Skocz do zawartości

ASU-85 Mod.1956 1:35 Trumpeter (01588)


Krisownia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Udało mi się upolować tę nowalijkę:

 

7-11060G51S757.jpg

 

Tutaj będę się dzielić relacjami z bojów. Na początek kilka banałów - model dziś doszedł, czekam na resztę farb.

 

1.jpg

 

Sprocket i idler.

 

2.jpg

 

Koło - zauważcie na bandażu dali nawet numer. :-)

 

3.jpg

 

Gąsienice trzeba było wyłuskać z 11 ramek po 18 sztuk na jedną - są niebo lepsze od gumówek ale dalej nie mają wgłębień an grzebieniach. ;-(

 

4.jpg

 

Ogniwka bliżej.

 

5.jpg

 

Rzut oka na lower hull.

 

6.jpg

 

Upper hull.

 

Wkrótce więcej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Rzut oka na lower hull.

 

Sądzę, że da się to jednak napisać w języku polskim

 

Sure, but what for?

 

Ponieważ jest to polskie forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację w sumie, od teraz bez obcych wtrąceń postaram się pisać. ASU będzie ma się rozumieć w naszych barwach. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, bo już miałem ochotę pisać po niemiecku bądź rosyjsku. W Polsce mówimy po polsku. Szanuj swój język, kolego. Nasi przodkowie nie zawsze mogli się nim swobodnie posługiwać, więc ciesz się tym, że teraz nikt nie zakazuje nam go używać. Fajnie, że znasz inne języki, ale na polskich forach używaj polskich słów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski ma wyjść trochę później.

 

Przepraszam, a co polski ma wyjść trochę później??????

Chodzi o język, czy model. Bo jeśli chodzi o model, to nie ma różnicy tak jak w przypadku PT-76.

Radzę doczytać, tym bardziej że pierwszą partię 12 sztuk przekazali/wypożyczyli nam sowici na ćwiczenia "BURZA PAŹDZIERNIKOWA" w 1965 roku , dopiero rok później nabyliśmy jeszcze 13 wozów tego typu. Wszystkie służyły 35 Dywizjonie Artylerii Samobieżnej w Krakowie.

 

Na marginesie tylko dodam, że w roku 1972, mój nie żyjący już ojciec , szkolił się jako artylerzysta na tym sprzęcie (IV rok WSOWRiA w Toruniu), właśnie w Krakowie i opowiadał, że to było dosyć dziwne działo, posiadało armatę 85mm, a pocisk miał ładunek prochowy jak do pocisku 100 mm. Po wystrzale, wentylatory nie dawały sobie rady z gazami i dymem we wnętrzu, a desantowanie, to był mit. Posiadaliśmy tylko 2 AN-12 które mogły zabrać tylko jedno działo na pokład. Wozu nie dało się desantować, tylko można je było przewozić. To było gwoździem do trumny tych dział zarówno w LWP jak i armii radzieckiej. Z LWP wozy zostały wycofane w 1976 roku.

 

To tyle.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cosik mi się wydaje ze trochę dłużej one chodzily w naszej armii. W 1977 jesienią kończyłem szkole podoficerska w Braniewie.(czołgista) Szkolono tez tam mech na ASU-85. Moj kolega na nie trafił i do wiosny 79 na nich służył Co do desantowania- to gdzieś czytałem ze były czynione próby desantowania dział sambo. ASU-85, ale poza tym nic więcej nie wiem.Przeglądając zdiecia wnętrza działa nie wydaje mi się aby amunicja do działa była inna niż typowa od armaty 85mm.tym bardziej ze znam rozmiary amunicji100mm. Co0 do modelu to Trumpeter przewiduje wydanie modelu w polskich barwach nazywając go modelem 1970, dlatego pisałem ze polski wyjdzie dopiero później.Co do desantowania dział to jedna ze spraw kontrwywiadowczych tamtego okresu tyczyła się właśnie wydobycia wiadomości o próbach desantowania ASU-85

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale ten ma polskie kalki i takowąż wersję malownia więc na samo pudło z napisem "Polish ASU-85 Mod.1976" chyba nie warto czekać. ;-) Dzięki za zaineresowanie i komenty o historii tej maszyny w naszej armii. Ciekawie poczytać wypowiedzi ludzi którzy na tym ćwiczyli!

 

Lada dzień dołączę z równoległym tematem... jeśli Ci to nie przeszkadza. Oczywiście zamierzam Cię regularnie podglądać.

 

Przeszkadza - ja byłem pierwszy! Może być tylko jedno ASU! To oczywiści żart. Ja także chętnie poobserwuję Twoje boje. Też lubisz okres zimnowojenny?

 

Kris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś w necie trafiłem na jakieś pojedyncze zdjęcia tego drugiego ASU od Trumpetera i widać, że planują tam dać obrotową wieżyczkę dowódcy wraz z DSzK. Nasze tego elementu nie miały (przynajmniej na zdjęciach z lat 60-tych, więc śmiało można robić nasz sprzęt z tego wcześniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zdjęcie pochodzi z polskiego zeszytu TBiU na temat czołgu PT-76 na którego bazie "Aśka" powstała. Niedługo zamieszczę jakieś foty, teraz myłem koła - bandaże mi nie wyszły. ;-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wnikliwszej analizie materiału dowodowego postanowiłem poprawić koła, a właściwie bandaże - Trumpeter dostarcza koła z bandażami "jak z fabryki" z "bieżnikiem" w posatci poprzecznych kresek na kołach. Na domiar złego jest obrzydliwa nadlewka wokół całego bandaża poprzecznie do "bieżnika". Na zdjęciach pojazdów widać, że bandaże są "łyse" - co jest zrozumiałe - tarcie o gąsienice. Dremelka do ręki i oto rezultat:

 

Przed:

 

211.jpg

 

Po:

 

212.jpg

 

Koła pomalowane i zrobine płukanką. Pozostaje bandaż "doprawić" jeszcze nie wiem jakim kolorem.

 

213.jpg

 

Wstępne cieniowanie kadłuba kolory jasny i ciemny szary na szary podkład.

 

214.jpg

 

Nałożony kolr właściwy, wiem mało widać - zdjęcia robię pod lampą biurkową za co przepraaszam - jak będzie gotowy zrobię zdjęcia w atelier.

 

215.jpg

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawostka! W wypraskach jest dodatkowa wersja beczki na "wachę" - taka duża beczka 2x jak te standardowe - taką właśnie ma ASU 85 z poznańskiego muzeum - do tej beczki są paski fototrawione i plastikowe elementy mocujące dokładnie jak w muzeum! Plany nic nie mówią o tych elememntach ale wystarczy rzut oka na poznański eksponat i wszytko jest jasne. Teraz nie wiem którą wersje zrobić. ;-P

 

Poniżej zdjęcia do tematu beczkek na ASU.

 

Beczka z polskiego eksponatu.

 

asu85-10.jpg

 

Eksponat z dwoma małymi beczkami w miejsce 1 dużej.

 

asu-85-10.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie Ci wychodzi ta "latająco-jeżdżąca" armatka

 

Z dość konkretnych postępów przy modelu wnioskuje, że fajnie się go robi ? Jeszcze kilka takich postów i chyba sam się na niego skuszę.

 

Powodzenia przy wykończeniówce!

 

Pozdrawiam

Kornik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Jeśli idzie o jakość to ten nowy Trumpeter jes rewelacyjnie spasowany - szczególnie części kadłuba - poezja. Na resztę części też nie ma co narzekać - pracuje się komfortowo. Można się jedynie przyczepić do autentyczności, tu i tam trzeba dorobić spaw albo wymienić lub inaczej umiejscowić jakiś element, jest takich spraw naprawdę nie wiele i jest to zwykle kosmetyka. Np. uchwyty dla lin holowniczych były w planach trochę nie na miejscu ale wystarczy rzut oka na fotki i już wiemy jak je poprawnie umiejscowić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te dwie małe ,,beczki,, według Ciebie to nie beczki na paliwo tylko standardowe świece dymne . Ta beczka na paliwo od T-34 to po prostu przegięcie wynikające z nieznajomości tematu . Właściwe są to świece dymne .Według moich materiałów wychodzi ze były cztery świece dymne ,po dwie rożnego rodzaju . Na beczki paliwowe mi nie wyglądają. I generalnie takich małych beczek nie spotykałem. To raz ,a po drugie w planach zamieszczonych w Modelarzu wychodzi ze na gorze były beczki a z tylu świece dymne I raczej tej wersji się trzeba będzie trzymać . Przynajmniej ja tak będę robił Na niektórych rosyjskich widać ze są założone cztery świece dymne na większości zdiec na gorze są dwie świece dymne.Chociaż na zdieciach bodajże ze Skarżyska wygląda na to ze to są cztery świece, dwie starszego i dwie młodszego typu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, bardzo ciekawe co piszesz!

 

Czyli ta duża "beczka" to owoc pracy wesołego muzelanika czy może przeróbka mechanika frontowego?

 

Czy mógłbyś przybliżyć temat takich świec? Jakieś foto albo informacje? Przyznaję to nowość dla mnie!

 

To generalnie skłaniałbyś się do wersji 2x beczki paliwowe góra i 2 świece dół czy 4x świece i kropka. Ta duża ma się rozumieć na śmieci?

 

Dzięki, że mnie oświeciłeś zanim zacząłem robić zacieki z paliwa itp. Bardzo to doceniam, szkoda, że na tym forum nie można punktów przyznawać!

 

Pozdrwiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.