Marcin M. Posted July 11, 2010 Share Posted July 11, 2010 Witajcie! Postanowiłem spróbować sił w całkiem nowej jak dla mnie dziedzinie, jaką jest modelarstwo okrętowe. Jako że nie mam zielonego pojęcia o okrętach wojennych czy wojskowych, jeśli chodzi o budowę, czy malowanie, mój wybór padł na tego kolosa. Poza tym tak mało cywili w tym dziale... Zapraszam więc do kibicowania, oceniania i porad. In - box znajduje się tutaj. Z rozpoczęciem miałem poczekać do końca fali upałów, ale z prognoz wynika, że długo bym jeszcze poczekał. Zacząłem od wycięcia otworów przelewowych w części dziobowej, lepiej tak chyba wygląda, niż zaznaczone tylko wytłoczenia zaproponowane przez producenta. To na razie tyle. Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Posted July 11, 2010 Super Moderator Share Posted July 11, 2010 Zacząłem od wycięcia otworów przelewowych w części dziobowej, lepiej tak chyba wygląda, niż zaznaczone tylko wytłoczenia zaproponowane przez producenta. Zdecydowanie lepiej Witaj w dziale - oczywiście kto może to pomoże Czekam na dalsze aktualki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted July 18, 2010 Author Share Posted July 18, 2010 Walczę dalej. Skleiłem kadłub, troszkę trzeba było podszlifować go na sucho, zwłaszcza kołki ustalające, bo za grube zrobili: Krytyczne miejsca, tzn. gruszkę, dziób i część rufową pozbawiłem szpachlą widocznych spoin: I zacząłem zabawę z kontenerami. Fajnie rozwiązane, części są oznaczone od spodu, dodatkowo strzałką zaznaczona dolna krawędź, nie sposób się pomylić. W sumie 23 bloki kontenerów, po ok. 250 szt. w jednym. Dosyć dobrze jak na tę skalę wg mnie odwzorowane, rygle delikatne, ale są, może nie zginą pod farbą: I jeszcze mam pytanie, do czego służy to okienko w burcie: Czy mam je w jakikolwiek sposób zmieniać, czy zostawić tak jak jest i malować na kolor burty? Jak ktoś pomoże, to będę dźwięczny. Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted July 20, 2010 Author Share Posted July 20, 2010 Bez pośpiechu, relaksacyjnie, uporałem się z kontenerami: Pokład założyłem na sucho, wchodzi lekko, trzyma się dobrze. Przez moment myślałem, żeby go już wkleić na stale, ale chyba utrudniłoby to późniejsze malowanie - jak myślicie? Przy okazji zauważyłem udogodnienie, cieniutko zaznaczona linia wodna, maskowanie będzie łatwiejsze: Chciałbym zrobić, a przynajmniej spróbowałbym zrobić relingi tutaj: Czy cienki miedziany drut nawojowy, taki z silniczka nada się? Czym go przykleić? Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sławko Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Czy taki drucik się nada to nie wiem, bo to zależy jak jest cienki. Nie jest to też moja dziedzina więc nie chcę wprowadzić w błąd. Jednak jeśli chodzi o klejenie to CA chyba jest najlepszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Super Moderator Marcin Rogoza Posted July 20, 2010 Super Moderator Share Posted July 20, 2010 Chciałbym zrobić, a przynajmniej spróbowałbym zrobić relingi tutaj: Czy cienki miedziany drut nawojowy, taki z silniczka nada się? Czym go przykleić?Pozdrawiam, Marcin. Drut jest kiepskim rozwiązaniem - praktycznie nie ma możliwości by nie był pogięty. Proponuje, byś rozciągnął kawałek rameczki nad płomieniem świeczki - uzyskasz w ten sposób niteczkę, która czasami jest cieńsza od ludzkiego włosa. Przy odrobinie wprawy możesz zrobić niteczki rożnej grubości. Klejenie takiej niteczki jako reling to już prawie pikuś - nie używaj drutu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryszardb Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 I jeszcze mam pytanie, do czego służy to okienko w burcie: Czy mam je w jakikolwiek sposób zmieniać, czy zostawić tak jak jest i malować na kolor burty? Jak ktoś pomoże, to będę dźwięczny. : Na kontenerowcach (na tej wysokości tj. powyżej znaku wolnej burty) , często wzdłuż burty biegnie korytarz komunikacyjny od dziobu do rufy.Burta jest podwójna, a korytarz jest przedzielony drzwiami grodziowymi. Załoga nie musi więc wychodzić na pokład w czasie rejsu. Ten otwór może służyć jako luk zaopatrzeniowy i być może tędy podaje się sztormtrap dla pilota na redzie. Jeżeli chodzi o malowanie to pomaluj go jak całą a burtę bez wyróżniania, bo tak się to robi, chyba że armator życzył by sobie inaczej. A może wyciął byś jeszcze otwory w kluzach kotwicznych i wkleił czarną rurkę z kartonu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted July 22, 2010 Author Share Posted July 22, 2010 ryszardb dzięki wielkie i za informację - wszystko jasne. A może wyciął byś jeszcze otwory w kluzach kotwicznych i wkleił czarną rurkę z kartonu ? Myślę, że to dobry pomysł i obejdzie się nawet bez rurki, jest tam tak mało miejsca, że kotwica i pomalowanie wnęki na czarno załatwi sprawę. Proponuje, byś rozciągnął kawałek rameczki nad płomieniem świeczki - uzyskasz w ten sposób niteczkę, która czasami jest cieńsza od ludzkiego włosa. Próbowałem, ale to nie takie proste, jak niteczka wyszła w miarę cienka, była pofalowana gdzieniegdzie, jak prosta, to za gruba. Jeżeli rurka w relingu ma załóżmy 5 cm grubości, to w skali 1:700, to prawie nanotechnologia. Chyba czeka mnie zapoznanie z blaszkami, ewentualnie odpuszczenie sobie tych relingów, czego bym nie chciał. Pozdrawiam, Marcin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryszardb Posted July 23, 2010 Share Posted July 23, 2010 Znalazłem Twój stateczek w realu http://en.wikipedia.org/wiki/File:Colombo.Express.wmt.jpg http://www.5000seafoodrecipes.com/hd/index.php?t=Colombo+Express Tutaj mają relingi https://shop.strato.de/epages/61404716.sf/de_DE/?ObjectPath=/Shops/61404716/Products/%22Containerstapel%20CE%22 Wydaje mi się że relingi możesz zrobić z b. cienkiego druciku miedzianego, ale bez jego wygrzewania . Mocno go naciągnij aż prawie do zerwania wtedy powinien się wyprostować i przy lekkim naciągnięciu już na modelu powinien być prosty bez załamań. W rzeczywistości górna poręcz jest zrobiona z rury śr. 48 lub 52 mm, dolne z rury śr 24 - 32 mm lub z prętów 25 - 28 mm. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted July 24, 2010 Author Share Posted July 24, 2010 Dzięki, ryszardb za linki, rozjaśniły mi pogląd bardzo. Co do relingów, to skłaniam się jednak do zakupu. W popularnym sklepie internetowym znalazłem takie. Nadadzą się? A teraz dalsze moje prace, (zmieniłem też tło). Do pokładu przykleiłem przegrody międzykontenerowe, czy jak to tam zwą: Przymierzyłem, jak będą wyglądać kontenery na pokładzie: Czy również Wy macie wrażenie, że po pomalowaniu ich na jednolity kolor i okalkowaniu logo armatora, całość będzie wyglądać trochę zabawkowo i pudełkowo Poza tym, czy zdarza się często, żeby statek załadowany był tylko jednym sortem, tak jak tu? Pomyślałem, że mógłbym zrezygnować z części kontenerów, ewentualnie trochę pozamieniać je miejscami i pomalować na różne kolory, ożywiłoby to całość i co nieco byłoby wtedy widać na dziobie i rufie: W oczekiwaniu na zakup chemii (po wypłacie) - wszak za malowanie trzeba się brać - zajmę się chyba nadbudówką... Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ryszardb Posted July 25, 2010 Share Posted July 25, 2010 Jeżeli będziesz zmniejszał liczby kontenerów to raczej przycinaj je rzędami i zmniejszaj po wysokości, ale nie zostawiaj pustych miejsc do samych pokryw ładowni. Ciężar na statku jest rozmieszczany w miarę jednakowo . Po oglądaj trochę zdjęć kontenerowców http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=kontenerowiec&aq=5&aqi=g10&aql=&oq=kontene&gs_rfai=&fp=21bf974cd8e63637 Kontenery maluj w różne kolory, będzie trochę z tym pracy ale efekt zdecydowanie lepszy i bardziej realistyczny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacekkarolczak Posted July 25, 2010 Share Posted July 25, 2010 Zabawkowy wygląd to problem przy kontenerowcach. Kleiłem ostatnio Atlantic Conveyora, też dopiero przyprószenie go mgiełką szarego zniwelowało cukierkowy wygląd ( zielone pokłady, antracytowe burty, pomarańczowe lądowiska śmigłowców, białe nadbudówki, etc)... 3mam kciuki za tego potwora... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted July 27, 2010 Author Share Posted July 27, 2010 Witajcie! Kontenery maluj w różne kolory, będzie trochę z tym pracy ale efekt zdecydowanie lepszy i bardziej realistyczny To już postanowione, tak zrobię. Różnicy w wysokościach może nie będzie za dużych, ale będę chciał, by nie tylko Hapag - Lloyd przewoził swoje kontenery. Kleiłem ostatnio Atlantic Conveyora, też dopiero przyprószenie go mgiełką szarego zniwelowało cukierkowy wygląd A mógłbyś pokazać efekt końcowy? W galerii chyba nie ma? A tymczasem, parę godzinek dłubania i nadbudówka gotowa - tu też przydadzą się relingi: Nie licząc steru, śruby napędowej i paru drobnych części, to byłoby wszystko, jeśli chodzi o łatwiejszą, techniczną część warsztatu. Pozostaje mi teraz poczekać na zamówioną chemię i akcesoria i zabrać się za malowanie i składanie wszystkiego w całość. Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted July 30, 2010 Author Share Posted July 30, 2010 Od przybytku głowa boli, które relingi wybrać: reling 1, reling 2, czy może reling 3? Ja po obejrzeniu kilku zdjęć skłaniałbym się ku trzeciej opcji, ale chciałbym poznać zdanie okręciarzy. Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacekkarolczak Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Co do fotek, nie da rady - wydawca mi nie pozwoli przed ukazaniem numeru. Co do relingu - taniej, lepiej i cieniej - Gold Medal Models. Zakupy idą do mnie średnio 4-5 dni ze Stanów. Polecam ultra fine railing - do siedemsetki the best absolutne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arek17 Posted August 1, 2010 Share Posted August 1, 2010 Że ja go nie zauważyłem wcześniej. Model Extra ja myślałem ze te kontenery będą zwykłe płaskie, a tu są w miare odwzorowane, cała wieża też fajna. Czekam na dalsze prace Pozd:Arek17 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zloty Posted August 9, 2010 Share Posted August 9, 2010 Znalazłem ten wątek i pomyślałem o twojej relacji http://www.shipmodels.info/mws_forum/viewtopic.php?f=59&t=57783 powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted August 11, 2010 Author Share Posted August 11, 2010 Dzięki zloty za linka. Kontenery będę chciał przerobić podobnie, ale zostawiam to sobie na koniec. Idea w każdym razie słuszna i do wykonania, nawet bez dodatkowego polistyrenu. Póki co z robotą czekam na zamówioną chemię. Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted August 20, 2010 Author Share Posted August 20, 2010 Jako że na chemię czekałem tydzień (wczoraj dopiero przyszła), żeby czasu nie mitrężyć, podłubałem trochę przy kontenerach. Wizja równych, jednakowych pudełek była dla mnie nie do zniesienia, poza tym zdjęcia jakie otrzymałem od Was też zdziałały swoje, więc skalpel poszedł w ruch , hemoglobina lała się strugami, a wyszło tak: Więcej pod względem technicznym z tego nie wycisnę, w sumie jestem zadowolony, przynajmniej teraz wygląda realniej. W przyszłym tygodniu do doku wchodzą malarze. Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zloty Posted August 20, 2010 Share Posted August 20, 2010 Pudełkowiec rośnie jak na drożdzach .Kolorowe kontenery plus piraci z Somalii na pokładzie ,mogliby dać fajny kontrast kolorystyczny.Taki absurd w skali 1:700 jak i w obecnym świecie. Na jakie kolory pomalujesz ten statek? Barwa kontenerów plus ślady eksploatacji daje fajne pole do popisu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gulumik Posted August 22, 2010 Share Posted August 22, 2010 Super - niby tylko kontenerowiec ale można rewelacyjnie to urozmaicić róznokolorowością ładunku - moim zdaniem ciekawie by wyglądały trochę poobijane - nie ważna skala liczy się efekt wizualny trochę nówek kontenerów i trochę poobijanych - super temat dla mnie - muszę się kiedyś o to pokusić - zawsze mnie ciekawiły takie tematy nie militarne a można też pokazać że malowaniem można wszystko uatrakcyjnić - powodzenia - dotąd rewelacyjnie Ci idzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted August 23, 2010 Author Share Posted August 23, 2010 Witajcie! Na jakie kolory pomalujesz ten statek? Tak jak każe instrukcja i fotografie, przynajmniej w przybliżeniu. Kontenery będą w różnych barwach, nie tylko pomarańczowe. Jeszcze takie coś od siebie dodałem: Jednak blaszki to dobra rzecz... Choćbym się skichał to nie udałoby mi się uzyskać tego efektu z drucików. Prawdziwym wyzwaniem będzie teraz pomalowanie tego wszystkiego z pędzla, a bez zacieków. Edit z godz. 21.20: Kadłub, pokład,kontenery i podstawka w podkładzie, zdjęcie robione z lampą: Pozdrawiam, Marcin. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin M. Posted August 25, 2010 Author Share Posted August 25, 2010 Skończyłem odrucikowywanie nadbudówki, na nią i resztkę większych części poszedł podkład: Pozdrawiam, Marcin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Macisso Posted August 25, 2010 Share Posted August 25, 2010 No no..... Bardzo jestem ciekawy efektu końcowego Trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okonek Posted August 25, 2010 Share Posted August 25, 2010 Skończyłem odrucikowywanie nadbudówki, Sorry Marcin ale chyba nie skończyłeś bo widać jakieś krzywizny i przerwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.