Skocz do zawartości

Su-27UB Flanker Erytrea 1/48 Kitech (Academy)


karambolis8

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Dzisiaj szaleństwo aktualizacji z mojej strony. Skończyłem sesję na uczelni, więc mam parę dni, które w całości mogę poświęcić na modelowanie. Zabrałem się za Su-27 Kitecha kupionego kiedyś na allegro. Kiedy otworzyłem pokaźne pudło, przeraziłem się. Detale jak z plasteliny, powierzchnia elementów o fakturze skórki pomarańczy, ale takiej starej i wyschniętej. Jednak nastał czas i na niego. Kupiłem kalki Hi-Decal Line, bo te Kitechowe są śmiechu warte. Malowanie będzie z Erytrei, dokładnie ten egzemplarz.

erytrea.jpg

 

Rzut oka na całość. Duże elementy przeszlifowałem papierem 400 a potem 800, żeby nadać im gładką fakturę. Muszę teraz przeryć linie podziału.

sh105431.jpg

 

Zrobiłem koła, bo jak ktoś powiedział "jak zrobi się koła, to potem budowa jakoś się toczy". Nawierciłem otworki w kołpaku, bo był całkiem gładki.

sh105434.jpg

 

Tutaj trochę elementów wymagających jeszcze obróbki. Nochal z zestawu jest tragiczny i krzywy. Na pewno nie był robiony na tokarce. Żywiczny Aires już do mnie jedzie.

sh105438.jpg

sh105436.jpg

sh105439.jpg

 

Efekty nierównej walki ze spasowaniem hamulca aero. W trakcie używałem dwóch rodzajów szpachli, kilometrów papieru ściernego, a raz zamiast podkładu użyłem nawet metalizera, bo był pod ręką

sh105440.jpg

 

Zestawowym pociskom odciąłem wszystkie lotki. Były grubości płyt pancernych, a w rzeczywistości są całkiem cienkie. Dorobię nowe z polistyrenu.

sh105435.jpg

aa10k.jpg

 

No i kokpit. Zestawowych foteli nawet nie pokazuję. Kupiłem jakieś żywice na allegro i pomaziałem humbrolem. Wannę mam zamiar zrobić od podstaw bo ta nie jest zbyt ładna.

sh105432.jpg

 

A tutaj widać zaczątek kabiny - stworzyłem ścianki. Brak linii podziału w okolicach kabiny nie jest wynikiem mojego działania papierem. Po prostu Kitech tak miał i będę musiał je stworzyć.

sh105442.jpg

sh105441.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bacznie obserwuję, bo ja nie wytrzymałem i swojego Flankera skierowałem do kosza. Zacząłem też F-111, ale poległ jak na razie na szafie. Dużo przyjemniej sklejało się Horneta i Vipera w 1/72 (tej firmy). Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już miałem marudzić na wygląd kokpitów, ale doczytałem, że będziesz robił od nowa i dobrze, bo stać Cię na więcej. ;) Ciekawy temat, czy to któryś z Su-27, które brały udział w walkach powietrznych nad Erytreą?

 

ps. Zmień w tytule wątku nazwę na Su-27UB, bo jak widzę te anglojęzyczne nazwy kodowe rosyjskich/radzieckich maszyn, to mi się flaki prostują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krakowskim targiem niech będzie ;) Ale ciągle mam alergię na wszelkiej maści flankery, hindy, fittery i inne fulkrumy

 

Oj już nie przesadzaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To aż tak z nim źle?

 

Pytam bo kiedyś kupiłem w sklepie "wszystko po 5 zł" Leoparda 2 za 15zł i podarowałem go znajomemu i okazało się, że całkiem przyjemnie wyszedł jak na model z tej półki cenowej (sam widziałem go tylko w pudle i ładnie się prezentował) i właśnie zastanawiałem się kiedyś nad tym Su 27, który zapewne gdzieś w tym sklepie leży

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skleić się da, ale będzie to wymagało trochę pracy. Na pewno nochal jest do wymiany. Przy okazji cyknę fotkę porównawczą z żywicą Airesa, to zobaczycie. Poza tym rozlazłe linie podziału, szerokie i płytkie - do przerycia. Dużo nadlewek i dziur. Będzie masa szpachlowania. Ale w sumie to przecież przepak Academy, więc ogólnie da się zrobić fajny model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej więcej. Różnice jakie zauważyłem:

  • inny nochal
  • koła w jednym kawałku (Academy ma z gumowymi oponami)
  • skrzydła osobno
  • nieoddzielone powierzchnie sterowe

Czy ma inne linie podziału, to nie wiem. Podział technologiczny taki sam przy uwzględnieniu powyższego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie to nie jest przepak Academy. To wygląda na taki sam zestaw jak kiedyś występujące Zengdefu czy jak ta firma się nazywała dokładnie. Academy ma kilka różnic w stosunku do modelu w/w. A jak postępy??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie to nie jest przepak Academy. To wygląda na taki sam zestaw jak kiedyś występujące Zengdefu czy jak ta firma się nazywała dokładnie. Academy ma kilka różnic w stosunku do modelu w/w. A jak postępy??

 

Jakie to różnice? Poza tym co wymieniłem, na podstawie inboxa Academy wnioskuję, że pozostałe części są identyczne. Mi się wydaje, że to na takiej samej zasadzie jak MasterCraft pakuje stare F-16 Italeri. Też niby części wyglądają tak samo, ale MasterCraft w ogóle do siebie nie pasuje, a linie są rozlazłe, natomiast Italeri to całkiem przyjemny model.

 

Postępów na razie nie ma, bo pojechałem do rodziców na ferie. Przed wyjazdem wyrzuciłem pociski w całości. Mógłbym je szlifować i szpachlować aż do śmierci, a i tak nie uzyskałbym okrągłego przekroju. Zrobię je z mosiężnych prętów i rurek. Mam już 10 kawałków o zbliżonej średnicy, przyciętych na odpowiednią długość. Lotki wycinam z polistyrenu 0.2mm

 

Dzięki hellvis za info. Niespecjalnie zgłębiałem temat. Z tego, co teraz wyczytałem, to Erytrea używała w tej wojnie MiGów-29

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Części wyglądają tak samo? Obejrzyj sobie dyszę silnika...

To nie jest argument. Inne części wyglądają tak samo, tylko są po prostu bardziej "rozlazłe". To nie są na pewno inne formy. Wyglądają na skopane, zniszczone, niedopracowane, ale są wg tego samego projektu części. I tak samo jest w przypadku Su-27.

F-16 z MasterCraftu to przepak kanadyjskiego HobbyCraftu. To kanadyjczycy skopiowali Italeri, sadząc przy okazji tyle kalafiorów, ile się dało.

To by tłumaczyło, dlaczego niby wygląda to tak samo, ale spasowanie to niebo i ziemia. Wyjściowy projekt był jednak ten sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam.

 

Prawie skończyłem budować nową wannę. Brakuje jeszcze dwóch ścianek z tyłu.

sh105532.jpg

 

Dotarł do mnie nos żywiczny Airesa. Ten krzywy to z zestawu. To nie jest złudzenie optyczne. On nie jest symetryczny.

sh105531.jpg

 

Próbuję też wykonać od podstaw pociski rakietowe. Wykonałem sobie przyrządy do poprawnego wklejania stateczników.

sh105535.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Podglądałem .Twój warsztat robi wrażenie . Kiedyś popełniłem "Zumbacha" ale się nie umywa do tego co tworzysz. Szacunek! Mam pytanie odnośnie malowania tj. kolorków do SU-25 i SU-33 ,bo ja z tego to noga jestem. Ale to chyba na pw żeby nie zaśmiecać wątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

super z tym "ptaszkiem" sobie radzisz...podoba mi się pomysł waloryzacji rakiet...gdybyś uzył zestawowych..jak wspomniałeś mogło by to popsuć i "zabić" wyglądem całość modelu pooglądam bo w kolejce ten sam model...więc może naucze się z czymś na zaś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.