Jump to content

Farby Model Master


Guest Campo
 Share

Recommended Posts

Witam

 

Mam problem za każdym razem kiedy maluje aerografem farbami model master na powierzchni modelu pojawiają się farfocle, próbowałem rozcięczać wamodem oraz nitro( ale nie na modelu ). Stosunek w granicach 4 cz. rozcięczalnika do 6 cz. farby , oraz 1:1. Trzeba pewnie kupić firmowy rozcięczalnik. Czy ktoś wie czy farby MM można rozcięczać terpentyną balsamiczną firmy renesans ?

Link to comment
Share on other sites

Można rozcieńczać terpentyną, benzyną, benzyną do zapalniczek, rozcieńczalniami do wyrobów olejnych itp. Nie powinno być problemów. Malowana powierzchnia zależy również od ciśnienia, farby podkładowej, czystości aerografu itp.

O jakiego rodzaju farfoclach piszesz? Czy to jest "piasek", czy jakieś plamki?

Link to comment
Share on other sites

Farfocle są w rodzaju "piasku", Pierwszy raz mi się to przydarzyło, przeważnie za pierwszym albo drugim razem wszystko jest dobrze, teraz będę musiał malować model czwarty raz (kolor biały matowy).

Aero pseudo-Iwata po każym malowaniu dobrze czyszczone, ciśnienie 1,8 bara , pierwszym razem był surfacer 1000 później już nie dawałem podkładu.

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze masz zbyt wysokie ciśnienie. Powinno być 1 Bar, po drogie radziłbym zaopatrzyć się w rozcieńczalnik Levelling Thinner Gunze (ten z żółtą etykietką). Jest wydajniejszy niż rozcieńczalnik firmowy MM, a do tego możesz nim rozcieńczać różne marki farb.Po trzecie przed każdym malowaniem, przed nałożeniem podkładu, staraj się odtłuścić powierzchnię modelu (np. przy pomocy szmatki zwilżonej denaturatem).

Link to comment
Share on other sites

Rozcieńczalnik, a nie rozcięczalnik. Jeśli nawet go masz to i tak miałeś zbyt wysokie ciśnienie. Nawet jeśli wytworzył się meszek,to można go usunąć polerując najdelikatniejszym papierkiem ściernym lub twardym filcem.

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze masz zbyt wysokie ciśnienie. Powinno być 1 Bar, po drogie radziłbym zaopatrzyć się w rozcieńczalnik Levelling Thinner Gunze (ten z żółtą etykietką). Jest wydajniejszy niż rozcieńczalnik firmowy MM, a do tego możesz nim rozcieńczać różne marki farb.Po trzecie przed każdym malowaniem, przed nałożeniem podkładu, staraj się odtłuścić powierzchnię modelu (np. przy pomocy szmatki zwilżonej denaturatem).

 

Jakie to marki farb bo chyba nie wszystkie ?.

Link to comment
Share on other sites

- Gunze Seria H

- Gunze Seria C

- Gunze Surfacer

- Pactra

- Humbrol (z Humbrolem można robić cuda przy użyciu tego rozcieńczalnika)

- Model Master Enamel

- Model Master Acrylic (powinien, ale nie jestem pewien)

- Tamiya

- Revell Enamel

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Po pierwsze masz zbyt wysokie ciśnienie. Powinno być 1 Bar, po drogie radziłbym zaopatrzyć się w rozcieńczalnik Levelling Thinner Gunze (ten z żółtą etykietką). Jest wydajniejszy niż rozcieńczalnik firmowy MM, a do tego możesz nim rozcieńczać różne marki farb.Po trzecie przed każdym malowaniem, przed nałożeniem podkładu, staraj się odtłuścić powierzchnię modelu (np. przy pomocy szmatki zwilżonej denaturatem).

Co rozumiesz przez stwierdzenie, że Levelling Thinner "jest wydajniejszy" ?

Link to comment
Share on other sites

Powinno być 1 Bar,

A ja tylko dodam, że ja wolę malować na 2 do 2,5 bara.

O, taki ze mnie "wysokociśnieniowec".

Link to comment
Share on other sites

Co rozumiesz przez stwierdzenie, że Levelling Thinner "jest wydajniejszy" ?

 

Z moich doświadczeń wynika, że Levelling Thinner'a Gunze zużywam przy rozcieńczaniu znacznie mniej i do większej ilości marek farb niż innych rozcieńczalników (Wamod, MM, Tamiya, Spirytus).

 

A ja tylko dodam, że ja wolę malować na 2 do 2,5 bara.

O, taki ze mnie "wysokociśnieniowec".

 

Każdy ma swoje doświadczenia. Mnie o wiele lepiej maluje się emaliami przy ciśnieniu 1 Bar, a akrylami przy 2 Bar.

 

Emalią MM malowałem między innymi LVT-2 i pomimo początkowego meszku (który dał się potem bez większych problemów spolerować) otrzymałem bardzo ładny odcień, który nie zmienił się zbytnio nawet po nałożeniu wash'a i weatheringu.

Link to comment
Share on other sites

Pomalowałem właśnie połówkę "złomu" trzema farbkami MM 2085, 2086, 2091. Rozcieńczenie 2:3, więc dość rzadko, rozcieńczalnik zwykły olejek terpentynowy z apteki. Ciśnienie 1,5 bar, ale również maluję przy ciśnieniu 1bar i 2bar. Odległość malowania ok. 5cm.

Pomalowana powierzchnia prezentuje się bardzo ładnie i jest gładka. Przypuszczam, że rozcieńczalnik w niewielkim stopniu wpływa na jakość malowania (za wyjątkiem sytuacji ekstremalnych) a większe znaczenie ma po prostu doświadczenie, które przychodzi z czasem.

 

th_IMG_1695.jpg

 

 

 

Pozwolę sobie jeszcze zacytować siebie sprzed trzech lat na temat moich dość zabawnych doświadczeń malowania akrylami:

"1. Vallejo - wypsikałem całe 17ml na F-16 1:48, zrobił się piasek - doszedłem do wniosku, że Vallejo są do d.

2. Pactra - silver, nalałem do zbiorniczka - coś później robiłem z modelem zacząłem malować po godzinie - w ogóle się nie dało - pluło i się zatykało: wniosek Pactra do d. i aerograf też.

3. Revell - rozcieńczyłem tak jak pisało w instrukcji 20%-25%, zrobiła się prawie woda, jak zacząłem malować to się lało - wniosek: Revell też do d.

4. Model Master - co chwilę się zatykało albo pluło obficie - wniosek: MM jest do d. i aerograf też.

5. Humbrol – rozcieńczony wodą destylowaną. Pomalowałem model i w trakcie zrywania taśmy maskującej farba zeszła razem z taśmą.

 

Po nabyciu odrobiny doświadczenia i poczytania forum okazało się, że przyczyną w/w problemów było odpowiednio:

1. za duże ciśnienie w aerografie,

2. w tym wypadku pył aluminium osiadł na dnie zbiornika i po prostu się aerograf się zatkał,

3. zbyt mocno malowałem i warstwa położonej farby zrobiła się za gruba

4. farba była po prostu za gęsta,

5. model nie był odpowiednio wymyty."

Link to comment
Share on other sites

Jaki z tego wniosek? Trzeba malować jak najwięcej, ćwicząc również na złomie modelarskim.

Ja po prostu podałem swoje doświadczenia, broń Boże nie traktując ich jak prawdy objawione. W końcu do tego jest forum, do wymiany doświadczeń

Link to comment
Share on other sites

Jaki z tego wniosek? Trzeba malować jak najwięcej, ćwicząc również na złomie modelarskim.

Ja po prostu podałem swoje doświadczenia, broń Boże nie traktując ich jak prawdy objawione. W końcu do tego jest forum, do wymiany doświadczeń

Nic dodać nic ująć - bardzo trafnie to podsumowałeś

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.