Abrams, rdza i ... rdza... I jeszcze bród :)

I dopiero po tym filtrze to zaczyna naprawde dobrze wygladac, tak trzymac.

I dopiero po tym filtrze to zaczyna naprawde dobrze wygladac, tak trzymac.

W sumie to po to są filtry żeby wyglądało lepiej

Filtr na całości. Biedronkę odpuszczam, niewiele chyba wniesie przy tej kolorystyce. Kończę szczegóły, robię ostateczne poprawki, daję resztę "łosia" gdzie trzeba, lakier i po ptokach... Tak przynajmniej mi się wydaje. Trzeba kończyć, bo 4 kolejne leżą w pudełkach

Dwutygodniowa przygoda z Abramsem dobiega końca. Zostało trochę cyzelowania, anteny, światła, poprawka kalek, trochę kurzawy i coś tam coś tam... Więcej fotek w wątku nie daje. Jak będzie społeczne zapotrzebowanie zrobię galerię. Tyle w temacie, Uczestnikom dziękuję!

Jeśli tak ma się zakończyć wątek, to jestem niepomiernie rozczarowany. Nie wiem, ile chciałeś wyciągnąć z pojazdu oryginalnego, ale skoro szaleć w temacie, to szaleć. Lufa nówka, boki tez można jeszcze styrac, wieża tez wyglada dość sterylnie... eeeee. Liczyłem na więcej, zwłaszcza, ze większość modelarzy obija współczesne pojazdy, a akurat w tym konkretnym przypadku potwierdzonym zdjęciami Ty odpusciles. Czekam na efekty.

Jeśli tak ma się zakończyć wątek, to jestem niepomiernie rozczarowany. Nie wiem, ile chciałeś wyciągnąć z pojazdu oryginalnego, ale skoro szaleć w temacie, to szaleć. Lufa nówka, boki tez można jeszcze styrac, wieża tez wyglada dość sterylnie... eeeee. Liczyłem na więcej, zwłaszcza, ze większość modelarzy obija współczesne pojazdy, a akurat w tym konkretnym przypadku potwierdzonym zdjęciami Ty odpusciles. Czekam na efekty.

Dzięki za uwagi, choć muszę napisać, że sugestia, iż mam coś zrobić, bo tak robi większość, jakoś do mnie nie trafia... Lufy to raczej obite nie są, bo gdzie miały by się obić? Ale ok, mogę ją nieco "stonizować" co by wyglądała na "starą" . Boczki mi pasują i zostaną takie jak są. Jak zobaczę Abramsa nie należącego do Marynarki i styranego jak ten, to zrobię kolejnego. W mojej ocenie to co jest, już jest przesadzone i jednostkowe zdjęcia oryginałów tego nie zmienią. Co do wieży to być może podziałam na górze więcej. Co do odpuszczania, to faktycznie odpuściłem już na samym początku robiąc prosto z pudła. Niestety jak się robi bez zdjęć konkretnej sztuki to ma się do czynienia z czyjąś wizją a nie konkretem. Z wizją, jak z telewizją... Nie ma co dyskutować. Jeszcze raz dzięki za uwagi.

Ja nie napisałem, ze masz robić jak wszyscy, tylko większość obija bez ładu i składu współczesne modele, a Ty masz referencyjne zdjęcie dające możliwości i tego nie wykorzystujesz :-)))))))

Ja nie napisałem, ze masz robić jak wszyscy, tylko większość obija bez ładu i składu współczesne modele, a Ty masz referencyjne zdjęcie dające możliwości i tego nie wykorzystujesz :-)))))))

Które zdjęcie? To z pierwszej strony wątku?

Jeżeli chcesz zakończyć pracę nad modelem to jasne, zrób to

Chociaż jestem tak samo rozczarowany jak makinen.

Nawet traktując zdjęcie referencyjne, które zamieściłeś w pierwszym poście jako wyłącznie punkt wyjścia i inspirację to, no... jakoś jeszcze wiele etapów pracy myślę w przypadku tego co zaprezentowałeś modelem w ostatnich postach. Można by wycisnąć z tego więcej.

Mam podobne odczucia co chłopaki. Model możesz robić jak chcesz, tylko po co wrzuciłeś to pierwsze zdjęcie jako referencję

Mam podobne odczucia co chłopaki. Model możesz robić jak chcesz, tylko po co wrzuciłeś to pierwsze zdjęcie jako referencję

Na razie wypowiedział się jeden „chłopak”. Ty jesteś drugi… A tak na serio. Od początku ta budowa jest luźna i bez spiny. Zamieszczając jedno zdjęcie napisałem wyraźnie (s. 1): „postanowiłem sobie coś w tym stylu wydziobać”. W trakcie budowy odszedłem od koncepcji rdzy, o czym też napisałem wyraźnie (s. 5) : „... Zabaweczka zaczęła mi się podobać w kolorystyce takiej jaka jest w tej chwili i nie będę z rudym (który nomen omen ponoć nie jest rdzą) eksperymentował. Może przy którymś następnym, bardziej idącym w stronę realu, a nie s-f”. Rozumiem, że nie czytacie, tylko oglądacie zdjęcia...

Uwagi Makinena, za które mu dziękuję, zostały już częściowo wprowadzone w życie. Faktycznie lufa i wieża odstawała od reszty i zostały obecnie nieco zniszczone. Ale w kierunku „koloru rudego” to raczej nie pójdzie.

To ja w takim razie będę trzeci, ale ugryzę z innej strony.

Chciałbym żebyś zrobił zdjęcia po kurzeniu i takim już ostatecznym brudzeniu. Nie komentuję ilości odprysków i efektów użytych na tym etapie, bo to Twoja sprawa, ale faktycznie kończąc wątek w tym momencie model wygląda jak odstawiony w 3/4, no może w 85% zaawansowania na półkę, bez tej przysłowiowej kropeczki nad i.

Chyba, że wyjechał z myjni samoobsługowej - wtedy okej.

To co, może jednak jakaś galeria, albo ze 4 fotki na do widzenia?

To ja w takim razie będę trzeci, ale ugryzę z innej strony.

 

Chciałbym żebyś zrobił zdjęcia po kurzeniu i takim już ostatecznym brudzeniu. Nie komentuję ilości odprysków i efektów użytych na tym etapie, bo to Twoja sprawa, ale faktycznie kończąc wątek w tym momencie model wygląda jak odstawiony w 3/4, no może w 85% zaawansowania na półkę, bez tej przysłowiowej kropeczki nad i.

 

Chyba, że wyjechał z myjni samoobsługowej - wtedy okej.

To co, może jednak jakaś galeria, albo ze 4 fotki na do widzenia?

Spoko, napisałem przecież:

Zostało trochę cyzelowania, anteny, światła, poprawka kalek, trochę kurzawy i coś tam coś tam... Jak będzie społeczne zapotrzebowanie zrobię galerię.

Chyba jest, więc galeria wkrótce.

No ale to się i tak ma ni jak do pierwszego ( jak wy to nazywacie-referencja)zdjęcia w temacie :-)

No ale to się i tak ma ni jak do pierwszego ( jak wy to nazywacie-referencja)zdjęcia w temacie :-)

No faktycznie się nie ma... Szczególnie jeżeli się pisze trzy razy:

„... Zabaweczka zaczęła mi się podobać w kolorystyce takiej jaka jest w tej chwili i nie będę z rudym (który nomen omen ponoć nie jest rdzą) eksperymentował. Może przy którymś następnym, bardziej idącym w stronę realu, a nie s-f”.

Kolejny raz już nie będę tego przytaczał...

Żeby nie bić piany, bez potrzeby to prace trwają i chyba nawet z daleka widać w jakim idą kierunku. Nieprzekraczalny termin to niedziela. Tym razem to już naprawdę ostatnie zdjęcie "warsztatowe".

Pozdrawiam

Niestety wszystko na wariata i okazało się, że do niedzieli nie da rady i trzeba dziś kończyć

"Galeria" też na chybcika: viewtopic.php?f=68&t=58896

Wiadro mało użyte :P