Skocz do zawartości

Armstrong Whitworth Whitley MkV, NOVO/FROG 1/72


Milos Varak

Rekomendowane odpowiedzi

Mój ostatni ulepek, model będący moją Lorelei, na który polowałem z 4 lata, aż w końcu dorwałem go na Allegro w wydaniu Plastyka. Sklejony spudła, z tego co fabryka dała, malowany Pactrami . Sam model pierwszy wypust miał w 1960 r. zeszłego wieku, mój miał skręcone prawe skrzydło i niedolany dynks na stateczniku poziomu (chyba wyważenie steru). Ogólnie miło wspominam sklejanie go, biorąc pod uwagę że wypraski są prawie 20 lat starsze ode mnie. Zdjęcia robione przy sztucznym oświetleniu, bo od kilku dni nie potrafiłem się wyrobić by wykorzystać dzień. Sam samolot miał ciekawą cechę do lotu z lekko opuszczonym dziobem.

lpic4093.jpg

lpic4094.jpg

lpic4095.jpg

lpic4096.jpg

lpic4098.jpg

lpic4099.jpg

lpic4100.jpg

lpic4101.jpg

lpic4102.jpg

lpic4104.jpg

lpic4105.jpg

lpic4106.jpg

lpic4107.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie że się podoba . Odnośnie linii podziału to w tym modelu był ledwie ich zarys, możliwe że przez zajechanie formy. Z reguły staram się aby jak najmniej ich znikło podczas szlifowania, ale straty i tak są nieuniknione.

Krzysiek, pomijając zwichrowane skrzydło, sklejało mi się go całkiem bezstresowo. Podszedłem do staruszka z odpowiednim dystansem . A te "małpki", jak na tak wiekowy model były nad wyraz dobrze odlane i szczegółowe, tylko że przez pancerne oszklenie tego nie widać.

Kilka fotek w świetle naturalnym.....

lpic4112.jpg

lpic4114.jpg

lpic4115.jpg

lpic4116.jpg

lpic4117.jpg

lpic4118.jpg

lpic4119.jpg

I małe porównanie wielkości w stosunku do Łosia....

lpic4123.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny model, zrobiony starannie i z sercem. Uznanie za mechanizację podwozia, pewnie miałeś trochę problemów z klapami, napisz coś więcej, fotki pokazują tylko świetny efekt końcowy.

Pozdro Jarek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Milos, przyznam że imponująco wygląda ten pultasek Ja swojego dostałem od ojca na urodziny jeszcze w czasach podstawówki z wypustu ZTS Plastyk. Pamiętam jak przytachał wielkie pudło model kleiło się tak sobie, bo z racji zużycia form był kiepsko spasowany. Malowanie pędzlem też dało w kość, a było takie jak twoje. Powisiał pod sufitem około dekady i odleciał do nowego właściciela, po wyborze najkorzystniejszej oferty w postępowaniu przetargowym na portalu aukcyjnym Mam gdzieś jeszcze chyba jego fotkę, jak odszukam to w ramach porównania podłączę ją tu. A kiedyś jeszcze sobie muszę go sprawić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, widzę że podwozie w tym modelu robi furorę . Spieszę z wyjaśnieniami, myk jest taki, że w tym modelu nie ma żadnej mechanizacji, którą FROG wprowadził w późniejszych modelach (nawet wieżyczek nie szło zrobić ruchomych). W samolotach w których koła wystawały poza obrys, były dodawane części w pozycji zamkniętej . Tutaj podwozie jest sklejone jako cały zespół, komora z klapami i goleniami i włożone w gondole. A że spasowanie można nazwać jako "ciasne" nie wypadają jak model jest w powietrzu, na podstawce. A zamknięte komory, to nic innego jak dodatkowe części umożliwiające wykonie samolotu w locie. I tym sposobem mogę co jakiś czas zmienić konfigurację samolotu . Mam sklejonego B-25 z FROG`a w którym jest pełna mechanizacji, tzn. lotki, ster wysokości i kierunku, oraz podwozie, ale bez klap, które są wklejone na stałe.

Co do spasowania, to nie było tak źle, większe gnioty się składało .

Artek82 jak masz zdjęcia, to wstaw, z chęcią obejrzę. A co do zakupu, to naprawdę życzę powodzenia, ja na mojego polowałem przeszło 4 lata. Już prędzej na Ebay`u coś upolujesz, z jakiś miesiąc temu były chyba ze 3 po około 3-5 funtów, a także jeden oryginalny FROG z pierwszego tłoczenia jeszcze w folii za bagatela 100 funciaków. Promocja normalnie . Jak tylko będę miał okazje dorwać następnego, to będzie MK VII, w malowaniu Coastal Command.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artek82 jak masz zdjęcia, to wstaw, z chęcią obejrzę. A co do zakupu, to naprawdę życzę powodzenia, ja na mojego polowałem przeszło 4 lata. Już prędzej na Ebay`u coś upolujesz, z jakiś miesiąc temu były chyba ze 3 po około 3-5 funtów, a także jeden oryginalny FROG z pierwszego tłoczenia jeszcze w folii za bagatela 100 funciaków. Promocja normalnie . Jak tylko będę miał okazje dorwać następnego, to będzie MK VII, w malowaniu Coastal Command.

Postaram się wieczorem coś wrzucić jak przetrzepię kompa bo gdzieś zostawiłem sobie fotki. Odnośnie zakupu to u nas jest rzadki gość, ale na Czeskim AUKRO to czasami po 4szt się pojawiają i to polskie przepaki z AGI z pięknym box artem w malowaniu Costal Command, właśnie które bardziej mnie się podoba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.