Skocz do zawartości

T-34/76 STZ Zwezda/Dragon/Armo/Aber...


Kamil K.

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Ja również postanowiłem przyłączyć się do konkursu. Wybór padł na dawno odkładany w czasie model T-34 produkcji Stalingradzkiej Fabryki Traktorów.

Będąc tydzień temu w modelarskim przypadkiem wypatrzyłem odpowiedniego T-34 Zwezdy... no i musiałem kupić

 

1.jpg

 

Mój model to jednak seria super limitowana, która powstała w liczbie egzemplarzy 1 (słownie: jeden). Jej twórca... jestem ja

 

2.jpg

 

Ale po kolei. Najpierw obejrzymy wypraski Zwezdy.

 

Kadłub.

3.jpg

 

Standardowy dla wszystkich modeli T-34 tej firmy. Zwracają uwagę spawy np. przy kątownikach błotników i w kilku innych miejscach. Zvezda prawdopodobnie poprawiła wypraski, gdyż starsze kadłuby jej produkcji spawów w zasadzie nie posiadały.

 

4.jpg

 

W związku ze standaryzacją dla kilku modeli T-34, nie posiada cech charakterystycznych dla kadłubów z STZ i tylko z kształtu go przypomina.

 

Wieża

 

5.jpg

 

Ładne spawy, całkiem poprawny kształt. Detale z grubsza zgodne z oryginałem.

 

6.jpg

 

Wanna kadłuba

 

7.jpg

 

Kolejny standardowy element zestawów T-34 Zvezdy.

Jeśli ktoś chce upodobnić model do oryginału z STZ musi wywalić tylną płytę z okrągłym włazem inspekcyjnym, gdyż czołgi ze Stalingradu

posiadały starą, z prostokątnym włazem.

 

8.jpg

 

Układ jezdny

Taki sam dla modeli T-34/76 m43 i m42 Zvezdy. W związku z tym nie ma np. typowych dla STZ kół napinających, ale da się przeżyć.

 

9.jpg

 

Oraz elementy, które się ułamały, plus bonus od Zvezdy, czyli gumowa obroża dla psa o fakturze gąsienic T-34. Fajny bajer, tylko gdzie ogniwka dla modelu?! ;-)

 

10.jpg

 

Instrukcja prosta, ładna i czytelna, lecz dyskwalifikują ją w moich oczach baśniowe schematy malowań - pomieszane wersje czołgów, wymyślone kamuflaże i źle umiejscowione napisy. Przed nakładaniem kalek sugeruję poszperać po zdjęciach.

 

11.jpg

12.jpg

13.jpg

 

No i rzeczone kalki:

 

13a.jpg

 

Teraz czas na dodatki.

 

"Goły" model Gwiazdki może tylko z daleka przypominać wytwór Stalingradzkiej Fabryki Traktorów. Ja swój zestaw uzupełnię o złom po innych T-34, szczególnie z Dragona:

 

14.jpg

15.jpg

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.jpg

20.jpg

 

Magic Tracki w/w firmy:

 

21.jpg

 

Lufę Armo i grill Abera:

 

22.jpg

 

Oraz ludzika:

 

23.jpg

 

Co mi z tego wyjdzie?

 

W zamyśle mam wykonanie T-34/76 produkcji STZ z połowy 42 roku.

Chcę odwzorować ten egzemplarz:

 

T-34stz.jpg

 

Zrobienie go jest o tyle komfortowe, że widać na zdjęciu dużo detali i szczegółów. Gąsienice i układ jezdny ukryte pod wodą umożliwią mi drobne kłamstewko i zamontowanie 500mm waflowanych gąsienic Dragona. W rzeczywistości czołgi STZ miały trochę inne 550mm ogniwa gąsienic - w obecnej chwili dostępne jedynie w Zestawach Cyber Hobby.

Poza tym - tak naprawdę nie wiadomo, a nóż widelec te model posiadał już nowe gąsienice 500mm W 42 roku wiele rzeczy było możliwych ;-)

 

Właśnie, czemu nie wybrałem zestawu Cyber Hobby?

A co to za zabawa...

 

Zmiany które muszę wykonać na bazowym modelu:

- Zmienić łączenia płyt kadłuba

- zrobić dodatkowe opancerzenie na przedniej płycie kadłuba

- w związku z w/w usunąć dziwną obwódkę wokół miejsca na jarzmo kadłubowego km.

- dorobić podstawę pod peryskop na lewo od włazu kierowcy

- przenieść lampę na przednią płytę pancerza

- Wymienić tylną płytę na tą z zestawu Dragona

I to chyba tyle, możliwe, że coś pominąłem, bo piszę z pamięci.

 

To tak tytułem wstępu, liczę na wsparcie Szanownych Kolegów Jeśli ktoś ma jakieś info, którym mógłby uzupełnić ten post - bardzo proszę, ja mogłem o czymś pozapominać. Na razie ten przydługi in box musi Wam wystarczyć - na mnie czeka "Gospodarka planowa w dobie PRL. Geneza i Konsekwencje" Zachciało się olimpiad...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
W zamyśle mam wykonanie T-34/76 produkcji STZ z połowy 42 roku.

Chcę odwzorować ten egzemplarz

Będzie topione?

Zachciało się olimpiad...

a to zimowa Vancouver czy letnia w Londynie? No powodzenia i na olimpiadzie i ze Zwiezdą - nie wiem gdzie będzie bardziej potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie topione?

Nie, mam fajne gąsienice do niego, aż mi żal by było. Poza tym jak już, to wolę zacząć od jakiś mniejszych kałuż niż od razu całe bajoro z czołgiem wylewać ;-) .

a to zimowa Vancouver czy letnia w Londynie? No powodzenia i na olimpiadzie i ze Zwiezdą - nie wiem gdzie będzie bardziej potrzebne.

W sumie to rocznoszkolna z historii, na razie u mnie w domu i w szkole

 

Dzięki Panowie za zainteresowanie, praca na ta historię już napisana, nadrobię tylko parę rzeczy (w tym MT-LB) i chciałbym zaczynać powoli niedługo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie o Milliputa.

kupiłem dzisiaj Standard Yellow-Grey z zamiarem wykonania spawów, gdy skończę ogołacać model z niepotrzebnych rzeczy. Mam pytanie do osób, które w/w specyfikiem już się bawiły:

- usuwać spawy, które już są na modelu, czy mogę drobniutkie wałeczki miliputa nakładać na nie?

- dobrze zrozumiałem instrukcje, że po zmieszaniu części obu walków w proporcji 1:1 mam ok. 3h zanim specyfik zaschnie?

Może pytania trochę głupie, ale nie wiem jak się za to zabrać, a szkoda mi marnować milliput na nieudane próby(23zł piechotą nie chodzi )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

usuwać spawy, które już są na modelu, czy mogę drobniutkie wałeczki miliputa nakładać na nie?

Tak, polecałbym usunięcie wcześniejszych spawów, aby że się tak wyrażę: "Miliput miał, gdzie się ulokować". Co do czasu schnięcia - nie mierzyłem, ale jest wystarczająco, aby poprawić i ewentualnie "zdjąć" cały spaw gdyby się nie udał i zrobić od nowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze śliwki robaczywki

 

Ogólnie to jest miło łatwo i przyjemnie, ale powolutku, sukcesywnie, tnę, rżnę, szlifuję...

Przede wszystkim model ogołociłem z prawie wszystkiego na przednich i bocznych płytach pancerza:

1-1.jpg

Operacja była nie tyleż trudna co pracochłonna i niewdzięczna.

W każdym razie mam już gotowy grunt pod robienie dodatkowego opancerzenia i zakładek spawów na łączeniach płyt.

2-1.jpg

 

Wieża została wstępnie złożona do kupy, pozbyłem się zawiasów na właz, ponieważ były w złych miejscach i nijak nie pasowały do włazu Dragona, który muszę wykorzystać. Jak dobrze pójdzie to dzisiaj zrobię nowe z polisterynu

3-1.jpg

 

Najwięcej roboty było jednak z zadem, który w całości jest przeszczepiony z modeli Dragona. Miałem cholernie dużo cięcia i szlifowania, stan z fotki to tył tylko co z grubsza połatany, czeka mnie tutaj jeszcze sporo niewdzięcznej pracy.

4-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Spawaczem się jest, nie bywa.

 

"Dzisiejszego dnia do naszego wspaniałego zakładu dotarł transport płyt pancernych z Zakładów nr. 264. Nasi cudowni spawacze od razu zabrali się do pracy wykazując swój spawalniczy kunszt...

- No trochę tu przesadziliście z tym kunsztem...

- Ale towarzyszu, ja zaraz te fotografie dam do retuszu, poza tym będą małe i niewyraźne... dobrze jest! Czytam dalej: ...swój spawalniczy kunszt i w szybkim tempie zainstalowali je na czołgach..."

 

Witajcie po - jak to u mnie - ogromnej przerwie.

Nie mam kurde czasu na modele, ale co zrobić.

Wczoraj zabrałem się za coś czego najbardziej się obawiałem - zrobienie spawów i charakterystycznych dla STZ łączeń kadłuba. w gruncie rzeczy nie była to taka straszna sprawa.

 

Dzisiaj z kolei męczyłem się z wycięciem dodatkowych płyt pancerza na przód kadłuba

 

P1060987.jpg

P1060986.jpg

 

Do tego kilka spawów tu i ówdzie - i powoli do przodu.

Wiem, że spawy nie są najwyższej jakości, ale to moje pierwsze podejścia do miliputa. będzie lepiej. Poza tym wykonałem nowe zawiasy na właz na wieży, ale na zdjęciach słabo je widać.

 

P1060988.jpg

 

 

Mam pytanie do znawców T-34

Patrząc na te dwa zdjęcia:

 

P1060989.jpg

t-34przod.jpg

 

Wydaje mi się, że w modelu należy przesunąć miejsce na koło napinające bliżej belki łączącej dół i górę przedniego kadłuba

 

Plan, być może na wieczór, to wymiana peryskopu na wieży i poszukiwania osłon wydechów, które gdzieś mi się zapodziały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukajcie a znajdziecie

- Towarzyszu, towarzyszu, faktycznie! Osłony wydechów ci z odlewniczego chcieli sprzedać za spirytus! NKWD już się nimi zajęło!

- A peryskop?

- Też się znalazł, tylko...

- Co?

- Bo towarzyszu, teraz gąsienic nigdzie nie ma...

 

Witam,

 

Po kolei, co zrobiłem od ostatniego posta:

 

- Model dostał przeszczep peryskopu z Dragona.

 

- Wykonałem prawy błotnik z blaszki. Jest taki "prosty", ponieważ czołgi produkcji STZ posiadały właśnie takie, uproszczone, błotniki. Lepiej widoczne na tym zdjęciu:

t34.jpg

(Militaria 265)

P1060991.jpg

 

- Zgodnie z tytułem poszperałem też w gratach i znalazłem osłony wydechów, które dokleiłem.

 

- Przesunąłem też koła napinające bliżej pojazdu - ufając kwitom i własnemu oku tak jest rzeczywiście choć trochę lepiej.

P1060992.jpg

 

Już na tym i poprzednim etapie wyszło parę uproszczeń, na które chcąc nie chcąc musze sie zgodzić:

- haki holownicze – powinny wyglądać ciut inaczej.

- jak już pisałem w pierwszym poście cały układ jezdny – tak naprawdę nie wiemy jak on wyglądał, no ale na logikę i zgodnie z tym co piszą mądrzejsi ode mnie – mógł mieć trochę inne koła jezdne, napędowe, napinające, no a przede wszystkim – gąsienice.

 

 

- Poza tym dokleiłem trochę pierdół na kadłub - ostrogi, gąsienice i skrzynka.

P1060990.jpg

Ze skrzynką jest myk, bo teoretycznie nie powinna taka być - praktycznie raczej też. Z tego co pamiętam, tego typu wysokie skrzynki montowano tylko w Charkowie - ale, że jest o wiele ładniejsza od tej Zwezdowej, a i ciekawiej wygląda - pozwalam sobie na uproszczenie. Model i tak będzie tylko luźną inspiracją zdjęcia

 

Zastanawiam się tez jak poprowadzić kabel od lampy na przodzie kadłuba - niby kabel powinien "chować się" tuż za lampą, jednak na zdjęciu z pierwszego posta widać jakąś linię idącą aż pod wieżę - przypatrzcie się, może ktoś jest w stanie zawyrokować czy to kabel czy jednak muszę się "przewiercać" przez dodatkowy pancerz.

 

Co jeszcze? Wyjdzie w praniu.

Komentarze i sugestie mile widziane.

 

PS Z gąsienicami sama prawda - "zaginęły" jak wcześniej peryskop i osłony wydechów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Prawie finisz

"- Wszystko jest?

- Tak jest!

- Czyli możemy malować?

- Drobne poprawki i...

- I malujemy?

- No... tylko towarzyszu farby jeszcze nie dotarły...."

 

Teciak z grubsza poskładany na podzespoły, które pójdą do malowania.

 

Osobno mamy kadłub i wieżę:

P1070008.jpg

P1070009.jpg

Osobno koła:

P1070012.jpg

I osobno gąsienice:

P1070010.jpg

Osłona wlotów powietrza jest tylko przyłożona do zdjęcia, bo i tak najpierw muszę pomalować żaluzje pod nią się znajdujące.

 

Poza tym powstaje sobie tankista... Ale nie śmiejcie się głośno. to pierwsza figurka, którą pokazuję gdziekolwiek:

P1070015.jpg

P1070013.jpg

Dzisiaj model zapodkładuję, co trzeba, to poprawię, a jutro lecę po farby i lakiery żeby dokończyć kukiełkę i zacząć malować tanka. W następnym odcinku Teciak już będzie soczyście zielony, a tankista gotowy, lub prawie gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I modelik już po bazie.

Przed malowaniem trochę poprawiłem wewnętrzną stronę włazu na wieży(niestety się oderwał przy sesji, więc na razie lepiej dla niego, jak będzie leżał obok...), oraz wykończyłem jarzmo kadłubowego km - o którym prawie zapomniałem. na szczęście szybki przeszczep śrub i środkowej części jarzma ze starego dragona i mamy coś nawet w miarę;-)

P1070022.jpg

P1070024.jpg

Model pomalowany na bazę Pactrą A29, następnie rozjaśniany mieszankami A29, A35, A123...

P1070026.jpg

P1070027.jpg

P1070030.jpg

P1070044.jpg

P1070046.jpg

W momencie pisania tego posta model jest już po kalkach, a do nocki powinien być po pierwszych olejach

 

Do następnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sensie między płytami dopancerzenia n przodzie kadłuba? Być może trochę nie trzymają skali i szpary na haki holownicze czy właz są zbyt duże - ale na chwilę obecną wydają mi się do zaakceptowania. Nie rzuca się to w jakiś negatywny sposób w oczy patrząc na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam!

Modelik całkiem zacny. Czekam na efekty prac malarskich. Co do błędów merytorycznych, to szkoda że nie pokusiłeś się o wykonanie łaczenia bocznych płyt pancerza z płytą stropową "na zazębienie". No i drugi babol - koła z wewnętrzna amortyzacją produkcji stalingradzkiej nie miały pierścieni wzmacniających wokół otworów ulgowych. Na zdjęciach archiwalnych znakomita większość "tetów" stalingradzkich jeździ własnie na kołach z :gładkimi" otworami ulgowymi.Te w twoim modelu pochodzą z produkcji uralskiej i często błędnie sa wiązane z czołgami z STZ

Pozdrawiam Redtank

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Z błędów wymienionych przez Ciebie zdaję sobie sprawę - co do kół jezdnych nie byłem może w 100% pewny. W każdym razie tak jak pisalem wcześniej układ jezdny w modelu Zwezdy ma mało wspólnego z T-34 z STZ.

T-34 wbrew pozorom to temat rzeka i wiele wody w tej rzece upłynie zanim w jako-takim stopniu go opanuję:wink:

 

Model w sumie jest już w 100% pomalowany - ale jakoś nie mogę się zebrać z fotkami. Brakuje lakieru i końcowych poprawek.

 

Ponieważ malowałem go by zdążyć zabrać model na Bytom, to nie mam porządnych zdjęć pokazujący malowanie "step-by-step" ale postaram się nadrobić szerokim opisem - i to chyba on najbardziej mnie zniechęca do wstawienia zdjęć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Model jest prawie gotowy do pokazania w galerii konkursowej. Kurde, mam mieszane uczucia co do niego.(a może bardziej do zdjęć? ale co tam) W każdym razie miałem trochę popisać o malowaniu modelu.

 

Baza to pactra A29, następnie rozjaśniana kremowo-piaskowym A123, żółtym i białym. W różnych proporcjach i odcieniach. następnie model dostał sidolux i kalki. Na to poszły odpryski robione gąbką i małym pędzelkiem - jedne w kolorze jasnozielonym, drugie w ciemnobrązowym. Następnie model zapoznał się z farbami olejnymi. Zrobiłem na nim biedronkę, wash, trochę zacieków... bez fajerwerków. Ostateczny wygląd model uzyskał po położeniu pigmentów. Przez ostatnie dwa-trzy tygodnie model stał na półce i dojrzewał do drobnego liftingu - czyli starcia części pigmentów.

 

Muszę jeszcze przetrzeć metalizerem gąsienice, przydałoby się położyć lakier matowy - obecny efekt lekkiego błysku w miejscach niezabrudzonych pigmentami i głębokim matem tych brudnych nie podoba mi się. Niestety tego nie dam rady zrobić przed końcem konkursu ze względu na ukręconą dyszę.

 

jakieś mocniejsze brudzenie gąsienic teciak dostanie dopiero po zakończeniu konkursu, gdy zabiorę się za podstawkę - ostatecznie zrezygnowałem z robienia jej jak i figruki tak, żeby zdążyć na koniec konkursu - było trochę kontrowersji z tym co jest podstawką, a co już dioramką, więc wolę wystawić sam model do oceny.

P1070311.jpg

P1070292.jpg

P1070299.jpg

P1070295.jpg

Macie jakieś propozycje/pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny efekt moim zdaniem już uzyskałeś. Bardzo mi się to podoba.

Czy przed kolorem bazowym dałeś czarny podkład na całość, czy jakoś inaczej?

Faktycznie jeszcze metalizerem troszke na gąsienice.

Mam nadzieję, że nie utopisz go tak jak na zdjęciu na tej podstawce.

Kolejny mój faworyt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Boozy. Przywracasz mi trochę wiarę w ten model

 

Z podkładem i bazą to było konkretnie tak: - szary Deco Color, na duże powierzchnie biały i po rogach/zakamarkach czarny - taki mini preshaiding.

 

Tak jak wspomniałem na początku - topić go nie będę, szkoda mi :-) Poza tym nigdy się jeszcze w takie coś nie bawiłem. Pierwsza fotka tak tylko luźno nawiązuje do zdjęcia oryginału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.