A-7E Corsair II // Hobby Boss // 1:48

[Apache]

No bardzo ładnie wyszły wnęki s koła SUPER!

[Piotr_P]

człowiek nad wyraz skromny ,a zdolny niesamowicie.

Poezja...

[Solo]

Wreszcie, po ok. 3 tygodniach jestem gotowy do zamknięcia kadłuba.

Gotowa jest kabina, silnik, przednia i główne komory podwozia.

Tak wygląda samolot w przekroju wzdłużnym:

 

 

A tak fajnie wygląda komora podwozia w kadłubie, chyba jeszcze efektowniej niż samodzielnie:

 

[Solo]

Doszedłem dziś do wniosku, że mój A-7 ma fenomenalną sylwetkę. Wygląda jak prosiak, przyczajony do skoku na ofiarę.

 

Tak więc mój prosiak dostał przed chwilą skrzydła, co prawda jeszcze nie zamontowane na stale, ale widać już jak będzie wyglądała cała maszyna. Podoba mi się.

Na rysunku poglądowym pokazałem go na tle "starszego brata bliźniaka".

 

[Solo]

Trochę chciałem odpocząć od szpachlowania i szlifowania, więc postanowiłem przygotować owiewkę i wiatrochron do malowania.

Jest to jedna z moich ulubionych czynności przy każdym modelu: maskowanie owiewki.

Widoczny na zdjęciu wiatrochron jest dodatkowo zabezpieczony i przygotowany do malowania przedniej szybki turkusowym kolorem. Zamalowałem ją na razie Maskolem, żeby tuż przed malowaniem zerwać go i w ten sposób idealnie oczyścić szybkę (chyba nic lepiej nie czyści szybek niż świeżo zdjęty Maskol). Dodatkowo zabezpieczyłem ramy wiatrochronu przed pobrudzeniem kolorem którym pomaluję szybkę. Dopiero gdy ten kolor zostanie położony, normalnie zamaskuję szybkę i pomaluję normalnie cały wiatrochron.

 

[karambolis8]

Kolorem szybkę pomaluj od wewnątrz. Ciężko stwierdzić jak masz teraz zamaskowane. Jak pomalujesz na zewnątrz, to potem możesz zerwać farbę przy maskowaniu, bo dobrze wypolerowanego tworzywa nie trzyma się zbyt mocno. Poza tym malowanie od wewnątrz pozwala ukryć ewentualne drobne skazy.

[Solo]

Cenna uwaga, dzięki.

[Solo]

Psia kostka, zawaliłem.

Pomalowałem zielono-niebieskawym kolorem (turkus toto nie jest) przednią szybkę wiatrochronu.

Kombinowałem, kombinowałem, żeby było idealnie - i zepsułem.

Po pierwsze (nie licząc paprochów, które skądś się wzięły mimo spryskania otoczenia spryskiwaczem) zrobiłem zbyt mocny, zielony kolor. Szybka jest po prostu za ciemna.

Druga sprawa, to ta paskudna ciemna plama (lewy górny róg szybki), która pojawiła się w trakcie malowania, nie wiem za bardzo skąd, ale to po prostu (końcówka farby w aero) wypłynęło na samym końcu.

 

I teraz pytanie, czy jeszcze próbować to wycieniować kolejnymi warstwami tego koloru, czy lepiej nie ruszać i tak zostawić, bo ta zieleń w końcu będzie tak ciemna, że pilot nie mógłby przez nią niczego widzieć?

Ok, w realu jest jaśniej niż na zdjęciu, ale wciąż mocno zielono.

Co radzicie?

 

[Solo]

Od kilku dni szpachluję i szlifuję kadłub. To jednak moja pięta achillesowa, wciąż mam duże problemy z ładnym likwidowaniem ubytków, szpar i odtwarzaniem linii podziału. Ciągle.

Trochę dla relaksu wziąłem się za kabinę i owiewkę. Ta ostatnia i wiatrołap dostały już kolor wewnętrzny ramowania, czekają teraz zamaskowane na przyklejenie do gotowego kadłuba. Kadłubowi zaś niewiele brakuje do pełnej gotowości do malowania: likwiduję w tej chwili brzydkie połączenie skrzydła z kadłubem, do tego zostało parę drobiazgów do przyklejenia i można kłaść podkład i malować.

Niestety, ciągle czekam na dostawę światełek od Quickboosta. MojeHobby twierdzi, że dostawa tej firmy jak i Eduarda "może w przyszłym tygodniu". Ne blaszki czekam od sierpnia. Obawiam się, że to moje ostatnie zakupy blach w Polsce, to po prostu nie ma sensu. Kupno tego towaru to loteria.

 

Tymczasem ukończyłem i zmontowałem całą kabinę. Dodam może tu i tam odrobinę przetarć, ale ta cześć samolotu już praktycznie jest w 100% gotowa.

 

[Apache]

HUd jest krzywo przyklejony.

Czy mi się wydaje czy fotel też?

[Solo]

HUD poprawię, zresztą sam odpadł. Przyklejenie stabilne tego cienkiego kawałka plastiku na tych dwóch krawędziach blaszek łatwe nie jest. Fotel jest prosto, ale ta blaszka z dwoma otworami za nim jest trochę krzywa (małe problemy techniczne i nie chciałem tam dłubać za bardzo, żeby nie uszkodzić), ale i tak to będzie zasłonięte kokpitem, więc nie ruszam.

 

Mam małą zagwozdkę.

Na wielu zdjęciach A-7E widać wyraźnie pewną wypukłość kadłuba przy przedniej komorze podwozia, na której dodatkowo jest zamontowane światełko pozycyjne. O, tak jak tutaj:

 

 

Tymczasem w moim modelu Chińczycy dali taką cześć, ale... opisali ją jako "not for use" i wg instrukcji nie należy jej używać.

 

 

Czy to jakiś błąd producenta i powinienem teraz na oko ją zamontować, czy jednak to ja się mylę i w A-7E takiej wypukłości nie ma? Ktoś podpowie?

 

A teraz kwestia rurek Pitota. Zrobiłem jedną na próbę, wyszła tak (sorry za jakość zdjęcia, ale to maleństwo):

 

 

Oryginały wyglądają tak:

 

 

Chyba może być?

[karambolis8]

Zaorąglij jeszcze narożnik jak na zdjęciu. A co do części "not for use" to po prostu sprawdź na zdjęciu konkretnego egzemplarza.

[Solo]

Na jedynym znalezionym zdjęciu, na którym widać podbrzusze prosiaczka widać, że to jest.

Dobra, nie będę kombinować, zamontuję to i koniec.

 

 

Co do rurek Pitota: widzę, że metalowe profile są do niczego, użyję plastikowego i zaokrąglę narożnik.

[qalimar]

Jeśli chodzi o zieloną kabinę- spoleruj warstwę farby pastą lekko ścierną Tamiya, albo zwykłą dostępną w każdym supermarkecie- Tempo lub Automax. Zabezpiecz tylko krawędzie osłony kabiny taśmą, aby ich również nie polerować.

 

Jeśli nie chcesz się bawić w żmudne polerowanie możesz proces przyspieszyć drobnym papierem ściernym, ale tu radzę delikatnie, aby nie powstały głębokie rysy. Dopiero po tym wypolerować.

[Solo]

To do mnie? Bo nie rozumiem.

[Piotr_P]

ten bąbel to nie wiem czy to nie jest jakaś owiewka mechanizmu hamulca aerodynamcznego. Kojarzę fotkę A-7 w ataku nurkowym z wysunietym czymś długim przypominajacym hamulec.

 

znalezione przypadkiem i to nie ta fotka ale świetnie widac to co piszę

 

http://www.playle.com/listing.php?i=BOOTS32974

http://www.simpits.org/corsairii/

[Solo]

Chyba jednak nie, kształt nie pasuje.

Dostałem taką grafikę (dla modelu E, a ten Twój to D), widać wyraźnie że w tym miejscu jest m.in. radar dopplerowski i nie tylko, w sam raz rzeczy idealne pod taką kopułkę:

 

[Piotr_P]

fakt,szukałem po wersji D bo kojarze taką konfigurację z Wietnamu. Wersja E to nieco późniejsza wersja typowo morska chyba.

Jeśli to antena dopplerowska to ciekawe czy elektryka światła pozycyjnego nie psuje efektu działania.Ale specem od elektroniki nie jestem

 

 

PS

 

podpis w Przeglądzie konstrukcji lotniczych -str 14.

"osłona radaru doplerowskiego AN/APN-190..."

 

A jednak.Stara sprawdzona lektura

[Solo]

Osłona już zamontowana, przykleiłem też klapy, ładnie wychylone jak sądzę.

Ale wczoraj i dziś pracowałem głównie nad elementami podwozia.

Palce bolą od wyginania blaszek i trzymania ich żeby klej złapał.

 

Tak wyglądają wszystkie klapy przedniego i głównego podwozia.

Eduard się spisał, choć oryginalne części też wyglądały świetnie. Kupiłem jednaka blachy, to zamontowałem blachy.

 

 

A to samo podwozie, praktycznie w komplecie, dwa drobne elementy przedniej goleni poza kadrem.

Niby miałem elementy okablowania goleni od Eduarda, ale raz że źle się to kładło, dwa że to płaskie, więc zrobiłem z drucików, nawet ładnie wyszło. W porównaniu z komorami to prosta zabawa.

 

[Solo]

Trzeba trochę przerobić bombki, bo choć ich detal jest bardzo dobry (pięknie odtworzone zapalniki), to jednak trudno to w całości zamaskować i ładnie pomalować te zapalniki metalizerem.

Dlatego też odciąłem je, nakleiłem na profile, a czubki bomb nawierciłem. Teraz malowanie na żółto czuby bomb, potem maskowanie i olive drab. A na koniec zapalniki na wcisk w korpusie i Mk.82 jak malowane.

 

[Solo]

No i bombki (na lewą nogę na razie) gotowe.

 

[Solo]

Wczoraj doszło do małego "incydentu" - wylałem wodę na arkusze kalkomanii.

Zniszczyłem w ten sposób kalki do uzbrojenia (na szczęście co miałem nimi okleić jest już oklejone) oraz - niestety - częściowo arkusz z głównymi kalkami CamDecals, do pustynnego malowania Desert Storm.

I teraz pytanie: czy takie kalki, po wyschnięciu będą się do czegokolwiek jeszcze nadawać?

Pod wpływem wody zmarszczyły się lekko. Boję się, że po wyschnięciu przykleiły się do papieru na amen i nic z nich nie będzie.

Czy coś można z tym zrobić, czy lepiej od razu kupować nowe kalki?

[Solo]

Kolejny mały dylemat, może pomożecie: jak pomalować głowicę AIM-9L/M.

Znalazłem takie zdjęcie i chyba tak to powinno wyglądać.

Ale jaki to kolor?

 

 

Może mettalic black C078? A może jakaś mieszanka?

[WojtekzIna]

To wygląda na plastikową przezroczystą osłonkę przyrządów optycznych, a reszta to raczej czarna farba nakładana galwanicznie bardzo cienką warstwą, co rzeczywiście metaliczny czarny mógłby imitować, ale z naciskiem na czarny.

[Solo]

Chodziło mi właśnie o tę resztę.

Na różnych zdjęciach wygląda ta głowica różnie, ale bardziej jak szarawy grafit, lekko kopalizujący.

Zrobiłem tak: pomalowałem mieszanką jet exhaust i gun metal Alclaida, ale nie wyszło najlepiej.

Kolor wygląda jak prawie czarny, lekko opalizujący. Gdybym to wymieszał z jasnoszarym, wyszłoby chyba idealnie. Ale zostawię jak jest, bo mam dość.