Skocz do zawartości

UH-60 Black hawk(italieri)Ural 4320(revell) wszystko 1/35.


adamkijak

Rekomendowane odpowiedzi

Mialem sie nie wychylac, ale co mi tam. Obydwa modele wystapia na jednej dioramie. Pare dodatkow jeszcze w drodze (piloci do cobry i figurasy). Ural jak to u mnie bedzie wrakiem, a Cobra co nie bedzie latwe, bedzie jak najbardziej elegancka i pico-bello.

In-boxy:

P1060888.jpg

P1060889.jpg

P1060890.jpg

P1060891.jpg

I pierwsza malutka zywica:

P1060892.jpg

Pozdrawiam i zapraszam do ogladania sequlu "East meets West".

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 138
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

O to będzie full wypas

Napisz coś może o ustawieniu tego wszystkiego na dioramce, jak to będzie wyglądać...

Pierwotny pomysl byl taki aby rozbic smiglowiec, utopic po czesci w jakims bajorku i zrobic przejezdzajacego Urala z armata. jednak po otwarciu pudla Cobry okazalo sie ze sie do gabloty taki projekt nie zmiesci. Wiec bedzie odwrotnie, rozbity, spalony Ural, paru Us marines i przelatujaca nad nimi Cobra. Mial byc jeszcze pomnik Lenina w narozniku, ale z tego rezygnuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przelatujaca nad nimi Cobra
A w jaki sposób zrobisz efekt przelatującej Cobry? Jak ją zawiesisz w przestrzeni?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cobra w 35-ce to bedzie spory kawalek plastiku. Ciezko Ci bedzie to jakos zawiesic nad diorama w niewidoczny sposob.

Powiem szczerze ze jeszcze nad tym dokladnie nie myslalem, pewnie zupelnie niewidocznie sie nie da. Bardziej na ten moment przejmuje sie tymi wielkimi kalkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalki zawsze jakoś się zrobi, czy to potnie czy namaluje Ważniejszym według mnie problemem jest koncepcja zawieszenia Cobry - może to wymusić zmiany od samego początku budowy. Ja nie przepadam za takimi bajerami ale co kto lubi.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalki zawsze jakoś się zrobi, czy to potnie czy namaluje Very Happy Ważniejszym według mnie problemem jest koncepcja zawieszenia Cobry - może to wymusić zmiany od samego początku budowy. Ja nie przepadam za takimi bajerami ale co kto lubi.

Nie planuje na razie tak daleko naprzod, zreszta zawsze koncepcje moge zmienic, natomiast kalki jeszcze mi nie ida, a do tego takie duze, bedzie zabawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny sensowny sposob, jaki mi do glowy przychodzi, zeby toto powiesic, to raczej "postawic" na tej takiej szklanej paleczce laboratoryjnej. Takiej do mienszania mikstur w tych wszystkich menzurach i innych kolbach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale wiesz, możesz wymyślić jakaś koncepcję zawierajacą wiercenie dziur w kadłubie a wtedy no way back, w każym razie nie bez problemów. Weź też pod uwagę, że Cobra w tej skali będzie trochę ważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej dziury, ktorej nie daloby sie zaszpachlowac...

Oczywiscie miejsce mocowania nalezaloby wzmocnic w srodku, ale jestem dziwnie przekonany, ze szklana paleczka w zupelnosci sobie poradzi z utrzymaniem wiekszego ciezaru...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyny sensowny sposob, jaki mi do glowy przychodzi, zeby toto powiesic, to raczej "postawic" na tej takiej szklanej paleczce laboratoryjnej. Takiej do mienszania mikstur w tych wszystkich menzurach i innych kolbach.

Koncepcja jak najbardziej, poszperam tez w necie, napewno cos wymysle.

 

No ale wiesz, możesz wymyślić jakaś koncepcję zawierajacą wiercenie dziur w kadłubie a wtedy no way back, w każym razie nie bez problemów. Weź też pod uwagę, że Cobra w tej skali będzie trochę ważyć.

Na pewno obydwa modele znajda sie na jednej dioramie, nie upieram sie poki co przy tej pierwszej bo jak wiadomo rzeczywistosc zweryfikuje plany, dlatego tez dziur poki pewny na 100% nie bede, wiercic nie zamierzam.

Spoko panowie troche wiary, cos na pewno sie da zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko panowie troche wiary, cos na pewno sie da zrobic.
No spoko, ja jestem pewien że wszystko zrobisz tip-top tylko tak sugeruję co by nie zamykać połówek kadłuba jeśli np nie masz tam systemu trzymającego stabilnie chociażby tą rurkę czy pałeczkę szklaną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamkijak napisał:

Spoko panowie troche wiary, cos na pewno sie da zrobic.

No spoko, ja jestem pewien że wszystko zrobisz tip-top tylko tak sugeruję co by nie zamykać połówek kadłuba jeśli np nie masz tam systemu trzymającego stabilnie chociażby tą rurkę czy pałeczkę szklaną.

Sugestie i porady bardzo mile widziane, bo jeszcze zadnego latadla nie kleilem. Szczegolnie potrzebne beda przy malowaniu, w koncu to nie czolg i musi byc bardziej estetycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem od szklanego pręta byłoby zainwestowanie w gablotę i powieszenie jej w gablocie na żyłkach.Chyba że zamaskujesz tego pręta jakimś drzewem lub krzakiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde - nie było mnie tu jakiś czas, a tu takie wynalazki się pojawiają

Eee no panowie podwieszenie takiej Cobry na żyłkach czy też przy pomocy pręta to akurat już kwestia pokombinowania. Mnie natomiast bardziej ciekawi sposób odwzorowania lotu takiego śmigłowca Taki wiatrak na niskiej wysokości robi straszny zamęt na ziemi - tumany kurzu (no chyba że mamy bagienko to wtedy efekt fal) , cała roślinność odpowiednio poprzekrzywiana itp. Uwierzcie mi jeśli na dioramce dobrze zachowana jest dynamika ruchu mało kto zwraca uwagę na to w jaki sposób takie latadło wisi w powietrzu

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może wsadzić silniki do środka, co będą napędzały wirniki, włączyć i niech się Cobra sama uniesie? Wtedy nie będzie trzeba jej zawieszać na jakichś elementach, a i roślinność się wykrzywi i tumany kurzu same wzlecą... ;)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde - nie było mnie tu jakiś czas, a tu takie wynalazki się pojawiają Very Happy

Eee no panowie podwieszenie takiej Cobry na żyłkach czy też przy pomocy pręta to akurat już kwestia pokombinowania. Mnie natomiast bardziej ciekawi sposób odwzorowania lotu takiego śmigłowca Smile Taki wiatrak na niskiej wysokości robi straszny zamęt na ziemi - tumany kurzu (no chyba że mamy bagienko to wtedy efekt fal) , cała roślinność odpowiednio poprzekrzywiana itp. Uwierzcie mi jeśli na dioramce dobrze zachowana jest dynamika ruchu mało kto zwraca uwagę na to w jaki sposób takie latadło wisi w powietrzu Smile

Zdecydowanie tym torem myslenia pojde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieco pracy kosztowało będzie, zwis jakowyś, bądź w lekkim nachyleniu,jak do startu, woda pod spodem(pod nim eksplozja w niej) większa fala wody w górę by dotknęła np"wózków/sań/podwozia" czy jak to tam..merytorycznie..a w środku drut grubawszy - sklejone latadło z glebą, i nie widać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.