Skocz do zawartości

F-14B Tomcat 1/48 Hobby Boss


duju69

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem zaprezentować mój pierwszy model po pięciu latach przerwy od modelarstwa. Jest to pierwszy raz gdy użyłem większości narządzi oraz technik modelarskich (aerograf, szpachla,wszelkiego rodzaju płyny), dlatego nie ma szału, aczkolwiek osobiście jestem mimo wszystko zadowolony jak na pierwszy taki model. Na kwestię zgodności z oryginałem nie zwracałem większej uwagi, więc ten aspekt jest raczej na słabym poziomie.

Dlatego proszę o niski wymiar kary

 

 

6c5386dfbe184610.jpg

 

170c6a8a14c7db54.jpg

 

fe7b369b7dd03074.jpg

 

c16b3e50a078de46.jpg

 

d405ecb9dad2c463.jpg

 

e46ceb5e427598b8.jpg

 

31d62d0b1f63a162.jpg

 

535e409546f626c1.jpg

 

Zdjęcia cockpitu jeszcze z warsztatu.

 

d4b431c55f457f92.jpg

 

5af63a84d48e5046.jpg

 

Niestety fotki też nie robią szału ale na razie musi wystarczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny model.

Zdjęcia faktycznie troszkę nienajlepsze, ale wydaje mi się że zrobiłeś go starannie i czysto, a to podstawa.

Nienajgorsze wyszło też brudzenie, choć smużenia odrobinę zbyt równomierne, ale jak na pierwszy raz...

Moim zdaniem bardzo, bardzo udany model.

 

Jak się nad nim pracowało?

Ten Hobby Boss ponoć niezły jest jeśli chodzi o spasowanie, detale to klasa sama w sobie - opowiedz coś o pracy nad nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny model.

Zdjęcia faktycznie troszkę nienajlepsze, ale wydaje mi się że zrobiłeś go starannie i czysto, a to podstawa.

Nienajgorsze wyszło też brudzenie, choć smużenia odrobinę zbyt równomierne, ale jak na pierwszy raz...

Moim zdaniem bardzo, bardzo udany model.

 

Jak się nad nim pracowało?

Ten Hobby Boss ponoć niezły jest jeśli chodzi o spasowanie, detale to klasa sama w sobie - opowiedz coś o pracy nad nim.

 

Złożenie zajęło mi dokładnie 3 mies, spasowanie tak jak mówisz super w paru miejscach prawie jak klocki lego pasowały do siebie elementy

Tylko w miejscu styku tylich komór podwozia z górnym kadłubem był 1mm odstęp i musiałem zeszlifować górną część komór, choć nie wiem czy sam jakiegoś błędu nie popełniłem podczas wklejania komór.

 

Największy minus tego modelu są kalki, jeszcze jak dochodzi do tego że pierwszy raz używałem płynów zmiękczających.

Myślałem żeby dokupić jakieś na ebay ale już zabrakło czasu.

 

O detalach pisać wiele się nie da, po prostu super.

 

Co do zdjęć kolega jest zapalonym fotografem, wpadnie do mnie i zobaczymy co mi podpowie na ten temat.

 

 

 

Bardzo mi się podoba, gratuluję Chciałbym robić takie modele po pięcioletniej przerwie:-)

 

Pięcioletnia przerwa to nic, tak jak pisałem wszystkie techniki modelarskie stosowałem pierwszy raz. Tak naprawdę to nawet sklejania elementów musiałem uczyć się od nowa, bo extrathin to inna bajka niż normalne kleje jakie dotychczas używałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największy minus tego modelu są kalki, jeszcze jak dochodzi do tego że pierwszy raz używałem płynów zmiękczających.

Myślałem żeby dokupić jakieś na ebay ale już zabrakło czasu.

 

No tak, kalkomanie HB to jakiś dramat, przynajmniej jak je oglądam w pudełku, bo użyłem je chyba tylko raz, na moim pierwszym modelu (nie kładły się tak źle).

Dla mnie modele Hobby Bossa to fajne modele, mam ich w sumie kilka, ale decydując się na zakup jakiegoś albo robienie go, to wiem od razu że kalkomanie muszę dokupić.

Na szczęście FighterTown Decals wypuścił ostatnio kilka kapitalnych zestawów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęć kolega jest zapalonym fotografem, wpadnie do mnie i zobaczymy co mi podpowie na ten temat.

Niech Ci też powie, jak się zmniejsza zdjęcia do 800 pikseli, bo te powyższe zajmują pół Internetu.

 

Co ciekawe na fotosiku zmniejszyłem fotki ale dodało mi w normalnej rozdzielczości.

 

Solo

 

Tak naprawdę to moja historia modeli opiera się tylko o produkty Revella, Italeri oraz Academy (wiem ubogo ), dlatego mam porównanie tylko z tymi producentami. Bo np według mnie kalki Revella są bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może niuans, ale ten egzemplarz nie posiadał ekraniku PTIDS gdyż cyt."In LANTIRN equipped F-14As and F-14Bs, the TID has been replaced with the PTID". Nie wiem czy HB uwzględnił dwa rodzaje ekranów

Zmianę globalną na PITD-y, czyli zwiększenie możliwości ground-attack datowano na rok 1994, a VF-74 został wtedy rozwiązany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt końcowy rewelacja, kokpit super, bardzo podobaja mi sie te przetarcia jasnym kolorem na krawędziach foteli itd. Sam mam F-14A z HB, ciekawe jak ze spasowaniem mojego egzemplarza.

 

Szkoda tylko ze skrzydła ma złożone. Czemu każdy robi je w takiej konfiguracji? Czyżby rozłożony zajmował za dużo miejsca? Jeszcze chyba nie widziałem na tym forum F-14 z rozłożonymi skrzydłami. Ja postaram sie swojego z rozłożonymi skrzydłami wykonać, ale znając moje tempo to będzie za dwa lata :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam F-14A z HB, ciekawe jak ze spasowaniem mojego egzemplarza.

 

Z tego co wiem, to wszystkie 3 wersje F-14 HB w skali 1:48 mają znakomite spasowanie, więc bez obaw.

 

Szkoda tylko ze skrzydła ma złożone. Czemu każdy robi je w takiej konfiguracji? Czyżby rozłożony zajmował za dużo miejsca?

 

Bo ten F-14 to ogromne bydlę. ;)

 

Jeszcze chyba nie widziałem na tym forum F-14 z rozłożonymi skrzydłami.

 

Nie to żebym się chwalił, ale...

 

G033_zpsb855ca0b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładny.

_________________________________________________________________________________________

Na warsztacie:

Typhoon Mk Ib - Academy + lufy działek - mastr Model 1/72 - ukończony

F-22 Raptor - Italeri 1/72

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt końcowy rewelacja, kokpit super, bardzo podobaja mi sie te przetarcia jasnym kolorem na krawędziach foteli itd. Sam mam F-14A z HB, ciekawe jak ze spasowaniem mojego egzemplarza.

 

Szkoda tylko ze skrzydła ma złożone. Czemu każdy robi je w takiej konfiguracji? Czyżby rozłożony zajmował za dużo miejsca? Jeszcze chyba nie widziałem na tym forum F-14 z rozłożonymi skrzydłami. Ja postaram się swojego z rozłożonymi skrzydłami wykonać, ale znając moje tempo to będzie za dwa lata :p

 

Tak jak pisał solo, o spasowanie nie musisz się martwić, bo każdy model F-14 HB to te same wpusty. Różnica tylko w częściach do danej wersji.

A co do skrzydeł, przecież nikt nie przykleja skrzydeł można je każdej chwili rozłożyć

 

Ale fakt w 1:48 to kawał samolotu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sklejałem jeszcze żadnego F-14 wiec nie wiem czy skrzydła są ruchome czy trzeba z góry zaplanować wersję ze złożonymi skrzydłami lub rozłożonymi. Ja swojego boję się ruszyć bo za małe umiejętności na razie mam, szkoda zmasakrować taki piękny samolot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając na uwadze to co napisałeś na wstępie, nie wypada porównywać tego co zrobiłeś, z tym jak wyglądał pierwowzór. Gratuluję przede wszystkim powrotu po latach i wyboru tematu

 

Napiszę jednak w kwestii skrzydeł, także w uwagi na innych planujących budowę F-14 z tego zestawu, czy np. zestawu Italeri (tani, dość dobry). Ruchome skrzydła mogą się podobać, jako element oddający jedną z najważniejszych cech Tomcat'a, ale w wykonanym modelu oznacza godzenie się na poważne mankamenty w postaci dużych szczelin. Wydaje mi się, że model więcej na tym traci niż zyskuje. W Twoim modelu to widać akurat bardzo mocno, bo "płaszcze" nakrywające skrzydła od góry (zrobione w pierwowzorze z tytanu, by były bardziej sprężyste i tym szczelniejsze) są uniesione na kilka milimetrów nad skrzydło. Szczeliny są też oczywiście w miejscu nadmuchiwanych poduszek.

 

A na koniec, tak na marginesie, to warto zwrócić uwagę, że Chińczycy w swoim zestawie przedobrzyli z detalowaniem. O nitach na skrzydłach było po wielokroć. Ale na usterzeniu poziomym, które w pierwowzorze było "plastrem miodu"?! Tam nie powinno być nawet linii podziału.

 

Gdybyś w przyszłości potrzebował merytorycznej pomocy w temacie F-14, to wal śmiało do TOMCATSKY'ch

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś w przyszłości potrzebował merytorycznej pomocy w temacie F-14, to wal śmiało do TOMCATSKY'ch

 

Generalnie zamierzam wrócić kiedyś do F-14, tudzież jest on w top 3 moich ulubionych samolotów. Ale na razie muszę się nauczyć lepiej wykonywać stronę techniczną modelu, bo na razie wiele technik i umiejętności jest mi po prostu obcych i trudnych w wykonaniu.

 

Ale jak co to wiem do kogo się udać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.