Skocz do zawartości

Tamiya 1:350 Bismarck


kzugaj

Rekomendowane odpowiedzi

  • Super Moderator

Nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo tracisz wysokości nadbudówek i wszystkich detali jakie masz zamontowane na pokładzie - podejrzewam, że problem pojawi się m.in. przy układaniu poszycia wokół falochronu. Niedokładne docinanie itp sprawią, że pokład nie będzie wyglądał tak, jak sobie to wymyśliłeś... Obym się mylił, i tym bardziej życzę powodzenia - nie wiem jednak, czy nie warto poszukać innego rozwiązania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 122
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie wiem czy to jest dobry pomysł, bo tracisz wysokości nadbudówek i wszystkich detali jakie masz zamontowane na pokładzie

Na wysokości wszystkich elementów trace jedynie 0.25 mm czyli mniej więcej tyle ile przecietne ostrze noża a może nawet mniej. Co do falochronu to ten zestawowy jest troszkeczke toporny i chyba zniknie a w jego miejscu pojawi sie z cienkiego kawałka plastyku lub blaszki. a czas pokaże co z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Jedna rada (może niepotrzebna - sam ocenisz) - wyrysuj w poprzek pokładu linie, jako początki i końce desek - inaczej bardzo prawdopodobne, że po naklejeniu desek, te linie podziału ci pouciekają i nie będą prostopadłe do osi wzdłużnej pokładu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za porade ale jestem już w trakcie rysowania lini.

następna fotka jak już bedzię cała część dziobowa wyłożona deskami. Czyli nie wiem kiedy Na poważnie to myślę że ok poniedziałku ale czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiada się bardzo ciekawie. Pracowity jesteś, nie ma co.

Myślę, że finalny efekt może kłaść na łopatki wszystkie inne metody deskowania pokładu w 1/350.

Trzymam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Broń Boże! - poważnie, żadnych złych emocji - jeżeli tak zabrzmiałem to przepraszam.
też tak tego nie odebrałem pytam tylko...
- z drugiej strony - to przecież forum dyskusyjne ;)
true, tym bardziej, że co modelarz (ba, co model!) to inna technika i kolejność wykonania... mnie to bardzo się podoba, bo robiąc w przyszłości któryś z ukazanych modeli można nieco "skubnąć" pomysłów - trochę od jednego modelarza, trochę od innego...

...

...

Mały update Narazie tyle udało mi się zrobić ale cały weekend przede mną.

Chyba nie jest tak tragicznie. Do klejenia używam kleju CA bo contacte kiepsko się nakładało.

Ło Matko Stifflera ! mam nadzieję, że efekt wart będzie tych wysiłków, które Cię czekają z dopasowywaniem, cięciem i klejeniem tej drobnicy. Rozumiem, że przyklejasz na zeszlifowany i gładziutki pokład ? Powodzenia i wytrwałości Sam chyba bym się na takie "dziubanie" nie zdecydował - raczej kolor bazowy + wariacje (np. farbkami olejnymi).

...

...

Zapowiada się bardzo ciekawie. Pracowity jesteś, nie ma co.

Myślę, że finalny efekt może kłaść na łopatki wszystkie inne metody deskowania pokładu w 1/350.

Pracowity i cierpliwy, mnie by chęci skończyły się po godzinie tego gimnastykowania. Niemniej jednak czekam na poweekendowe efekty. Metoda na pewno oryginalna i rewolucyjna. Niemniej jednak cały "pic" leży w tym, żeby deski były równoległe do pokładu, no i dobrze do siebie dociśnięte, by nie było przerw między nimi...

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pożyjemy, zobaczymy... Jestem ciekaw efektów.

Tak jest!

Panowie, mam wrażenie czy droczycie się ze sobą / kłócicie ?

jest różnica między jednym a drugim nie nie kłócimy się

 

Zapowiada się bardzo ciekawie. Pracowity jesteś, nie ma co.

Myślę, że finalny efekt może kłaść na łopatki wszystkie inne metody deskowania pokładu w 1/350.

Trzymam kciuki.

trudno się nie zgodzić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po weekendzie. Wiem że wszyscy liczą na nowe fotki z postępem prac lecz na dzień dzisiejszy to nie możliwe. Prócz 65 rocznicy lądowania w Normadii i GP Turcji napotkałem po drodze troszke przeszkód. Mianowicie czy elementy które są na pokładzie z formy która powstała 1978r są prawidłowe. Jeeżeli chodzi o włazy zejścia pod pokład(chyba tak to się nazywa) są na właściwych miejscach i ich liczba zgadza mi się z planami, to co do reszty mam wątpliwości. Nie wiem na ile moge zaufać planom z MM(generalnie jedyne źródło z którego korzystam). Więc jeśli tak to muszę troszke przebudować i prace sie troszke przeciągną. Obecnie jestem na etapie projektowania w Auto Cadzie.

Skell Jakie farbki Revella odpowiadają RAL 7000 i RAL 7001? Z tego zo znalazłem RAL 7000 to Rev:57 Medium Grey a RAL 7001 to Rev:374. Czy takich używaż?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie farbki Revella odpowiadają RAL 7000 i RAL 7001? Z tego zo znalazłem RAL 7000 to Rev:57 Medium Grey a RAL 7001 to Rev:374. Czy takich używaż?

Dobrze znalazłeś - do malowania kadłuba używałem faktycznie emalii Revell 57, rozjaśnianej białą. Do malowania nadbudówek i wszystkiego na pokładzie postanowiłem używać akryli - lepsze krycie i krótszy czas schnięcia. Po wielu podejściach do RAL7001 i przekopania dokumentacji - mój wybór padł na RLM76 Gunze - to farba do powierzchni dolnych samolotów luftwaffe - ale na moje oko wygląda jak odrobinę rozjaśniony RAL7001.

BTW, widziałem gdzieś w necie tabelę zamienników potwierdzająca mój wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na naszym forum znalazłem taki przelicznik http://www.ipmsstockholm.org/colorcharts/stuff_eng_colorcharts_germany.htm

Link pochodzi z tego postu:http://modelwork.pl/viewtopic.php?t=8290 dodane przez Marudek

Ja zastosuje się do tego przelicznika a co sądzisz o planach z MM?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kzugaj - i jak Ci idzie deskowanie, ruszyłeś coś ? jak pisałem wcześniej, podziwiam Cię za oryginalne rozwiązanie i cierpliwość

...

Otóż idzie to wszystko bardzo wolno gdyż najpierw musze podorabiać i przebudować co nie co

Ale mam teraz proźbę o pomoc bismarkowców. Poszukuje zdjęcia na którym byłoby widoczne wyposarzenie pokładu pomiędzy wieżą Anton i Bruno a także Cezar i Dora. Mam pewne wątpliwości które musze rozwiać:). Tamiya dała w tym miejscu jakieś chyba skrzynki i szpule z weżami czy kablami. A z kolei na planach są wspomniane skrzynki i ćwiczebne uzbrojenie.Nie mam tylko zdęcia na którym to widać i jak to wygląda. Na tym modelu jest to widoczne( http://www.bismarck-class.dk/shipmodels/german_models/bismarckbeisheim.html ). Napewno była tam ćwiczebna armata 105mm i 150mm bo mam o tym wzmianke w MM.

Od podstaw zostały wykonane pokrywy włazów i dojdzie jeszcze osłona (może kołnierz nie wiem jak to nazwać) tych włazów.

Jak uporam się z wyposarzeniem to bedzie już z górki.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kzugaj

 

Mam pewne wątpliwości które musze rozwiać

heh - witam w "klubie wątpliwości dotyczących Bismarcka"

 

Ogólnie możesz opierać się na MM. Plany są OK. Model Petera Beisheim'a też jest, moim zdaniem, dobrym wzorem do naśladowania.

 

fotka ćwiczebnej artylerii między Ceasarem i Dorą:

gallbismportaftsection08.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotka ćwiczebnej artylerii między Cezarem i Bruno:

no po prostu musze się przyczepić Cesarem a Bruno? toż to kawał pancernika między nimi to zdjęcie baterii dziobowej czy rufowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam

Z przykrością musze poinformować że prace w stoczni zostały wstrzymane. Jednym z powodów jest to że nie mam koncepcji jak wykonać te owe dwie ćwiczebne armaty miedzy Cezarem a Dorą.

Kolejny to brak czasu.

Ale jest mały postęp i tu chciałbym się was poradzić.

Mianowicie dzis znaqlazłem taki łańcuch

http://www.rbmodel.pl/index.php?action=products&group=086

Po moich wstępnych mierzeniach stwierdziłem że ten najmniejszy bedzie pasował ale tylko pod względem wielkości. Kształt jest tylko podobny. Co sadzicie panowie stoczniowcy.

Kolejna sprawa to stalowe linki

http://www.rbmodel.pl/index.php?action=products&group=084

Jak sądzicie czy nadawały by się na olinowanie w Bismarcku? Myślałem o 0,3 i o 0,6.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna sprawa to stalowe linki. Jak sądzicie czy nadawały by się na olinowanie w Bismarcku? Myślałem o 0,3 i o 0,6.

Pozdrawiam

Brak czasu zrozumiały niemniej jednak czekamy na ciąg dalszy Co do linek, to pewnie będą, ale nie myślałeś może nad jakąś cienką żyłką wędkarską ? ? ?

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Mam pytanie,ile długosci ma ten model po zlozeniu(moze pisze na opakowaniu):>

W ilu tematach jeszcze masz zamiar pisac to samo pytanie, jeden raz nie wystarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się teraz wygrzebywać pódła z szafy ale biorąc jako podstawę długość prawdziwego bismarcka (251m) i dzieląc to przes skalę (350) daje nam to wynik 71,7 cm a nie mierzyłem modelu. Czasami wystarczy zrobić proste obliczenie i mamy odpowiedz:).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.