Lucas HS Napisano 22 Listopada 2010 Share Napisano 22 Listopada 2010 Czołem! Przepraszam, że tak długo nic nie pokazywałem. Byłem zajęty dwoma modelami, które może pójdą do gazietki, więc nie mogłem pokazać :( Ale strasznie mi Was brakowało, kupiłem więc model i jestem! Udało się komplecik wyrwać za jedyne 160zł Mam takie plany, żeby nie otwierać go całego. Okapotowanie silnika zostawię zamknięte, luki karabinów otworzę tylko na prawym skrzydle, nie otworzę mu grzbietu, ani nie złożę skrzydeł. Te elementy są więc do sprzedania - gdyby ktoś potrzebował - chętnie się pozbędę. Jeszcze nie wybrałem malowania bo nie dotarła do mnie dokumentacja do tego samolotu - praktycznie nic o nim nie wiem poza tym, że ma skrzydła Jak widać zestaw żywic i blaszek firmy Aires jest baaaaardzo bogaty i świetnie wykonany. Model Tamiyy... Będzie trzeba spłycić linie podziałowe, oraz delikatnie złagodzić nity - wtedy powinno to wszystko jakoś wyglądać. Musiałem wyfrezować baardzo dużo plastiku, boję się, że tak mocno pocienione skrzydło szybko się rozwali - dlatego chcę skleić to jak najszybciej do kupy i zalać czymś od środka. Zapraszam więc do relacji, ale najpierw mały in-box: Oraz to, co udało mi się dziś zrobić. Szczerze mówiąc więcej czasu zajęła mi obróbka zdjęć, skanowanie blach itp, niż budowa modelu. Nie wygląda to dobrze.. Plastik był okropnie gruby, przez co ciężko było wyciąć w nim dziurę. Kilka razy szlifierka objechała i posunęła po zewnętrznej części poszycia (widocznej) . Nadrobię szpachlowaniem i papierem ściernym - bez obaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 22 Listopada 2010 Share Napisano 22 Listopada 2010 Super! Widzę, że te blaszki i żywica to piękna sprawa.. Aż mi się smutno zrobiło, że ja swojego (HB) kleje bez niczego Będę siedział i patrzył z zapartym tchem. Pozdrawiam btw. Wyślij mi mejla to podeślę coś przydatnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 22 Listopada 2010 Share Napisano 22 Listopada 2010 Przemyśl sprawę skrzydeł...Może uda się zrobić je ruchome tzn nie obracane tak jak w realu tylko mocowane w pozycji do lotu i do hangarowania...Wiesz , normalnie masz samolot jak do lotu a np na wystawie zdejmujesz skrzydło i mocujesz je w pozycji złożonej.Ciekawiej by to wyglądało...Może zestaw Airesa pozwoli na takie ulepszenia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pilex7 Napisano 23 Listopada 2010 Share Napisano 23 Listopada 2010 Wielkie podziękowania za skany i zdjęcia - to rzeczywiście czasochłonne zajęcie, ale może też znajdziesz coś co zrobi ktoś inny a Tobie się przyda Będę kibicować i wspierać w trudnych chwilach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeP Napisano 23 Listopada 2010 Share Napisano 23 Listopada 2010 Przemyśl sprawę skrzydeł...Może uda się zrobić je ruchome tzn nie obracane tak jak w realu tylko mocowane w pozycji do lotu i do hangarowania...Wiesz , normalnie masz samolot jak do lotu a np na wystawie zdejmujesz skrzydło i mocujesz je w pozycji złożonej.Ciekawiej by to wyglądało...Może zestaw Airesa pozwoli na takie ulepszenia... To brzmi atrakcyjnie ale jest chyba dość trudne do zrealizowania - problemy z dopasowaniem na łączeniu w pozycji do lotu. Trzeba też zwrócić uwagę, że skrzydła w pozycji złożonej miały rozłączone napędy lotek. Gdy skrzydła szły na bok obie lotki zawsze ustawiały się lekko w górę od neutrum. Jest natomiast możliwość złożenia tylko jednego skrzydła - oba skrzydła składały się niezależnie. Najpierw rozłączano je (z zewnątrz - obsługa na pokładzie) przez rozkręcenie korbą wkładaną u nasady każdego z nich, a potem ręcznie odwodzono ruchomą część do tyłu. Nigdy nie trafiłem na zdjęcie samolotu z jednym skrzydłem do lotu, a drugim złożonym, ale teoretycznie taka konfiguracja jest możliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 23 Listopada 2010 Autor Share Napisano 23 Listopada 2010 Ja widziałem jakiś film, na którym była taka konfiguracja. Ale moja rezygnacja ze składania skrzydeł jest nieodwołalna. Faktycznie rozwiązanie ze skrzydłem w dwóch pozycjach jest fajna, ale faktycznie nie wyglądałoby to dobrze w przypadku skrzydła "do lotu". Nie da się tego fajnie spasować. A szkoda, bo żywice są na prawdę piękne. Dzięki wszystkim za komentarze, dziś może znów coś pokażę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jachud3 Napisano 23 Listopada 2010 Share Napisano 23 Listopada 2010 Pfff, Wildcat. Mój Stukas by go rozwalił A że Ty się u mnie nie wpisujesz to ode mnie kolejnego postu tutaj nie dostaniesz pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 23 Listopada 2010 Autor Share Napisano 23 Listopada 2010 Hehe, już pędzę do stukasa. Ale najpierw pytanie. A raczej prośba. Chciałbym dowiedzieć się coś o kwadracikach (płótno, folia?) przyklejanych na krawędź natarcia w miejscu wylotów luf KMów w wielu samolotach. Nie bardzo wiem jak powinno to wyglądać na modelu. Czasem widuję przedziurawione te kwadraciki, czasem nie... Proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 23 Listopada 2010 Share Napisano 23 Listopada 2010 Hehe, już pędzę do stukasa. Ale najpierw pytanie. A raczej prośba. Chciałbym dowiedzieć się coś o kwadracikach (płótno, folia?) przyklejanych na krawędź natarcia w miejscu wylotów luf KMów w wielu samolotach. Nie bardzo wiem jak powinno to wyglądać na modelu. Czasem widuję przedziurawione te kwadraciki, czasem nie... Proszę o pomoc. Na Spitach (z tego co wiem) było tak samo a chodziło o zabezpieczenie lufy przez działaniem pyłu i kurzu podczas startu. Było to płótno dziurawione podczas pierwszego strzału więc jak robisz samolot przed lotem to bez dziur a jeśli po locie to z dziurami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 23 Listopada 2010 Share Napisano 23 Listopada 2010 Podstawową funkcją tych zaślepek było zabezpieczenie broni przed penetracją zimnego powietrza w locie i w przypadku nadmiernej wilgotności, w konsekwencji - zamarzaniem. W przypadku Spitfire niebagatelne znaczenie miała informacja, że samolot jest uzbrojony, a Browningi są przeładowane. W takiej sytuacji warto był dwa razy pomyśleć zanim przedefilowało się przed samolotem, zwłaszcza gdy akurat ktoś coś majstrował w kabinie. Zresztą początkowo istniały specjalne korki do skrzydeł Spitów, ale szybko zrezygnowano z nich na korzyść materiałowych naklejek. To były gotowe do użycia, impregnowane produkty i nie zawsze były czerwone - czasem zdarzały się niebieskie. W przypadku ich braku radzono sobie chałupniczymi metodami. Mechanik z tamtych czasów wspominał, że gdy nie miał naklejek zaklejał wyloty zwykłym plastrem opatrunkowym, a wyloty łusek kawałkami gazet ( to też w celu utrzymania ciepła). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 23 Listopada 2010 Share Napisano 23 Listopada 2010 Podstawową funkcją tych zaślepek było zabezpieczenie broni przed penetracją zimnego powietrza w locie i w przypadku nadmiernej wilgotności, w konsekwencji - zamarzaniem. W przypadku Spitfire niebagatelne znaczenie miała informacja, że samolot jest uzbrojony, a Browningi są przeładowane. W takiej sytuacji warto był dwa razy pomyśleć zanim przedefilowało się przed samolotem, zwłaszcza gdy akurat ktoś coś majstrował w kabinie. Zresztą początkowo istniały specjalne korki do skrzydeł Spitów, ale szybko zrezygnowano z nich na korzyść materiałowych naklejek. To były gotowe do użycia, impregnowane produkty i nie zawsze były czerwone - czasem zdarzały się niebieskie. W przypadku ich braku radzono sobie chałupniczymi metodami. Mechanik z tamtych czasów wspominał, że gdy nie miał naklejek zaklejał wyloty zwykłym plastrem opatrunkowym, a wyloty łusek kawałkami gazet ( to też w celu utrzymania ciepła). Każdego dnia człowiek się uczy Tego nie wiedziałem , dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 23 Listopada 2010 Share Napisano 23 Listopada 2010 Życzę powodzenia Łukaszu. Szykuje się piękny model Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 24 Listopada 2010 Autor Share Napisano 24 Listopada 2010 Dzięki Gonzo, dzięki Artur (widzimy się w sobotę/niedzielę?), dzięki Kornel! Wkleiłem na stałe komory KMów, skleiłem do kupy skrzydła, wkleiłem wlociki powietrza, wkleiłem reflektor i jego osłonkę, oraz wyszlifowałem wszystko co do tej pory zrobiłem. Powinno być gładko (za wyjątkiem jednego rogu luki KMu). Zacząłem też obrabiać żywicę, oraz przygotowywać model na jej przyjęcie. I wpadłem na pomysł... Chciałbym ukazać jeden statecznik poziomy bez poszycia. W grę wchodzi tylko budowa od podstaw, na co jestem przygotowany mentalnie. Nie mam tylko dokumentacji. Świetnie by było, gdyby ktoś wsparł mnie rysunkami, zdjęciami. Bardzo proszę! Kadłub, stery itp. złożone na sucho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gulus Napisano 24 Listopada 2010 Share Napisano 24 Listopada 2010 Te "wklejanki" fajnie pokazałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
artoor_k Napisano 24 Listopada 2010 Share Napisano 24 Listopada 2010 widzimy się w sobotę/niedzielę? Wtedy akurat jestem w Zakopanem. Planów nie mam na ten moment ale coś poszukam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Timi Napisano 25 Listopada 2010 Share Napisano 25 Listopada 2010 Łukasz przypomnij mi się na gg to CI coś podrzucę w weekend o Hellcacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 25 Listopada 2010 Share Napisano 25 Listopada 2010 Mam jakieś dziwne wrażenie że Tamka i Hobbyboss to ten sam zestaw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GreeN Napisano 25 Listopada 2010 Share Napisano 25 Listopada 2010 Mam jakieś dziwne wrażenie że Tamka i Hobbyboss to ten sam zestaw. Niestety tak nie jest. HB wygląda na prawde znakomicie, ale trochę mu brakuje do Tamki (z tego co widzę po zdjęciach). Ja jutro mojego już podkładem jadę. Będzie fajne porównanie niebawem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 25 Listopada 2010 Share Napisano 25 Listopada 2010 Po zdjęciach części tak to wyglądało, szkoda, bo wolałem przy robieniu swojego wejść w żywice niż w blaszki. Chyba że te Airesowe zestawy można by też było wykorzystać w HB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 25 Listopada 2010 Autor Share Napisano 25 Listopada 2010 Widziałem także model HB i szczerze wątpię, że żywice będą pasowały. Ponawiam prośbę o plany/zdjęcia konstrukcji wewnętrznej statecznika poziomego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 25 Listopada 2010 Share Napisano 25 Listopada 2010 Zostaje walka z blaszkami Big Eda :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeP Napisano 25 Listopada 2010 Share Napisano 25 Listopada 2010 Ponawiam prośbę o plany/zdjęcia konstrukcji wewnętrznej statecznika poziomego. Z planów to mogę tylko zaproponować rzut z góry z monografii lotniczych z zaznaczonymi żebrami oraz rysunek, na którym widać kawałek konstrukcji statecznika, ale to raczej takie uproszczone poglądowe ujęcie (pewnie masz). Znalazłem fotkę odartego z płótna steru wysokości: http://community.webshots.com/photo/fullsize/1004963438012473710gUvbNLepXq Ale dlaczego akurat statecznik? - jakbyś wybrał inny fragment to dokumentacji jest więcej. Na przykład ta odbudowa: http://rides.webshots.com/album/3548817AUquvAmppA?start=12 HB to nie jest to samo co Tamiya ale czy jest gorszy to kwestia gustu. Oba mają błędy. Nity w HB zupełnie nie oddają rzeczywistości, bo wypukłe łby są dość charakterystyczne dla Wildcata, ale u Tamki też są wklęsłe na skrzydłach, a te na kadłubie (wypukłe) są przerysowane. Model Tamiyi z pudła ma zły intercooler i kabinę gorszą niż HB (w modelu Lucasa żywica pięknie niweluje te niedociągnięcia). A robota idzie pięknie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 26 Listopada 2010 Autor Share Napisano 26 Listopada 2010 Z planów to mogę tylko zaproponować rzut z góry z monografii lotniczych z zaznaczonymi żebrami oraz rysunek, na którym widać kawałek konstrukcji statecznika, ale to raczej takie uproszczone poglądowe ujęcie (pewnie masz). Bardzo prosiłbym na maila, bo nie mam nic takiego :( Zdjęcia steru byłyby niesamowicie pomocne, gdybym odważył się go rozkopać. Niestety chcę pokusić się tylko o rozbebeszenie statecznika. Poza tym fajnie będą w nim wyglądały cięgna steru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 27 Listopada 2010 Autor Share Napisano 27 Listopada 2010 MikeP podrzucił fajne rysunki, więc ochoczo zabrałem się za rozwalanie statecznika poziomego. Postanowiłem zostawić po kawałeczku oryginalnego statecznika po bokach - po nawierceniu będą to krańcowe wręgi statecznika. Pomalowałem też podkładem wnęki karabinów. Wyprowadziłem to fajnie, niestety podkład, którego użyłem u znajomego - dał kaszkę we wnętrzu. Jestem też zawiedziony, bo nie udało mi się ładnie wytrasować linii podziałowych od nowa. Część muszę zaszpachlować CA i od nowa. Do rzeczy, które nie wyglądają dobrze, zaliczają się również wychwalane przez wszystkich nity w tym modelu. Tu wystające (za mocno), tu wgłębne (za mocno) - wygląda to karykaturalnie. Będę więc to wszystko jakoś łagodził. Po kolejnej, brudnej, męczącej sesji walki z frezowaniem żywicy i plastiku, dopasowałem kokpit, oraz ścianę wnęki podwoziowej. Kokpit wkleiłem w płat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 6 Lutego 2011 Autor Share Napisano 6 Lutego 2011 Tyle ruchu w naszym dziale lotniczym, a ja się obijam. Ale, ale! Zmalowałem kabinę, zmontowałem silnik (każdy cylinder po dwa elementy + po 2 druciki, + jeszcze kilkanaście elementów, to była rzeźnia), skleiłem skrzydła z kadłubem do kupy, oraz... oraz... Zeszlifowałem te "przepiękne" wypukłe nity, którymi wszyscy się tak zachwycają. Ponadto zaszpachlowałem nity wgłębne, oraz linie podziałowe. Można by pomyśleć - "no idiota ". Ale ja staram się dążyć do czegoś, czego fabryczny model w tym przypadku nie umożliwia. Mianowicie, na ostatnich modelach próbuję sobie dążenie do większego realizmu w kontekście nitów i linii podziałowych na modelach. Wyraźne, zwashowane linie podziałowe wyglądają ładnie, nie można zaprzeczyć, ale wg mnie przy stosunkowo szerokich liniach, nie prowadzi to realizmu odwzorowania. A teraz czekam na lincz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.