Prince of Wales 1:300

Witam część z Was jeśli jest zainteresowana odsyłam do tematu pod linkiem:

http://www.forum.modelarstwo.org.pl/vie ... 15&t=45557

Tak to właśnie było na początku teraz lecę z modelem dalej. Model wykonywany jest teoretycznie na podstawie kartonówki, ale jak widać z plastiku )) więc jeśli pozwolicie podzielę się i tutaj swoimi wypocinami. Poszukuję też zdjęć tego okrętu (mam spora kolekcję), ale brakuje mi paru detali zwłaszcza jeśli chodzi o kadłub.

A wracając do kadłuba został wykończony jeśli chodzi o poszycie i detale (zostały drabinki), został też oszlifowany i po szpachlowany.

Oto zdjęcia:

Następnie dokonałem wstępnego pomalowania farbą. Miał być kolor ciemny szary tak by potem łatwiej było wykonać preshading, ale nie było takiego w sklepie więc jest czarny i teraz czeka mnie wyzwanie jak zrobić cienie i malowanie bo książę miał bardzo kolorowe jak też skomplikowane ((

Oto parę zdjęć po pomalowaniu:

Teraz kompletuje farby i szukam aerografu bo nie pamiętam gdzie go ostatnio walnąłem. Wprawy w tej dziedzinie też nie mam więc będzie to niezłe wyzwanie.

Kruca, robi wrażenie...

Keep up the good work

Proszę o pomoc. Potrzebuje schematu kolorów do malowania księcia z 10.12.1941 czyli po remoncie. Wielu z Was pewnie robiło ten model i może posiada taki schemat. Może macie numerki humbroli.

Pomalowałem czarny pas oddzielający część podwodną od nawodnej i od poniedziałku zajmę się malowaniem części podwodnej na kolorek mahoń.

Zacząłem też fornirowanie pokładu. I tez nie wiem czy dobrze zrobiłem naklejając miejsca gdzie będą nadbudówki i działa miało być mniej roboty i oklejania, a wychodzi że sobie dodałem roboty z omijaniem tego.

Oto parę zdjęć. Robiłem je innym aparatem więc jakość trochę gorsza.

Oraz zdjęcie całego okrętu do porównania. Jak to żona określiła niepotrzebnie dawałem zdjęcia z takim zommem bo normalnie nie widać tego podziału, a i bulaje wyglądają inaczej.

Pomalowałem część podwodną. Wymaga jeszcze paru poprawek, ale ogólnie jestem zadowolony z koloru jak też i wykonania ( to mój 3 raz jak maluje aerografem). Dla wszystkich, którym nie spodoba się połysk chciałbym od razu wyjaśnić, że po washu pokryje to bezbarwnym lakierem matowym lub pół matowym. Teraz szukam schematu malowania części nawodnej okrętu. Nie chce iść na łatwiznę i zrobić okręt z bitwy z Bismarckiem tylko po remoncie. Może ktoś posiada takie schematy.

Oto parę zdjęć :

Mam model "Księcia" 1:350 z bitwy pod Kuantan i tam jest rysunek na całą stronę przedstawiający schemat malowania (farby Tamiya), ale dokładny skan tego rysunku dostałbyś dopiero za tydzień (jak wrócę)...

Jak chcesz mogę Ci cyknąć schematy (malowanie i olinowanie) i część części z kartonówki GPM'u - może Ci się to przydać.

Pozdrawiam

Piotrek

Gpm mam )) Co do instrukcji z Tamiya cy to to ?

http://www.tamiya.com/english/products/31615prince/painting.pdf

mam też już schemat z Profili morskich 49, ale one wszystkie tak się różnią (((

i już się pogubiłem.

Mam pytanie do doświadczonych Kolegów. Jak maskować przy malowaniu aerografem. Co stosować. Posiadam taśmę tamiya, ale musiałbym dużo w niej wycinać. Czy jest jakiś łatwiejszy sposób. Wiem że malowanie, które obrałem jest piekielnie trudne jak na pierwszy raz, ale może dobrze jest wskoczyć od razu na głęboką wodę )) Przydała by się jednak pomoc.

Mam pytanie do doświadczonych Kolegów. Jak maskować przy malowaniu aerografem. Co stosować. Posiadam taśmę tamiya, ale musiałbym dużo w niej wycinać. Czy jest jakiś łatwiejszy sposób. Wiem że malowanie, które obrałem jest piekielnie trudne jak na pierwszy raz, ale może dobrze jest wskoczyć od razu na głęboką wodę )) Przydała by się jednak pomoc.

Ja bym to zrobił tak : wydrukował w skali modelu rysunki z kamuflażem jaki chcesz zrobić.Następnie ponaklejał na te rysunki taśmę tamiya i wycinał odpowiednie szablony.Następnie nakładał bym na model i malował.Trzeba pamiętać o kolejności nakładania kolorów oraz najlepiej na początku dokładnie każdy etap maskowania dokładnie przemyśleć.Roboty wiele ale efekt wart tego nakładu pracy.

Co prawda na razie trochę za bardzo się świeci, ale i tak

...

Podoba mi się pokład a jak skończysz Kibicuje w pracy, bardzo fajny okręcik.

Gpm mam )) Co do instrukcji z Tamiya cy to to ?

http://www.tamiya.com/english/products/ ... inting.pdf

mam też już schemat z Profili morskich 49, ale one wszystkie tak się różnią (((

i już się pogubiłem.

Akurat tego w moim zestawie nie było... Ale powyższy link jest chyba lepszy od mojej instrukcji, bo jak pojechałem do starej chałupy, to po przejrzeniu papierów okazało się, że obiecałem trochę "na wyrost" . Jest schemat malowania... ale "od góry" , a instrukcja odsyła do boxartu na pudełku (!) . Przepraszam, ale zaczyna się na mnie mścić pewne oddalenie "głównego magazynu" od obecnej dyslokacji doków stoczniowych . Jeśli byłbys nadal zainteresowany, mogę "pstryknąć" zdjęcie pudełka (do 8Mpix) w ramach przeprosin :krzeslo:

wielkamucha

Małe uaktualnienie po urlopie. Urlop się udał malowanie nie (((. Do maskowania użyłem maskolu gunze jak się nie mylę. na początku było ok. 4 kolory na okręcie i nic złego się nie działo. % kolor był pechowy bo część farby zerwała się wraz z maskolem. Teraz trzeba poprawić i zobaczyć jak to wyjdzie. Też jest różnica na połączeniach kolorów

gdzie warstwy nałożyły się na siebie. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale to już walka z wiatrakami. Zastanawiam się jak to zamaskować i co na to jeszcze dać.

Oto fotki okrętu:

okram12, Może zamiast maskola użyjesz tradycyjnej taśmy maskującej (np. Tamki) ? Co prawda będzie zabawy co niemiara z dopasowaniem, ale jeśli dobrze położysz, nie powinna Ci farba na taśmie zostać

...

Przyglądam się poszyciu i bardzo mi się podoba. Ponieważ u siebie też muszę coś takiego wykonać (sposób: maskowanie taśmą + surfacer 500), to opowiedz mi proszę jaką techniką Ty robiłeś ? ?

...

Widzisz i tutaj jest problem. Ponieważ zrobiłem niejakie buleje odstające od kadłuba do tego poszycie wykonane jest z pasków imitujących płyty pancerne i taśma niejako nie wiem czy by się sprawdziła.

Jak ja to robiłem.

Jak widać w kolejności

Podkład czarny farba zakupiona w sprayu w artystycznym sklepie. Potem czarny jako linia wodna. Taśma tamiya maskowanie pasa wodnego i pomalowanie części podwodnej. Znowu taśma tamiya maskowanie pasa czarnego i malowanie części nawodnej. Narysowałem sobie jak ma być położone kamo i aerografem położyłem pierwsze kolory. Następnie maskolem :

http://www.gunze.pl/go/_info/?lang=pl&user_id=M-132

zamalowałem dane kolory tak by maskol przykrył je po wcześniejszej namalowanej linii. Kolejny kolor i maskol itd., aż położyłem wszystkie kolory.

Maskol kładłem po 24 godzinach od nałożenia farby. A farbę kładłem po tym jak maskol zrobił się ciemno zielony (ok 2 godziny). W testach przy pierwszych kolorach wszystko szło dobrze, ale przed ostatni kolor coś się zbiesił i częściowo zerwał z maskolem (((. I te linie łączenia kolorów (( Nie mam jeszcze takiej wprawy w aero by idealnie prysnąć linie więc wychodziłem trochę poza. Teraz myślę jak to zamaskować ))

okram12, żle mnie zrozumiałeś - nie chodzi o zamalowywanie kawałków taśmy. Tylko o to, by przy ich pomocy porobić imitację łączeń płyt (na "styku": taśma-model). Rozumiem, że użyłeś płytki Poli, 0.25 ?

Jeśli chodzi o linie łączenia kolorów - jeśli mogę coś podpowiedzieć ze swoich bojów: warto pomalować "niedbale" jednym kolorem, a potem tylko raz "odciąć" taśmą linię podziału. Dzięki temu nie będzie ona aż tak widoczna. Inaczej - efekt jak u Ciebie...

...

Z maskolem Ci nie pomogę, bo pracuję na tradycyjnej taśmie

...

Użyłem płytek o różnej grubości w celu jeszcze bardziej realnego odwzorowania poszycia. Też tak robiłem z malowaniem, malowałem niedbale wychodząc poza linie, po zamaskowaniu maskolem odpowiedniej plamy kładłem kolejne kolory. Łączenie tych kolorów jest do kitu.

Mam jednak inne pytanie. Dokonałem małego retuszu i wygląda to ok i teraz przyszedł czas na washa. Czy ktoś ma jakieś pomysły na wykończenie takiego kadłuba. Może jakieś zdjęcia lub link do relacji. Szukałem tutaj ale nie znalazłem stosowania takich technik, ale może coś przeoczyłem, a chciałbym aby kadłub był bardziej realny.

Włożyłeś dużo pracy w uzyskanie tego co dotychczas zrobiłeś.O wiele więcej niż każdy , kto korzysta z gotowych zestawów .Sam się przekonałeś , że brak doświadczenia w malowaniu może zepsuć efekty dotychczasowej pracy.Zanim podejmiesz decyzję o stosowaniu "łoszowania" itp. technik , poćwicz te techniki na kadłubie modelu jaki rzuciłeś kiedyś w kąt lub głęboko na szafę.Metody urealniania wyglądu modeli znajdziesz na naszym forum.Reasumując - trening czyni mistrza - i jest to prawda.Powodzenia.

Na razie chyba koniec z malowaniem kadłuba zostawię jak jest i dokonam dalszych poprawek i śladów eksploatacji po skończeniu całości. Jest to spowodowane tym, że nie mogę do końca zdecydować się na wygląd okrętu.

I wersja - okręt wychodzący ze stoczni po remoncie z nowym kamo.

II wersja - okręt zawija do Singapore przed ostatnim rejsem.

Zdjęcia tego drugiego mam i widać na nich straszne odpryski farby. Okręt wygląda gorzej niż mój Garland.

Kadłub pomalowany jak widać i położony wash. Zostało tylko zabezpieczyć i poprawić na czarno okienka. Efekt psuje kompresja zdjęć. Żona twierdzi, że w rzeczywistości wygląda o wiele lepiej ))

okram12 bardzo, ale to bardzo mi się podoba malowanie

...

ale... jak mam być szczery, coś mi nie leży to odwzorowanie pancerza - troszkę jakby zbyt toporne. Na pierwszy rzut oka mam skojarzenia z drewnianą łódką mojego dziadka. Nie zrozum mnie źle, ale zdjęcia pokazują, jakby model się składał z doklejanych pancerzy różnej grubości, a nie jakby pancerze były na niego "doklejane".

...

Miejmy nadzieję, że Żona ma rację

...

Tutaj oryginalne zdjęcie tego okrętu w trakcie wodowania. Nie wyszło mi może te poszycie dokładnie tak jakbym chciał.

http://www.maritimequest.com/warship_directory/great_britain/battleships/prince_of_wales/hms_prince_of_wales_01.jpg

Tutaj oryginalne zdjęcie tego okrętu w trakcie wodowania. Nie wyszło mi może te poszycie dokładnie tak jakbym chciał.

...

Chodzi ci o Wash. Tak zastanawiałem się nad tym kolorem. Może lepiej było zrobić jakiś podobny do rdzy. Sam nie wiem.

Robota idzie dalej do przodu. Zrobiłem trochę brudzeń. Jak zwykle kompresja trochę to zniszczyła mogę wstawić zdjęcie poglądowe w lepszej jakości.

Teraz dalej wyklejam pokład, a resztę brudzeń zrobię jak będę miał elementy z relingiem.

Oto parę fotek:

Mam pytanie. Jakiego koloru wał i jak wyglądały śruby. Chodzi mi o te zakończenie w stożek czy taka ładnie zaokrąglona. ( może ktoś ma zdjęcia)

Chodzi ci o Wash. Tak zastanawiałem się nad tym kolorem. Może lepiej było zrobić jakiś podobny do rdzy. Sam nie wiem.

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fc/Prince_of_Wales-3.jpg

stanów się czy nie warto spróbować położyć jeszcze nieco rdzy w miejsca łączenia płyt pancerza

...

Mam pytanie. Jakiego koloru wał i jak wyglądały śruby. Chodzi mi o te zakończenie w stożek czy taka ładnie zaokrąglona. ( może ktoś ma zdjęcia)

http://www.hmshood.com/history/denmarkstrait/PofW21.jpg

...

Tu masz dość dużo materiałów i zdjęć:

http://www.worldaffairsboard.com/battleships-board/58361-king-george-v-class-battleship-1939-a.html

...