chudypiotrek7 Napisano 23 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2009 Poszło zacząłem eksperyment URL=http://www.fotosik.pl][/url] URL=http://www.fotosik.pl][/url] Mam nadzieję że wytrwam bo jak obliczyłem to będzie blisko 1000 supełków ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamil zoszak Napisano 23 Kwietnia 2009 Share Napisano 23 Kwietnia 2009 Jak napisałeś w swoim podpisie... Cierpliwość będzie Ci teraz potrzebna bo wanty są do wymiany... Wymień na inny rodzaj sznurka... Ten jest za bardzo "włochaty" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 23 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 23 Kwietnia 2009 Zauważyłem że włoski się rozstrzępiły. Jednak jest to zdjęcie z odległości ok 3 cm. Wszystko wydaje się większe. Chce podkreślić że syrena to mój okręt testowy tu szukam rozwiązań przed budową kolejnych. A jeśli już mowa o linkach to jedne kupiłem przez internet jako markowe lniane liny Firmy Artesania Latina a drugie nabyłem w pasmanterii i jest to nasz rodzimy produkt z Łodzi. Liny te widoczne są na zdjęciu. Niniejszym ogłaszam konkurs o to które są "linami" a które "nitkami" A potem podam koszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 24 Kwietnia 2009 Share Napisano 24 Kwietnia 2009 opal je troche nad świeczką, ew. potem jeszcze natrzyj woskiem czemu wiążesz na supełki? spróbuj tak: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 24 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 24 Kwietnia 2009 Będę musiał je opalić... A z tym węzłem to trafiłeś jak należy. Trochę potrenuję i do dzieła.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 7 Maja 2009 Autor Share Napisano 7 Maja 2009 Nie bardzo wiem jak opalić te linki nad płomieniem. Jest to bardzo trudne manewrując już całym modelem. Pozostanie to nauczką na przyszłość. Teraz powoli sukcesywnie wiąże wyblinki. Zacząłem od demontażu poprzednich i rozpoczęcie prawidłowych węzłów. jednak pewnie potrwa to jakiś czas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 11 Maja 2009 Share Napisano 11 Maja 2009 jeśli nie chcesz ich zdejmować, to po prostu natrzyj je porządnie woskiem, będzie wyglądało trochę lepiej i poproszę zdjątka z postępów przy wiązaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 12 Maja 2009 Autor Share Napisano 12 Maja 2009 Masz na myśli nacieranie zimną świeczką ? a postępy ... no cóż czasem i tak bywa że rodzina ważniejsza.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 27 Maja 2009 Autor Share Napisano 27 Maja 2009 Zastanawiam się co dalej...? Model stoi. Wszystko przez to że podczas wiązania wyblinek ostatnia od dziobu wanta zaczęła się odkształcać.. Tzn niejako odstawać od płaszczyzny pozostałych want... nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak się dzieje i co z tym fantem teraz począć.. Przyznaje że zaczynam czuć niechęć choć nie zamierzam rezygnować... Może ktoś wie jak sobie z tym poradzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 28 Maja 2009 Share Napisano 28 Maja 2009 nie widziałem tego, ale może zbyt mocno naciągnąłeś wyblinki? teoretycznie powinny mieć mały luz. Ew. spróbuj naciągnąć mocniej wantę (oczywiście zakładam, że talrepy są wykonane na zasadzie jufers + sznurek, a nie plastikowe ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 28 Maja 2009 Share Napisano 28 Maja 2009 nie widziałem tego, ale może zbyt mocno naciągnąłeś wyblinki? teoretycznie powinny mieć mały luz. Ew. spróbuj naciągnąć mocniej wantę (oczywiście zakładam, że talrepy są wykonane na zasadzie jufers + sznurek, a nie plastikowe ) Masz na myśli nacieranie zimną świeczką ? Na przykład Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 2 Lipca 2009 Autor Share Napisano 2 Lipca 2009 Na chwile obecną model stoi. Czemu się trudno dziwić. Brak koncepcji, pogoda i kilka zmian w życiu prywatnym skutecznie odstraszają od zasiadania do stoczni. Wiele elementów w modelu po prostu przeraża i woła zostaw nie dotykaj ale człowiek z uporem maniaka coś kombinuje próbuje i walczy ze sztormem i gwałtownymi zmianami pogody w plastyku... Na kilka dni jeszcze syrena będzie w obecnej pozycji czyli daleki od wykończenia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 2 Lipca 2009 Share Napisano 2 Lipca 2009 Spoko, każdy ma takie chwile. Będziemy czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 31 Lipca 2009 Autor Share Napisano 31 Lipca 2009 No i stało się Powoli zaczynam działać dziś zawiązałem kilka metrów linek za mało jeszcze na zdjęcia. Większość czasu w stoczni poświęcam odnowie swojej dokumentacji w komputerze. Trafił mi się format a plany, rysunki, opisy, zdjęcia..... No cóż wtedy zbierałem to przez kilka miesięcy. Dziś to kilka tygodni. I od razu kopia zapasowa zostanie wykonana.. tak na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryszardb Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 Ten okręt udało mi się zrobić mimo niewielkiego doświadczenia. Przeszedłem wszystkie trudności o których Panowie piszecie. Jestem amatorem do większości dochodzę sam. Dużo dało mi czytanie tagów na portalu KOGA. Zdjęcia zamieszczam w swoim albumie http://picasaweb.google.pl/bielakryszard/LaS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 Ups... Tu nie ma nic do oglądania. Albo nie masz dostępu do zdjęć, albo pod tym adresem internetowym po prostu nie ma żadnych zdjęć. Skontaktuj się bezpośrednio z właścicielem albumu, aby uzyskać dostęp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 (edytowane) Wojtuś wejdź na stronę, a nastepnie na ten link: Oglądanie galerii użytkownika ryszardb , a ukaże ci się cała galeria. Piękne modele Edytowane 2 Sierpnia 2009 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryszardb Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 Sory ale nie wiem dlaczego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryszardb Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 Dziękuję . Powoli nabieram wprawy i Santa Maria wyszła mi trochę lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 Fajne łajby. P.S. ryszard, korzystaj z opcji "zmień" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebastianC. Napisano 2 Sierpnia 2009 Share Napisano 2 Sierpnia 2009 Witaj na pokładzie ryszardb. Napisz coś więcej o budowie i malowaniu Santa Marii. Czy to heller 1:75? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 3 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 3 Sierpnia 2009 No i teraz widze jak mógłbym wykonać ten model. Moja wersja już w tej chwili mocno uproszczona w stosunku do kolegi. Gratuluje wykonania. A swoją drogą mam nadzieję że kiedyś dojdę do takiego stopnia wykonywania modeli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ryszardb Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Trochę o malowaniu Santa Marii. Jest to Heller 1;75. Podkład szary w sprayu na pokłady i kadłub - Tamiya Super Primer. Dno czarne . Burty najpierw Revell 84 potem dociemniałem Tamiya brąz XF-10. Pokłady- Heller 64 (piasek mat), troszkę rozjaśniałem miejscami MM Acryl 4722 to jest taki bardzo jasny jak puder użyłem go także do żagli. Deski pokładów nacinałem, gwoździe nawiercałem wiertłem 0,5 w to wpuściłem przed malowaniem pokładu bardzo rozpuszczoną rozpuszczalnikiem farbkę czarną Humbrol 33. Po pomalowaniu pokładu przeczyściłem rowki stępioną igłą aby wyszedł czarny kolor. Po kilku dniach okazało się że h 66 trochę z ciemniał. Miejscami pod kolorowałem deski farbą MM 1735E (wood flat). Zacząłem "brudzić" pokład, burty od wewnątrz i na zewnątrz. Wpadłem na pomysł aby użyć jakiegoś pigmentu do farb i okazało się że dobrze robi się to pigmentem światłoodpornym f-my INCHEM kupionym w OBI . Jest to Uniwersalny płynny koncentrat pigmentowy. Ma on jedną ważną zaletę da się go zmyć wodą. Wypełnił bardzo fajnie wszystkie zakamarki i przyciemniał deski. Na to wszystko po wyschnięciu położyłem lakier bezbarwny mat . Efekt przeszedł moje oczekiwania . Zaznaczę że wszystko maluję z ręki pędzelkami. Nie mam jeszcze areografy i na razie nie umiem się nim posługiwać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SebastianC. Napisano 3 Sierpnia 2009 Share Napisano 3 Sierpnia 2009 Dzięki za szczegółowy opis Pewnie skorzystam z Twoich doświadczeń zdobytych podczas budowy SM. W najbliższym czasie zabieram się za kolejny żaglowiec więc będzie okazja poćwiczyć nowe techniki malowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudypiotrek7 Napisano 5 Sierpnia 2009 Autor Share Napisano 5 Sierpnia 2009 Teraz mam pytanie i to nie byle jakie. W jaki sposób powinienem poprowadzić brasy... Czy sposób pokazany tu: http://koga.net.pl/content/view/454/400/ czy może sposób ukazany przez kolegę w tym wątku którego link sobie pożyczę chodzi o zdjęcie nr 43... http://picasaweb.google.pl/bielakryszard/LaS Mam tu dylemat. liczę na jakieś wsparcie. Dodam że okręt to rok 1720. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.