Skocz do zawartości

Renault FT 17 - FtF 1:72


Piotr D.

Rekomendowane odpowiedzi

Czołgiem

 

Udało mi się popełnić gazetowego Renaulf FT 17. Od dawna marzyłem o dobrym modelu tego czołgu w 1:72, moje marzenie w końcu się spełniło. Do pełni szczęścia zabrakło mi możliwości pomalowania go w barwy wrześniowe. Niestety nie znalazłem żadnych zdjęć potwierdzających, że czołg w tej wersji (wieża nitowana, karabin, drewniane koła napinające bez wzmocnień) jeździł w barwach wrześniowych. Dlatego zdecydowałem się na kamuflaż "japoński". Wygląda na to, że do września uchowało się kilka czołgów w takim malowaniu, co potwierdza chociażby zdjęcie Renówek blokujących bramę Twierdzy Brzeskiej.

Z malowania i brudzenia nie jestem do końca zadowolony, zwłaszcza z tego drugiego. Być może odbiór modelu byłby inny, gdyby stał na jakiejś podstawce, niestety nie mam na takową ani pomysłu, ani umiejętności, żeby dobrze to wykonać.

Zapraszam do oglądania.

 

Clipboard13.jpg

 

Clipboard12.jpg

 

Clipboard11.jpg

 

Clipboard10.jpg

 

Clipboard09.jpg

 

Clipboard08.jpg

 

Clipboard07.jpg

 

Clipboard06.jpg

 

Clipboard05.jpg

 

Clipboard04.jpg

 

Clipboard03.jpg

 

Clipboard02.jpg

 

Clipboard01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ładny model, przybrudź może nieco gąsienice i zaryzykuj podstawkę, choćby minimalną, model bardzo na tym skorzysta. ogólnie wielki plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na swoją skalę to faktycznie ładny wypust. Malowanie ładne choć po brudzeniu trochę ciemny wyszedł.

 

kadłub może faktycznie ale układ jezdny mi się podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model jest świetny. Sam zacząłbym sklejać FTF'y, ale nigdzie nie mogę ich znaleźć. Wczoraj obszedłem cały Białystok i nie ma go nigdzie. Empiki, saloniki prasowe, kioski, jedyny sklep modelarski w mieście, a nawet karfur. Po prostu nigdzie ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model jest świetny. Sam zacząłbym sklejać FTF'y, ale nigdzie nie mogę ich znaleźć. Wczoraj obszedłem cały Białystok i nie ma go nigdzie. Empiki, saloniki prasowe, kioski, jedyny sklep modelarski w mieście, a nawet karfur. Po prostu nigdzie ich nie ma.

 

Kolega raczy żartować? Nie ma JUŻ kolega chciał napisać.

a strona producenta? Dobry koszt wysyłki

a mojehobby.pl również bardzo dobre koszty dostawy. Przy zakupie kto kilku modeli z serii się rozłoży koszt dostawy.

 

dla chcacego nic trudnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model jest świetny. Sam zacząłbym sklejać FTF'y, ale nigdzie nie mogę ich znaleźć. Wczoraj obszedłem cały Białystok i nie ma go nigdzie. Empiki, saloniki prasowe, kioski, jedyny sklep modelarski w mieście, a nawet karfur. Po prostu nigdzie ich nie ma.

 

Kolega raczy żartować? Nie ma JUŻ kolega chciał napisać.

a strona producenta? Dobry koszt wysyłki

a mojehobby.pl również bardzo dobre koszty dostawy. Przy zakupie kto kilku modeli z serii się rozłoży koszt dostawy.

 

dla chcacego nic trudnego.

Nie raczę żartować. W Białymstoku jako, że jest to zadupie kraju, dostęp do materiałów hobbystycznych jest beznadziejny. W dniu ukazywania się numeru z FT-17 nigdzie go nie było. Sprzedawcy byli zszokowani, że istnieje taka gazeta. Strona producenta, moje hobby? Koszt przesyłki tyle w temacie. Na prenumeratę mnie po prostu nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tylko 8-9 zł za transport.

dlatego pisałem,że przy zakupie kilku modeli jest już to do przełknięcia.

Nie miałem zamiaru kolegi zdenerwować. Po prostu są pewne opcje...

Co do dostepności prasy hobbystycznej...

w zeszlym roku w Ustce chcialem kupić w/w prasę ale w całej ustce nie znalazłem nic konkretnego. Paranoja. Do Slupska dwadzieścia kilka kilometrow czyli kupa lat tam istniał 28 PLM ale zadnej prasy lotniczej ,w samej Ustce byly port wojenny ,bunkry baterii Blucher ale żadnej prasy militarnej. Wiem o czym kolega pisze :-)

 

ale jakieś centra handlowe chyba są? jakieś salony prasowe typu empik itp...

 

sorki za offtopic ale jak widać po modelu ,który nam zaserwował kolega warto czasem wydać kilka złotych za transport.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za komentarze, fajnie, że się podoba.

O młotku całkiem zapomniałem, dobrze że mi zwróciliście na to uwagę, na pewno poprawię;-)

Czarne linie oddzielające kolory malowane pędzlem z ręki. Są sporo za grube jak na tę skalę, ale nie wymyśliłem żadnego lepszego sposobu na ich namalowanie. Myślałem o cienkopisie do podpisywania płyt, ale nie mam do niego zaufania, boję się, że za jakiś czas może zmienić kolor.

Podstawka to sprawa otwarta, nie mówię nie;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.