M51 ISherman / 1:35 / Dragon

Model został ukończony

Zapraszam do oglądania i komentowania

Bardzo mi się podoba.

Jest świetny!

Malowanie ,,pomnikowe'', żadnych śladów użytkowania. Włazy wyglądają na nigdy nie otwierane, ale ogólnie ładny model.

Efekt końcowy był zamierzony Nie chciałem mieć styranego modelu Oglądałem galerie innych M51 i niezbyt mi podeszły do gustu A wiem jak łatwo można przesadzić z obiciami Dlatego obrałem sobie taki kierunek wykonczen

Nie chodziło mi o obicia, w miejscach najbardziej używanych przez załogę farba nie jest taka całkiem matowa, i tyle. Widać duży wkład pracy, model +.

Podoba mi się!

Mógłby być mocniejszy wash i trochę mogłeś poszaleć z olejami. Ale jeśli taki miał być efekt końcowy, to o gustach się nie dyskutuje. Każdy skleja i maluje, tak jak widzi i czuje!

I tyle...

Zastosowałem wash, ale też zakamarki wypełniłem kurzem/piaskiem stąd taki słaby wash

Niestety kurz kompletnie zasłonił wash, przez co model stracił na trójwymiarowości. Jest wykonany czysto i cieszy oko ale "płaskość" detali pozostawia pewien niedosyt. Chodzi o to, że elementy takie jak KM czy narzędzia wyszły Ci naprawdę świetnie, ale brak należytego podkreślenia washem trochę ten efekt przytłumił. Nie trzeba go ani utytłać ani podniszczać by był interesujący, bo w takiej formie również jest ale wyrazistszy wash stanowczo dodałby mu pazura.

Rzekłbym, że teraz model jest na 5 -

Pozdrawiam

Kornik

Tak tylko patrząc za rzeczywiscosc, to w zakamarkach siedziałby kurz i piach Pierw użyłem washa ciemnego, a następnie wypełnił em zakamarki washem o piaskowym kolorze + pigment aby właśnie nadać naturalny wygląd

malowanie ubogie. Przez co model mimo bardzo dobrego detalu wygląda na mniejszy. Jest fajny, ale faktycznie wygląda dziwnie. "Pomnikowy" też by wyglądał inaczej. Ten wygląda jak egzemplarz po remoncie, nigdy nie używany, pozostawiony na pustyni na tydzień...Może być chociaż porobił jakieś minimalne ślady eksploatacji....

Brakuje może obić, ale wash jest bardzo dobry ! Też jak robiłem Abramsa , najpierw dałem ciemny wash klasycznie, a potem pooglądałem zdjęcia prawdziwego czołgu z Iraku i stwierdziłem że nie wygląda taki wash naturalnie. Ma być kurz, piach w zagłębieniach.

Dokladnie Ja tez się wzrorowalem na fotkach pojazdow pustynnych, dlatego zrobiłem w ten sposób. A że nie ma obic, to już kwestia gustu. Chcialem zrobić pierwszy pojazd, który będzie typowym modelem wystawowym

A mi się bardzo podoba. Respekt za nie użycie ani razu młotka co świadczy o dobrej ręce. Mi się bardzo często zdarzały przymusowe obicia by zakryć jakiegoś żyda.

Poniżej kilka pojazdów gdzie po raz pierwszy otwarto włazy

Gąsienice masz za brudne!

Filmowe też kochają piach. Powyciągali kmy, bo pewno można by się kapnąć, że to jednak nie są panzerczwórki.

Na koniec głupie pytanie do autora. Czy modulacja jest lepiej widoczna na żywo?

Jest delikatna Nie jestem zwolennikiem stosowania zbyt mocnej modulacji, bo potem model wygląda mało naturalnie

Cacany i masz rację - nie ma co przesadzać z modulacją