IS-2m z 4 pułku czołgów ciężkich Kołobrzeg'45 Tamiya 1:35

Witam. przyłączam się i ja. Model jak w temacie- IS-2m Tamiya wzbogacony o zestaw blaszek i lufę Voyagera. Do tego na pewno dojdą jeszcze gąsienice Friula i zobaczymy czy coś jeszcze.

Na razie wygląda to tak:

Model, który mam zamiar wykonać będzie przedstawiał wóz dowódcy 1 kompanii 4 pułku czołgów ciężkich z okresu bitwy o Kołobrzeg w marcu 1945.To ten na pierwszym planie

W "Biblii Magnuskiego" jest jeszcze zdjęcie jego przedniej części (wykonane w tym samym miejscu). I te fotografie zainspirowały mnie do budowy tego egzemplarza. Znalazłem jeszcze taką oto planszę barwną

Poza wspomnianą już pozycją "Wozy bojowe LWP" J. Magnuskiego posiłkuję się jeszcze książką M. Buriatyńskiego IS vol.1 (wyd Militaria nr 273) oraz masą zdjęć, które zrobiłem w muzeach.

Jeszcze co do modelu- planuję zrobić mu resztki zimowego kamuflażu, no i jak to miało miejsce w rzeczywistości namalować odręcznie numery taktyczne i godło (to dołączone przez Tamiyę jest nie do przyjęcia)

No dobra, koniec gadania- czas działania.

O, proszę...

Siadam w pierwszym rzędzie

Siadam w pierwszym rzędzie

można się dosiąść? Józek Stalinek 2 to zawsze odmiana od 50 t-34 :P

Noooo SZ.P.P.W. jednak żeś przystapił, szybciutko jak widzę, zatem kończ tego JGDTG i działaj.

Jeśli zrobisz godło na poziomie tego, coś maznął na ciągniku czy kublewagonie w 72 to rispekt Twoim oczom, bo mnie(tam na górze) niete dali

coś maznął na ciągniku czy kublewagonie w 72

Masz na myśli to?

Czeka nas jeszcze wycieczka do Muzeum WP na Powsińską. Na tamtym ISie świetnie odtworzyli orła...

Zastanawiam się jeszcze czy nie dokupić blaszanych błotników, bo jak patrzę na te zestawowe to nie bardzo mi się podobają porównując je ze zdjęciami z naszego sobotniego wypadu. Chociaż spróbuję coś wyrzeźbić- zawsze można je odciąć- tym bardziej, że model będzie miał tylko środkowe części błotników.

No to ja się dołączam do kibicowania..Będzie gorąco.

Kusi mnie ten Józek

No jak na moje tempo to prace idą jak burza. Udało mi się poskładać prawie cały kadłub, usunąć prawie wszystkie "japońskie" spawy, no i zacząć się pastwić nad fakturą odlewów. Pierwsze spostrzeżenia. Tamiya raczej nie przewiduje wykonania tego modelu bez ich obrzydliwych błotników. Na początek odciąłem ich przednie części (tak do pierwszego wspornika). Od razu rzuciła się w oczy ich monstrualna grubość i złe dopasowanie tej przedniej, odlewanej części kadłuba (góra jest za szeroka)

Po zeszlifowaniu ich do jakiej-takiej grubości okazało się, że nie będą się miały zamiaru trzymać, bo odsłonił się rowek w który wchodzi górna część wanny przy łączniu z wierzchem kadłuba. Nieważne. szybka decyzja- skalpel i po błotnikach. Ale żeby nie było za dobrze po odcięciu tylnych trochę się zdenerwowałem. Tak to wygląda z założonymi resztkami wszystko ładnie i pięknie...

no, ale jak się je zdejmie

Oczywiście nie mówię tu o tych pionowych szparach, tylko o za krótkiej tylnej płycie (te poziome dziury) Tak to wygląda w oryginale

No i mam mały problem.

ładny placek - polistyren w ruch?

Nie będzie innego wyjścia, tyle, że to będzie głupio wyglądało, bo jak przedłużę tę płytę to będzie nienaturalnie długa. Porównaj to ze zdjęciem oryginału.Ale, jak wspomniałem nie będzie chyba innego ruchu.

bedzie oki, można usunąć te nity - wpadniesz do mnie po "usuwarke" - i lekko zmienić ich układ(doklejając nazad;) )

p.s. a nie da rady tego podciąć wzdłuż,podnieść do góry by się zrównało ?

Boczne szpary zostaną takie same

Zmieniam ten post. Szkoda, że nie ma możliwości usunięcia go. Chyba, że Moderatorzy pomogą i go wykasują (bardzo proszę).

Wtrącę się, w nazwie modelu jest ChKZ, a cóż to znaczy?

Google i Wiki mi nie pomogły :\

A sam nie mogę dojść.

ChKZ

Miasto w którym była fabryka produkująca IS-2 - Czelabińsk.

ChKZ

Miasto w którym była fabryka produkująca IS-2 - Czelabińsk.

Pozwolę sobie uściślić. ChKZ czyli nie tyle nazwa miasta co zakładów- Czelabińskie Zakłady Kirowskie, a z rosyjska brzmi to jakoś tak Czelabinskij Kirowskij Zawod (CzKZ - nie mam cyrylicy ) Skrót ChKZ pochodzi jak w przypadku KV z angielskiej pisowni

No, pokombinowałem i temat się jednak dał ogarnąć.

Pozostaje zalepić tylko tę szparę

no i tę

Jednakże bieganie po muzeach i przymarzanie do aparatu się opłaciło bo akurat ten problem sam się rozwiązał

Czekam na malowanie

Patrząc na perfekcję wykonania egzemplarza z muzeum jestm lekko załamany.

Patrząc na perfekcję wykonania egzemplarza z muzeum jestm lekko załamany.

A wielu tak dokładnie próbuje odtworzyc kazdy detal

model ma mniejsze dziury od 1:1 ciekawe przypadek

No co wy przecież rosyjskie 2 wojenne czołgi słyną z precyzji wykonania i piękna i idealności spawów .

wodzik730 Świetna robota trzym tak dalej !

Hej wodzik730 nie wiem czy masz tą fotkę 410. Pochodzi z książki "Bojowe wozy LWP" Magnuskiego.

Może się przyda.

Dzięki serdeczne. Mam ją w książce. To właśnie ta fotografia zainspirowała mnie do budowy tego modelu.

No, powoli naprzód. Poprawiłem fakturę odlewu, bo ta na modelu była zbyt delikatna. Trochę czasu straciłem, bo zacząłem bawić się nitro, ale nie byłem zadowolony z efektu i w końcu posłużyłem się szpachlą.

[/img]

Dorobiłem też numer (oznaczający chyba numer formy odlewniczej) znajdujący się z tyłu wieży

Poczekam jeszcze jak to wszystko wyschnie i zaczynam uzupełniać spawy.

No i błotniki. Ponieważ usunąłem te zestawowe chciałem kupić blaszane, ale jak usłyszałem cenę to usiadłem (np Aber ok78-80 PLN) tym bardziej, że wykorzystam tylko ich środkową część. W związku z tym postanowiłem skusić się na zestaw firmy Mały McGyver. Zestawik, bardzo tani i uniwersalny. Można z niego wyczarować dowolną rzecz (ponoć prezes tej firmy zbudował z tego helikopter). Dodatkową zaletą jest fakt, że producent dodaje gratis 500 ml gazowanego napoju odstresowującego stanowiącego zarazem zabezpieczenie przed pognieceniem się blaszki. Niewątpliwym minusem jest to, że tego płynu na długo nie starcza i trzeba nabyć kilka zestawów.... No dobra regulaminowy inbox