shadowmare Napisano 25 Października Share Napisano 25 Października Cześć. na warsztat wpada taki temat. 262 zawsze mi się najbardziej podobała z gamy szwabskich samolotów jako, że wygląda wyścigowo, jakby jej Niemiec nie projektował. z dodatków tablica Yahu, Montex, fotel pilota z pasami Airesa. Ten konkretny egzemplarz była początkowo wersja A-1a/U3 przywrócona do standardu A-1a. Zdjęć oryginału jest na szczęście dużo więc wiadomo co i jak mniej więcej. Jak widać będzie z nim sporo roboty, miszmasz kolorów, skrzydła blacha + szpachlówka. Kiedyś składałem Revella i miał dużo problemów, kokpit nie pasował, nos, silniki. Dlatego wybrałem chińczyka. Zaczynam od usunięcia kołków trzymających kokpit, w oryginale ich nie ma, wanna kokpitu osadzona jest na 2 wręgach, czemu Trumpek to zrobił - nie wiem skoro i tak się wszystko trzyma. Jest to 20 letni model, ma swoje problemy ale jak widać nity delikatne plus cały środek łącznie z radiem i zbiornikami paliwa. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barszczo Napisano 25 Października Share Napisano 25 Października Oglądam . Osobiście jednak poszukałbym Revella. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RogerM Napisano 25 Października Share Napisano 25 Października 45 minut temu, shadowmare napisał: Zaczynam od usunięcia kołków trzymających kokpit, w oryginale ich nie ma, wanna kokpitu osadzona jest na 2 wręgach, czemu Trumpek to zrobił - nie wiem skoro i tak się wszystko trzyma. Hobbyboss w 1-48 robi tak samo, tak sobie wymyślili panowie Chińczycy. Ciekawy samolot, będę zaglądał. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur D. Napisano 26 Października Share Napisano 26 Października Dawno, dawno temu zaraz jak tylko sie ukazal zrobiłem takiego http://www.scaleworkshop.com/gallery/me262a1a32ad_1.htm 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panDespota Napisano 26 Października Share Napisano 26 Października (edytowane) Super temat. Nie znałem wczesniej tego egzemplarza. Też robiłem jaskółkę, ale całą w szpachli. Trochę w mniejszej skali . Besziesz szpachlował linie pod "szpachlą"? Jestem ciekawy efektu na Twoim modelu. Będę zaglądał. Może się coś przyda https://modelwork.pl/topic/44671-messerschmitt-me-262a-1a-schwalbe-revell-172/ Edytowane 26 Października przez panDespota 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaro Napisano 26 Października Share Napisano 26 Października O teraz to z uwagą będę podglądał,mój stary półkownik,jakoś nigdy nie zebrałem się na budowę,zawsze jakaś 109 była priorytetowa,Revell też leżakuje:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 26 Października Share Napisano 26 Października 7 godzin temu, Artur D. napisał: Dawno, dawno temu Dawno temu widziałem go na ,,żywo" więc chętnie popatrzę na poczynania kolegi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowmare Napisano 26 Października Autor Share Napisano 26 Października (edytowane) do usunięcia Edytowane 26 Października przez shadowmare Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowmare Napisano 26 Października Autor Share Napisano 26 Października (edytowane) 21 godzin temu, barszczo napisał: Oglądam . Osobiście jednak poszukałbym Revella. Przytoczę sam siebie z 2017 roku: Niestety. Musiałem przerobić wręgę w kokpicie i tylne panele radiooperatora, żeby kokpit w ogóle dało się skleić, walczyłem z osłonami uzbrojenia na nosie, obniżyłem tablicę przyrządów, żeby wiatrochron dało się przykleić. Ciągle tylko szlifuję i pasuję każdą część 10 razy żeby nie wejść na minę. tak więc raz mi wystarczy 9 godzin temu, panDespota napisał: Super temat. Nie znałem wczesniej tego egzemplarza. Też robiłem jaskółkę, ale całą w szpachli. Trochę w mniejszej skali . Besziesz szpachlował linie pod "szpachlą"? Jestem ciekawy efektu na Twoim modelu. Będę zaglądał. Może się coś przyda https://modelwork.pl/topic/44671-messerschmitt-me-262a-1a-schwalbe-revell-172/ Dzięki śledziłem Twój wątek, 262 wyszła Ci fenomenalnie jak na 1:72. Tak będzie szpachla ale muszę pomyśleć jak ją odtworzyć, mam pewien zamysł. Dobra zaczynamy partolenie. usunąłem te zabawkowe uchwyty kokpitu. nawierciłem pedały. kokpit zestawowy plus dodatki, coś tutaj jeszcze będzie kombinowane. bebechy - tylne zbiorniki będzie trochę widać przez otwarty właz radia. silnik niezgorszy jest, będzie dopicowywany. skazy formy suwakowej do usunięcia. Edytowane 26 Października przez shadowmare 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
shadowmare Napisano Niedziela o 19:54 Autor Share Napisano Niedziela o 19:54 (edytowane) Update, kokpit skończony włożona tablica Yahu i fotel Airesa, dodane kabelki. testy szpachlówki, chyba japoński Amber grey najlepiej przemawia, chyba będę nakładał pędzlem. w trudnych miejscach posługuje się patykiem do szlifowania od chińczyków, zużywa się szybko ale można dotrzeć tam gdzie się papierem nie dotrze. Edytowane Niedziela o 21:08 przez shadowmare 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wuwumaster Napisano wczoraj o 17:25 Share Napisano wczoraj o 17:25 Kokpit miodzio, zrób proszę lepsze foto tablicy Yahu bo jest tego warta, ale co to za brudy błota na podłodze? To samolot nie czołg, tu się wyciera buty przed wsiadaniem bo inaczej w przewrocie wszystko z podłogi na twarz leci Pozdr ww Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.