Skocz do zawartości

KW-1 Hobby Boss 1:48


EasyPlayer

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 52
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

W takim razie może warto by w przyszłości rozważyć przejście na akryle, żeby nie było takich niespodzianek

 

Tomek nie do konca bo humbrolek bełtany z leveling thinerem gunze kładzie sie bajecznie oczywiscie mówie o aerku bo Kolega zdaje sie pędzlem maział .

pod pędzel polecam pactre rozcienczana wódką /sory kamil / sprawdzone ,kilka cieniutkich warstw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam po raz kolejny: PIERWSZY RAZ ROBIĘ OBICIA. Dodam, że potrafię myśleć i wykonywałem próby obić na spodzie.

 

EasyPlayer...easy please

Zastanów się nad taką sprawą: Gdzie i dlaczego powstają obicia na pojeździe?

- od działalności załogi/desantu na pojeździe- wymontowymwanie silnika

- od tarmoszenia na niego/nim sprzętu- beczek, narzędzi, broni, skrzynek, części gąsienic, blach stalowych przy dopancerzaniu

- jako efekt działania w terenie- gruz w mieście, drzewa zwalone w lesie

- od transportu- lawety kolejowe, uderzenia hakiem dżwigu

 

Trzeba się nad tym zastanowić, obejrzeć dziesiątki, setki zdjęć i spróbować to zrobić. Odpowiedz też sobie na pytanie- od czego i w jaki sposób powstały obicia na Twoim modelu? W Twoim przypadku błędy są dwa: wielkość i rozmieszczenie tych obić. W dalszej kolejności zastanowiłbym się nad techniką ich wykonania, ale najpierw przemyśl te cztery podpunkty (może ktoś dopisze więcej- skłądam współczesne pojazdy jednego typu i na pancerce się nie znam. Staram się wnioskować logicznie). Powodzenia i nie spinaj się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mała próbka lakieru Pactry na spodzie czołgu. Z lewej strony czerwonej kreski -bez rozcieńczania. Z prawej delikatnie rozcieńczone. Światło trochę się odbija od lewej strony, ale to w końcu lakier błyszczący. Według mnie lepiej nie rozcieńczać, bo to z prawej wyszło z białymi smugami. Niepokoi mnie to, że lakier ściemnia kolor bazowy. :(

probalakieru.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wash zrobiony. Wyszedł dość intensywny, ale według mnie wygląda dobrze. Sami oceńcie. Plany na najbliższe dni: poprawa wszystkich wytkniętych mi błędów odnośnie washa, żółty filtr na światło z przodu, lakier matowy, pigmenty.

wash1r.jpg

wash2d.jpg

wash3.jpg

wash4.jpg

wash5.jpg

wash6.jpg

wash7.jpg

wash8.jpg

washgaski.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie rzeczy, które bardzo rzucają się w oczy- tylna ściana wieży wyjątkowo (reszta na niektórych zdjęciach też ) sprawia wrażenie pomazanej, a nie POMALOWANEJ. Właz kierowcy- prawdopodobnie wraz z jego obramowaniem krzywo przyklejony- wash wlazł w szparę, a tam, gdzie dotarł klej- wash już nie...tyle na szybko (pomijajac kwestie "obić").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie w niektórych miejscach pomazany ten model, tak jakby się jeszcze lakier jakoś zlał z nadmiaru.

 

Do kolegi Kamila: myślisz że jak masz kilka gównianych nagród, to możesz innych traktować jak gorszych? Współczuję twoim znajomym.

 

A może ma po prostu jakieś poczucie humoru.I chyba ty się w ten sposób zachowujesz niestosownie.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na te zdjęcia, i najbardziej rzuciły mi się w oczy dwie rzeczy.

Po pierwsze, strasznie dziwnie wygląda płyta czołowa, coś jakby nie obrobiona szpachlówka albo spuchnięta farba.

Po drugie, reflektor. Pomalowanie go na srebrno to średni pomysł. W tej skali śmiało można rozwiercić ten element i zalać jakimś przeźroczystym klejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właz poprawiony.

Do kolegi Kamila: myślisz że jak masz kilka gównianych nagród, to możesz innych traktować jak gorszych? Współczuję twoim znajomym.

 

Powiem Ci że jak na razie podchodzisz do modelarstwa tak jak ja na samym początku... tłumaczysz sobie że wszystko zniknie po dalszych zabiegach a prawda jest taka że to to nie prawda. Nie jestem wybitnym modelarzem a nawet nie wiem czy porządnym i tak nie mnie to oceniać... ale z latami doświadczenia jako takie mogę coś wrzucić do Twojego wątku. Rada moja słuchaj się forumowiczów i nie ważne w jaki sposób napiszą Ci komentarz... jeżeli Kamil napisał Ci w ten sposób to napisz mu na pw o co mu dokładnie chodzi a podejrzewam że jakoś cię nakieruje na prawidłowy tor.

 

Pamiętam jak ja się wściekałem na samym początku jak Kamil zaczął komentować moje prace pamiętam moją ostatnią czyli shermana jak określił moje worki jako pierogi uśmiech mi się wymalował od ucha do ucha... ale mam nadzieje że kiedyś moje worki określi jako fajne worki.

 

W sumie jak sobie tak pomyślę to pisze to ten co sam ostatnio narobił siary w galerii No tyle że zaledwie paru forumowiczów zna moje życie od mojej prywatnej strony i zapewne zdaje sobie sprawy z tego że jestem porywczy

 

Reasumując nie dąsaj się na krytyczne komentarze tylko wyciągaj z nich wnioski a na pewno pójdziesz kilka poprzeczek wyżej ze swoim kramem. No i jeśli już Cię krew zalewa przy swoim KW to odstaw go na razie na bok i weź się za inny model aż stwierdzisz że dasz rady wrócić do poprzedniego.

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po drugie, reflektor. Pomalowanie go na srebrno to średni pomysł. W tej skali śmiało można rozwiercić ten element i zalać jakimś przeźroczystym klejem.

Niestety nie man czym rozwiercić, za to chcę położyć filtr na to światło.

Co do mojej odpowiedzi do kolegi Kamila: nie było to aż tak agresywne jak to odebraliście. Nie wiem jak wy myślicie, ale wg mnie Kamil trochę przesadza.

PS On też się trochę zbulwersował "nie jesteśmy kolegami". To akurat mnie rozbawiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiercić możesz wiertłem, na przykład takim do metalu - komplet kiepskich wierteł to wydatek rzędu 15 złotych.

Do wiercenia plastiku lepsze nie są potrzebne.

Wiertłem do średnicy powiedzmy 5-6 mm możesz wiercić używając ręki, lub wiertarki modelarskiej za 10 złotych.

Klej na bazie żywicy - taki dwuskładnikowy, przeźroczysty to kolejne 10-15 złotych - przy czym bedziesz miał zapas na 2-3 lata.

 

Niestety inewestycji w sprzęt nie ominiesz, o ile chcesz robić coraz lepsze modele, gdyż za pomocą kliku prostych narzędzi nie da się zrobić wszystkiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, wszystko zniknie po następnych zabiegach.

Np. po cleanlux-sie? Sorki za sarkazm, ale nie mogłem się powstrzymać po przeczytaniu ostatniej wymiany ciosów z Kamilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EasyPlayer napisał(a):

Spokojnie, wszystko zniknie po następnych zabiegach.

 

Np. po cleanlux-sie? Sorki za sarkazm, ale nie mogłem się powstrzymać po przeczytaniu ostatniej wymiany ciosów z Kamilem.

 

Krecie?

 

Przepraszam za to.

Mam nadzieje, że te komentarze zmotywują cię do tego by następny model był lepszy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model nie zachwyca nie będę Ci ściemniał, ale widać na tym warsztacie, że szybko się uczysz i masz moim zdaniem smykałkę.

 

Nie spinaj się, traktuj pracę na luzie, model to tylko trochę platiku a nie BWM na które zbierałeś 5 lat. Nie musi być od razu 1-ej klasy eksponatem, czasem kupujemy model i psujemy go mniej lub bardziej, to też są dobrze wydane pieniądze.

 

Nie staraj się zrobić z niego cacka/poprawiać na siłę wszystkich pomyłek to tylko frustracja - wielu rzeczy nie odkręcisz bez zmycia powłok na zero.

Dokończ go, poćwicz pigmenty, jak Ci się nie będzie podobał to rzuć w kąt i traktuj jako bazę do testów - sam mam w tapczanie stare modele na których sprawdzam nowe techinki, pomysły - nic się nie marnuje. A jak uznasz, że cię jako tako satysfakcjonuje to na półkę.

 

Trening czyni mistrza, jestem przekonany, że twój następny będzie dużo lepszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nidy nie mówiłem, że mam tylko kilka narzędzi. :-)

Może i masz kilkaset narzędzi, co nie zmienia faktu, że nie masz wiertła.

Rozwiercenie reflektora dużo daje do końcowego efektu przy niewielkim nakładzie finansowym.

 

Tak na marginesie kilka słów od początkującego modelarza:

Ten czołg to oczywiście Twój model i masz pełne prawo zrobić go tak jak masz na to ochotę.

Ważne, żebyś to Ty był zadowolony z końcowego efektu.

Więc jeżeli podoba Ci się taki jaki jest, to masz do tego pełne prawo.

Nie możesz tylko oczekiwać od wszystkich, że będą podzielali Twój gust, bo kwesta gustu to

kwestia subiektywnego odbioru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.