Skocz do zawartości

Messerschmitt Me 262A-1a Schwalbe, Revell 1/72


panDespota

Rekomendowane odpowiedzi

Dłubię sobie jaskółkę w konkursie na innym forum.

 

Obrazek

 

Obecnie mam zamknięty kadłub i dorobione wnęki podwozia (w modelu jest płaska płyta). Wykonałem też nowe stożki przy silnikach gdyż te zestawowe mają zły kształt, dodatkowo miały zapadliska 

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Po długim namyśle planuję wykonać samolot bez kamuflażu z JV44. 

To maszyna o numerze 111712. Do jednostki z tym że innej, tak jak wcześniejsza 111711 dotarła bez kamuflażu. Teraz moje wątpliwości, tyczące się głównie malowania 🤔:
1) jakiego koloru powinien być ogon?
2) jakiego koloru powinien być ster pionowy? Gdzieś spotkałem się nawet z info, że czerwony :shock:
3) jakiego koloru góra/dół powinny być gondole silnikowe
4) czy siatka szpachli na samolocie jak poniżej będzie ok? Rozumiem że tam gdzie nie ma szpachli płatowiec jest zwyczajnie nitowany.
5) jakiego koloru powinna być szpachla? Na nosie szpachla jest w innym odcieniu? Czy jest jakoś pomalowana itp...
6) większa część samolotu jest w aluminium. Nos wygląda na ciemniejszy. czy to farba podkładowa? Jeśli tak to w jakim może być kolorze? Gdzieś czytałem że nos w jaskółkach był stalowy, zabezpieczany farba antykorozyjną. Prawda to?
7) krawędzie natarcia skrzydeł/sloty, lotki/klapy oraz statecznik poziomy ze sterami wysokości na planszy barwnej są w innym odcieniu. To wymysł twórcy czy tak powinno być? Jeśli tak to co to za kolor.

Za wszelką pomoc będę wielce wdzięczny. 

I teraz foty. Plansza z Monografii Kagero, zdjęcia znalezione w intenecie.

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

A tutaj jeszcze taki smaczek pod statecznikiem poziomym. Klapka niemalowana zamieniona z malowaną miejscami 🤩

 

Obrazek

 

 

Edytowane przez panDespota
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też składałem parę lat temu. Był tu warsztat, ale nie linkuję, bo zdjęcia wsysło. Z dodatków możesz jeszcze wziąć oszklenie z Pavli, choć słyszałem, że Taurusa lepsze (zestawowe cholernie grube). Tak więc kibicuję, obserwuję.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://web.archive.org/web/20130314220747/http://www.stormbirds.com/warbirds/markings_finish.htm tu masz troche. https://oncamouflagedwings.org/camo/camo.htm tu masz powierzchnie sterowe.

Edytowane przez blackriver
dodanie informacji
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.11.2021 o 19:41, piotr2498 napisał:

Co do koloru szpachli, to celowałbym w RLM 02, ale pewności nie mam 🤐

Takiego chyba użyję.

 

W dniu 6.11.2021 o 22:10, Baas ArK napisał:

Z dodatków możesz jeszcze wziąć oszklenie z Pavli, choć słyszałem, że Taurusa lepsze (zestawowe cholernie grube). Tak więc kibicuję, obserwuję.

Pierwsze co pomyślałem jak zacząłem oglądać wypraski to "ooo szkło do wymiany" :) Szkiełko jest z Taurusa. Na pierwszym zdjęciu na kalkach leży 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Kolekcjoner WP napisał:

Będę zaglądać do warsztatu, bo pomimo że kleję modele polskich maszyn, to bardzo powoli zbieram kolekcję odrzutowców pierwszej generacji.

Też się zajawiłem na tą "pierwszą generację". W kolejce czeka już Ar234, He162 i Ho229 😎

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę zaglądał bo mam ten model w fazie do podkładu odłożony na później. 

Niestety żeby wywalić fabryczne wnęki zorientowałem się za późno i cały czas bije się z myślami czy teraz wycinać skrzydła i walczyć z tymi  wnękami czy zostawić takie biedne wnęki :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny start,

Jak już wytoczyłeś te ładne stożki we wlotach to nie zapomnij o imitacjach prowadnic powietrza (oczywiście nie tak głębokich, w rzeczywistości kanał dolotowy do 1szego stopnia sprężarki silnika powinien być sporo głębszy, airfix to dobrze odwzorował, tu zostaję zamarkować pręcikami, no chyba że zdecydujesz się odpowiednio pogłębić - wtedy szacun🍻)

Wnęka też lux 👍 choć można tam parek drucików i pręcików jeszcze dodać, i nie zapomnij skrócić amorki podwozia gł bo będzie zadzierał ogon.

Aha, w kokpicie konsole bezpieczników (te schodki po prawej) lepiej zrobić na czarno, i mieszek wolantu można machnąć brązem, i celownik warto dodać (ciekawe że w blaszce do revella go nie ma, w blaszkach do 262 Ava czy Jadę jest, no cóż) i zamontować nie bezpośrednio na poprzeczce nad tablica tylko na pręciku w stronę pilota.

A jak będziesz wklejał oszklenie to pod front wiatrochronu warto wkleić przezroczystą imitacje szyby pancernej, tak była od wewn wstawiana i do dość wyraźnie widać wewn wiatrochronu.

Na koniec, zanim wkleisz gondole silników do skrzydeł, przyłóż do planów, kiedyś gdy analizowałem różne zestawy to pamiętam że w Revellu silniki wydają się być jakoś za bardzo wysunięte do przodu, można to łatwo skorygować.

 

Będę zaglądał, powodzenia!

ww

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, wuwumaster napisał:

Bardzo ładny start,

Jak już wytoczyłeś te ładne stożki we wlotach to nie zapomnij o imitacjach prowadnic powietrza (oczywiście nie tak głębokich, w rzeczywistości kanał dolotowy do 1szego stopnia sprężarki silnika powinien być sporo głębszy, airfix to dobrze odwzorował, tu zostaję zamarkować pręcikami, no chyba że zdecydujesz się odpowiednio pogłębić - wtedy szacun🍻)

Wnęka też lux 👍 choć można tam parek drucików i pręcików jeszcze dodać, i nie zapomnij skrócić amorki podwozia gł bo będzie zadzierał ogon.

Aha, w kokpicie konsole bezpieczników (te schodki po prawej) lepiej zrobić na czarno, i mieszek wolantu można machnąć brązem, i celownik warto dodać (ciekawe że w blaszce do revella go nie ma, w blaszkach do 262 Ava czy Jadę jest, no cóż) i zamontować nie bezpośrednio na poprzeczce nad tablica tylko na pręciku w stronę pilota.

A jak będziesz wklejał oszklenie to pod front wiatrochronu warto wkleić przezroczystą imitacje szyby pancernej, tak była od wewn wstawiana i do dość wyraźnie widać wewn wiatrochronu.

Na koniec, zanim wkleisz gondole silników do skrzydeł, przyłóż do planów, kiedyś gdy analizowałem różne zestawy to pamiętam że w Revellu silniki wydają się być jakoś za bardzo wysunięte do przodu, można to łatwo skorygować.

 

Będę zaglądał, powodzenia!

ww

a czy z gondolami silników nie był taki problem, że są za 'chude' ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też, ale to już grubsza chirurgia żeby coś z tego wyszło (o ile w ogóle nie lepiej przeszczepić/wystrugać od podstaw) mnie osobiście to się mniej rzuca w oczy niż wspomniane nadmierne  wysunięcie silników w przód.

Pozdr

ww

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Planuje poszpachlować linie podziału jak poniżej plus na kadłubie linie nitów do kabiny pilota włączanie. Za nią na ogonie już tylko linie między panelami. Linie na ogonie, tej części malowanej statecznika nie będą szpachlowane, gondole silników też nie. Skrzydła i stateczniki poziome tylko linie szpachlować czy nity też? Wszystkie klapki na skrzydłach i kadłubie zostawiam nie szpachlowane.
Jakieś sugestie? Moja radosna twórczość 😆

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to bym szpachlowal całość. Moim zdaniem samolot był cały zaszpachlowany i gotowy do malowania ale z jakiś względów wymalowali tylko swastyki i może wysłali do jednostki do wykończenia lub ze względów operacyjnych.:pilot:

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba szpachlować zasadniczo tam gdzie widać na zdjęciu oryginału, myślę że dobry kierunek.

Co do braku barw to sprawa prosta i powszechnie znana pod koniec wojny - braki w farbach, fabryka wypuszczała jak mogła aby tylko sprzęt zaczął służyć.

Pozdrawiam!

ww

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, zależało im na czasie więc szły na front prosto z linii produkcyjnej, nikt już nie bawił się w malowanie bo nie było na to czasu. Analogiczna sytuacja była w ZSRR gdzie podczas najtrudniejszych miesięcy wojny czołgi prosto z fabryki szły w bój, czasami z załogą złożoną z osób które ten czołg produkowały.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Poszpachlowałem ptaszka. Jak dla mnie najgorsza rzecz w tym hobby. Jeszcze po wszystkim jak cześć kadłuba nitowałem, przy odklejaniu taśmy, franca wyrywała mi szpachlę z poszpachlowanych linii :evil: ubytki uzupełniałem superglue bo już nie miałem sił do szpachli. Dorobiłem też lufy działek z igieł. Teraz trzeba wyciąć i zamontować oszklenie, podkład i zobaczymy po nim jak to wyszło.
Umyślałem sobie, że samolot to składak z nieszpachlowanym ogonem w tylnej części i gondolami silników. Ogon za kabiną szpachlowałem tylko linię między panelami, nity będą widoczne. Jak na zdjęciu.
Zastanawiam się też jak to malować. Czy najpierw srebrny, maskować i potem kolor szpachli czy na odwrót. Oto jest pytanie :)

 

Obrazek

Edytowane przez panDespota
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie również czeka w swej kolejce taka Jaskółka. Malowanie jak wnioskuję z opisu kolor aluminium z czarną taśmą na liniach podziałowych? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, neptun1939 napisał:

Malowanie jak wnioskuję z opisu kolor aluminium z czarną taśmą na liniach podziałowych? 

 

Aluminium plus szpachla w jakimś odcieniu szarości.

 

Zmieniła mi się trochę koncepcja malowania. Przeglądałem jeszcze zdjęcia i film z testowaną przez Amerykanów po wojnie 111711. Widać na nich, że na górze skrzydeł szpachlowane były nity tylko na ich przedniej części, to samo ze statecznikami poziomymi. Spód skrzydeł z kolei nie miał szpachlowanych nitów. W mojej 111712 nie widać góry/spodu skrzydeł, a że mają bliźniacze numery przyjmę, że i w moim tak wykonano.
 

Obrazek

 

Obrazek

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cos mi sie kojarzy że ktoś chyba ten temat gryzł ten temat na forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat trochę zwolnił. Po cięciu i klejeniu owiewki okazało się, że pokazała się mała mgiełka po super glue. Postanowiłem ja zetrzeć debonderem psf. Co się okazało? Zaczął topić owiewkę 😟 Przetarłem to i pierdzielnąłem model w kąt zrezygnowany. Dzisiaj dopiero wziąłem go do ręki, zerwałem tylną część owiewki, przeszlifowałem drobnymi papierami ściernymi i wypolerowałem pastami Tamiyi. Udało się ją uratować. Poniżej jeszcze nie wklejona. Dorobiłem frontowe szkło pancerne z wieczka od czekoladek i coś co ma zapełnić lukę i przypominać celownik  :)

 

Obrazek

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.