Jump to content

Soviet Command Car - MiniArt 1:35


GrzesiekW
 Share

Recommended Posts

Cześć.

 

Ponieważ oczekuję na aerograf (stary się posypał), postanowiłem zmierzyć się z dawnym nabytkiem. Jest to model firmy MiniArt w skali 1:35.

 

Wnętrze pudełka (przepraszam, że nie komplente, zorientowałem się jak już trochę części wyciąłem ).

 

dsc07181h.jpg

 

dsc07182b.jpg

 

dsc07183c.jpg

 

dsc07188s.jpg

 

dsc07187q.jpg

 

Na obecną chwilę zrobiłem tyle.

 

dsc07189h.jpg

 

dsc07190kq.jpg

 

dsc07191h.jpg

 

dsc07192g.jpg

 

dsc07194t.jpg

 

 

Słów kilka o modelu:

 

Jakość-słaba

Nadlewki materiału-bardzo duże

Spasowanie-średnie

Szczegóły/detale-dobre

Ogólne ocena- -3/6

 

Model wymaga ogromnej ilości szpachli (już przy samym składaniu silnika).

 

Na szczęscie zaopatrzyłem się w zmywalną szpachlę modelarską firmy Wamod.

 

dsc07193yl.jpg

 

Proszę o wsparcie, bo nie wiem czy dotrwam do końca - znaczy się postaram się i uznam to za test mojego charakteru i umiejętności szpachlowania .

 

Pozdrawiam Grzesiek.

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 106
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cieszę się .

 

Zmieniam zdanie model to masakra .

 

Do tego jeszcze część podwozia zwichrowana . Teraz się wygina.

 

Podwozie prawie skończyłem - jak się skończy wyginanie to się zaczeni szlifowani i szpachlowanie (dużo tego będzie). Dziś jeszcze prawdopodobnie nałoże podkład. Zdjęcia wrzucę później.

 

Udało mi się uruchomić aerograf . Znając życie nie na długo. Ale na tyle, żeby skończyć Panzer II. Dziś dam jeszcze foty.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Markuz. Mam nadzieje,że spełnię twe oczekiwania. Nie chcę wyjść na zrzędę, ale ten model to na serio katastrofa. Skleiłem podwozie, położyłem podkład, i teraz poprawiam szpachlowanie i szlifuję, szlifuję i jeszcze raz szlifuję.

 

Dzięki za wsparcie - mam przynajmniej jakąś motywację.

 

Zainteresowani Panzer II. Praca ruszyła. Model jeśli dobrze puójdzie, skończę w przeciągu 2 tygodni.

Link to comment
Share on other sites

w temacie wątku zrobiłeś babola komandosi ze sztabu hehe

chciałem kupić ten model - ale zwątpiłem, to jest spakowanie figurek Miniarta i Bantana (tak się to pisze?) czyli z Lend Leasu terenówki - ogólnie kupię sobie wiluśka i blachy zamiast tego

Link to comment
Share on other sites

w temacie wątku zrobiłeś babola komandosi ze sztabu hehe

 

Też prawda . Zaraz zmienię.

 

Odradzam kupieno. Model mi idzie jak po grudzie.A i dotego gumoplastik . Jeszcze sie mi stelaż podwozia jak kleiłem zderzak złamał - tragedia. Szpachla, szpachla i jeszcze raz szpachla.

Link to comment
Share on other sites

No więc kontynuacja. Na dzisiejszy dzień zrobiłem tyle, na jutro zostało mi tradycyjnie

szpachlowanie szlifowanie.

 

Niech no bym spotkał tego co to produkuje - no może nie jest aż tak źle. Zobaczcie i oceńcie sami.

 

Zdjęcia:

 

dsc07199d.jpg

 

dsc07200ib.jpg

 

dsc07201f.jpg

 

dsc07202aj.jpg

 

dsc07205g.jpg

 

dsc07205g.jpg

 

dsc07206x.jpg

 

No i to by było na tyle. Podwozie jeszcze nie przyklejone - nie było by jak szpachlować i szlifować .

 

Pozdrawiam Grzesiek.

Link to comment
Share on other sites

Podwozie sklecone. Wziąłem się za malowanie go. Czy wie ktośna jaki kolor pomalować silnik? Czarny i suchy pędzel metalizerem - ale czy nie było jakichś kolorów?

Link to comment
Share on other sites

Nadkola będę szpachlował - na razie ogarniałem podwozie. Silnik nie będzie widoczny bo strasznie odbiega od prawdziwego, a poza tym planuję winetkę jadącego jeepa.

 

Postęp (koła i nadwozie nie przyklejone jeszcze - dałem orientacyjnie).

 

Na szpachlę to ja już patrzeć nie mogę - chyba kupię szpachlę w płynie bo nawet wnętrze trzeba szpachlować.

 

Zdjęcia:

 

dsc07382b.jpg

 

dsc07384p.jpg

 

dsc07387zc.jpg

 

dsc07393th.jpg

 

dsc07394q.jpg

 

 

Pozdrawiam Grzesiek.

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

Dzięki za wsparcie.

 

Postęp:

 

dsc07404e.jpg

 

dsc07402o.jpg

 

dsc07399d.jpg

 

Ma ktoś jakiś pomysł na pozbycie się nadlewek z kół (zawsze mam z tym problem) - aby nie uszkodzić kształtu koła.

 

Pozdrawiam Grzesiek.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki - ja sam jestem średnio zadowolony z efektu.

Sorry ale chodziło mi o to, że jak się szlifuje koła to się rowko zapychają w oponach.Jest jakaś na to rada?

Przepraszam moja wina - źle zapytałem.

Link to comment
Share on other sites

Staram się walczyć - nie wiem jak to mi idzie. Z maskąto było tyle przebojów, że nie wiem czy się uda coś poprawić.

Ech straciłem motywację do walki jak przyszedł model Pz Kpfw III z Dragona . Ale nie dam się skończe jeepa.

Link to comment
Share on other sites

No no towarzyszu co wy mi tu defetyzm rozsiewacie? Zaporowe odziały NKWD już czekają w gotowości z przeładowanymi maximami

 

Jeśli chodzi o zapychanie bieżnika to spróbuj przeciągnąć ostrzem nożyka po nadlewie. powinno ładnie zejść bez zapychania bieżnika.

Link to comment
Share on other sites

.

 

Dzięki za pomoc .

 

Ten model też jest piękny - zrobie sobie jeszcze ze dwa takie jeepy . Ale to już kiedyś w przyszłości.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share


×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.