Custom Version of Honda Super CUb Fujimi 1/12

Witajcie ponownie,

będzie mała przerwa w postępach w Fordzie F100 ponieważ dałem się wkręcić lub też może niechcący zainicjowałem taki mały szybki grupowy projekt na sąsiednim forum. Składamy na rożne sposoby taki mały japoński komarek - Honda Super Cub.

model z fujimi w skali 1/12

na próbnym montażu tak to wygląda

nie jest to perfekcja Tamiya ale całkiem wdzięczny komarek

Ja z racji tego że lubię ciąć stal i krzesać iskry postanowiłem sobie strzelić takiego kastooma

może nie w 100% identycznego bo musiałbym przerobić tylną część ramy ale oprócz tego sporo rzeczy będzie podobnych.

Na początek zabrałem się za wycinkę tego co niepotrzebne.

Trochę się tego uzbierało

wyciąłem mocowania silnika których w customie nie ma

oraz puszę filtra powietrza wraz z wzmocnieniami

po operacji zrobiło się pusto w tym rejonie

po wycięciu mocowania silnika pozostanie do przefrezowania głowica cylindra. Ale to później.

Przy okazji przerobiłem też mocowanie przedniego widelca. Fujimi zrobiło to tak

ja postanowiłem to przerobić na modłę Tamiya. Widelec będzie przykręcany na śrubkę. W związku z tym przygotowanie główki ramy

.

Żeby nie było za dużo na raz jutro wrzucę ciąg dalszy.

Pozdrawiam

Dobrze widzę, że to dwusuw? Jeśli tak, to 125ka na wolnym wydechu musi brzmieć strasznie ;)

A temat do budowy ciekawy, na pewno oryginalny

Nie to 4-suwowa 50tka.

Ciąg dalszy.

Z cięciem przeniosłem się lekko do tyłu i na początek na prawa stronę.

Zabrałem się za wycięcie schowka poniżej siedzenia

i od wewnętrznej strony

widać tam przy okazji że wahacz tylnego zawieszenia jest od wewnątrz pusty a w realu tak nie jest

na fotce lewa strona ale z po obu stronach jest t tak samo. Wypełniłem na początek zagłębienie masą Magic Sculp

obrobiłem również powierzchnię bezpośrednio pod siedzeniem. Standardowo jest tam miejsce na oznaczenia firmowe

a w moim pierwowzorze

taka spłaszczona powierzchnia

Następna kolejna zmiana i to dość poważna to pozbycie się osłony łańcucha i zarazem schowka po lewej stronie. Sporo cięcia i szlifowania

przy okazji tego zabiegu konstrukcja została trochę osłabiona

będę musiał ją odtworzyć ale to już po sklejeniu połówek ramy.

Jak pewnie zauważyliście odciąłem tez końcówkę tylnego błotnika

przeszkadzała mi przy wycinaniu osłony łańcucha a i tak błotnik będzie przerabiany.

W kwestii łańcucha. W zestawie zamiast łańcucha była osłona więc samego łańcucha niet. Pozostaje mi inwencja własna. Sam łańcuch to jeszcze nie kłopot można go zaadoptować z innego motorku ale gorzej z zębatką. Wszystkie inne modele motorów mają zębatki trochę większych rozmiarów. Tutaj z racji że to niewielki sprzęt zębatka też jest raczej nie dużych rozmiarów. Na szczęście udało mi się taką zrobić na zamówienie

fotka od kolegi który ją wycinał.

Niebawem ciąg dalszy.

I koniecznie pudlo na pizze z tylu.

Tutaj chyba 90% dostawcow pizzy jezdzi Honda Cub.

O ile pamietam ten wynalazek jest najpopularniejszym motocyklem swiata.

Pozdrawiam

Eryk

I koniecznie pudlo na pizze z tylu

Gdzie pudło! To jest komar custom z OCC

Zapowiada się bardzo ciekawy motorek

Powodzenia

Pudłem na pizzę to bym go pokarał

Ciąg dalszy.

Po wycięciu trzeba było wymyślić jakąś wstawkę i zarazem wzmocnienie. Powstało coś takiego

tak jak wspominałem wcześniej po sklejeniu połówek odtworzę konstrukcję wewnątrz.

Kazik Puste pudło na pizze dostanie kolega Erolek , a ja zasiadam z pyszną pizzą na widowni

P.s Erolek nie obraź się taki mały żarcik

OK, ciąg dalszy.

Głowicę cylindra mam już wyfrezowaną dzięki uprzejmości kolegi Macio4ever

od razu lepiej wygląda.

Chwilowo przeniosę się z pracami bardziej z przodu motorka.

Rozpocząłem modyfikacje przedniego widelca

w moim egzemplarzu nie będzie przedniego błotnika w związku z czym niepotrzebne są bolce mocujące błotnik - czerwone 1.

Postanowiłem zmienić mocowanie koła. Seryjnie z przodu wygląda to tak

nie ma śrubki czy tez ośki tak jak np. w modelach Tamiya tylko takie bolce. Nie podoba mi się to więc postanowiłem przerobić mocowania w stylu właśnie Tamiya. Na śrubkę. W związku z tym obciąłem bolce, imitacje śruby i nawierciłem otworek 1mm - czerwona i zielona 2.

Pozostałe imitacje śrubek i nakrętek postanowiłem zamienić na metalowe - zielona 1 i 3. Jedynka jest nawet trochę za duża.

Całość od wewnętrznej strony przykryłem nakładką z polistyrenu. Tak też jest w oryginale

zdjęcie wykopane na jakiejś aukcji.

Oprócz tego usunąłem taki wypustek imitujący kapselek przykrywający śrubę mocującą błotnik - zielone 4 (już zeszlifowane). W moim egzemplarzu to miejsce będzie wygładzone. Pozostaje nr 5 gdzie zamiast kapselka w moim pierwowzorze jest taki specyficzny otwór

zeszlifowałem wypustek na gładko, później nawierciłem otworek o średnicy niepełnych 3mm i następnie wkleiłem kawałek polistyrenowej rurki 2,4mm. Po wklejeniu przeszlifowałem całość starając się wyokrąglić brzegi wklejonej rurki

C.D.N.

Ciąg dalszy zabawy z widelcem.

Po sklejeniu widelca metodą wycinania szablonu z papieru wymyśliłem taką nakładkę

po przyklejeniu i zgrubnej obróbce

zauważyłem że widelec w modelu rożni się lekko od tego przy motorku który mi służy jako wzór.

Tak wygląda widelec który występuje u mnie

za szwem jest jeszcze blacha, a we wzorcowym blacha jest bez szwu

postanowiłem coś poprawić.

Nawet się dobrze składa bo przy obróbce lekko zeszlifował mi się ten szew

wykombinowałem coś takiego

jeszcze trochę zabawy będzie.

MEGA to wygląda

Wzorcowa relacja.

Dzięki.

Staram się

Jak już ciągnę ten widelec to do końca

Dorzuciłem mu kilka drobizgów

w użytek poszły druciki cynowe 0,3 i 0,5mm na odwzorowanie szwów i wygięć blachy na brzegu

zastosowałem je dlatego żeby po przyklejeniu było łatwo jeszcze je trochę poobrabiać, w sensie pocienić ten 0,3 i spłaszczyć (to akurat przed przyklejeniem) 0,5

nie jest to dokładnie to samo co w oryginale ale już bliżej

Wracam do ramy.

Poszlifowałem jeszcze trochę pocięte miejsca

zaślepiłem też lewy wahacz.

Przyjrzałem się również miejscu gdzie łańcuch chowa się za pokrywę z przodu. Stwierdziłem że trzeba zrobić trochę miejsca

wyglądało by to za monstrualnie gdyby tak zostało

powycinałem te miejsca nad i pod wahaczem

Wkleiłem wstawkę i pousuwałem większość plastikowych śrub i nakrętek.

Kontrolna szarzyzna

Po wklejeniu wewnętrznych wzmocnień będę sklejał polówki.

Drażni mnie jeszcze trochę ta wielka nakrętka od wahacza po lewej stronie. Możliwe że w końcu też ją ciachnę.

Monologu ciąg dalszy

Odbudowałem wzmocnienia wewnątrz ramy

wywierciłem otwór pod trzpień wahacza

po zaślepiałem w ramie otwory które nie będą mi potrzebne

od góry silnika dorobiłem kanały dla śrub (nie wiem czy to tak się poprawnie nazywa) których praktycznie nie było widać a w rzeczywistości są bardziej wystające

ta bliżej ramy to zdaje się w rzeczywistości nie jest osiowo lewa i prawa strona ale przyznaję nie chciało mi się już kombinować

przykleiłem też kawałeczek polistyrenu 0,2mm bo w tamtym miejscu jest przetłoczenie na pokrywie silnika

są tam jeszcze przy tych wklejanych elementach dziurki i szparki które niebawem pouzupełniam.

Z przodu głowicy cylindra ściąłem czubeczki i wkleiłem hexa 0,8mm

Witam

Śledzę twoją pracę z wielkim zainteresowaniem i podziwiam determinację z jaką do tego podchodzisz. Brawo.

Pozdrawiam

Artur

Dokładnie, ja ostatnio nie sklejam i Porsche musi zaczekać do wakacji z powodu braku czasu ale co jakiś czas wpadam na forum i jestm pod ogromnym wrazeniem tego co robisz, brawo

A w cylindrze brakuje wcięcia na świecę. Ale tak to wygląda fajnie.

Tak już lepiej, dzięki Panowie

A w cylindrze brakuje wcięcia na świecę...

Będzie, będzie wszystko w swoim czasie.

No to znów przeskok na widelec.

Do skręcenia widelca i kół będą potrzebne dłuższe śrubki 1mm. Postanowiłem że sam sobie zrobię. Kupiłem sobie na alledrogo narzynkę i gwintownik M1,2. Pierwsza produkcja

działa więc skręcanie mam załatwione

W zestawie lampa jest odlana razem z blachą czołową widelca a u mnie powinna być osobna. Nie było sensu jej odcinać od reszty więc pomyślałem o nowej. Z długopisu

odbłyśnik i klosz będzie pasował z zestawu.

Do tego dorobiłem od spodu śrubę mocującą

Kierownica jest przymocowana do widelca poprzez wsporniki i taką trójkątną blachę. Blachę wyciąłem z blaszki nowego srebra o gr. 0,35mm do tego dorobiłem nową śrubkę z ładnym łepkiem

na dole śruba wkręcana jest w blaszkę która zarazem będzie wspornikiem pod lampę

a tutaj przymiarka z lampą

śruba będzie oczywiście przycięta

zabrałem się też za wyginanie kierownicy. Nie jest to łatwe

pręt mosiężny 1,5mm

niestety wydaje się być trochę za cienka więc będę musiał zrobić podejście z 2mm prętem.

Nie znam się na motorach ale jest ładnie.

Aż takie małe narzynki robią? Masakra. Idzie fajnie czekam na pełny przód.