Skocz do zawartości

Lotniskowiec IJN SHINANO - Tamiya 1/700


Marcin Rogoza

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze będę musiał to przemyśleć - tak jak mówiłem - w moim przypadku oba podejścia mają zalety i wady - ale mam wrażenie, że jak bym nie zrobił tak będzie trudno - kwestia tylko: jak bardzo trudno

 

Fakt, kamo w tej skali do łatwych nie należy ale później jest satysfakcja.Przygotuj się na trudności ale efekt wynagrodzi cierpienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 300
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Blaszki w tej skali wydają się mikroskopijne ale jak spojrzeć na twój model to wydają się większe z racji tak dobrego wykonania. Gratuluje cierpliwości .Oby tak dalej. A z malowaniem już tak jest że człowiek sam nie wie na którą kolejność się zdecydować. Czasami trzeba coś sobie odpuścić a potem po malowaniu to przykleić. Nie mam może dużego doświadczenie w tej kwestii ale mam wrażenie że kombinujesz w dobrym kierunku. Co prawda sam mam takie wątpliwości co do malowania ale po przemyśleniu kilku wariantów udaje mi się znaleźć właściwe rozwiązanie. Tak czy inaczej trzymam kciuki za dalsze postępy I wesołych świąt

Pozdrawiam

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Zgodnie z zapowiedziami - przesuwam się z detalami w stronę rufy. Poniżej zdjęcie typu PRZED / PO - dołożyłem bulaje, drzwi, pomosty z relingami, wsporniki pomostów. Dłubanina okrutna, ale pomalutku do przodu

 

shinano_051.jpg

 

 

...oraz kilka fotek poglądowych...

th_shinano_052.jpg th_shinano_053.jpg th_shinano_054.jpg

 

CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z zapowiedziami - przesuwam się z detalami w stronę rufy. Poniżej zdjęcie typu PRZED / PO - dołożyłem bulaje, drzwi, pomosty z relingami, wsporniki pomostów. Dłubanina okrutna, ale pomalutku do przodu

 

Chce się Tobie męczyć z tymi bulajami ??

Mi ta blaszka sprawia dość spory problem ( z szybkim i powtarzalnym umiejscowieniem ) i mocno spowalnia każdy projekt.Na chwilę obecną z niej zrezygnowałem.

Reling wygląda na dość toporny choć położony idealnie.To chyba reling Eduarda ??

Generalnie pracujesz wolno ale z zegarmistrzowską precyzją, ja tak nie potrafię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Chce się Tobie męczyć z tymi bulajami ??
Wbrew pozorom (i moim obawom) bulaje kładzie mi się nadzwyczaj sprawnie i bezproblemowo - odrobina gęstego CA - mam kilkanaście sekund nad wypozycjonowaniem bulaja - to mi wystarcza, więc idzie nad wyraz przyjemnie.

 

Reling wygląda na dość toporny choć położony idealnie.To chyba reling Eduarda ??
Tak, Eduard - i trochę żałuję, że nie zamieniłem go na jakiś inny - co prawda pomost nad pokładem dziobowym (ten żółty) jest już z innej blaszki , ale ten Eduard to jest kiepskawy - jakiś taki sztywny i mało finezyjny

 

Generalnie pracujesz wolno ale z zegarmistrzowską precyzją
Aaaaa - dzięki za uznanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce się Tobie męczyć z tymi bulajami ??
Wbrew pozorom (i moim obawom) bulaje kładzie mi się nadzwyczaj sprawnie i bezproblemowo - odrobina gęstego CA - mam kilkanaście sekund nad wypozycjonowaniem bulaja - to mi wystarcza, więc idzie nad wyraz przyjemnie.

 

Też używam wyłącznie gęstego CA ale nadal mam problem z bulajami zwłaszcza z idealnym wypozycjonowaniem w osi obrotu bulaja tak żeby okap-daszek każdego z kolei bulaja był w identycznej pozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na czym oko zawiesić

Co do blaszek ja to zazwyczaj pomagam sobie w ich umiejscowieniu cieniutkimi paseczkami taśmy Tamiya, a potem wystarczy troszkę CA nakładanego igłą. Jest z tym sporo zabawy, ale jak człowiek się przyłoży to efekty wynagradzają trudy, a bulaje to już "one shot one kill". Delikatnie paslinić wykałaczkę i bulaj pięknie się do niej "przykleja" a potem tylko trzeba ucelować w dziurkę w nadbudówce

 

 

 

Pozdrawiam

Kami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robota bardzo mi się podoba, blaszki Eduarda bardzo mi się nie podobają.

Wszystie są takie toporne? Mam wrażenie że w 700 delikatność detali jest szczególnie istotna. Nie zmienia to faktu, że szykuje się piękny okręcik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
blaszki Eduarda bardzo mi się nie podobają.

Wszystie są takie toporne?

Tak, choć w niektórych miejscach nie jest to takie rażące. Przy Mikasie również używałem Eduardowskich blaszek, jednak tam to była "350" i "toporność" nie rzucała się w oczy. Przy kolejnych "700" będę korzystał w większości z uniwersalnych blaszek, choć i przy Shinano sporo już jest elementów innych niż Eduard - choćby drzwi, część pomostów...

 

Obecnie walczę z przyklejeniem jednego z pomostów (Eduard) do burty w miejscu nadbudówki - szlag mnie trafia, bo Eduard NIE UWZGLĘDNIŁ krzywizny tego fragmentu dając pomost prosty No i się gimnastykuję co by to się sensownie trzymało... A ile CA poszło to szok ... Spokojnie, wszystko pod kontrolą.... no może poza niewybrednym słownictwem

 

W pewnym momencie żona z drugiego pokoju do mnie: "Co ty tam tak ciągle pie...lisz?" - Lepię blaszki od Eduarda....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale blaszki położone mistrzowsko , choć rzeczywiście eduarda wydają się zbyt toporne. Ale znam to jak kupiłem do swojego też blaszki edka to tak do końca nie bylem przekonany co do grubości blaszki i czasami zbyt grubego wytrawienia. Nie mniej są części które jednym wychodzą lepiej drugim gorzej. Dla przykładu podam właśnie swoje blaszki. Radary WEM-u są na płasko wytrawione mają tylko dziury na wylot a edka są częściowo na wylot trawione a częściowo do pół. Tak więc w tym przypadku o wiele lepsze są edka. tak to już bywa warto mieć czasami dwa zestawy waloryzacyjne. Tak czy inaczej w twoich rękach ten model na pewno wyjdzie świetnie.

Szczęśliwego nowego roku

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
  • Super Moderator

Żeby nie było, że nic nie robię....

Pracuję nad kolejnym fragmentem sterburty.

 

Było tak...

shinano_055.jpg

 

...a jest tak... - na ostatnim zdjęciu widać montaż wsporników ażurowych w trakcie prac - do przeszlifowania CA

shinano_056.jpg

 

shinano_057.jpg

 

shinano_058.jpg

 

Więc pomalutku do przodu - w sensie do tyłu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator
Wszystko ślicznie, czysto sklejone
kiedy ja się nauczę tak czysto i schludnie
Hmmm - czy czysto to się okaże po nałożeniu podkładu - nie jestem do końca przekonany czy to będzie efekt na "5"

 

Ale dzięki, Panowie, za uznanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • Super Moderator
Marcin, jak kleisz te mikrobulaje żeby nie zapaprać wsztystkiego klejem? Mały tutorial poproszę.
Proszę bardzo... :

1. Wyciskam odrobinę GĘSTEGO CA na podkładkę

2. Pęsetą z zaokrąglonymi ostrymi końcówkami łapię za bulaja w jego dolnej części

3. Lewą ręką w tym czasie nabieram odrobinę CA z podkładki na igłę

4. Dotykam daszkiem bulaja do kleju na igle - wystarczy dosłownie "liznąć", delikatnie dotknąć

5. Przykładam bulaj do klejonego miejsca - fakt, że CA jest jedynie na niewielkiej powierzchni (a nie na całym bulaju) pozwala przyklejonym elementem jeszcze manipulować zanim klej "złapie" - mam na to ok. 30 sekund

 

Ot - i cała filozofia Nie jest to takie trudne wbrew pozorom - ważne, aby kleju na przyklejanym elemencie było jak najmniej...

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • Super Moderator

Coś tam dłubię - szału nie ma a raczej zmęczenie...

 

Nie mniej uzbrajam burty w biżuterię i pomału zbliżam się do etapu nałożenia Surfacera. Fotkami poszczególnych detali nie będę was zarzucał, pokażę jedynie to, nad czym ostatnio pracuję - wsporniki pokładu nad hangarami łodzi ratunkowych - póki co jedna strona...

 

shinano_059.jpg

 

shinano_060.jpg

 

Fotki lipne, bo i aparat już wysłużony ...

Jeszcze troszkę tej niewdzięcznej rzeźby w blachach pozostało - może na Wielkanoc pojawi się warstwa podkładu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow! Mi nie starcza cierpliwosci do detali w 1/350... Jestem pod ciezkim wrazeniem Twojej pracy i rozumiem "zmeczenie".

Chodzi za mna diorama w siedemsetce, ale to moze kiedys...

 

Jeszcze raz, Super robota!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.