DarkWing Napisano 14 Lutego 2012 Share Napisano 14 Lutego 2012 Witam Po długich namysłach nad wyborem modelu wybór padł na tytułowe autko oraz Spitfire'a (od Trumpetera w skali 1:24) . Modele będą robione równolegle - kiedy coś będzie schło czy "stygło" w jednym, prace będą trwały nad drugim. Poza tym mam nadzieję, że będzie to dobry sposób na odgonienie znudzenia oraz zniecierpliwienia i niechcianego pośpiechu w modelowaniu Samolocik nie będzie miał warsztatu ponieważ już dwie osoby na dwóch różnych forach robia podobny model, a mój raczej nie będzie im dorównywał... . Jeśli zaś chodzi o wybór auta to pod uwagę brałem Williamsa oraz Lotusa type 78. Ponieważ tego ostatniego na obecnym forum w swoim czasie robił Kolega TORNADO więc póki co ze swoim jeszcze się wstrzymuję (a i tak nie będzie warto po wyczynach Andrzeja wystawiać mojego warsztatu... ). Nawiasem mówiac obydwa modele formuł są właśnie od kolegi Andrzeja vel Tornado , nabyte drogą wymiany i kupna . Ci z Was, którzy śledzą moje prace wiedzą, że ostatnio troszkę czasu spędziłem na bliźniaczym forum pwm... Teraz rozpoczynam nowy warsztat na obecnym forum - w końcu to tu zatrzymałem się po powrocie do modelarstwa . Postaram się prowadzić warsztat w miarę szczegółowo, tak aby "młodsi" koledzy mogli z niego coś wynieść. Oczywiście w żadnym razie nie aspiruję do klasy profesjonalistów jednak jakoś te modele wychodzą i największą satysfakcją byłoby gdyby ktoś mógł skorzystać na tym co pokazuję. Mam róznież nadzieję na Wasze komentarze i uwagi, a nie tylko "ciche podgladanie"... Proszę również o cierpliwość bo na pewno model nie będzie skończony w 1 m-c jak to bywało przy motorach. Po pierwsze będzie więcej pracy, po drugie ostatnio troszkę mniej czasu i po wtóre robię dwa modele.... Tyle tytułem wstępu, teraz co nas czeka... tak się prezentuje się pudło... jest dość sporych rozmiarów 35x60 cm w środku otrzymujemy to: część elementów jest pięknie opakowane, elementy zawieszenia wykonane z metalu, dostajemy od producenta dużo śrubek, przewodów, wężyków itd... no i cóż... pierwsze prace wkrótce... zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dumapolski Napisano 14 Lutego 2012 Share Napisano 14 Lutego 2012 Nieźle dałeś. Model full wypas. Siadam w pierwszym rzędzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kuba115 Napisano 14 Lutego 2012 Share Napisano 14 Lutego 2012 Zapowiada się kolejny ciekawy model spod ręki kolegi ,czekam na pierwsze foty z postępu prac . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skwarciu21 Napisano 14 Lutego 2012 Share Napisano 14 Lutego 2012 Bardzo ciekawy modelik, zapowiada się kolejny super modelik spod twojej ręki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Falarek Napisano 14 Lutego 2012 Share Napisano 14 Lutego 2012 Model bajka już Ci go zazdroszczę. I pomyśleć że to autko 20 lat temu w F1 masakrowało na torze rywali jeszcze bardziej niż Red Bull dzisiaj. Lata chwały Williamsa aż żal patrzeć na formę tego zespołu dzisiaj. Oczywiście wersja z numerem startowym nr. 5 - Nigel Mansell Życzę powodzenia w budowie i będę bacznie śledził Twoje poczynania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kornik_69 Napisano 15 Lutego 2012 Share Napisano 15 Lutego 2012 I pomyśleć że to autko 20 lat temu w F1 masakrowało na torze rywali jeszcze bardziej niż Red Bull dzisiaj No jak za kierownicą siedział Mansell (mój drugi ulubiony kierowca po Sennie), to tak właśnie bywało Miałem go kiedyś z Bburago. Chyba czas, żeby zaopatrzyć się w taki model jak Twój. Powodzenia! Na pewno będę kibicował! Pozdrawiam Kornik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 16 Lutego 2012 Autor Share Napisano 16 Lutego 2012 No to prace ruszyły ETAP 1 Zaczynam od budowy silnika. W pierwszym etapie zmontowanie bloku silnika. Po sklejeniu blok zostaje pomalowany TS-30 silver leaf. Specjalnie nie używałem alluminium poniewaz w dalszym etapie będzie użyty smoke do naniesienia śladów eksploatacyjnych i w efekcie ze srebrnego uzyskam aluminium, inaczej aluminium byłoby za ciemne... ETAP 2 Pokrywy zaworów ETAP 3 Tu następuje montaż pokryw zaworów do bloku silnika oraz kilku uchwytów zawieszenia. Wcześniej skrzynia biegów została pomalowana odpowiednim kolorem (mieszanka XF-56 i X-34 - troszkę inaczej niż podaje instrukcja ale z tym samym efektem) W tym miejscu całośc została lekko przybrudzona... w końcu to silnik i mimo, że formuła 1 to jakiś brud musi być . Do tego celu zastosowałem X-19 smoke. ETAP4 Silnik dostał okablowanie to tyle na początek.... mam nadzieję, że jutro będzie ciag dalszy... Zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 Piękny silnik . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dumapolski Napisano 16 Lutego 2012 Share Napisano 16 Lutego 2012 Śliczny. Chciałbym się do czegoś przyczepić, ale za Chiny nic nie znajdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 17 Lutego 2012 Autor Share Napisano 17 Lutego 2012 Dzięki za przychylne opinie ale to dopiero poczatek drogi i niewiadomo co się jeszcze wydarzy c.d. ETAP 5 Amortyzatory tylnego zawieszenia. Poniżej przedstawiam element świeżo wycięty (metalowy) oraz drugi oszlifowany i po podkładzie. Tu już gotowe - pomalowane i oklejone ETAP 6 Tylni, dolny wahacz.... nuda ETAP 7 Montaż dwóch poprzednich etapów. Tył zaczyna nabierać kształtów ETAP 8 Tylni, górny wahacz oraz montaż do całości... w zasadzie też nuda... ale całość bryły wzbogaciła się Górne i dolne wahacze oraz amortyzatory są przykręcane śrubkami do metalowych uchwytów. Jutro mam nadzieję uporam się z tylnymi piastami wraz z zaciskami hamulcowymi. cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dumapolski Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Bardzo fajne. Amortyzatory działają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
copycat Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Nie wiem kogo bardziej chwalić, Ciebie czy producenta zestawu. Modelom, które ja robię daleko do takich szczegółów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 17 Lutego 2012 Autor Share Napisano 17 Lutego 2012 Bardzo fajne.Amortyzatory działają? Ciężko to nazwać działaniem ale zawieszenie z ograniczonym stopniu pracuje (chyba bardziej na zasadzie sprężynowania części ) Nie wiem kogo bardziej chwalić, Ciebie czy producenta zestawu. Modelom, które ja robię daleko do takich szczegółów. Przede wszystkim największą robotę odwalił producent... ja to tylko składam do kupy, bo komuś w Tamiy'a się już nie chciało Ponieważ nastąpiła mała zmiana planów na dzisiejszy wieczór to co miało być jutro następuje teraz, czyli: ETAP 9 Część budowy dość obszerna biorąc pod uwagę inne etapy. Powstawanie tylnych piast kół. Na początek obróbka wszystkich potrzebnych elementów. Cząstkowe składanie i malowanie. Na koniec powstało to... Tarcze hamulcowe składają się z dwóch połówek a w środku jest nakrętka. W nią wkręcamy śrubę na którą z kolei będzie się nakręcać nakrętka zaciskowa koła. Rozwiązanie dość sprytne. Oczywiście już teraz tarcze hamulcowe obracają się w zaciskach hamulcowych. Malowanie powierzchni ciernej tarczy hamulcowej wykonałem nieco inaczej niż przewiduje instrukcja. Najpierw całość TS-30 silver leaf a na to TS-71 smoke (ostrożnie żeby nie przesadzić). Na koniec całość psiknąłem matowym werniksem Vallejo. po weekendzie c.d. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GrzesiekW Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Jak prawdziwe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 17 Lutego 2012 Share Napisano 17 Lutego 2012 Chwyty powietrza do chłodzenia hamulców warto obłożyć włóknem. Tak to wygląda w FW-15: http://www.gurneyflap.com/Resources/AU06415.jpg Poza tym wtedy już stosowano tarcze wykonane z włókna węglowego, a w twoim modelu wyglądają jakby były metalowe. Tak to wygląda, również w przypadku FW-15: http://www.gurneyflap.com/Resources/AU01848.jpg Po uważniejszym przyjrzeniu się widać tutaj strukturę karbonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 20 Lutego 2012 Autor Share Napisano 20 Lutego 2012 c.d. ETAP 10 Montaż półosi oraz tarcz hamulcowych. Tarcze wraz z zaciskami są przykręcane do wahaczy srubkami. cdn. ETAP 11 Części wyposażenia silnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterATS Napisano 20 Lutego 2012 Share Napisano 20 Lutego 2012 Hmm, no cóż widzę że jednak postanowiłeś całkowicie zmarnować potencjał tego wspaniałego zestawu, mimo licznych uwag, jakie pojawiły się również na PWM'ie. Twój wybór, a modelu naprawdę szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 21 Lutego 2012 Autor Share Napisano 21 Lutego 2012 c.d. Na początek mała poprawka. Męczył mnie przewód który wyszedł mi troszkę za krótki i się nienaturalnie zagiął (to ten środkowy). Wymieniłem na dłuższy i jest OK. Natomiast jeśli chodzi o przewody amortyzatorów to nie są one załamane. Wężyki są podłączone do rurek które są wygięte.Czerwone kreski pokazują kształt tych rurek. Wrażenie wizualne dziwne - jakby wężyki były zagięte ale wszytsko jest tak, jak powinno być . ETAP 12 oraz ETAP 13 W tym etapie następuje składanie elementów wtrysków paliwa. Poniżej części składowe. Element C33 pomalowany na czarny połysk - posiada fakturę imitujaca carbon... Wstępnie chciałem go przetrzeć suchym pędzlem aby wypukłe elementy tej faktury były białe i w ten sposób zaimitować/podkreślić efekt carbonu... Jednak faktura jest bardzo delikatna i efekt nie był zadowalający . Następnie po oczyszczeniu i ponownym malowaniu na czarno zabierałem się do pryskania białym przez rajstopę... Na szczęście przypomniało mi się, że zostało mi troszkę kalki carbonu od Ferrari Enzo. Było akurat tyle ile trzeba... Efekt o wiele lepszy. W tym miejscy muszę podziękować wszystkim którzy namawiali mnie na użycie kalek Poniższe zdjęcia pokazuja efekt po montażu wszystkiego w całość. Denka kielichów również w oryginale są złote... pewnie raczej tytanowe I na koniec krótkie rzut oka na dotychczasowe dokonanie..... Niestety nie posiadam więcej kalek carbonu - będzie konieczny zakup. Ponieważ u nas w sklepie raczej nie są osiągalne trzeba będzie sięgnąć na Zachód lub Daleki Wschód ... . Chyba, że ktoś z kolegów posiada na zbyciu to chętnie odkupię (info na PW). Na tym relacja nieco przystopuje (pewnie do czasu zakupów, bo chcę zachować ciągłość budowy). Jak pisałem wcześniej zamierzam równiez robić Spitfire'a więc traz czas na niego.... Do zobaczenia wkrótce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 29 Lutego 2012 Autor Share Napisano 29 Lutego 2012 Witam, prace nad F1 trwają . Dzięki uprzejmości kolegi TORNADO zdobyłem kalki carbonowe więc model na pewno zyska na jakości wykończenia. Póki co powoli prace posuwają się do przodu. ETAP 14 Monocoque. Niestety ten etap wymaga dużego nakładu pracy. Najpierw trzeba było przygotować wypraskę - oszlifować wszystkie niedoskonałości i łączenia. Potem podkład i kontrola oraz ostateczny szlif. Tak przygotowany element został pomalowany czarnym półmatem po wcześniejszym zamaskowaniu miejsc które mają być niebieskie. Od środka czarny mat. W późniejszym etapie będzie to półmat. Po wyschnięciu zdjęcie maskowania i maskowanie odwrotne - czyli zaklejenie miejsc czarnych i malowanie kolorem bazowym. Niebieski to Zero-Paint specjalnie dedykowany do tego modelu - nakładany z aero. Tak przygotowana część na koniec została pryśnieta z aero bezbarwnym połyskiem (acryl). Po wyschnięciu zamierzam całość przetrzeć szmatkami sciernymi 4000-6000-8000. Na tak przygotowaną powierzchnię przyjdą kalki i ostateczna warstwa bezbarwnego połysku. Dopiero po tym będzie można dalej ruszyć z budową (uzbrajać wnętrze oraz całą resztę). Robiąc model po kolei w-g instrukcji nie wyobrażam sobie lakierowania całości... . Uff.... powoli bo powoli ale jakoś model powstaje . Mam nadzieję, ze z każdym kolejnym etapem będzie coraz ładniej wygladał cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 2 Marca 2012 Autor Share Napisano 2 Marca 2012 Sorry, że tak piszę sobie posty po postach, sam po sobie ale cóż... skoro nikt nic nie pisze, nie komentuje.... Jest kilka dobrych wiadomości i jedna zła..... Zacznę od tej złej. Podczas obrabiania monokok spadł mi i się brzydko zarysował. Koniec końcem skończyło się na tym, że postanowiłem wszystko zmyć i zacząć od nowa (podkład, baza, lakier). Może to i dobrze, bo efekt końcowy jest lepszy niż za pierwszym razem . Farba nieco lepiej się wylała oraz było lepsze maskowanie. Przy okazji po przestudiowaniu instrukcji okazało się, że nie da się zrobić modelu ściśle się jej trzymając. Gdyby składać model tak jak chce Tamiya, to byłby potem duży kłopot z malowaniem i pasowaniek kalek. Dlatego postanowiłem już teraz przygotować wszystkie elementy karoserii i je pomalować. Obecnie całość jest przygotowana do oklejania kalkami oraz folią aluminiową ( to przy silniku od wewnątrz).. Póki co pokażę tylko jak to wyszło, natomiast o szczegółach danego elementu będę wspominał kiedy nadejdzie jego etap, żeby zachować ciągłość warsztatu zgodnie z instrukcją i przyjęta zasadą jego prowadznia. Pamiętajcie tylko, że to co będzie się działo w późniejszych etapach musiało być przygotowane wcześniej (ze względu na maskowanie,m malowanie oraz oklejanie). Poprawione malowanie monokoku. Brakuje tylko czarnego od wewnątrz. elementy przykrywające dostęp do przedniego zawieszenia i innych podzespołów zamontowanych wewnątrz monokoku. Kolor żółty to podobnie jak niebieski - PaintZero dedykowany do modelu. Tutaj kolor biały to już TS-26 Pure White Tamiya. Od środka TS-6 Black Matt. i mała przymiarka całości karoserii. Taki wstępny montaż będzie niezbędny podczas oklejania (wszelkiego rodzaju paski) I jeszcze jedna dobra informacja - dotarły kalki carbonowe i tu jeszcze raz wielkie podziękowania dla Kolegi Andrzeja - TORNADO cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skwarek Napisano 2 Marca 2012 Share Napisano 2 Marca 2012 Fajnie, fajnie, dobra robota z malowaniem monocoque'a. Z karbonowymi kalkami model będzie jeszcze lepszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dumapolski Napisano 2 Marca 2012 Share Napisano 2 Marca 2012 Bardzo ładny model. Dodanie carbonu to dobra decyzja. Czekam na więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DarkWing Napisano 6 Marca 2012 Autor Share Napisano 6 Marca 2012 c.d. No to pokazuje więcej... Niestety prace utknęły na obecnym etapie ale nie znaczy to, że nic sie nie dzieje. Tak jak wspominałem, żeby ruszyć dalej z klejeniem trzeba przygotować elementy karoserii. Obecnie trwa oklejanie i tak to w tej chwili wyglada. Jeden z elementów karoserii, pomalowany i oklejony. Karbon to zakupione ostatnio kalki. Taka uwaga. Kalki oryginalne w modelu są w trzech arkuszach. I tu ciekawostka. Te z największego zawierające elementy maskowania karoserii, wszelkie paski oraz część napisów (generalnie duże kalki) są BARDZO delikatne. Po namoczeniu schodzą szybko i łatwo, układają się bardzo dobrze (aż za dobrze - mocno przywierają), natomiast potraktowane SOL'em stają się EXTREMALNIE delikatne i bardzo łatwo je przerwać czy zniszczyć ! Natomiast te ze średniej wielkości arkusza (wszelkie napisy i różnego rodzaju znaczki - drobnica) wymagają o wiele dłuższego namaczania oraz więcej pracy w układaniu. Karbon natomiast (Scale motosport) jest idealny. Po potraktowaniu SOL'em robi się jak skóra węża , a jego układanie to sama przyjemność. Wymaga jednak dużej wprawy oraz znacznej dozy cierpliwości i wytrwania . Zbyt długi kontakt ze zmiększaczem potrafi "rozłożyć" kalkę... Ponizej widać efekty okalkowania. Niestety wszelkie kształty elementów karbonowych muszę sam opracowywać i wycinać - arkusz kalki ma rozmiar 19x12 cm. To co widać na zdjęciu powstało z trzech elementów (góra) + dwa elementy (od spodu) W monokoku przybyła przegroda wraz z tablicą przyrządów oraz pedały z linka gazu. Całość w próbnym montażu W międzyczasie zrobiłem sobie coś takiego.... pasy oczywiście sa z tkaniny, pogrubienie to gabka. Klamry są plastikowe malowane alu. Pozostało jeszcze do oklejenia to i owo. Raczej niemało.... . Potem drobne poprawki lakiernicze, czyszczenie i lakierowanie. Dopiero wtedy będzie można ruszyć z budową i kolejnymi etapami. cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Falarek Napisano 6 Marca 2012 Share Napisano 6 Marca 2012 Piękne jestem pełen podziwu. Dużą frajdę sprawia mi ta relacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dumapolski Napisano 6 Marca 2012 Share Napisano 6 Marca 2012 Zawsze, kiedy przeglądam ten temat, komputer strasznie mi się zamula, bo jest dużo zdjęć w dużym rozmiarze. Teraz musiałem czekać 10 min., żeby wszystko się otworzyło , ale Twoja praca jest warta tego czekania. Podoba mi się . Mógłbyś wklejać mniejsze zdjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.