Skocz do zawartości

Warszawa M-20 - DeAGOSTINI - 1:8


tornado

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

1. numer--4.90

2. numer --14,90

3---- lekko licząc do 27 --29,90

 

25 x 29,90 --747,50

1x 14.90 --

1x 4.90 --

 

Razem ---767,30

Warto ? To jest właśnie poezja DEagostini

 

Cosik mało ci wyszło

Kolekcja składa się ze stu numerów, w prenumeracie koszt wynosi:

 

1 - 4,90

2 - 14,90

3 do 100 - 24,90 X 98 = 2440,20

Razem 2460

 

Trochę dużo ale jak dla mnie warto

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. numer--4.90

2. numer --14,90

3---- lekko licząc do 27 --29,90

 

25 x 29,90 --747,50

1x 14.90 --

1x 4.90 --

 

Razem ---767,30

Warto ? To jest właśnie poezja DEagostini

 

Cosik mało ci wyszło

Kolekcja składa się ze stu numerów, w prenumeracie koszt wynosi:

 

1 - 4,90

2 - 14,90

3 do 100 - 24,90 X 98 = 2440,20

Razem 2460

 

Trochę dużo ale jak dla mnie warto

 

Ha,ha Andrzeju założyłem baaardzo optymistyczną wersję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie lepiej się wstrzymać. Po pierwsze nie wiadomo czy seria dojdzie do końca. A jeśli dojdzie, to po pewnym czasie na allegro itp. będzie można kupić komplety zeszytów za ułamek ceny kioskowej Choć nie ukrywam, po Cytrynie z Hellera w 1/8, którą sobie powoli dłubię, pokusa jest wielka, ale zdrowy rozsądek i brak chęci dania komuś zarobić w lekkomyślny sposób, jednak weźmie górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W/g mnie lepiej się wstrzymać. Po pierwsze nie wiadomo czy seria dojdzie do końca.

Nie oriętuję się, było już tak ?

 

Razem 2460

 

nawet gdyby kosztował połowę z tego- wyłożysz tyle na model z kieszeni?

 

czy wolisz na raty kupic?

 

Pierwszy numer kupiłem za gotówkę w kiosku pozostałe biorę w prenumeracie - średnio stówka miesięcznie z kieszeni ... jakoś przeboleję ( trzy lata temu na fajki wydawałem 4 razy tyle, to tym bardziej na model mogę sobie pozwolić ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

De Agostini kiedyś tak dał ciała z Titanic-iem.

 

100 numerów x4 nr miesięcznie w prenumeracie - to daje nam ok. 3 lata gromadzenia kompletu części. Model złoży się , no powiedzmy w miesiąc.

 

Garbuska jest śliczna , ale powiedzmy sobie prawdę że to nigdy nie był rdzennie polski samochód. To splagiatowane przez przewodnią siłę Partii naszych Braci angielski samochód. Nie pamiętam nazwy ale jest w Anglii kolekcjoner starych samochodów który w swojej posiadłości posiada 3 oryginalne egzemplarze. Najpierw M-20 Pobieda , a potem M-20 Warszawa był produktem narzuconym Żeraniowi przez Partię . Nasi , skądinąd zdolni konstruktorzy nie mieli nic do powiedzenia. Prosty przykład z Syreną Sport-- nie produkowano bo trzeba było w Polsce sprzedawać Zaporożce---- nic innego jak nieudolna radziecka kopia NSU PRINZ . Z tą " małą" różnicą że NSU to było porządne auto , a Zaporożec zwykłe badziewie.

 

Ja za 2 kartony płacę 110 plm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mark666 Czy rzeczywiście jakaś z poprzednich serii De Agostini nie doszła do końca? Bo powiem szczerze, że mnie zaskoczyłeś. Wczoraj na jakimś mniejszym forum kolekcjonerów samochodów rodem z PRL wyczytałem, że właśnie wszystkie ich serie były zawsze kończone i od tej strony nie ma raczej niebezpieczeństwa.

 

Tutaj gwarancja jest tym większa, że seria jest wydawana równolegle w Rosji jako oryginalna Pobieda M-20. Różnią się kolorem lakieru.

 

Dla zainteresowanych link do reklamowego filmiku rosyjskiej serii:

 

 

Ja jestem przekonany, pierwszy numer już mam, resztę biorę w prenumeracie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za 2 kartony płacę 110 plm.

 

Za wschodnie kopie marlboro?

 

Polska M-20 będzie w kolorze, który chyba nie był stosowany?

 

Jakieś 10 lat temu zaczął wychodzić Titanic. Może wtedy jeszcze nie było prenumeraty, wiem że musiałem latać po całym mieście za kolejnymi numerami , bo kioskowa dystrybucja była kiepska, tam gdzie sobie ugadałem kioskarkę ukazało się 4-5 zeszytów a potem za kolejnymi musiałem robić polowanie mimo że "moja" pani ciągle zamawiała ale nie dostawała . Po 10-tym numerze dałam spokój i udało mi się odsprzedać to co złożyłem. Co do kolorów garbuski--- ojciec miał ją jako służbowy wóz. Będąc dzieciakiem w wieku szkolnym pamiętam że najwięcej było szarych, potem szaro-niebieskich, kolejna seria była w bliżej nieokreślonym niebieskim. Była seria w kolorze ceglanym. Były też białe. Nigdy nie widziałem fabrycznego malowania żółtego, czerwonego, zielonego, a na pewno czarnego.

 

Marlboro może nie , ale Compliment , owszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli to Ty miałeś problem z dostępem do tytułu w swojej okolicy a nie De Agostini "dało ciała" czyli przerwało serię, dwie różne sprawy. System prenumerat jest już znany w naszym kraju dłużej niż 10 lat...

 

Drążę ten wątek bo znam dwie osoby które budowały szkutnicze kolekcje tego wydawnictwa i wszystko było w jak najlepszym porządku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska M-20 będzie w kolorze, który chyba nie był stosowany?

 

W google znalazłem kilka egzemplarzy w tym kolorze, wszystkie są po odbudowie, to i może w oryginale były tak malowane

 

d46d874de1d112cc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też ten czerwony kolor nie bardzo mi się widzi, za to kolor Pobiedy jak najbardziej jest na miejscu.

 

Ale, ale, panowie modelarze, od kiedy to kolor modelu jest dla Was problemem? No chyba, że skończyło się wam sprężone powietrze w kompresorze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też ten czerwony kolor nie bardzo mi się widzi, za to kolor Pobiedy jak najbardziej jest na miejscu.

 

Ale, ale, panowie modelarze, od kiedy to kolor modelu jest dla Was problemem? No chyba, że skończyło się wam sprężone powietrze w kompresorze.

 

Kolor jest chyba OK, jeśli chodzi o realia historyczne, bo przedrukowany przez deAgostini folder reklamowy, pokazuje to auto właśnie w takim malowaniu.

Co prawda rysunek jest w folderze, a nie zdjęcie, ale nie sądzę, żeby kolor był zupełnie zmyślony.

 

Przemalowanie na pewno jest możliwe, a może być to nawet z korzyścią, bo nie tylko kolor można wybrać, ale i zdjąć zbyt grubą warstwę oryginalnej farby, jaka zwykle na diecastach się znajduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze, a jak jakość tego co dali do pierwszego numeru? bliższe to dajkastowi czy raczej ładnej miniaturze tak zwanej 'redukcyjnej'?
Tu filmik z całościową Pobiedą, coś-niecoś można podpatrzeć:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kupiłem pierwszy numer i jestem zaskoczony niską jakością plastików, które mają kanały wlewowe i wypuchacze na najbardziej widocznym miejscu. Mimo to całkiem zadowolony jestem. Poszukam sobię jeszcze farby o podobnym odcienu do retuszu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kupiłę.

Będzie OK, jeżeli się znajdzie farbkę do retuszu, ale mam dla Was niespodziewankę

Około 12 przesyłki ceny za jeden numer będą wynosiły około 50zł (tak jak było no. ze Spitfire'em).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Około 12 przesyłki ceny za jeden numer będą wynosiły około 50zł (tak jak było no. ze Spitfire'em).

 

Skąd to wiesz? Na stronie dA nie ma niczego co by wskazywało na taką podwyżkę w przypadku modelu Spitfire. Numer kosztował 24,90 w prenumeracie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te śruby nie zachęcają, pomijając jakość, dla mnie to i tak tylko naciąganie ludzi na sporą kasę. W ofercie wciąż jest HMS Victoria, którą w najbardziej zbliżonej skali można kupić za ok 600-700 zł. Robili kiedyś Panterę czy Tygrysa, Trumpeter też kiedyś zrobił Tygrysa, znalazłem co prawda tylko 3 modele T34 w tej samej skali cena 450zł, a nie 4,99 za pierwszą gazetkę+......3 lata........=2400,00.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po testowej edycji z 2011 r. zawieszenie z układem kierowniczym uległo zmianie (zdjęcie i info ze strony: http://www.motoshowminatura.fora.pl/inne-serie-gazetowe,5/warszawa-m20-w-skali-1-8,6703-75.html ):

 

3310a16e8ffd4e09.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te śruby nie zachęcają, pomijając jakość, dla mnie to i tak tylko naciąganie ludzi na sporą kasę. .

 

Chcącemu nie dzieje się krzywda. Ja właśnie rzuciłem palenie. Czyli kupię sobie garbuskę zamiast przepalic. I będę miał super bryczkę zamiast raka, a może i jedno i drugie. A tak to tylko na raka mogę liczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.