby (zakładając, ze zdobędę nowe) mogę poprawić schrzanione panele.

Stary nie zastanawiaj się, tylko wal tą ściankę... wstyd mi, ale kibicując... nie dopatrzyłem się takiegoż tematu jak brak drzwi... bo i generalnie chyba większość z nas oprócz Kermita jakoś tego nie ujęła w oczka... a tak na poważnie... walnij za tymi drzwiami wyro, no biały cylinder obowiązkowo, dvd, jakaś plazma czy co?? no i niezły barek z dobrze zaopatrzoną lodówką... a jeszcze poważniej... powodzenia w rozważaniach, wierzę w Ciebie, wierzę też, że obierzesz najmożliwszy z możliwych kurs w tejże budowie:)

[Lucas HS]

Piłeś coś? Wysłałem już PW odnośnie paneli. Jak uda mi się je zdobyć to kokpit leży w cleanluxie. I szybko zrobię go raz jeszcze Przednia płyta (ta czarna) z tablica przyrządów zostaje ;)

[Lucas HS]

Prawy oszlifowany, zaszpachlowany i oszlifowany. Lewy dopiero zaczęty:

 

A tyle właśnie będzie widać w środku (fota bez flasha). A ja jeszcze turbiny chce dorabiać wewnątrz...

 

Pozdro ;)

[gulus]

(fota bez flasha)

A ten "flash" to kto to jest, że go nie ma

[rizzi GT]

W poniedziałek wyślę Ci swoje kaleczki paneli. Do swojego Duszka mam zestaw Edka, więc nie będą mi potrzebne.

 

Jedyne co znalazłem z przejścia między fotelami:

 

Po za tym w In-Action jest sporo zdjęć komory bombowej, a w Aerofax Extra sporo materiałów na temat egzemplarza 21066. Przynajmniej ja w swoim zestawie mam kalki tego Duszka.

 

PS.

Może zdążysz:

http://allegro.pl/item495662375_b_2_stealth_eduard_blachy_2_szt.html

[rizzi GT]

Tu masz kokpit dokładnie tego egzemplarza co robisz 82-1066.

 

[erkamo]

A ten "flash" to kto to jest, że go nie ma

 

Flash Gordon, taki półgoły facio z przydługimi blondwłoskami, w obcisłych gatkach, silny i mądry jak cholera.

Pasuje jak ulał do kabiny B-2 za 2 miliardy.

 

LucasHS Twoje relacje to prawdziwe wydarzenia medialne.

O samym samolocie nie zmieniam zdania.

[Lucas HS]

Odlew "kółka" wyszedł tak:

 

A bomba.. może lepiej nie pokazywać? No dobra...

 

Jestem jednak świadom swoich błędów i po konsultacjach wiem gdzie je popełniłem. Jeśli chodzi o "kółko" to po postu za mało poobracałem formą przed stwardnieniem żywicy. Z bombą nałożyły się 2 problemy. Zbyt wąska wlewka i brak kanałów odpowietrzających. Zmieniłem to i odlałem jeszcze raz kółko i bombę. Żywica stwardnieje za godzinkę to wam pokażę... może tym razem będę zadowolony?

[erkamo]

To pierwszy odlew? Jeśli tak, to gratuluję. Mój był jeszcze gorszy. Teraz może być już tylko lepiej.

[Gregor]

Godzinka minęła , czekamy na efekty

[Lucas HS]

Drugi odlew:

 

Stabilizator - pełny sukces. Wyszło tak jak miało wyjść.

Sram - dalej żywica nie dochodzi do krańców. Kanały odpowietrzające są chyba za mało na zewnątrz. Chyba zrobię inną formę, ta jest do kitu jeśli chodzi o układ wlewki i kanałów odpowietrzających...

 

Jeszcze króciutko odnośnie wlotów.

Najpierw chciałem pomalować wg instrukcji:

 

Ale przeglądając fotki zdecydowałem się zrobić we wlocie "cień" czarnym kolorem:

 

Przykład - pierwsza fotka B-2 z brzegu:

 

Pozdro.

[Ostach]

Może sprobuj ustawić formę bomby pionowo i od góry wlewać żywicę? Nie wiem czy to dobrze bo się nie znam, ale taka myśl mi go głowy przyszła.

[Lucas HS]

Nie zrobiłem tak z początku tylko dlatego, ze nie znałem właściwości silikonu i bałem się, ze bomby potem nie wyciągnę. Tak będę musiał zrobić, może jutro coś wykombinuję.

[Majek]

Wlewaj zywice od strony ogona. Na dziobie zrob tylko z drucika cieniutki kanalik odpowietrzajacy.

[Lucas HS]

Jest mały haczyk. Ogon nie jest zakończony płasko. Jest tam 1mm półokrągłe wgłębienie imitujące silnik. Pomyślę nad tym do jutra...

[Majek]

To zrob ten element oddzielnie. Odlej oddzielnie same koncowki silnika. Pozniej odetniesz kawalek bombki, i przyklaisz oddzielnie odlana koncowke. Zaszpachlowac, zeszlifowac i voila. Jakies 5 min. roboty. Ta metoda ma jeszcze jeden plus. Mozesz wtedy odlac koncowke razem z brzechwami.

[Lucas HS]

Kurcze no

Doszedłem do innego wniosku. Zauwazyłem że ten mój nawiercony silnik nie jest centralnie na środku, to go zaszpachlowałem, dorobiłem wlewkę i kanalik odpowietrzający:

 

Teraz pozostaje wybrać jak dzielona ma być forma. Albo zrobię rozwieraną, a rozdzielę ją od strony silnika kawałkiem folii przed zalaniem, albo rozetnę silikon jak stwardnieje. Istnieje tez mozliwość zrobienia formy dwuczęściowej (góra - dół). Skłaniam sie ku delikatnemu rozcięciu formy wzdłuż linii powiedzmy... 1,5 - 2 cm

[Lucas HS]

A tu? sądząc po cieniu na czarnym panelu przed kokpitem słońce pada prawie idealnie z góry. A wloty czarne...

Wiem, że gdyby słońce od przodu poświeciło odpowiednio "płasko" to byłoby widać wnętrze. Zdarza się to jednak rzadko. Poza tym gdybym założył, że światło ma padać z któregokolwiek boku, musiałbym robić "cień" po odpowiedniej stronie wybrzuszeń na kadłubie itp. To zbyt skomplikowane. Więc sobie przyciemniłem wnętrza "dziur". Czy mimo wszystko Twoim zdaniem źle zrobiłem? Teraz pytam poważnie

[erkamo]

Ja zrobiłbym tą wlewkę, odtylną, trochę większą, aby uniknąć zbierania się powietrza na przejsciu wlewka-kadłub. Potem i tak odetniesz naddatek wlewki. Wystarczy jak zaznaczysz ją cienką szczeliną, która potem wyznaczy miejsce odcinania naddatku.

Może źle kombinuję, ale takie jest moje odczucie.

[Lucas HS]

Tak też zrobiłem. I pełen sukces! Strasznie się cieszę...

 

Odlałem dwa ładne jak na warunki domowe "kółka" i przede wszystkim bombę, która ma ubytki (tylko) na cypelkach ustalających i końcówce górnego płaskiego elementu. Ale mam radochę. Oczywiście powierzchnia odlanej bomby jest pofałdowana ale jest to kolejny krok naprzód

 

No to kółek mam wystarczającą ilość. Biorę się za wyloty z silników, a na bomby mam czas, powoli będę je sobie odlewał... Jeszcze 6.

[erkamo]

Czyżby narodził się nowy AIRES?

Gratuluję!

[Lucas HS]

Aires odpada przy odlewach mojej klasy