Tomek Mroczkowski Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Jak czytam te komentarze na onecie to wymiotować się chce... Wszyscy tylko "kiedy się popsuje"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Tu w lepszej rozdzielczości http://www.wp.mil.pl/galeria/2391/zdjecie_2391_26450.jpg Wydaje się, że jest to fotka zrobiona jeszcze w Stanach, bo samolot z naszymi szachownicami i n/b 1501 czyli ten, który przyleci jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tankista17 Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Zazdroszcze tym ziomalom A jak się zepsuje, to wiemy na kogo wine zrzucić, bo z prezydenckim/premierowskim Tupolewem jest problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 23 Marca 2009 Autor Share Napisano 23 Marca 2009 bo samolot z naszymi szachownicami i n/b 1501 czyli ten, który przyleci jutro Ten, ktory przyleci ma numer na stateczniku. Jeszcze zaklejony tak samo jak szachownica innym numerem ale tam wlasnie sie znajduje a nie za kabina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Okonku przyjrzyj się na zdjęcie 6 z Onetu. Tam za okienkami jest szary prostokąt z zaklejonym numerem http://wiadomosci.onet.pl/121826,21,5,0,1,pokaz.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 23 Marca 2009 Autor Share Napisano 23 Marca 2009 Fakt. Czyli na próbach śmigał w naszych oznaczeniach a na przelot zakleili. Zwracam honor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzes Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Zwracam honor Nie zabrałeś go Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek Mroczkowski Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 No czyli trzeba by model zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 No cud. Na fotce widac ze samolot ma zalozony RWR, jezeli beda je mialy wszystkie Herculesy, to bedzie pierwszy typ w lotnictwie transportowym, ktory na wszystkich maszynach ma taki system. Na CASA'ch przyoszczedzili i czesc samolotow byla kupiona bez tego elementu awioniki (chyba ze dokupili ?)... Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KRYSTEK Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Teraz tylko czekać na dobry model w słusznej skali , jakieś solidne kaleczki i do roboty Krystek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
b.aleksandrowicz Napisano 23 Marca 2009 Share Napisano 23 Marca 2009 Dobry model już chyba jest. Italieri wydało wersję E w skalach 1:72 i 1:48. Niestety ceny odpowiednio 122 i 173zł. Zdobycie szachownicy to żaden problem , a i z rejestracją można kombinować :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flynavy Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 No i Airfix też robi C-130 - kupilem go jak mieliśmy dostać wersje K. Po zmianie na E mysłałem, ze modelik do niczego mi się nie nada, ale ku mojemu zdziwieniu okazało się, ze można też z niego zrobic wersję E (w barwach RAAF). Pewnie jednak odstaje on jakością od Itelerki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koks Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Mam tę italerkę w 1:72, hm, jakość taka sobie, największa walka z szybą kabiny. Nie chce pasować, a poza tym komory podwozia jakieś takie biedne. Całe szczęście jeszcze go nie pomalowałem. Zostaje tylko poczekać na kalki z szachownicą w odpowiednim rozmiarze i przymierzyć jakiś kolorek malowania. A może już ktoś wie jaki byłby najodpowiedniejszy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZIO BY NAITT Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 No i Airfix też robi C-130 - kupilem go jak mieliśmy dostać wersje K. Po zmianie na E mysłałem, ze modelik do niczego mi się nie nada, ale ku mojemu zdziwieniu okazało się, ze można też z niego zrobic wersję E (w barwach RAAF). Pewnie jednak odstaje on jakością od Itelerki. Airfix = Italeri PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flynavy Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 No to Kolega mnie ucieszył Nie będę zadrościł Kolegom Italerki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koks Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 A mnie nie specjalnie bo chyba sporo przepłaciłem. A tak poza tym to chyba ostatnio go widziałem w Poznaniu na Paderqwskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 A ja się zawsze nieźle ubawię, jak WP ma nowy sprzęt, a ludzie na onecie, co się na tym znają jak świnie na gwiazdach wyrażają swoje "nieomylne opinie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
flynavy Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Dzisiaj gdzieś u naszych kochanych pismaków internetowych widziałem stosowny artykuł o przulocie herków opatrzony ładną fotką z C-160 Transalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koks Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Typowe. Zajmują się tym ludzie którzy nie mają o tym zielonego pojęcia. Tyle że jak ja czegoś nie wiem to się pytam. A oni piszą co im ślina na język przyniesie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Buehehee.. Mnie się przypomniało, przed ostatnim Airshow podchodzi do mnie jakiś typek z mikrofonem TVP (za nim stoi kamerzysta) i się mnie pyta, gdzie tu jakieś polskie samoloty stoją. Ale, pytam się, polskie w sensie produkowane w Polsce, czy polskie w sensie latające w PSP? A on, że by chciał wywiad z polskim pilotem zrobić, wiec latające w Polsce. No to mu mówię, że niedawno Mińsk wylądował (wiadomo co) i stoją na stojance, może uda się tam jakiegoś pilota złapać (w co wątpiłem). Gość podziękował i poszedł w kierunku stojanki. Ja tez się odwróciłem i poszedłem w swoją stronę. Ale gość się wrócił goni mnie, woła... Podbiega i pyta: "A jak tamte samoloty się nazywają?" Ręce mi opadły. Dziennikarz wydelegowany na imprezę lotniczą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Koks Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Koks, mój kolega, który się trochę na branży dziennikarskiej zna, wydał piękną i trafną diagnozę. U dziennikarzy wymiera jakakolwiek konsultacja ze specjalistami. Zabija to internet. Dziś każdy dziennikarz takiej GW, Rzepy, Dziennika wchodzi na wikipedię, zamiast iść pogadać z kimś kto się zna na tym... Przykład z autopsji. Parę dni temu grafik z Dziennika zwrócił się do mnie o zdjęcia czołgu 7TP, bo szykują artykuł. No to zapytałem jakiego i o czym ten artykuł (domyślałem się, że chodzi o odbudowę 7TP i patronat, który nad odbudową objął Pan Prezydent RP). On mi na to, że już sobie znalazł w kolekcji Time. Jak się okazało w kolekcji TIme jest zdjęcie 7TP z pokazów na Polach Mokotowskich, ale w wersji dwuwieżowej. Odpisałem mu o tym, ale już się nie odezwał. Baaa, nawet wysłałem mu zdjęcie 7TP z mojej kolekcji. Cisza. Czekam na artykuł w Dzienniku, przy którym zapewne będzie zdjęcie 7TP dw z fałszywym podpisem, że ten czołg odbudowywują... Inny przykład. Dziennikarka GW wysłana w Poznaniu na Turniej Modelarski w październiku 2008. Przyszła młoda dziewczyna, robiła przez 30 minut wywiady z sędziami, ze zwycięzcą. Jak oni mówili, ona zupełnie nie słuchała... Jej kolega fotograf robił zdjęcia jednej dioramy (nie tej zwycięzkiej). Robił te zdjęcia aparatem wielkim jak cegła...opierając go o dach modelu TIRa, który stał obok(!) Ludzie mu zwracali uwagę, ale olewał to. Następnego dnia ukazała się notka o Turnieju, zdjęcie dioramy, która nic nie wygrała i ani słowa o jakichkolwiek wywiadach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PKD4GA Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Ostatnio w jednym z "branzowych" miesiecznikow pojawil sie artykul, w ktorym autor pomylil rakietotorpede z torpeda o napedzie rakietowym... To tak jak pomylic snopowiazalke z kombajnem zbozowym. Pan autor wydawal ksiazki na temat wspolczesnych okretow, wiec chyba specjalista. Pomijajac fakt, ze autor mogl faktycznie, o zgrozo, miec problem z rozroznieniem tych typow uzbrojenia to jednak w redakcji powinni takiego byka wylapac. Wyglada ze w redakcji rowniez maja mgliste pojecie o takich sprawach... No jeszcze G.Wybiorczej, czy Rzepie mozna takie cos wybaczyc, tam jednego dnia redaktor pisze o speleologii na Kielecczyznie, a kolejnego o klopotach z produkcja Rosomakow. W miesiecznikach uchodzacych za "fachowe & techniczne ach i ech", to malo smieszne sie staje. Tytul tego miesiecznika wspanialomyslnie przemilcze. Pozdr. Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Napisano 24 Marca 2009 Share Napisano 24 Marca 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
okonek Napisano 24 Marca 2009 Autor Share Napisano 24 Marca 2009 Są już jakieś fotki z Powidza. Na razie znalazłem jeszcze tylko wczorajsze: http://www.mon.gov.pl/pl/galeria/2394/ Edit: A jednak coś znalazłem. http://wiadomosci.wp.pl/gid,10973683,title,Herkules-wyladowal-w-Powidzu,galeria.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.