Skocz do zawartości

Yamaha YZF-R1 Taira Racing - Tamiya 1:12


Kazik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie z nowym modelem.

 

Wymyśliłem sobie że tym razem zbuduję Yamahę YZF-R1.

Miałem w moim prywatnym magazynie Tamiyowski model tego motorku w wersji Taira Racing

 

tamiya-yamaha-yzfr1-taira-racing.jpg

 

Ten model Yamahy jest dość popularny zarówno w 1:1 jaki w 1:12 więc żeby nie było tak nudno i powtarzalnie wymyśliłem sobie taką jego wersję

 

IMG_1505mini.jpg

Fotka z moich prywatnych zasobów zrobiona cztery lata temu na Bemowie na jakiejś imprezie motoryzacyjnej.

 

Co to za rozpadający się sprzęt ktoś zapyta?

To jest maszyna do stuntu

 

860543.jpg

 

Na mojej fotce to już chyba były jej ostatnie chwile

Motorek należał do niejakiego Raptownego. Może już kiedyś słyszeliście albo widzieliście w akcji tego kolesia. Gość już od jakiegoś czasu bawi się w stunt motocyklowy i wyczynia na nim niezłe cuda

 

raptowny_r1_stoppie.jpg

 

widziałem go w akcji kilkukrotnie, jest naprawdę niezły

 

raptowny_180_stoppie_r1.jpg

 

kiedyś można go było poznać po pióropuszu na kasku

 

1280x1024_raptowny_stunt_drift_nowodwor_wallpaper_motogenpl.jpg

 

Fotki zapożyczone z portalów ścigacz.pl oraz motogen.pl

 

Maszyna dość mocno złachana i dodatkowo zawiera trochę różnych w sumie dość prostych na oko modyfikacji

 

IMG_1504mini.jpg

 

IMG_1507mini.jpg

 

IMG_1506mini.jpg

 

Spróbuję się po wzorować na tym egzemplarzu ale nie za wszelką cenę.

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Z rzeczy do przeróbki które już na tą chwilę zaobserwowałem są: zagnieciony/spłaszczony od góry zbiornik paliwa (przy tej zabawie to standard, kolesie tam stają, siadają i co tam jeszcze jednocześnie jeżdżąc na jednym kole ), crash pady, rurka osłaniająca silnik przy okazji przewrotki, zmodyfikowana owiewka w zasadzie obcięta pozostał jedynie spód, zmieniony tłumik (na fotkach jest tylko rura ale wcześniej była jakaś puszka), dobudowany stelaż przy zadupku, przeniesione głębiej pod zadupek tylne światło, zdublowany zacisk przy tylnym hamulcu, podwójna klamka hamulca przy lewej manetce, zmieniona kierownica, zmienione mocowanie przedniej owiewki wraz z lampą, większa zębatka z tyłu.

Co do kolorystyki to jaskrawy zielony mi pasuje ale nie wiem czy będę robił tą czarną grafikę. Napisy reklamowe raczej sobie odpuszczę. Może jeszcze coś dorzucę od siebie lub z zaobserwowanych innych stuntowych maszyn.

Jednym słowem trochę zabawy będzie ale powinno być ciekawie.

Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 236
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Myślimy, że jak zwykle dasz rade Pomimo tego,że podziwiam tego gościa, też miałem przyjemność widzieć go na żywo, malowanie mi się nie podoba ale to tylko rzecz gustu, podejrzewam że jak zobaczę Twoje wykonanie zmienię zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptowny dobry wariat ,ale Pazio ostatnio przebił wszystkich,sam model ,moim zdaniem go szkoda ,co prawda na pudełku jest w brzydkim kolorze ,ale to kolegi model.Wydaje mi się dużym wyzwaniem ,niemniej jednak powinno być jak zawsze czyli perfekcyjnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co martwić o jakość prac. Jak wspomnieli koledzy, w Twoim wykonaniu na pewno będzie to topowa robota. Mnie martwi inna rzecz. Wzorujesz się na tym motorku, ale zaznaczasz, że nie wszystko zamierzasz skopiować, więc produkt końcowy będzie taką przejściówką, prawie prawdziwą, ale nie do końca. Oczywiście, to tylko kwestia gustu, co się komu podoba, więc już nie narzekam i czekam na warsztat. Swoją drogą, jestem bardzo ciekawy technik odwzorowywania uszkodzeń w Twoim wykonaniu.

 

pzdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...malowanie mi się nie podoba ale to tylko rzecz gustu...

Tak naprawdę to mi jakoś specjalnie też się nie podoba ale przecież cały ten egzemplarz nie jest jakoś specjalnie urodziwy.

 

...moim zdaniem go szkoda ...

Dlaczego?

 

Wzorujesz się na tym motorku, ale zaznaczasz, że nie wszystko zamierzasz skopiować, więc produkt końcowy będzie taką przejściówką, prawie prawdziwą, ale nie do końca. Oczywiście, to tylko kwestia gustu, co się komu podoba, więc już nie narzekam i czekam na warsztat.

Nie do końca zrozumiałem co chciałeś przez to powiedzieć.

Od siebie jednak powiem że ja nigdy nie odtwarzam ślepo jakiegoś konkretnego egzemplarza. Czasem jest to niemożliwe albo bardzo trudne do zrealizowania. Na ogół trochę się wzoruję ale pewne rzezczy odpuszczam. Priorytetem jest jednak ukończenie modelu co nie zawsze się od razu udaje.

Tak było ostatnim razem przy Hondzie Cub. Wiele rzeczy zaczerpnąłem z pierwowzoru ale nie przerabiałem ramy za wszelką cenę.

Mi to nie przeszkadza jeśli ktoś robi inaczej to jest jego wolny wybór.

Tutaj również będę się z grubsza trzymał tej sztuki którą pokazałem ale jeśli napotkam jakieś rzeczy z którym nie będę dawał rady albo nie będą mi się podobać to zrobię je inaczej.

Tak to wiedzę.

 

Dziękuję wszystkim za wiarę w moje poczynania.

Niebawem pierwsze działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to mi chodziło;] Twoje niektóre modele, np. ten z the expendables, prezentują porażającą wręcz zgodność z oryginałem. Inne, jak sam mówisz, starasz się upodabniać na tyle na ile się da. Rozumiem jak doświadczonym trzeba być modelarzem, żeby wyczyniać takie cuda, więc pewnie jako dużo mniej doświadczony w tej materii wolę mniej ryzykowną zabawę, a więc wersję stock, która ostatecznie (uwzględniając moje umiejętności) jest bliższa rzeczywistości.

 

pzdr i powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...np. ten z the expendables, prezentują porażającą wręcz zgodność z oryginałem...

I to jest trochę taki ślepy zaułek. Można się tak zapędzić że potem jest trudno skończyć. A jak jeszcze baza jest słaba to tym bardziej jest trudno.

 

Rozumiem jak doświadczonym trzeba być modelarzem, żeby wyczyniać takie cuda,

Bez przesady. Ja się bawię w modelarstwo dopiero niecałe 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O bardzo ciekawy projekt sam jestem wielkim fanem Huberta Raptownego widziałem go dużo razy w akcji koleś jest świetny sam uczę się stuntu na skuterze bardo ciekawy temat na pewno będe kibicował sam jak skończę yzr 500 chce zrobić r1 do stuntu ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze do listy modyfikacji proponował bym dorzucić przewody hamulcowe w stalowym oplocie a nawet moze linke sprzegła także w oplocie ale nie jestem pewny co do linki, ale hamulcowe napewno, to standart nie tylko w maszynach do stuntu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze do listy modyfikacji proponował bym dorzucić przewody hamulcowe w stalowym oplocie a nawet moze linke sprzegła także w oplocie ale nie jestem pewny co do linki, ale hamulcowe napewno, to standart nie tylko w maszynach do stuntu.

Z tyłu przewód od podstawowego zacisku jest zwykły a do dodatkowego idzie chyba stalowy przewód

 

IMG_1505_hamulec-tyl.jpg

 

z przodu hamulce też mają stalowy

 

IMG_1505_hamulec-przod.jpg

 

Zobaczymy może zmienię Tamiyowskie wężyki na drucik.

 

 

 

Postanowiłem na początek spróbować trzymać się instrukcji jeśli chodzi o kolejność zadań.

 

Punkt pierwszy instrukcji to ... stojak pod tylne koło

 

IMG_3354.jpg

 

dwa elementy nic wielkiego. Po sklejeniu w dwóch miejscach na CA, oszlifowaniu delikatnych szwów i nadmiaru kleju dmuchnąłem podkładem Gunze ze słoiczka. Taka mieszanka Mr.Base White i Mr. Surfacer 1200

 

IMG_3356.jpg

 

Jutro spróbuję pomalować stojaczek takim kolorem co to mam w planach go użyć jako podstawowy kolor na owiewki. Zobaczymy czy będzie równie oczoj... jaskrawy znaczy się

 

Następny krok to silnik

 

IMG_3355.jpg

 

Powycinałem sobie elementy z ramek i .. doznałem szoku.

Po oczyszczeniu miejsc w których elementy były przyłapane do ramki to nie bardzo było co szlifować. Jedynie kilka delikatnych szwów.

 

IMG_3359.jpg

 

IMG_3361.jpg

 

IMG_3362.jpg

 

IMG_3363.jpg

 

Potem złożyłem i normalnie samo się składa

 

IMG_3358.jpg

 

IMG_3357.jpg

 

No cóż ostatnio to obcowałem z AMT (nieskończony F100) potem z Fujimi (Cubuś) a tydzień temu wygrzebałem nieskończony przed 4laty model, również stare Fujimi (straszna nędza) i że niewiele było do roboty to go skończyłem. Tak więc już chwilę jak nie miałem w łapach Tamki.

Jak to miło robić taki model.

Oby było tak dalej.

 

Silnik ma być w trzech kolorach. Góra czarny semi gloss a niżej producent zaleca mieszankę matowego aluminium z szarym metalicznym oraz dolny dekiel aluminium. Pooglądałem sobie fotki silników i stwierdziłem że chyba pójdę w tą mieszankę Tamiya (xf-16 + xf-56 w stosunku 2:1)

 

1780739448.jpg

 

xf-56 jak pamiętam jest raczej ciemniejszy więc będzie chyba pasowało.

Zastanawiam się jeszcze czy odcinać i wymieniać śrubki na metalowe na tych bocznych czarnych pokrywach ale są dość małe mają 0,6mm i chyba nie mam takiego typu łba tj. okrągły po zewnątrz z sześciokątem od środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody hamulcowe są gumowe, tylko w stalowym oplocie. Oplot często ma koszulkę z tworzywa w różnych kolorach.

OK. Dzięki za wyjaśnienie.

Poguglałem i teraz też już wiem jak to wygląda.

Początkowo myślałem że to może tak jak w samochodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu przewód hamulcowy do tylnego zacisku od dźwigni hamulca nożnego jest w standardzie. Dość trudno byłoby znaleźć taki przewód by starczył na długość od klamki przy kierownicy. Nie znam się na stuncie, nie wiem czy stalowy oplot na przodzie jest konieczny, ale jak widać w przypadku tyłu to jest kwestia logistyczna .

 

Przy okazji, oprócz patelni jako tylnej zębatki, przednią wymienia się na mniejszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji, oprócz patelni jako tylnej zębatki, przednią wymienia się na mniejszą.

To akurat jest proste. Jak w rowerze z przerzutkami

 

Liczę Gonzo że będziesz tu zaglądał i służył od czasu do czasu jakąś radą.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O R1 Raptownego, trochę dostałą za swojego żywota

Kibicuję

Przy okazji, oprócz patelni jako tylnej zębatki, przednią wymienia się na mniejszą.

Nie zawsze, teraz już przeważnie stunterzy zmieniają tylko tylną zębatkę, uwierzcie że, jak założy się 60 zębów na tył to w większości przypadków wystarcza. Przedniej zębatki się juz nie zmienia, gdyż okazało się że często nie wytrzymywał zimering zębatki zdawczej.

Sam zajmuję się stuntem, więc jak coś pytajcie

A no i jak ktoś chce zdjęcia kozackich stuntbike'ów jako wzorów to proszę dać znać, coś tam w swoich zbiorach mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A no i jak ktoś chce zdjęcia kozackich stuntbike'ów jako wzorów to proszę dać znać, coś tam w swoich zbiorach mam

Jakbyś miał jakieś fotki R1 to chętnie bym zerknął.

 

 

Ostatnim razem odgrażałem się już pierwszym malowaniem ale nic z tego nie wyszło. Żółty jaskrawy wcale nie jest taki jaskrawy jak by było trzeba

 

IMG_3374.jpg

 

może i ładny ale bardziej to odcień Seicento Sporting niż StuntBike by Raptowny ;o)

Z kolorków do mieszanki na silnik okazało się mam jeden i du..

W zasadzie mógłbym dmuchnąć jednym z 30 innych metalizerów ale będąc skrupulatnym chciałem zobaczyć jak ta mieszanka wygląda.

Zmówiłem więc stosowne farbki razem z Yellow Fluorescent z Gaia.

Wychodziło by na to że nie ma co robić jednak zawsze można sobie znaleźć jakieś zajęcie.

Np. wrzucić kretowi do słoika ramę bo za mocno się błyszczy

 

IMG_3366.jpg

 

razem z nią poleciało parę innych drobiazgów od tylnego zawieszenia.

 

Następną rzeczą jaką się zająłem to próbny montaż.

Uważam że zawsze wpada to zrobić przed złożeniem modelu bo w ten sposób można wychwycić różne wpadki producenta ewentualnie rzeczy które nam się nie podobają i kwalifikują się do poprawy. W sprzęcie który będzie dłubany tak jak ten to już prawie obowiązek.

Tak więc trochę podstawowych elementów poleciało z ramek i jest

 

IMG_3377.jpg

 

Model fajnie się składa i nie wyczaiłem czegoś specjalnie do poprawy.

W następnej kolejności poprzyglądałem się kilku elementom które muszę poprzerabiać.

 

Co tutaj widać

zębatka ewidentnie za mała

 

IMG_3379.jpg

 

Raptowny_1280_1024.jpg

 

z drugiej strony trzeba będzie zrobić kopię zacisku

 

IMG_3383.jpg

 

IMG_1505_hamulec-tyl.jpg

 

i jakoś je zespawać razem.

Z tyłu

 

IMG_3388.jpg

 

860543.jpg

 

wyleci ten fartuch a lampa musi wejść głębiej. No i trzeba dorobić ten dodatkowy stelaż do opierania się o asfalt przy jeździe na tylnym kole.

Zbiornik paliwa,

wstępnie zaznaczyłem sobie taką linię spłaszczenia

 

IMG_3389.jpg

 

IMG_3390.jpg

 

IMG_1505_zbiornik.jpg

 

może nawet trochę bardziej przy kierownicy.

to będzie jedna z trudniejszych rzeczy do zrobienia ale już mam kilka pomysłów na to jak to ugryźć.

 

Owiewki a w zasadzie to co z nich zostanie

 

IMG_3384.jpg

 

zaznaczyłem mniej więcej linie cięcia

 

IMG_3387.jpg

 

IMG_1505mini.jpg

 

przy lewym końcu linia powinna bardziej opadać.

I z lewej strony

 

IMG_3385.jpg

 

IMG_3386.jpg

 

IMG_1507mini.jpg

 

na tej fotce wydaje się że jest więcej przycięte ale to tylko złudzenie bo motor jest pochylony na stopce.

No i ostatnia rzecz przednia owiewka.

Przyznam się szczerze że jej usytuowanie podoba mi się najmniej

Tak jest standardowo w R1

 

IMG_3391.jpg

 

a tak powinno być

 

IMG_3392.jpg

 

IMG_3393.jpg

 

IMG_1505_f-owiewka.jpg

 

a może nawet jeszcze trochę niżej.

No i też jest trochę przycięta.

Zastanawiam się jeszcze czy tak zrobię. Z jednej strony wypadało by żeby zachować z grubsza charakter tegoż egzemplarza z drugiej strony już bardziej podoba mi się coś takiego

 

yamaha_r1_streetfighter.jpg

 

Z kierownicą też będzie trochę zabawy

 

IMG_1505_kierownica.jpg

 

dla porównania fotka seryjnej R1

 

M2803155_8_kierownica-seria.jpg

[zaczerpnięta z jakiegoś serwisu aukcyjnego]

 

Widać że górna półka nie jest seryjna. Jest trochę niżej ustawiona bo nie ma tych wsporników co się do nich montuje manetki (nie wiem czy fachowo nazywam).

Górną półkę powinienem zrobić na bazie seryjnej ale muszę jeszcze wystrugać mocowanie kierownicy do półki. No i gięcie kierownicy. Tego się jakoś nie obawiam przy Cubusiu miałem bardziej upierdliwy kształt.

To tyle oględzin.

Jest co robić więc zanim przyjdą farbki zabieram się za oczyszczanie poszczególnych elementów a następnie będę je po kolei przerabiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Oczyszczanie i przygotowywanie wszystkich części do malowania lub dalszych modyfikacji to chyba najnudniejsza część z etapów sklejania modelu.

Powoli i mozolnie będę męczył ten zakres

Przy okazji szlifowania części przyglądam im się i wymyślam co by można dorobić albo poprawić.

No i nawymyślałem

 

IMG_3409.jpg

 

po 50 otworku straciłem rachubę . No ale silnik i pokrywy powinny na tym zyskać.

Będę też chciał poprawić podejście linki sprzęgła. Dobrze je widać a w modelu wygląda to bardzo prosto

 

IMG_3410.jpg

 

IMG_1505_clutch.jpg

 

Przy okazji w górnym prawym rogu widać zbiorniczek wyrównawczy do układu chłodzącego. Niestety Tamiya wyszła z założenia że skoro są owiewki i go nie widać to nie będą go robić. Mam dodatkową robotę a kształt trochę taki niełatwy.

Przy silniku to chyba jeszcze nie koniec pomysłów. Od przodu pomimo że go zasłania chłodnica i tak sporo widać więc coś tam mu jeszcze dodam

Podążając tropem instrukcji w kwestii oczyszczania trafiłem na karburatorki

 

IMG_3407.jpg

 

IMG_3408.jpg

 

Strasznie nie lubię czyścić tych szwów przebiegających w osi symertii. Usuwając je na takich elementach o złożonym kształcie bardzo łatwo popsuć jakieś detale. Będę się musiał pomordować ze skalpelem i gąbką ścierną 3m.

 

Przechodząc dalej z czyszczeniem części złapałem się za ramę.

Już wcześniej zrzuciłem z niej chrom fabryczny i zabrałem się za szlifowanie. Pojawiły się nawet ze dwie jamki skurczowe i od strony wewnętrznej kilka wypychaczy

 

IMG_3405.jpg

 

Tamiyowska szpachlówka poliestrowa poradziła sobie z tematem.

Zastanawiałem się przy okazji czy nie wypełnić profilu ramy od wewnątrz. Bądź co bądź jest to profil zamknięty

 

102_2103.jpg

 

po namyśle doszedłem jednak do wniosku że sobie odpuszczę. Obawiałem się czy później wszystko się zmieści w ramie w sensie czy górna część silnika wraz z gaźnikami nie będzie sięopierać o ramę..

Tylny wahacz potraktowałem podobnie. W fabrycznym chromie (czy też aluminium) wygląda bardzo zacnie

 

IMG_3397.jpg

 

jednak będę musiał go popsuć bo u mnie ma być czarny

 

IMG_3398.jpg

 

tutaj postanowiłem już ramiona wypełnić (zamknąć)

 

IMG_3399.jpg

 

swingarm_2.jpg

 

swingarm_3.jpg

 

Użyłem do tego masy Magic Sculp

 

IMG_3404.jpg

 

Myślałem że przy składaniu wahacza uda mi się dokleić od razu ten trzeci element o bryle graniastosłupa z dziurą w środku na amortyzator. Dorobiłbym wtedy takie ładne spawy

 

swingarm.jpg

 

Niestety Tamiya tak to rozwiązała że składając wahacz trzeba skleić z nim razem amortyzator a dopiero potem przełożyć przezeń ten element i dokleić do wahacza. Tak więc chyba się nie uda chociaż pisząc tego posta przyszedł mi pomysł do głowy i kto wie może coś z tego wyjdzie.

Na razie tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prac ciąg dalszy.

Tym razem skupiłem się na wahaczu.

Usunąłem śruby regulacyjne napięcia łańcucha (jak sądzę )

 

IMG_3400.jpg

 

IMG_3430.jpg

 

zastąpię je metalowymi.

Następnie zabrałem się za sklejanie wahacza w jedną całość tak jak pisałem wcześniej.

Tak to ma wyglądać razem z amortyzatorem

 

IMG_3414.jpg

 

Tamiya zrobiła cały element resorujący razem z fragmentem wahacza

 

IMG_3415.jpg

 

IMG_3416.jpg

 

IMG_3417.jpg

 

w rzeczywistości są to trzy osobne elementy. Przerabianie ich na w pełni ruchome chyba nie ma sensu ale żeby umożliwić osobne sklejenie wahacza odciąłem ten fragment wahacza od reszty

 

IMG_3421.jpg

 

i przerobiłem na ruchomy tak aby amortyzator był demontowalny

 

IMG_3418.jpg

 

teraz można już skleić wahacz

 

IMG_3422.jpg

 

trochę CA i gotowe

 

IMG_3423.jpg

 

IMG_3424.jpg

 

Następnie poszpachlowałem połączenia poliestrową szpachlówką Tamiya i po oszlifowaniu kontrolnie dmuchnąłem podkładem

 

IMG_3427.jpg

 

IMG_3428.jpg

 

Na ostatniej fotce widać z boku dziurkę w ramieniu wahacza. Seryjnie w tym miejscu dokręcana jest osłona łańcucha ale że u mnie z tyłu ma być większa niż standardowo zębatka więc osłony nie będzie.

Po podkładzie okazało się że wszystko jest ok więc dokleiłem kolejny element wahacza

 

IMG_3431.jpg

 

widać też moje pierwsze spawy

 

IMG_3433.jpg

 

robię je z wykorzystaniem masy Magic Sculp. Pierwszy raz bawię się w takie rzeźbienie więc średnio mi one wychodzą

 

IMG_3432.jpg

 

Oczywiście są to fotki w trakcie prac, efekt końcowy powinien wyglądać lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokończyłem spawanie wahacza i kontrolnie zapodkładowałem

 

IMG_3445.jpg

 

IMG_3446.jpg

 

widać że te spawy wyszły z pod ręki pół profesjonalisty (jeśli nie ćwierć ) więc zostały jeszcze trochę poprawione

 

IMG_3460.jpg

 

IMG_3461.jpg

 

IMG_3462.jpg

 

Tak jak wcześniej wspominałem postanowiłem coś podziałać z przodu silnika tj. od strony wydechu.

Tak to wygląda standardowo

 

IMG_3436.jpg

 

było ładnie więc trochę popsułem

 

IMG_3437.jpg

 

IMG_3438.jpg

 

używając okrągłego pręcika polistyrenowego śr. 1,2mm dorobiłem miejsca na śruby/szpilki mocujące rury wydechowe

 

IMG_3439.jpg

 

IMG_3440.jpg

 

od razu zastrzegam że to nie jest finalny produkt więc wszystkie widoczne paprochy, ubytki (wyczaiłem ze dwa trzy) i nierówności zostaną poprawione przed malowaniem.

Kołnierze mocujące kolektory wydechowe wytrawiłem sobie przy pomocy nożyczek, pilników i wiertełek

 

IMG_3444.jpg

 

blaszka to nowe srebro

 

IMG_3441.jpg

 

następnie w blok silnika osadziłem kawałeczki śrub z T2M

 

IMG_3451.jpg

 

jeszcze nie są ustawione na stałe więc niektóre mogą być trochę krzywo.

I z kołnierzami

 

IMG_3453.jpg

 

oraz z kolektorem

 

IMG_3456.jpg

 

IMG_3458.jpg

 

Oczywiście dojdą jeszcze nakrętki, również z T2M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monologu ciąg dalszy.

Postanowiłem dorobić kilka drobiazgów do silnika.

Linka sprzęgła.

Tak to wyglądało standardowo w zestawie

 

IMG_33621.jpg

 

dość ubogo a w rzeczywistości jest tam kilka elementów jak np. blaszka podtrzymująca linkę

 

dsc00183sd1.jpg

 

i dalej cały mechanizm

 

IMG_1505_clutch1.jpg

 

images.jpg

 

dscn4137y1.jpg

 

Postanowiłem zrobić coś podobnego.

Zastosowałem blaszki, druciki i rurki mosiężne oraz z alpaki. Do tego druciki stalowe.

 

IMG_3509.jpg

 

całość do zdjęcia trzyma się na dobre słowo przy finalnym montażu dorzucę trochę CA więc prezencja będzie lepsza

 

IMG_3510.jpg

 

od razu widać też że dwa elementy są do poprawy bo są za duże. Jakoś wcześniej zanim złożyłem wszystko w całość wydawało mi się że będzie ok. Trochę przypiłuję, przytnę nawiercę i będzie ok.

 

Kolejną rzeczą którą udoskonaliłem to miska olejowa. Tak wygląda prosto z pudła

 

IMG_3361.jpg

 

tak w rzeczywistości

 

498265350_o-1.jpg

 

dorobiłem czujnik poziomu oleju

 

IMG_3508.jpg

 

IMG_3507.jpg

 

Z dodatków do silnika to chyba będzie wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Z pracami nad motorkiem jestem zaawansowany dużo bardziej niż tutaj ostatnio pokazywałem. Tak się jakoś złożyło że nie wrzucałem aktualizacji na tym forum. Być może stan prac jest znany innego forum ale mimo wszystko postanowiłem że podciągnę i tutaj relację.

 

Tym razem opowiem o karburatorkach o których wcześniej wspominałem że będę się z nimi mordował w usuwanie szwów.

Tak też zrobiłem

 

IMG_3426.jpg

 

tutaj już w podkładzie. Potem dmuchnięcie xf-56 i maskowanie, następnie semigloss black Gunze i kolejne maskowanie

 

IMG_3512.jpg

 

IMG_3513.jpg

 

potem alclad semi matte aluminium

 

IMG_3525.jpg

 

na koniec postanowiłem je trochę pobrudzić

 

IMG_3526.jpg

 

IMG_3528.jpg

 

i dodałem jeszcze takie blaszki z T2M

 

IMG_3534.jpg

 

IMG_3533.jpg

 

produkt finalny

 

IMG_3536.jpg

 

no możne jeszcze zrobię małe retusze przy malowanych z ręki srebrnych paseczkach imitujących sprężynki przy chwytach powietrza gaźników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz mały powrót do stojaczka.

Oto farbka którą będzie malowany tak samo jak pozostałe blachy w motorku - Gaia fluorescent yellow

 

TOL-0515.jpg

 

powinna pasować.

Tak więc stojaczek po szarzyźnie dostał białym podkładem Gaia a następnie powyższym fluorem

 

IMG_3520.jpg

 

Dość fajnie się układa choć sprawia wrażenie mocno transparentnego. Trudno się go za to fotografuje. Na żywo jest jeszcze bardziej jaskrawy. Wyszedł całkiem znośnie.

Kolor zabezpieczyłem bezbarwnym Gunze GX100. Następnie zamaskowałem ramę i dmuchnąłem kółka. Środki super metalikiem Gunze – może nawet niepotrzebnie ale tak sobie wymyśliłem – oraz same kółka matowym czarnym Gunze H012 rozcieńczonym żółtym rozcieńczalnikiem Tamiya

 

IMG_3549.jpg

 

IMG_3548.jpg

 

Jako że motorek jest i będzie zmęczony to stojaczek też powinien wyglądać na używany. Wziąłem więc emalie chrom silver MM i metodą suchego pędzla zrobiłem obdarcia i obicia lakieru w miejscach najbardziej na to narażonych. Następnie „pudrami” Tamiya zestaw B i D dobrudziłem jeszcze trochę w kilku miejscach. Oto efekt

 

IMG_3553.jpg

 

IMG_3555.jpg

 

IMG_3558.jpg

 

IMG_3554.jpg

 

IMG_3556.jpg

 

IMG_3557.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.