Skocz do zawartości

A-7E Corsair II // Hobby Boss // 1:48


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 186
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Problem w tym, że im więcej osób mnie namawia, tym bardziej się łałmię.

Na szare malowanie zupełnie nie mam ochoty (banalne jest a i niedawno robiłem dwa samoloty w szarych odcieniach), jednak głosy w mojej głowie mówią mi, że jeśli porzucę

pustynne malowanie (trochę byłoby szkoda, bo kalki jużdawno temu przyszły), to mogę zrobić takie śliczne, szaro-niebieskie, o:

 

6241258401_fc1c03fa73_o.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem grubą rurę na cieńszą rurę. Plus kilka innych.

Mam już dość, więcej tej komory nie waloryzuję, będzie tak jak poniżej.

Mam nadzieję, że nie jest źle.

 

Chłopie!! jest bajerancko! Zostaw i ciesz się robotą!!

Poza tym : co się polepszy, to się popieprzy! hehe

Nie ma co kombinować! Dawaj dalej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WRESZCIE skończyłem prace nad komorami podwozia głównego.

Robiłem je blisko tydzień i naprawdę mam już dość.

Takie drutowanie to nie robota dla mnie...

Ale ok, wyszło jak wyszło, zachwycony nie jestem, ale sami oceńcie. Prawą komorę pokazywałem kilka postów wyżej, teraz tylko lewa (plus widok na obie), o proszę:

 

064_zps12352b74.jpg

065_zps126d5924.jpg

066_zps736f9bd0.jpg

 

Wczoraj, gdy miałem już dość drutowania, dla relaksu zrobiłem jedną z dwóch bomb GBU-10, jakie będzie przenosił mój A-7.

Bombka jest świetnie zdetalowana, ale za to ma fatalne kalki. Napisy na niej (zresztą jak praktycznie wszystkie małe napisy eksploatacyjne w tym modelu) to jakieś postrzępione prostokąty, a nie małe literki. Nie powiem, same kalki kładzie się bardzo dobrze, ale ich wygląd to po prostu dramat. Gdybym miał gdzie kupić kalki do bomb, to bym to zrobił, ale zdaje się, że nigdzie takowych nie ma.

Ok, oto bomba, tak wygląda :

 

063_zpsfa8807f5.jpg

062_zps4ee8bf26.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałem dziś te nieszczęsne wnęki podwozia głównego.

No nie jestem zadowolony, jakoś tak to nie za dobrze moim zdaniem wygląda... Sami oceńcie.

Przede mną jeszcze wash, który nie mam pojęcia jak zrobię w tej plątaninie.

 

067_zps306a5ca1.jpg

068_zps0ba42f8a.jpg

069_zpsac433cd6.jpg

070_zpsd3af04ad.jpg

071_zpsd21a2ea3.jpg

072_zps36f6e0bf.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę, dodam tylko co najmniej jeden już uprzednio pomalowany, bo taki jest na zdjęciach.

Pozostałych nie maluję, bo w oryginale są białe.

Tu i tam może maznę pędzelkiem, żeby pomalować jakieś drobiazgi, ale to się zobaczy. Na razie na te komory patrzeć już nie mogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popracowałem po raz kolejny nad wnękami podwozia głównego.

Teraz to już w zasadzie skończone: dodałem kilka przewodów (te ciemne) wykonanych z plecionki drutu miedzianego (3x0,1mm), dwa pokrętła oraz eduardowskie pokrętło (to czerwone). No i poszedł wash, delikatny bo ta wnęka w realu jest dość czysta. Mam nadzieję, że to już koniec prac nad tym potworem.

 

075_zps308f0232.jpg

076_zpsec0eec50.jpg

 

A tu zestaw kółek, malowanych ręcznie, genialną metodą Piotra Dmitriuka.

Dodam tylko, że nie musiałem ryć rowka między felgą a oponą, bo to co zrobił producent już wystarczyło.

Zerknijcie tylko jaki jest detal tych kół, jaki bieżnik na przednich kołach.

 

077_zps0fcc82fb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metoda być może znana, ale ja się o niej dowiedziałem kilka miesięcy temu i stosuję ją z powodzeniem.

Najpierw maluję felgi kolorem bazowym (w tym wypadku białym). Potem, jeśli jest potrzeba, ryję nożykiem do linii podziału, lub szpikulcem/igłą rowek wokół felgi, bardzo delikatnie (żeby zachować idealny okrąg) a jednocześnie stosunkowo wyraźny.

Potem biorę rzadką farbę do pędzelka, ja używam czarnego Vallejo i delikatnie, pędzelkiem 000 stawiam niewielkie kropelki tuż przy tym rowku.

Gdy farba do niego spłynie (tylko trzeba uważać, żeby kropelka nie była za duża, bo spłynie do rowka ale jednocześnie zabrudzić może felgę), powstaje naturalny okrąg z czarnej farby idealnie wokół felgi (naturalnie trzeba ten proces powtórzyć kilkakrotnie wokół całego koła). Potem zostaje już jedynie pomalować pędzelkiem resztę opony.

Efekt jak na zdjęciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.