[W] AS-90 155mm British SPH - Trumpeter 1:35

Skończyło mi się powietrze w butli więc nici z malowania. Skończyły mi się cegły i płyty chodnikowe więc nici z robienia podstawki do AuF1.

A że miałem już złożoną prawie haubicę AS-90 więc zabrałem się za podstawkę do niej.

Ale po kolei. Model wczesny Trumpeter, kto sklejał ten wie, że jest różnie.

O dziwo ten akurat egzemplarz sklejał sie bardzo przyjemnie. Spasowanie bez zarzutu, tylko te ślady po wypychaczach.

W modelu wykorzystana blaszka Eduard z siatkami na pokrywy silnika i wloty powietrza oraz kosz na wieży i metalowa lufa RB Model:

 

Do tego ruchome ogniwkowe gąsienice Bronco:

 

Zawieszenia jeszcze nie sklejałem, żeby dopasować pojazd do podstawki:

 

Dodatkowo przerobiłem liny holownicze i dodałem uchwyty włazów z drutu.

 

Szalunek i wylewka:

 

Po usunięciu szalunku:

 

Natomiast sama podstawka prezentuje się tak (wraz z zarysem następnych szalunków i wylewek):

Model miałby być mniej więcej tak umieszczony:

 

Podstawka obudowana dookoła:

 

I dalszy ciąg szalowania:

 

Kolejny element gotowy

 

I ostatnie szalunki i wylewki:

 

A tak wygląda końcowy efekt:

 

"Dziury" przy krawędziach będą wypełnione ziemią, pewnie jakieś roślinki dojdą.

Do umocnień jeszcze muszę dorobić zjazd i dno. Zjazd myślałem zrobić z trylinki a dno albo ziemiste albo zalane wodą, sam nie wiem. Może ktoś ma jakieś sugestie?

Sam dokładnie nie wiem jaki kraj.

Malowanie chciałbym zrobić pustynne więc raczej nie Jugosławia.

A podstawka ma imitować fragment betonowych umocnień, coś a'la stanowisko artyleryjskie, jakiś czas temu opuszczone.

 

Gąsienice dedykowane do AS-90. Zestaw Bronco numer AB3524.

Dzięki. Z dodatków to jeszcze może wrzucę trochę pakunków z BlackDoga.

 

W międzyczasie zacząłem robić zjazd, najpierw trochę ziemi, żeby nie było za równo i na to trylinka:

 

Wiecej trylinki:

 

I zjazd gotowy:

 

Niech schnie.

Natomiast na dno umysliłem sobie dać piasek, tak jakby nawiany przez wiatr, trochę tego piachu też dam przy betonach tak jakby się osypywal z góry.

Dzięki za info. Pewnie po opuszczeniu stanowiska ogniowego płyty zabierali ze sobą. Podstawka ma imitować opuszczone takie już lekko zasypane stanowisko, także przypuszczam że tych płyt już by nie było.

Skoro na dno mają iść betonowe płyty to z czegoś je trzeba by zrobić.

Najpierw zrobiłem sobie z HIPSu szablon do odlewania płyt:

 

A tak wygląda odlana z gipsu płyta:

 

Po kilku godzinach mam ich 12, może wystarczy:

Imponujące tempo, świetne wykonanie i niesztampowe tematy...w pozostałych warsztatach również

Imponujące tempo, świetne wykonanie i niesztampowe tematy...w pozostałych warsztatach również

Dziękuję bardzo. Tempo, bo akurat miałem wolne kilka dni i sam siedziałem w domu. Teraz czas wracać do codziennych obowiązków więc i tempo spadnie.

Wykładanie płyt zaczałem od naszkicowania ich rozłożenia:

 

Stwierdziłem jednak, że trylinka jakoś musi przechodzić w te płyty, więc zaczałem doklejać na równo:

 

Po chwili było już tak:

 

W międzyczasie okazało się że 12 płyt to za mało i dorobiłem jeszcze 4.

Wykładanie skończyło się tak:

 

Wszystkie płyty są na razie tylko położone, bez przyklejania.

Skoro stanowisko ogniowe ma być opuszczone to wypadało by te płyty jakoś podniszczyć.

Niestety na razie są jeszcze za świeże i za miękkie, żeby dobrze i realistycznie je zdewastować, chociaż niektóre próbowałem:

Elegancko!!!

ładnie z tymi płytami i trylinką, ale czy robisz stanowisko polowe, improwizowane, czy poligonowe, przygotowane i umocnione betonem?

Elegancko!!!

Dziękuję.

 

ładnie z tymi płytami i trylinką, ale czy robisz stanowisko polowe, improwizowane, czy poligonowe, przygotowane i umocnione betonem?

Wiesz, problem w tym, że sam do końca nie wiem

Chyba bardziej chodzi mi po głowie opuszczone stanowisko, takie nie prowizoryczne tylko z prawdziwego zdarzenia. Przygotowane, umocnione itd itp.

Na pewno nie chodzi mi o wierne odworowanie rzeczywistości, trochę to na pewno będzie takie sci-fi bo nie opieram się na żadnych planach, tak mi pomysł wpadł do głowy na moim zdaniem ciekawą podstawkę i po prostu robię.

Zaczałem podmalówki na podstawce:

Zacząłem dorabiać imitację nawianego i osypującego się piasku:

Na razie z braku czasu tylko jedna fotka:

Swietnie to wygląda! Tylko malowane, czy jakaś posypka zastosowana?

Na plastelinę przyklejony piasek, później trochę rozwodnionego wikolu i kolejna warstwa piasku. Jeszcze nie malowane.

Drążę dalej-piasek przesiany, zwykły, czy specjalistyczny jakiś?

Takie cuś:

 

Kosztuje toto parę złotych i wystarcza na bardzo długo.

Bardzo mi się podoba, robi wrażenie. Świetnie pomalowane płyty betonowe.

Dzięki. Nie wiem czy nie za ciemne jeszcze.

Niewielki postęp:

Wypełnij jeszcze przestrzenie pomiędzy płytkami i będzie ok.

Wypełnij jeszcze przestrzenie pomiędzy płytkami i będzie ok.

Dzięki. Tak zrobię.

 

Dorobiłem dwie betonowe płyty które z innymi gratami będą leżeć "w dole":

 

Trochę je poobijałem i połamałem w międzyczasie dopasowując zawieszenie do gruntu:

 

Pomalowałem:

 

I ułożyłem tak aby haubica na nie najeżdzała:

 

Dopasowałem zawieszenie kół do podstawki:

 

A to reszta gratów którą gdzieś poupycham:

 

I po pomalowaniu, pościeraniu i przykurzeniu:

Poprzyklejałem losowo elementy i dodałem plastelinę pod piasek:

 

A później podmalowałem: