TankRed1070 Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Sprawiłem sobie takie coś na Święta i nie zawaham się go użyć: Bardzo fajny bo można zrobić wnętrze. Malowanie? Irak (ODS albo OIF) a może Izraelskie? Tylko że tu wszystkie fotki pochodzą z ćwiczeń Nigdy jeszcze całego modelu z żywicy nie kleciłem ale trzeba zacząć. Pierwszy etap to będzie piłowanie i prostowanie. Co polecacie? Suszarkę do włosów czy wrzątek? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek Mroczkowski Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 się należy! Co do malowania to może Bundeswehry? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mnowogro Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Drobne kocyki z produkcji Jadaru spokojnie ciepłą wodę wytrzymywały - do szklaneczki wrzątek, i po minutce zanurzałem drobną część w pincecie - dostawała niewielkiej plastyczności - no i woda ogrzewa całość, a strumień powietrza łatwiej przegrzewa wybraną część. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted December 17, 2009 Author Share Posted December 17, 2009 mnowogro: dzięki. Małe części też tak prostowałem ale co z dużymi grubymi? Kadłub jest deczko zwichrowany... Tomek Mroczkowski: dzięki! mój "klucz" to pojazdy biorące udział w konfliktach po IIWS. Czyli Bundeswehra słabo się kwalifikuje. Chyba że zabrali wyrzutnie do Afganistanu? Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośliwiec Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Z dużymi klockami też nie ma problemu tylko muszą dłużej się moczyć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomek Mroczkowski Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Nie zabrali :( A tak z Iraku bądz Afg-u zostaje UK lub USA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted December 17, 2009 Author Share Posted December 17, 2009 Złośliwiec: dłużej moczyć... To może wrzucić do garnka i podgotować? Przesadzam? W weekend może testy porobię na jakichś klockach z nadlewek... Tomek Mroczkowski: chyba tak. O dziwo wcale nie ma aż tak dużo zdjęć tego sprzętu. Najwięcej jest w momencie odpalenia rakiety ale na tych wiadomo nic nie widać. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośliwiec Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Z gotowaniem nigdy nie próbowałem i chyba raczej nie polecam. TankRed1070 a jakich konkretnie zdjęć szukasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted December 17, 2009 Author Share Posted December 17, 2009 Z gotowaniem nigdy nie próbowałem i chyba raczej nie polecam. Fakt. Gotowanie to chyba przesada. TankRed1070 a jakich konkretnie zdjęć szukasz? Przede wszystkim nie z ćwiczeń a z działań bojowych. Mam parę fotek z Iraku z 2003 nr. 63 ze skorpionem i jeden z pustynnej burzy. Gdybyś miał coś innego albo np. to ja chętnie Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
R_Mazzi Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 No tak... Od razu z grubej rury... A przepraszam, z tuzina rur Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośliwiec Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 Nie, nie mam. Wrzuciłem w google pełną nazwę i trochę ich powyskakiwało ale faktycznie większość albo z ćwiczeń albo w czasie odpalania. Tu jest ciekawy album: http://picasaweb.google.com/andy.adyns Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rtoipmodest Posted December 17, 2009 Share Posted December 17, 2009 A może UK z DS? Właśnie wczoraj napatoczyłem się na jakąś prywatną stronkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yar75 Posted December 18, 2009 Share Posted December 18, 2009 Kibicuję gorąco , bo to moja ulubiona skala.Mam pytanie techniczne:Ile kosztował model i gdzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted December 18, 2009 Author Share Posted December 18, 2009 Kibicuję gorąco , bo to moja ulubiona skala. Mam pytanie techniczne:Ile kosztował model i gdzie? Jadar-Model W-wa 62 zł. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted December 31, 2009 Author Share Posted December 31, 2009 Dobra, dość gadania po próżnicy czas pokazać co się przez święta ulepiło. Sporo czasu zeszło na wstępne szlifowanie, czyszczenie i prostowanie. Gorąca woda czyni cuda Na początek poszło wnętrze kabiny. Nie obyło się bez amputacji - żywiczne imitacje półek zastapiono prawdziwymi. Potem zacząłem szlifować, szpachlować i detalować "klocek" wyrzutni. Wyszło całkiem nieźle, po wyprostowaniu podstawy i dorobieniu nowych siłowników całość można było zmontować na próbę: Z przodu wyrzutni są tzw. "bomy" służące do załadunku zasobników z rakietami. W następnych dniach przestały mi się podobać. Pomimo wielu prób prostowania wciąż wydawały mi się krzywe.Ponadto - detale nie takie jak być powinny. Dorobiłem nowe na podstawie fotografii: Hmmm..... jak widać model z żywicznego robi się cośkolwiek multimedialny. Ale ja już tak mam. W kwestii malowania. Wygrała Pustynna Burza. Piękne malowanie, które wyczaił dla mnie Piotr (rtoipmodest) DZIĘKI! Publikowana poniżej fotografia pochodzi z Verlinden-a War Machines - A Gulf War Eyewitness Report: Pojazd pochodzi prawdopodobnie z Baterii A, 94th Field Artillery, 1st Armored Division. Tyle na dziś. Miłego oglądania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mnowogro Posted December 31, 2009 Share Posted December 31, 2009 Czyli jednak woda Ogrzewałeś klocki w garnuszku, czy wodą zalewałeś w szklankach? Wnętrze kabiny bardzo ładnie wyszło. Łopatę zostawisz taką odlaną? ;) Co do "załadowników" - fajnie wyszły. Blaszki tatrzańskie? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted December 31, 2009 Author Share Posted December 31, 2009 Ogrzewałeś klocki w garnuszku, czy wodą zalewałeś w szklankach? Ogrzewałem w szklankach - bardzo dobra żywica - praktycznie bez pęcheżyków, nie łamliwa i wymagająca minimalnego podgrzania Łopatę zostawisz taką odlaną? ;) Już usunięta. Będzie nowa. Co do "załadowników" - fajnie wyszły. Blaszki tatrzańskie? ;) Dzięki. Blaszki - "pasztetowe" Cieńsza blacha łatwiejsza do obróbki dla małych detali. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mnowogro Posted December 31, 2009 Share Posted December 31, 2009 To dobrze że nie gotowane, bo by się jeszcze przypaliła ;) Powodzenia w pracach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kami13f Posted January 18, 2010 Share Posted January 18, 2010 Polecam stronę http://www.panzer-modell.de/ , wybierz (referenzen i dalej in detail ) tam jest sporo zdjęć MLRS-a co prawda w barwach bundeshwer , ale może się przyda . pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Andrzej_LK Posted January 19, 2010 Share Posted January 19, 2010 Zbyszek, dopiero teraz tu dotarłem ale śliczna robótka ręczna, jestem pod wrażeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Archelaos Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Piękny model! Powodzenia w dalszych pracach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hubert72 Posted January 22, 2010 Share Posted January 22, 2010 Elegancka robota .Wnętrze robi wrażenie. Aj jak będziesz robił znaki dla tego MLRS . Samo produkcja czy składanina pozostałości kalek ? No i oczywiście jedziesz dalej z tematem bo jakiś chwilowa przerwa z tego co widzę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted January 22, 2010 Author Share Posted January 22, 2010 Dzięki wszystkim za miłe słowa. Cieszę się że sie podoba. Model niby prosty ale jednak dosyć upierdliwy. Sporo prostowania i szlifowania a i detale okazują się nie do końca takie jak powinny... Polecam stronę http://www.panzer-modell.de/ , wybierz (referenzen i dalej in detail ) Tego nie znałem. Dzięki! Aj jak będziesz robił znaki dla tego MLRS . Samo produkcja czy składanina pozostałości kalek ? Od podstaw. Projekt w corelu + wydruk bo jakiś chwilowa przerwa z tego co widzę No niestety. Najpierw spóźnione wakacje a teraz normalna codzienność i nadrabianie zaległości. Może po niedzieli jakiś "update" Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TankRed1070 Posted February 11, 2010 Author Share Posted February 11, 2010 Ciąg dalszy. Wnętrze pryśnięte kolorkiem bazowym: Jak widać baboły wyszły na fotelach ale pójdzie do poprawy bo i tak będą przemalowywane. Układ jezdny: Ten żywiczny zestawowy dałoby sie poskładać ale zrezygnowałen z niego z dwóch względów: 1. Koła jezdne miały złe rozmieszczenie śrub 2. Calość byłaby koślawa pomimo prostowania. Odcinki żywicznych gąsienic mają dziwne zwichrowania, praktycznie nie do poprawienia. Dzięki sponsoringowi kolegi Piotra (rtoipmodest) zostałem zaopatrzony w dwa zestawy układu jezdnego Bradley-a z Revella. Jeszcze raz wielkie dzięki. Tu porównanie kół ARMO i Revell-a: A tak to wyglądają części po wydłubaniu wahaczy z połówek wanny Bradley-a. Jako że całość modelu jest dosyć ciężka, wahacze zostaną osadzone na trzpieniach w specjalnie rozwierconych otworach. Przy okazji okazało się że ARMO zrobiło mały błąd: miejsca mocowania kół podtrzymujących powinny być na jednej linii. Nie problem to skorygować: Przy okazji wyszła dziwna rzecz: miejsca mocowania wahaczy z obu stron wanny nie są symetryczne. Babol? A może tak ma być? W Bradley-u i AAVP są symetryczne. Ze zdjęć trudno powierdzieć jednoznacznie... Można to skorygować na tym etapie. Tylko jak jest prawidłowo? Ktoś wie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stroju Posted February 11, 2010 Share Posted February 11, 2010 A wiesz że może to być prawdopodobne, jak obejrzałem rzut z boku na rysunku malowania mojego AAVR'a w 35 to koła z jednej strony były cofnięte względem tej drugiej, nie wiele ale dostrzegalnie. Pewnie wynika to z tego że wałki skrętne dla jednego wahacza mają długość szerokości kadłuba, tak jak np. w wieku niemieckich czołgach. Ale to moja dedukcja z jednego obrazka, nie musisz mi wierzyć, ale takie rozwiązania były i są stosowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.