Bell P-400 Airacobra, 1/48 Eduard

Pomijając wady zestawu wykonanie mi się podoba. Bardzo.

Podoba mi się . Ciekawe malowanie.

Oooo...podoba się ....i to jeszcze po takiej przerwie-naprawdę jest ok

Hehehe, obok we wątku o Tomkacie performans i uczone dyskusje o modelarstwie, a tutaj całkiem fajny modelik i prawie niezauważony.

Trochę przybrudzony, przytyrany i ogólnie zużyty. Jest bardzo fajnie moim zdaniem.

No i bardzo dobre zdjęcia.

Jedyne co możesz poprawić to wywalić matę jako tło.

Od razu widać, ze mniej dyskutowania o a więcej samego modelowania daje dużo lepsze efekty.

Co następne ?

Kilka "ale" może i by się znalazło, ale ;) jak na pierwszy model po 20 letniej przerwie to jest cacy. Podoba się. Może bym się czepił samego metalizera pod odpryskami (wydaje mje sie, że widać ziarno), ale to czepianie się pro forma. Generalnie model sprawia pozytywne wrażenie.

Tip jest prosty. Przesiądź się na Alclady

Atlis, witam w klubie kambekowców po 20 latach. Zaliczam właśnie dokładnie ten sam zwrot w życiu. twoja Cobra wygląda świetnie. Bardzo dobrze poradziłeś sobie z brudzeniami itp. Łatwo przesadzić przy pierwszych modelach bo się człowiek zachłyśnie tymi wszystkimi nowymi technikami itp. i chce wszystko wypróbować na jednym modelu.

Modelik naprawdę klasa. Jakbym miał coś konstruktywnie dowalić to jak dla mnie skrzydła są nieporównywalnie bardziej zajechane niż część ogonowa. Tak się trochę mocno od siebie różnią stopniem zużycia. Bardzo lubię ten samolot i mam go w dalszych planach. Też gustuję w 1/48 szczególnie że na 72 to moje oczy nie wydalają. Nie wiem czy ma jakieś błędy merytoryczne bo jeszcze w dokumentacji nie grzebałem i się nie wypowiem.

Dawaj następne. Teraz się nie zatrzymuj tylko poprzeczka do góry i jedziesz!

Bardzo udany moim zdaniem. Gratuluję.

Masz powody do zadowolenia Na prawym skrzydle okopcenia są moim zdaniem nieco zbyt intensywne, ale nie psuje to jak najbardziej pozytywnego obrazu całości Twojego modelu. Zdradzisz technikę jakiej użyłeś do "odrapania" zbiornika paliwa? Wygląda bardzo realistycznie , kojarzy mi się trochę z odpryskami na japońskich samolotach z okresu II WŚ.

No już nie bądź taki skromny