Skocz do zawartości

KW-1 model 1942 Trumpeter /wspolny Drago101+ Robert O./


Robert Ostrowski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Postanowiliśmy załozyc wspolny warsztat ,Tomek lepi ja maluję i upiększam zaznaczam ,że to moje pierwsze zimowe kamo i z efektami moze byc różnie

 

Ponieważ Tomkowi padł transfer czy jakos tak wiec ja wstawiam fotki

 

Tutaj tekst Tomka :

 

" Model przedstawia KW-1 model 1942. Pojazd z armatą ZIS-5 i wieżą odlewaną. Opancerzenie pojazdu pogrubione tzw. typ C. Malowanie pudełkowe. "708" jest znanym pojazdem z nieustalonej jednostki walczącej na Froncie Kalinińskim zimą 1943. Malowanie ciekawe z uwagi na celowe połączenie zieleni z bielą. Pojazd jak poprzedni KW bez zniszczeń i uszkodzeń, jego atrakcyjność jest dla mnie w samym jego malowaniu. Wiekszość KW w porównaniu z np. T-34 wygląda właśnie "cało", a rosyjskie załogi nie miały w zwyczaju przesadnie obładowywać klamotami swoich rumaków. Dlatego też ich pojazdy są dla mnie atrakcyjne. Gust jest rzeczą względną i raczej nad nim się nie dyskutuje. Mnie sie podoba tak. Można zagracić np Shermana co będzie zgodne z prawdą historyczną, ale dla mnie straci on wówczas "apetyczne krągłości" typowe dla tego wózka. Równie dobrze można obarczyć tym wszystkim kąpielową gumową kaczuszkę i M4 jak marzenie. Więc moja filozofia jest mniej więcej taka: Sherman, T-34 czy KW jak najbardziej ale w chwilę po dostarczeniu do jednostki lub co najwyżej po niezbyt długim okresie użytkowania.

Obecnie zmontowałem wieżę. Jest ładnie spasowana jednak imitacje spawu części dolnej i górnej usunęłem bo była mało wyrazista, można ją nanieść ze szpachli ale jest to detal zbyt delikatny jak dla mojej ręki. Dlatego zakupiłem blaszkę z liniami spawów i zaczekam do soboty kiedy skorzystam z pomocy precyzyjnej ręki syna. Jest to mój drugi Trumpeter i szczerze przyznam, że tak jak i poprzedni bardzo mi pasuje. Podoba mi się rodzaj stosowanego plastiku. Jest ciężki i dość twardy, ale jednocześnie elastyczny i pozbawiony kruchości np. Dragona. Spasowanie bez większych zastrzeżeń. Zatem montaż powinien być łatwy i bezproblemowy. Ponownie główne skrzypce w ostatecznym wyglądzie odegraja malarskie zdolności Roberta. Ja tu tylko sprzątam."

 

dsc05541qm.jpg

dsc05545b.jpg

dsc05546lo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • 3 months later...

Od jutra powrót na forum. Długo wojowałem z tą "KaWką" i ostatecznie będzie ale nie ta. Planowana poszła na półkę na bliżej nieokreśloną przyszłość natomiast przygotowałem inną (Trumpeter 00357). Wersja z 1941 roku wzmocniona dodatkowymi ekranami. Model wprost z pudła i w takim malowaniu. Wzbogaciłem go jedynie łańcuchami i wiadrem. Wiadro będzie takie w starym stylu - emaliowane, z zewnatrz niebieskie, wewnątrz białe (kto jeszcze takie pamięta). Jest to znany pojazd z nieustalonej jednostki walczącej podczas walk odwrotowych na froncie zachodnim (wg radzieckiego nazewnictwa) we wrześniu 1941. Model tak jak poprzedni będzie nieznacznie przybrudzony. Uważam, że wielkim błędem jest wykonywanie modeli pojazdów z okresu czerwiec - wrzesień 1941 oblepionych "toną" błota (zresztą takich nie cierpię). Lato tego roku było wyjatkowo suche i gorące zatem błoto jest całkowicie nie na miejscu. Zdjęcia pojazdu przygotowanego do malowania wrzuci Robert. Ja zgodnie z projektem swoje zrobiłem (trwało to......). Teraz wszystko w jego rękach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to był standard, który rozpłynęł sie gdzieś z końcem lat 70-tych minionego wieku. Potem już jedynie cynkowane. Dlatego też umyślilismy z Robertem właśnie takie niebieskie emaliowane wiaderko, może "wyzwolone" gdzieś u chłopa w naszych stronach (granica między Ruskimi a Niemcami w latach 1939-1941 przebiegała jakieś 2000 metrów od miejsca gdzie stukam w klawsze - jestem po ruskiej stronie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak też i ten mój "ulep" wygląda. Roberta patent na podkład z MOTIPA mnie zaskakuje. Machnięty podkładem dwa razy w odstępie jakichś 20 minut tak od niechcenia na "odwal", a podkładzik równiutki bez zacieków i niepokrytych zakamarków. Robert doskonały patent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to mój drugi KW z Trumpetera i powiem szczerz że w obu wypadkach nie było większych problemów. W obu "kawkach" obyło się bez szpachli. Wszystko pasuje jeśli nie idealnie to co najmniej bardzo dobrze. Montaż łatwy i przyjemny, a są to starsze "Trąbki". Nowszych jeszcze nie poznałem ale przy mojej KWfilii jest to raczej nieuniknione. Mam prośbę do kolegów o pogrzebanie w swoich archiwach. Szukam fotek KW-1 bez błotników. Nie chodzi mi o takie odarte z wszystkiego wraki a o pojazdy w użytkowaniu. Przebieg szerokich masywnych gąsienic w KW-1 z tymi zwisami jest fantastyczny. Jeśli chodzi o KW-2 to fotek takich pojazdów jest sporo. W przypadku KW-1 znalazłem "JEDNĄ" - pojazdu z wieżą odlewaną. Nie przypuszczam aby przy tysiącach kawek na froncie nie było takich pojazdów, ale fotek nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOTIP o numerze 00101. Standardowa puszka 200 ml w zasadzie w każdym sklepie z farbami gdzie mają samochodowe lakiery w sprayu. Na tym KW są dosłwonie dwa szybkie pryśnięcia w odstępie ok 20 minut jedeno od drugiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.