marp Napisano 16 Lutego 2007 Share Napisano 16 Lutego 2007 To mój pierwszy post. Zacząłem grzebać się w takim zestawie revella: http://photos.allegro.pl/photos/400x300/16/1633/163383/16338309/163383097 Ponieważ to mój pierwszy model ciężarówki to mam pytanie czy inne zestawy są równie tandetnie wykonane czy raczej prezentują wyższy poziom. Jestem załamany ogromem pracy, który mnie czeka. Powiem szczerze, że to jest poziom sprzed 10 lat a może i więcej. Zero szczegółów, nadlewki, jamy skurczowe, niedolewki, łamliwe tworzywo można by długo wyliczać wady. Nie pozostaje nic innego jak 3/4 wywalić i zrobić od podstaw. Proszę o opinię na temat tego zestawu ponieważ chciałbym pozostać przy ciężarówkach i chcę znaleźć jakiś poziom odniesienia. Czy ten zestaw to standard czy gniot? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szesnastak Napisano 16 Lutego 2007 Share Napisano 16 Lutego 2007 (edytowane) Hmm, zdziwiłem się troszkę twoją opinia na temat tego modelu. Sam go kiedyś skleiłem (był to mój pierwszy model trucka więc nie wiele mogę powiedzieć) owszem było kila rzeczy do poprawki, ale nie było z nim aż tak źle (a już na pewno nie kruche tworzywo, a szczegółów w nim było tak jak w każdym trucku). Ja go nie oceniam jako aż tak beznadziejny model. A czy ciężarówki innej produkcji prezentują lepszy poziom to raczej nie powiem ponieważ teraz robię Westernstar'a z Italerki i nie zachwyca on jakością wykonania. Edytowane 16 Lutego 2007 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gizmo1986 Napisano 16 Lutego 2007 Share Napisano 16 Lutego 2007 Proszę o usunięcie tego posta (pośpieszyłem się) chcialem go kupic bo m isie podoba, czekam na fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Serek Napisano 17 Lutego 2007 Share Napisano 17 Lutego 2007 Mi też się on zawsze podobał ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star200 Napisano 17 Lutego 2007 Share Napisano 17 Lutego 2007 powiem tak leży u mnie w pudelku właśnie ten kenworth oglądałem ramki i niesą jakieś takie straszne niewiem marp może kupiłeś model z poniedziałku a nie z czwartku może jakiś ferelny egzemplarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marp Napisano 17 Lutego 2007 Autor Share Napisano 17 Lutego 2007 Ale te wady, które opisałem w waszych zestawach występują czy też nie? Ja go zrobię tak czy owak. Wcześniej robiłem modele samolotów no i porównanie wyprasek 1:48 z 1:25 wypada tragicznie dla 1:25 bo np. czy w wielu zestawach bywa taki przypadek, że elementy, które powinny być odlane w całości np. poduszki są od wewnętrznej strony puste czyli odlane tak jakby trochę więcej niż w połowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elefantes Napisano 17 Lutego 2007 Share Napisano 17 Lutego 2007 No niestety Revell właśnie ma takie niedoróbki, ale jest to po prostu celowe działanie. Producenci wychodzą z założenia, że jak czegoś nie będzie widać to nie trzeba odlewać w całości Model, który kleisz jest prawdopodobnie na licencji AMT albo Eartla, bo oni właśnie takie modele wypuszczają... W moim Kenworthcie nawet zbiorniki które są na ramie były odlane w połowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marp Napisano 17 Lutego 2007 Autor Share Napisano 17 Lutego 2007 Czyli rozumiem, że mieści się to w standardzie wykonania. Szkoda, że wytwórcy wyprasek nie dbają o jakość tak jak w przypadków modeli samolotów. A czy najnowsze modele prezentują lepszy poziom? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banshee777 Napisano 19 Lutego 2007 Share Napisano 19 Lutego 2007 Chciałbym tylko przypomnieć, że forma od Kenwortha ma chyba ze 20 lat jeśli nie więcej. Jeśli chodzi o spasowanie i szczegóły model wypada nieźle, chociaż rzeczywiście jest sporo nadlewów do obrobienia. Formy od amerykańców wydanych przez Italeri w latach '90 to już zupełnie inna bajka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 19 Lutego 2007 Share Napisano 19 Lutego 2007 Swego czasu skleiłem Kenworth'a w zestawie z przyczepą i muszę przyznać że całkiem fajnie się sklejał i nawet nie miał za wiele nadlewek Model pochodzi praktycznie z tych samych form co twój. Dziwi mnie fakt że w twoim jest tyle jam i nie dolewek, w moim praktycznie nie musiałem używać szpachli. Możliwe że trafiłeś na jakiś bubel, sklejałem też nowsze produkty (reedycje) revella i muszę przyznać że też były całkiem dobre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Praetorian Napisano 19 Lutego 2007 Share Napisano 19 Lutego 2007 Szczerze o poziomie Italerki: Skleiłem Western Star'a 5964SS Faktycznie średni model dla początkującego. Dużo niedoróbek mała ilość detali, niedopasowane niektóre elementy itd. Jest na pewno jednym ze starszych modeli, ponieważ był jeszcze w starym zielonym pudle (teraz zółte są). Sklejam Peterbilta Ja pie****e. Tak w skrócie można określić mój zachwyt w jaki popadłem po otwarciu pudła modelu Nawet instrukcja jest tak genialna i przejrzysta, że pała mała (jak kogoś uraziłem to sorki). Każdy trudniejszy element jest pokazany z różnych stron i wiele rysunków pomocniczych przedstawia gotowy element. Pozdrawiam, Przemek. Także w 100 procentach lepsze są zestawy nowsze i na prawde są warte swojej ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marp Napisano 20 Lutego 2007 Autor Share Napisano 20 Lutego 2007 No to troszkę mnie pocieszyliście bo, jak napisałem wyżej, chcę pozostać przy ciężarówkach. Z tego co piszecie to chyba jednak mam pecha i mój zestaw jest gorszy ale nic to i tak go zrobię. Rama już w kupie, malowana podkładem gunze (surfacer 1000) i na kolor akrylem tamiya. Wygląda całkiem nieźle. Postaram się dać jakieś fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek Tul Napisano 20 Lutego 2007 Share Napisano 20 Lutego 2007 Marp sklejałem tego kenłorda T 900 i muszę przyznać ze nawet fajnie się go gleiło ale musiałem szpachli użyć ponieważ podwozie miało małą wadke wade ale poradziłem sobie moge ci go polecić pozdrawiam Wojtek T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paffko Napisano 20 Lutego 2007 Share Napisano 20 Lutego 2007 kenłorda T 900 Wojtek... prosze Cie... gleiło a to ciekawe...człowiek całe życie się uczy małą wadke wade to wadke czy wade bo już się zgubiłem Przepraszam ale już nerwowo nie wytrzymuje jak czytam takie posty Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Praetorian Napisano 20 Lutego 2007 Share Napisano 20 Lutego 2007 Kenłord- taki spolszczony żarcik gleić- angielsko-polski neologizm. Z j. angielskiego"glue" znaczy klej. Tematem jest "gl", a "-eić" to oboczność mówiąca o formie czasownika. mała wadka wada- mała wada w zdrobnieniu oraz część wyrazu Kenworth czytana z amerykańskim akcentem: Kenwada (gdzie "wa" czytamy jak "ło"). W tym przypadku druga sylaba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paffko Napisano 20 Lutego 2007 Share Napisano 20 Lutego 2007 Praetorian rozboriłeś mnie do reszty - to musze ci oddać Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek Tul Napisano 20 Lutego 2007 Share Napisano 20 Lutego 2007 O co ci chodzi koleś z tym słownictwem nie czepiaj się !!!!! s....j Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 20 Lutego 2007 Share Napisano 20 Lutego 2007 O co ci chodzi koleś z tym słownictwem nie czepiaj się !!!!! s....j Wojtuś proponuję abyś przed wysłaniem postu, najpierw sprawdził pisownię a napewno nikt nie będzie się czepiał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majek Napisano 20 Lutego 2007 Share Napisano 20 Lutego 2007 O co ci chodzi koleś z tym słownictwem nie czepiaj się !!!!! s....j No, kolego sympatyczny. W tym momencie dostajesz zolta kartke. Jezeli robisz blad za bledem, mimo prosb np. z mojej strony, zebys zwracal wieksza uwage na sposob, w jaki sie wyslawiasz, to nie dziw sie, ze ktos zaczyna byc wobec Ciebie zlosliwy. Sam sie o to prosisz, ignorujac pewne podstawowe zasady komunikacji... Poprostu je olewasz, tak samo jak olewasz ludzi, ktorzy probuja czytac Twoje posty. To juz jest, ze sie tak wyraze, brak kultury. I zacznij wreszcze uzywac ZNAKOW INTERPUNKCYJNYCH. Przynajmniej sie postaraj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtek Tul Napisano 21 Lutego 2007 Share Napisano 21 Lutego 2007 Okej postaram się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marp Napisano 26 Lutego 2007 Autor Share Napisano 26 Lutego 2007 Model z założenia robiony z pudła. Marne zdjęcia z postępu prac: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 26 Lutego 2007 Share Napisano 26 Lutego 2007 Mdel zapowiada się bardzo ładnie, widać że przykładasz się do tego co robisz Jednak zapomniałeś pomalować wieloklin na wale, ta część powinna być w kolorze wyszlifowanego metalu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marp Napisano 26 Lutego 2007 Autor Share Napisano 26 Lutego 2007 Przepraszam za laickie pytanie: chodzi o tę część wału pośrodku o mniejszej średnicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tornado Napisano 26 Lutego 2007 Share Napisano 26 Lutego 2007 Przepraszam za laickie pytanie: chodzi o tę część wału pośrodku o mniejszej średnicy? Tak, dokładnie ta część. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marp Napisano 26 Lutego 2007 Autor Share Napisano 26 Lutego 2007 (edytowane) Dzięki za uwagę. To się jeszcze da zrobić i zostanie zrobione. Trzeba jeszcze dokonać drobnych retuszów malarskich ale nie mogłem doczekać się opinii. Poza tym podbudowałeś mnie swoją oceną. Model wymaga mnóstwo roboty. Najbardziej denerwujące są jamy skurczowe i części odlane w połowie, których drugą połówkę trzeba dorabiać. Tak np. były odlane poduszki. Tym bardziej, po Twojej opinii, moje ego urosło. Edytowane 26 Lutego 2007 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.