Jump to content

Zniszczony Panzer IV MIRAGE [skala 1/72]


czak45
 Share

Recommended Posts

panzer4skalawielkosci.jpg

 

Model skończony jak zwykle jestem średnio zadowolony.

Inspiracją do wykonania tej pracy było to zdjęcie.

 

111fotomontaprba.jpg

 

Na podstawie w.w. zdjęcia wykonałem fotomontaż.

 

111panzerfotomonta.jpg

 

Cała reszta zdjęć.

 

 

 

panzer41.jpg

 

panzer42.jpg

 

panzer43.jpg

 

panzer4111.jpg

 

panzer4222.jpg

 

panzer4x2.jpg

 

panzer4x1.jpg

 

panzer4x3.jpg

 

 

 

panzer4zoom1.jpg

 

panzer4zoom2.jpg

 

panzer4zoom3.jpg

 

panzer4przeswit.jpg

 

panzer4figrki3.jpg

 

panzer4zbliska1.jpg

 

panzer4zbliska2.jpg

 

panzer4zbliska3.jpg

 

 

 

panzer4zbliska4.jpg

 

panzer4figrki1.jpg

 

panzer4figurki2.jpg

 

panzer4detal2.jpg

 

panzer4detal1.jpg

 

Pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

Ciekawa scenka. Takie rzeczy w takiej skali to świadczy o dużych umiejętnościach. Jednak makro już pokazuje niedoskonałości materiału - nie twoich zdolności. Łuski po nabojach wymiatają.

Link to comment
Share on other sites

  • Super Moderator
Model skończony jak zwykle jestem średnio zadowolony.
Pewnie byłbyś bardziej zadowolony, gdyby żółte oznaczenie jednostki na tylnej płycie było również podniszczone, osmolone, popalone etc.... - Jednym słowem - niekonsekwentnie rzuca się w oczy

 

Poza tym scenka prezentuje się bardzo pozytywnie

Link to comment
Share on other sites

Nie żebym się czepiał, ale gąsienice to złomiarze ukradli? I tak, jak powiedzieli koledzy zrobiłeś to trochę niekonsekwentnie, bo w jednych miejscach wrak, a zaraz obok nówka sztuka. Jeśli się palił, to chyba powinien być zardzewiały i osmalony cały (zwłaszcza silnik) a tu jest dziwny wypalony pas w poprzek pojazdu. Ale figurki super, z początku pomyślałem, że to 1:35.

Edited by Guest
Link to comment
Share on other sites

Łuski to najprostsza sprawa - pocięty drucik miedziany.

Figurki to desant czołgu firmy Presier.

 

GeraltofPoland co Ty wypisujesz?

Oglądałeś zdjęcia, czytałeś trochę.

Ręce opadają.

 

ffftb.jpg

Link to comment
Share on other sites

GeraltofPoland co Ty wypisujesz?

Oglądałeś zdjęcia, czytałeś trochę.

Ręce opadają.

Można spokojniej? To, że ktoś nie jest super-pro-hardkorowym modelarzem nie znaczy, że nie może wyrazić swojej opinii, ani że nie może się pomylić. Niektórzy kleją dla przyjemności nie siedząc po szyję w książkach (nawiasem mówiąc nie wiem, co ma czytanie do tematu) czy zdjęciach. A skoro jesteś tak wielkim znawcą wraków to wyjaśnij nam, co się stało z gąsienicami i dlaczego czołg jest tak dziwnie spalony i poprzyj swoje argumenty odpowiednią ilością stosownych zdjęć oraz fachową literaturą. Jeśli ktoś wskazał ci błąd i (nawet jeśli niesłusznie) skrytykował twoje dzieło nie trzeba mu od razu wytykać braku wiedzy, jakby to było najważniejsze na świecie ani machać rękami. Trochę luzu.
Link to comment
Share on other sites

El Commendante nie wiem. Zdjęcia zbierałem sobie przed przystąpieniem do pracy (zdjęcia z netu)

Chciałem zobaczyć jak wyglądają takie zniszczenia.

 

GeraltofPoland to było spokojnie, ale też stanowczo.

Bo chyba pierwszy raz odpisujesz w moim temacie, a od razu wklejasz taka emotionkę tarzającą się ze śmiechu.

Nie zadajesz pytań tylko stwierdzasz. Teraz piszesz, że się możesz nie znać.

Też się mogę nie znać, ale wiem że nie wszystko spali się do końca, a wraki były rozgrabione przez załogi innych czołgów jak również przez miejscową ludność.

Link to comment
Share on other sites

Bo chyba pierwszy raz odpisujesz w moim temacie, a od razu wklejasz taka emotionkę tarzającą się ze śmiechu.

Czyli po zdaniu, jakby nie patrzeć, żartobliwym, powinienem wstawiać płaczącą minkę? Ale pisząc drugi post w tym temacie wstawienie śmiejącej się emotikony byłoby już OK?

Nie zadajesz pytań tylko stwierdzasz. Teraz piszesz, że się możesz nie znać.

Uznajmy więc, że w zdaniu

Jeśli się palił, to powinien być zardzewiały i osmalony cały (zwłaszcza silnik) a tu jest dziwny wypalony pas w poprzek pojazdu.
Przed "powinien" zabrakło słówka "chyba". W porządku, to ja przyznaję się do błędu i nie kłóćmy się, bo chyba wszyscy chcemy, żeby to forum trzymało jakiś tam poziom.
Link to comment
Share on other sites

GeraltofPoland ok, nie dyskutujmy, ale muszę jeszcze napisać do kolegi Jarda.

Chodzi o to, że sklejając niemiecka pancerkę, nie muszę być faszystą.

Po prostu w niemieckiej armii czasów II W.Ś. był najbardziej urozmaicony sprzęt pod względem kolorystyki jak również ilości odmian i wersji.

To do czego nawiązałeś to już tylko polityka.

Ale rozumiem, że to już taki stereotyp, typu. Polak to pijak i złodziej.

Pozdrawiam i dziękuje za komentarze.

Link to comment
Share on other sites

witaj Czarek, ładna i ambitna praca. mile się ogląda bo rzadko kto kusi się o wykonanie wraku w tej skali. poza rdzą, na którą zwrócił uwagę Adam mi nie pasują dwie rzeczy. jedna - zakładam, że po zniszczeniu czołgu inna załoga albo brygada remontowa ściągnęła z niego gąsienice, czyli przetoczyła czołg. przydałyby się ślady takiego przetoczenia, w takim też przypadku nie powinno być pod kołami popiołu ze spalonej gumy. druga rzecz to bagnety na karabinach, aż by się prosiło zrobić je z drutu bo wyjątkowo są toporne w tym zestawie Preisera. tak czy siak te szczegóły nie zmieniają mojej wysokiej oceny. powodzenia w dalszych projektach.

Link to comment
Share on other sites

Chodzi o to, że sklejając niemiecka pancerkę, nie muszę być faszystą.

Zgadzam się.

Po prostu w niemieckiej armii czasów II W.Ś. był najbardziej urozmaicony sprzęt pod względem kolorystyki jak również ilości odmian i wersji.

Też się zgadzam, choć innym armiom tego odmówić też nie można.

To do czego nawiązałeś to już tylko polityka.

Raczej miałem na myśli niestandardowe podejście do tematu niemieckiej pancerki. Od polityki w modelarstwie staram się uciekać.

Ale rozumiem, że to już taki stereotyp, typu. Polak to pijak i złodziej.

Nie zgadzam się z tworzeniem tego typu stereotypów. Bardzo daleko poszedłeś z wnioskami.

Ale może kiedyś będzie okazja obgadać to w realu.

By przekaz był jasny - podoba mi się Twoja praca i to zarówno pod względem warsztatu modelarskiego jak i mojego wyobrażenia opartego na analizie olbrzymiej ilości zdjęć. Jeszcze raz gratuluję.

Link to comment
Share on other sites

Czak widzę ze uprawiasz partyzantkę - siedzisz cicho żadnego warsztatu i nagle boom kolejny rewelacyjny model . Gratuluje!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za komentarze

Andrzej jak to zwykle bywa, można było, ale się odpuściło.

JARD chciałem pokazać jak łatwo można coś przejaskrawić lub generalizować.

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Scenka i model wyjątkowej urody i tu musze powiedziec że odtworzenie faktury spaonej blachy w tej skali jest dość trudne co do gąsienic widzimy tu tylko fragment większego terenu a zresztą na drugim zdjęciu od czaka45 wyraźnie ich nie widać argumentacja z przetaczaniem czołgu jest mocno naciągana zabrali to co widać reszta pod spodem(szkoda że model nie jest nieco bardziej utopiony)tyle po za tym bardzo ładna praca.Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.