Mirage 2000C - Revell 1:72

Zakończyłem swój kolejny ulepek (pierwszy odrzutowiec).Zestaw Revella nie jest Revelacyjny - delikatnie mówiąc, ale parę dodatków ( Pavla, Eduard i co nieco od siebie) no i udało się skończyć. Oceńcie sami.

Efektowny. Mirage 2000, bodaj z Hellera, to był jeden z moich pierwszych modeli sklejonych za małolata - oczywiście był koszmarny, ale zestaw wówczas wydawał się wspaniały

Nie moja branża, także merytorycznie nie potrafię ocenić, ale wykonanie bardzo mi się podoba! Tym bardziej że to dość rzadko spotykana tematyka. Jak na pierwszy odrzutowiec, to nader udany debiut!

Zastanawiam się tylko, gdzie ta maszyna ma klapy a gdzie lotki? Bo wszystko wychylone w jednym kierunku...

Jest fajnie, ale nad fotkami by trzeba popracować.

Dzięki, wiem,że zdęcia jak zwykle u mnie kiepskie.

Zastanawiam się tylko, gdzie ta maszyna ma klapy a gdzie lotki? Bo wszystko wychylone w jednym kierunku...

Tego nie wiem, ale ten typ tak ma chyba :

Bardzo ładny Mirage.

___________________________________________________________________________

Na warsztacie:

Ar-2 - Amodel 1/72

Ładny, delikatnie "zmęczony" i cieszy oczy na podstawce gratki!

Świetny. Fajny miękki malunek, i fajne ślady eksploatacji.

Miałem okazję widzieć go na żywo bardzo fajny ,gratulacje .

Świetnie pomalowany i delikatnie "zmęczony", widziałem na żywca w Koszalinie .

Pierwsze fotki do kosza, w ogóle nie pokazują klasy malunku!

Dzięki wszystkim za dobre słowo. Jutro powalczę z fotkami przy dziennym świetle.

Podoba mi się

Nowsze foty, może troszkę lepsze, sam nie wiem.

Wczoraj wszystko się wysypało, dziś są foty - chyba lepsze.

i trochę nieskromnie

Oj tam nieskromnie. Dostałeś medal to się chwal. Druga seria zdjęć zdecydowanie lepsza. Ładnie pomalowany, staranny i bez przesady zmęczony. Bardzo mi się podoba.

PS: jakimi kolorami i jaką techniką robiłeś łosza?

Ok. Dzięki. Wash to ciemny olejny brąz i white spirit. Jakoś nie lubię "łoszować" gotowcami , mam je , ale uważam że olejny na white spiricie znacznie lepiej się rozlewa.