pepociufakers Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Witam. Zaczynałem jako dzieciak od plastików w skali 1:72, później nastąpiła dość długa przygoda z modelarstwem kartonowym(nie zakończona:), a obecnie znowu powrót do plastików 1:72. Na forum zadebiutuję modelem samolotu, którego sklejanie dawno temu widziałem w jakimś programie telewizyjnym, i od tego czasu TBD Devastator zawsze jakoś "mnie pociągał",szczególnie, że z działki modelarskiej pasjonuje mnie lotnictwo wojskowe "made in USA". Model Airfixa z racji dużych uproszczeń potraktuje jako skorupa obudowująca moje próby odwzorowania rzeczywistości. Na początek poszła kabina. po oględzinach zgromadzonych materiałów doszedłem do wniosku, że model maszyny którą robie, czyli TBD Devastator nr 1509(dywizjon VT-8, stacjonujący na USS Hornet), był póżniejszej serii produkcyjnej, a więc wnętrze pomalowałem barwą Interior Green (pędzel , Pactra A35), kabina i fotele wykonane z kartonu, plus troche plastikowych elementów: a oto stan na chwilę obecną: - coś co ma przypominać wewnętrzną strukturę kadłuba, wykonałem przyklejąjąc cienki drut do nawijania cewek(troche będe jeszcze musiał popracować na tą technologią) No to tyle narazie, a w każdym razie wszelkie komentarze i porady nie od parady wskazane. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tryingtobe Napisano 15 Stycznia 2011 Share Napisano 15 Stycznia 2011 Witaj.. To co sie rzuca w oczy to malowanie.. Bardzo gruba warstwa farby.. Moim zdanie Pactra jest rodzajem farby o bardzo rzadkiej konsystencji.. Można ją dodatkowo rozcieńczyć. Już nie pamiętam który kolega o tym wspominał, ale mówił że lepiej położyć pare cienkich warstw niż jedną a grubą. Dobry pędzelek i cienkie warstwy farby.. i polecam odtłuszczenie ekstrakcyjną przed alowaniem. A docelowo gorąco polecam aerograf.. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 To jedna z moich ulubionych maszyn morskich Życzę Ci powodzenia i służę pomocą. Materiał, który sobie wybrałeś nie jest napewno najprostszy, ale przy sporym nakładzie pracy można z niego wykrzesać co nieco. Mój przedmówca słusznie zauważył, że warstwa farby jest trochę zbyt gruba. Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Pepociufakers zakup sobie Cleanuxa, środek do zmywania lakierów do podłóg akrylowych itp w pierwszym lepszym hipermakecie. Zmyj tą farbę i pomaluj jeszcze raz bo maszynka zbyt fajna aby ją spartolić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Ja twierdzę, że nie będzie widać jak gruba/cienka jest warstwa farby wewnętrz. Poza tym chyba przesadzacie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Tu nawet nie chodzi o kwestie "będzie widać czy nie" ale o zwykłą modelarską schludność i ćwiczenie warsztatu pędzelkowego. Jak już teraz kolega Pepociufakers będzie sobie odpuszczał i starał się szukać wytłumaczenia dlaczego zrobił coś po łebkach na odczepnego, to nie nauczy się, żeby w przyszłości tego nie robić. W końcu albo uczymy się czegoś i staramy się modelarsko rozwijać, albo jesteśmy wygodni i stoimy w miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Dokładnie, przez Ciebie Kornik 3 razy już zmywałem z Kfira farbę, abyś nie mógł się przyczepić do malowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Moses tylko nie rób ze mnie tyrana, bo nie w tym leży istota moich komentarzy Po prostu miło jest patrzeć jak modelarz się rozwija, a jego projekty stają się coraz doskonalsze technicznie i merytorycznie. Mam tylko nadzieję, że nie jestem w tej opinii odosobniony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jarek38 Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Mam tylko nadzieję, że nie jestem w tej opinii odosobniony... Nie jesteś i drąż korniku, drąż, bo Twoje spostrzeżenia nacechowane są dbałością o jak sam piszesz rozwój warsztatu modelarza, a przy okazji mają wpływ na wygląd modeli. Pozdrawiam Jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Kornik ale Twój "tyranizm" pod tym względem daje efekty. Wcześniej nie przykładałem do tego aspektu dużej wagi, do momentu kiedy nie zauważyłem że zwracasz i inni też zwracają uwagę na to. Dlatego też zacząłem na to baczyć, więc dzięki temu człowiek się rozwija. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Banny Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Chciałem tylko powiedzieć, że jak dla mnie kokpit jest OK. Trudno mi ocenić na jakim poziomie kolega będzie wykonywał Devastatora. Nie mam nic przeciwko samodoskonaleniu, ale nadmierne podnoszenie poprzeczki może czasem okazać się bardziej zniechęcające niż motywujące. Ale już się nie odzywam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
greatgonzo Napisano 16 Stycznia 2011 Share Napisano 16 Stycznia 2011 Błędem jest założenie, że 'nie będzie widać'. Jakość malowania np. w kabinie jest widoczna i nawet gdy się wydaje, że nie - to wystarczy taki słabiej pomalowany model zestawić z pomalowanym dobrze. Okaże się wtedy, że choć w kabinach faktycznie niewiele widać, to akurat różnice jakości malowania widać jak na dłoni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 16 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 16 Stycznia 2011 Witam. Dzięki za odzew, farba już rozcięczona, trochę się jej zgęstniało podczas leżakowania:). Tak gwoli ścisłości napiszę,że takie grutki widoczne na prawej połówce kadłuba są wynikiem klejenia tam kropelką, tej niby kratownicy kadłuba z drutu, i to może dodatkowo powodować wrażenie grubej warstwy farby. Co do dokładności modelu, w idealnym przypadku najlepiej by było gdyby był jak najbardziej odwzorowujący rzeczywistość, tylko, że tak jak napisał Banny, w pewnym momencie można się zapędzić do granicy dokładności, która może być bardziej zniechęcająca niż motywująca. A do tego jak patrze na zdjęcia oryginału i niektórych wzorowo wykonanych modeli, to cały czas mam dylemat czy siedzieć kolejne xx godzin nad budową kabiny, czy poprostu kleić "na relaxie". Jestem zwykłym sklejaczem "półkowcem", i powoli z modelu na model podnoszę stopień "utrudnienia" sobie sklejania, jednak z racji dysponowania ograniczonymi zasobami czasowymi, ta dokładność ma pewną granicę, i moja strategia jest pośrednia, kleić "na relaxie" i czasami poprawiać to i tamto w modelach. To bardzo subiektywne odczucie dlatego nie twierdzę, że dla kogoś innego klejenie na relaxie może oznaczać coś zupełnie innego. Kornik_69 - witaj w klubie fanów TBD Devastator, z niecierpliwością czekam też na Dauntlessa z Arfixa(w tym roku ma być wznowienie), z chęcią go sobie usmażę do kompletu. A dla uściślenia, ten model wykonam z otwartą kabiną (stoi przedemną problem wykonania nowej kabiny, ta jest za gruba), będzie miał złożone skrzydła, troche poprawię silnik, a co jeszcze to wyjdzie w praniu. Korci mnie też spróbowanie brudzingu. Malowanie zaś dwubarwne - Light Gray(Pactra A43), Blue Gray( Pactra A121). Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 22 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 22 Stycznia 2011 Hej wącham klej;)[tzn. wąchałem jak kleiłem:)] odpoczywając od kadłuba, wziąłem się za duperele "devastatorowe":) siedzisko strzelca, trochę ten fotel był upierdliw, no ale jakoś wyszło, samo siedzenie zrobiłem nasączając odpowiednio wygięty kawałek tektury klejem cyjanoakrylowym a następnie szlifując, obręcz ze zwiniętego drutu nachodzącego na siebie i sklejonego w tym miejscu, oparcie to papier i szpachla, zaś podstawa karabinu z przekutej folii aluminiowej: silnik, pomalowany na czarno, następnie "przypudrowany" srebrną farbą, zastanawiam się czy czasem nie jest zbyt czarny, tutaj jeszcze musze się przypatrzeć jak to robią inni: i kiełbasa:) tzn. torpeda, sruby napędowe z folii aluminiowej: w drodze lecą już skrzydła:) pzdr. Jaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 22 Stycznia 2011 Share Napisano 22 Stycznia 2011 Nadal za gęsta farba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 29 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 29 Stycznia 2011 Dzień Dobry cześć i czołem kolejna relacja z bity z airfixem zmajstrowałem radio, przy okazji szukałem w internecie jaki to model radia został zamontowany w tym samolocie ale niestety, nie odnalazłem, za to wpadłem na całkiem fajną stronę http://www.radioblvd.com/WWII-PostWar%20Hamgear.htm troche podłubałem przy osłonei silniki i postanowiłem klapki od wylotów spalin zrobić jako oddzielne, narazie jeszcze nie zamontowane (przy okazji przy takich zbliżeniach widać każdy babol] kadłub już po zmontowaniu, troche szpachli poszło na profilowanie kabiny a na koniec całokształ i to by narazie, było na tyle:) pozdrąsy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 29 Stycznia 2011 Share Napisano 29 Stycznia 2011 Klapki zrób oczywiście z puszki bo z plastyku będą wyglądały tragicznie. P.S. Będzie srebrny czy szary? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 29 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 29 Stycznia 2011 oo z puszki, o tym nie myślałem, dzięki za rade, fucktycznie z blachy wyjdą lepiej malowanie planuje dwubarwne, tak mniej więcej sprzed bitwy pod Midway - Light Gray(Pactra A43), Blue Gray( Pactra A121), srebrne przy malowaniu pędzlem by jeszcze gorzej wygladało niż takie dwubarwne;), no i coś te srebrne mnie nie kręci, wole bardziej wojenne kolory:) ps. srebrne malowanie planuje dla F-2a Buffalo, i SBC Helldiver, ale to plany, plany, plany.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Moses Napisano 29 Stycznia 2011 Share Napisano 29 Stycznia 2011 Jako też stary kartoniarz powinieneś mieć pewne skojarzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 3 Lutego 2011 Autor Share Napisano 3 Lutego 2011 A czaje, czaje tego stwora, leży na półce, w postaci 2D i pewnie już nigdy nie zostanie sklejony:) malowanie planuje w tym stylu, tylko kalki z modelu mają błąd jeśli chodzi o napisy na kadłubie i będe musiał troche pokombinować(bo na kalki z Techmodu jakoś szkoda mi kasy więc myślę, że poeksperymentuje z własną produkcją) pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 3 Lutego 2011 Share Napisano 3 Lutego 2011 Fajne nity Jestem ciekawy efektu końcowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 5 Lutego 2011 Autor Share Napisano 5 Lutego 2011 relacji z pola walki ciąg dalszy pola walki na której bronią jest szpachla(świetny wynalazek:), stan na dzień dzisiejszy: pukawka też już zmontowana, brakuje tylko amunicji: pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamo722 Napisano 5 Lutego 2011 Share Napisano 5 Lutego 2011 Moim zdaniem powinieneś poprawić od spodu połączenie połówek kadłuba tzn. jeszcze raz zaszpachlować i przeszlifować. Ale pozatym nie mam uwag, dobrze ci idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pepociufakers Napisano 5 Lutego 2011 Autor Share Napisano 5 Lutego 2011 jep, i tak tez będzie:) szpachlówka i papier ścierny to coś, dzięki czemu stare modele airfixa są jeszcze w sprzedaży;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucas HS Napisano 5 Lutego 2011 Share Napisano 5 Lutego 2011 Siostrzyczka robiła ten model a ja jej pomagałem. Ciekawy model. Ma potencjał, ale i wiele uproszczeń. Okropne oszklenie, będziesz coś z tym robił? Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.