Tainan41 Napisano Niedziela o 08:46 Share Napisano Niedziela o 08:46 Zakładam ten wątek, by wszelkie uwagi i wskazówki na temat budowy modeli samolotu Spitfire firmy IBG były w jednym miejscu. Jak już napisałem w wątku o modelach IBG, spasowanie skrzydeł z kadłubem jest słabe. Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli, wrzucam zdjęcia z zaznaczonymi szparami, które powstają po zamontowaniu skrzydeł. Szpary otoczone na czerwono. Niebieskim zaznaczyłem punkt styku klap z krawędzią spodu, z którą mają się stykać. Ponadto, uwaga przy montażu drzwiczek kabinowych. W zestawie są dwie opcje. Wybrane przeze mnie są za wąskie i zostaje szpara. Także "luk" przedziału radiowego. Jedne "drzwiczki" wchodzą z dużym luzem (akurat te użyłem), drugie są nieco za duże. Wczoraj skleiłem kadłub że skrzydłami. Na trzecim i czwartym zdjęciu osłona zbiornika paliwa jest tylko nałożona, ale widać, że w stosunku do niej, lewa burta jest bardziej zagięta do środka. Nic strasznego, tylko tu pada pytanie. Czy to defekt wynikający z błędu przy robieniu form w narzędziowni, czy też wynikający z nieostrożnego wyciągania ramki z formy. Na koniec moje subiektywne spostrzeżenia niedzielnego frajdolarskiego lepiacza zabawek politechnicznych. Plusy: - najlepiej opracowany merytorycznie model Spita - super rozwiązana budowa wnęk podwozia - podobnie chłodnice - jednoczęściowe osłony silnika, zbiornika i spód - pomysł na montaż goleni podwozia głównego (ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu) Minusy: - spasowanie kadłub-skrzydło - brak punktów do stabilnego zamontowania niektórych elementów kokpitu plastikowego (pedały orczyka, podstawa masztu antenowego, niektóre elementy osprzętu za pilotem) - (dalej w kokpicie) zastosowanie półwręg w tylnej części "wanny" kokpitu; gdyby były całe, konstrukcja byłaby stabilniejsza - brak porządnego "stabilizatora" nosa kadłuba; ten fragment jest cienki i zabiera trochę czasu by równo skleić - montaż kółka ogonowego (stara Tamiya, Eduard a nawet szortrany AZ i Sword mają to logicznie zaprojektowane) - jak ktoś będzie chciał zrobić zamkniętą kabinę, to będzie potrzebował linijki z przedziałka obejmującą dziesiąte części milimetra Zamiennika 3D/żywicznego wymagają fotele, pedały orczyka i drążek sterowy - te plastikowe są słabej jakości. Zdaję sobie sprawę z ograniczeń wtrysku plastikowego, ale wydaje mi się, że można to było zrobić lepiej. Zachęcam innych do wrzucania w tym wątku swoich spostrzeżeń 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArtuRze Napisano Niedziela o 12:20 Share Napisano Niedziela o 12:20 (edytowane) 3 godziny temu, Tainan41 napisał: - (dalej w kokpicie) zastosowanie półwręg w tylnej części "wanny" kokpitu; gdyby były całe, konstrukcja byłaby stabilniejsza polecam wkleić podstawę masztu w przednią wręgę, gdy ta jeszcze jest w ramce, wtedy wiotkość tego elementu oraz tylko lekkie zaznaczenie miejsca, gdzie ma być wklejona, nam nie przeszkadza <nauczony doświadczeniem>: A, o metodzie z instrukcji, czyli wklejamy wsad a potem całość wsuwamy od spodu w kadłub może prawdopodobnie zapomnieć ten, kto będzie wklejał to: Wewnętrzna część burt kadłuba łączona jest na zakładkę. Myk polega na tym, że trochę średnio na siebie zachodzą. Ja po prostu podszlifowałem lewą część do momentu, aż obie części zaczęły się ładnie schodzić razem: Edytowane Niedziela o 12:25 przez ArtuRze 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tainan41 Napisano 13 godzin temu Autor Share Napisano 13 godzin temu Z tą wanną mogli zainspirować się modelem Tamiya w 1/48 (tym nowym). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarCorp Napisano 5 godzin temu Share Napisano 5 godzin temu W dniu 14.09.2025 o 10:46, Tainan41 napisał: Zakładam ten wątek, by wszelkie uwagi i wskazówki na temat budowy modeli samolotu Spitfire firmy IBG były w jednym miejscu. Dominik, zdecyduj się, po co jest ten wątek. Czy to ma być ciąg dalszy narzekania jaką straszną krzywdę ten model robi (ok, spoko - ja nie mam z tym problemu - problem mają tylko skrzywdzeni) czy może konkurs na to, kto jest największą fajtłapą (podoba mi się ten pomysł) czy jak najkrzywiej to pokleić (to mi się nie podoba, bo jest złośliwe). W dniu 14.09.2025 o 10:46, Tainan41 napisał: [...] spasowanie skrzydeł z kadłubem jest słabe [...] defekt wynikający z błędu przy robieniu form w narzędziowni, czy też wynikający z nieostrożnego wyciągania ramki z formy. Minusy [...] [...] te plastikowe są słabej jakości [...] można to było zrobić lepiej. Wnoszę, że bardzo Ci się model spodobał. Zacznijmy od starszego wpisu, który przywołujesz. W dniu 10.09.2025 o 20:46, Tainan41 napisał: [...]nie wiem czy problem wynikł z błędów w narzędziowni przy frezowaniu form, czy podczas produkcji samych ramek. A może problem wynikł z Twoich dobrych chęci? Dlaczego a priori zakładasz ze zawinił producent, a nawet nie masz cienia wątpliwości odnośnie własnych błędów przy montażu? Ja proponuję zgodnie z tytułem dawać tu porady, zamiast narzekać na wymyślone problemy. Generalna zasada klejenia -dowolnych- modeli jest zawsze taka sama: przymierz trzy razy, przyklej raz. U mnie zawsze działa, polecam. - Skrzydło. Bez żadnych szlifów i trymowań skrzydło wchodzi na swoje miejsce. Wystarczy oczyścić miejsca po połączeniu z ramką. Poskładałem tak ze 20 szt. produkcyjnych i testowych wyprasek i za każdym razem mi skrzydło pasowało - nie umiem odtworzyć co robisz źle, ale wydaje mi się że za mało się staram. Zamiast orzekać że warsztat, wtryskarnia, projektant - zastanów się czy czasem Ty nie popełniłeś jakiegoś błędu podczas montażu. Być może źle osadzasz kokpit i Ci wypycha te skrzydła - nie wiem. W razie czego zeszlifuj go od spodu, nie będzie widać. Ostatecznie zawsze działa szpachlówka akrylowa której nie trzeba szlifować bo da się ją zmyć. A jak znajdziesz co było źle, to napisz kolegom jak nie robić, czego unikać, aby nie musieli sami tego dociekać. To będzie pomocne. Narzekanie i oskarżanie skrzatów że sz...ikają do mleka - nie jest pomocne. -Klapy radio. Są dwie - z nitami wklęsłymi wczesna, z nitami wypukłymi późna (to nie pomyłka). Utnij kołnierz, obie będą pasować. - Drzwi. B2-37 ustaw równo, wtedy pasują (są na ostatnim zdjęciu). W tym miejscu może pomóc użycie kleju średnio gęstego z igłą, nie rzadkiego w pędzelku. Albo użyj tych drugich, B1-24: - sciany podwozia (letalin zgłasza). Skróć kołnierz albo go zupełnie utnij. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArtuRze Napisano 5 godzin temu Share Napisano 5 godzin temu Żeby zaraz się nie okazało, że narracja w tym wątku jest taka, że z zestawu nic się nie da skleić. Da się, tylko to po prostu przypomina momentami rozgrywanie partii szachów: Jak bardzo się chce, to można skleić wnęki podwozia tak, żeby uniknąć przerw: Miejsca na zakładkę potraktowałem tak samo jak wcześniej, raczej bym najpierw się skupił na uzyskaniu braku przerwy w krytycznym rejonie, a potem łapał resztę. Miejsca oznaczone przez kolegę Tainana po prostu zakitowałem surfacerem, a nadmiar usunąłem rozcieńczalnikiem. Nie podejmuję się innej ingerencji w tym rejonie, gdzie dodatkowo znajdują się wypukłe nity. O dziwo, jestem w stanie wykazać że problem nie dotyczy pojednyczego egzemplarza (akurat MarCorp wysłał swój komentarz gdy byłem w trakcie pisania, do niego więc piję) : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.