Skocz do zawartości

A-7E Corsair II // Hobby Boss // 1:48


Solo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 186
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Exhaust sam w sobie jest prawie czarny (to taki kolor spalonego metalu, mocno osmalonego, właściwie czarny), więc raczej nie bardzo.

Sama głowica wygląda tak, więc jest to bardziej szarawy kolor, nie czarny:

 

AIM9L_3.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Humbrol robi kolor o nazwie polished steel. Bez polerowania ma właśnie taki odcień. Te Sidewindery, które miałem okazję widzieć i których dotknąć mają głowicę w kolorze grafitowym. Nie jest to błyszczący kolor, a bardziej barwa uzyskana w procesie galwanicznego pokrywania elementów. Coś, jak kolor łopatek turbiny w silnikach odrzutowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwieszenia prawie gotowe w 100%, tak więc mogę coś pokazać.

Roboty było z tym huk.

 

Mk.82

Zachęcony przez mcreca poprawiłem zapalniki na mniej chromowany kolor i wyszło im to chyba na dobrze. Za jego sugestią dodałem też przewody aktywujące wiatraczek w zapalniku.

 

092_zpse9f14904.jpg

 

Mk.82x12

Ależ się z tym narobiłem, żeby to wszystko delikatnie przykleić, nie pobrudzić klejem i żeby się to nie rozpadło w rękach.

Ale udało się.

Oto rack BRU-41/A z 6 bombami.

Dodałem tam kilka blaszek imitujących przewody, jak i same przewody pomalowałem metalizerem SM07, na zdjęciu prawie tego nie widać.

Te wszystkie metalowe i malowane metalizerem drobne elementy niesamowicie dużo dają tej konstrukcji, ale to widać tylko w realu albo na nieco większym zdjęciu.

 

094_zps3af05f29.jpg

 

MK-20

Ot, bombki bez historii, ale jakoś lubię te toporne kształty. Będą na zewnętrznych pylonach samolotu.

 

095_zpsa2e1e21d.jpg

 

Zbiornik paliwa

Zrobiłem oba, m.in. żeby sprawdzić jak będą wyglądały kolory użyte do malowania samego samolotu.

Jasny to tan C044, ciemny zaś to wood brown C043 zmieszany w proporcjach 1:1 z NATO brown Tamki, czyli XF-68.

Ten jasny mi trochę nie pasuje, jest zbyt blady, ale od biedy może być.

 

096_zps1b128676.jpg

097_zps3670be51.jpg

 

AIM-9L

Namęczyłem się z kładzeniem kalkomanii (to te dedykowane do Sidewinderów od Two Bobs), ale dzięki temu rakiety wyglądają jak rakiety, a nie jak zabawki.

 

098_zpsfcc534f6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem zabawę z czarnym preshadingiem, ale w międzyczasie doradzony mi na PWM aby użyć preshadingu ciemnobrązowego i tak spróbuję.

Dodatkowo planuję na ciemnobrązowych łatach kamuflażu zrobić delikatny, marmurkowy postshading, żeby maksymalnie urozmaicić powierzchnię.

Nie mam na razie żadnego pomysłu jak to inaczej zrobić na całym samolocie.

Na razie wyszło nad podziw ładnie, zrobiłem na próbę same pylony.

Sami zobaczcie:

 

103_zpsf3ae09e0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marmurkowy preshading zrobiłem kolorem Nato Brown Tamiya czyli XF-68.

Ciemniejszy kolor to także ta sama Tamka, bo okazała się niemal identyczna z tym co widać na zdjęciach: ma właśnie taki lekko rdzawy odcień, bardzo żywy i "smaczny". Zrobiłem też bardzo delikatny postshading na ciemnych plamach, ale na zdjęciach prawie go nie widać. I nie wiem czy będę go robił na samym samolocie, bo tenże postshading sprawia wrażenie jakby ten czekoladowy Nato Brown płowiał. A chyba tego nie chcę.

W każdym razie wyszło tak: na pylonach i na sterach wysokości:

 

104_zpse35d9c15.jpg

105_zpse5b2451b.jpg

 

Tu lepiej widać preshading, na samolocie chyba zrobię mocniejszy. W rzeczywistości jest dużo lepiej widoczny, na zdjęciach jakoś nie chcę się pokazać.

 

106_zps857a94c6.jpg

107_zpsbeac75dd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpie by był wypłowiały. Nie jest to standardowy kamuflaż USN, raczej malowanie stosowane tylko podczas operacji lub po jako okolicznościowe. Może się wydawać wypłowiałe przez ciemniejsze zacieki które widać na fotce. Jeżeli Solo je odpowiednio zaakcentuje (postshading? łosz?) będzie wyglądało ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypłowiały w sensie koloru, nie zużycia.

Mam wrażenie, że ten kamuflaż (na pewno świeży, bo to było okazjonalne malowanie, tuż przed powrotem samolotu do domu po zakończeniu operacji) zostało przeprowadzone niestarannie, stąd te ciemniejsze miejsca, wyglądające jakby farba jeszcze nie wyschła. Tego raczej nie dam rady odtworzyć (kompletnie nie mam pomysłu jaką techniką to robić), jednak chciałbym nieco zróżnicować fakturę ciemnych plam, używając właśnie jaśniejszego brązu i postshadingu. Czyli takie delikatne spłowienie, jakie widać trochę na zdjęciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem wszystkie podwieszenia.

Problemem okazały się ustalacze, które dla racków i pojedynczych bomb są po prostu za szerokie. Przyciąłem więc je (tylko dla zbiorników zostawiłem takie jak były) i zaczęło to od razu lepiej wyglądać.

Błąd jaki popełniłem to przyklejenie blaszek na spody pylonów. Błąd dlatego, że blaszek pod rackami, bombami i zbiornikami po prostu nie widać, a osłabiły te blachy efekt klejenie wszystkiego w kupę. No ale tam są, wyglądały ładnie i już.

Dziękuję mcreckowi i rotpolowi13 za merytoryczną pomoc, bo sam pewnie siedziałbym do tej pory i kombinował jak to wszystko zmontować w jedną całość.

Wyszło chyba nie najgorzej.

Acha, po raz pierwszy zrobiłem washa (linie podziału na pylonach) z farb olejnych Van Gogha. Mam wrażenie że dają lepszy efekt niż dotychczasowy Dark Wash MIGa, więc teraz chyba tylko nimi będę robił washa. I fajniej to wygląda, bardziej kontrastowo. Lepiej też się zmywają, bo MIG jednak trochę zostawał na farbie, za to chętnie wymywał się ze wszystkich szczelin i zagłębień, zawsze musiałem czekać kilka godzin aż dobrze wyschnie, żeby go jakoś sensownie zetrzeć. A to tutaj czyściutko się zmywa i ładnie zostaje w zagłębieniach.

 

111_zps11fdf436.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przemalowane.

Żeby jakoś te bombki ożywić, "ukradłem" kalkomanie z napisami eksploatacyjnymi od Mavericków. Różnicy dużej nie widać.

Dodatkowo zmieniłem pozycję mocowania obu bomb na pylonach, tak jest teraz poprawnie.

 

112_zpsbf0d23ad.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak to się stało, ze mi ten warsztat umknął. Jak pomalujesz go na tym poziomie co F-5 (a niby czemu miałbyś pomalować gorzej ,-)) To będzie piękny model !! Bardzo fajny detal !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję.

Na pewno postaram się go pomalować ładniej, bo chcę mocno zróżnicować fakturę powierzchni, żeby było widać jej "spracowanie".

Inna sprawa, to to co z tego zamierzenia wyjdzie.

Pamiętaj, że to dopiero mój 4 model samolotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te słowa, aż się chce człowiekowi jeszcze bardziej starać.

 

Mam prośbę o poradę: zrobiłem malowanie klap podwozia. Tam gdzie są ciemnobrązowe łaty, postanowiłem postshadingiem lekko je rozjaśnić. Mam zamiar tak samo postępować na kadłubie.

I teraz pytanie: czy ten postshading (widać go szczególnie w górnym rzędzie) tak powinien wyglądać?

Głupia sprawa, ale nigdy praktycznie tego na serio nie robiłem i w zasadnie nie wiem czy są jakieś specjalne zasady, poza po prostu jedną: rozjaśnić powierzchnię w miarę delikatnie i płynnie.

 

113_zps7694d8fb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po równo 109 godzinach pracy nad modelem zamknąłem kadłub owiewką i jest gotowy do malowania podkładem.

Duży problem miałem z zamknięciem kokpitu, bo blaszki w owiewce przykleiłem nierówno i to co wystawało bardzo przeszkadzało w domknięciu szybki. Trzeba było to i owo amputować a nawet i wywalić, nie mówiąc o tym co się odłamało.

Z efektu i tak nie jestem zadowolony, bo chyba będzie jakaś nieciekawa szpara, którą trzeba będzie zalewać klejem, ale to zobaczy się po podkładzie.

Na razie wygląda to tak:

 

114_zpsfd8861fe.jpg

115_zpsffe2566a.jpg

 

EDIT: No jednak coś zostało do poprawienia: wlot powietrza nie jest doszlifowany i nie jest zamknięty zestawową obręczą, a do tego oderwała mi się (i zapomniałem przykleić) antenka na dole kadłuba. Do poprawienia jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antenek nie przyklejaj bo i tak się jeszcze kilka razy oderwą. Maluj osobno. Za głęboko osadziłeś pokrywy luków elektroniki. Dobrym patentem jest wsadzić w taki luk kulkę masy dwuskładnikowej, potem przyłożyć pokrywę i docisnąć. Można też się posiłkować czymś w rodzaju linijki. Dociskając nią oprzesz się o sąsiednie panele i nie wejdzie za głęboko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po równo 109 godzinach pracy nad modelem zamknąłem kadłub owiewką i jest gotowy do malowania podkładem.

Duży problem miałem z zamknięciem kokpitu, bo blaszki w owiewce przykleiłem nierówno i to co wystawało bardzo przeszkadzało w domknięciu szybki. Trzeba było to i owo amputować a nawet i wywalić, nie mówiąc o tym co się odłamało.

Z efektu i tak nie jestem zadowolony, bo chyba będzie jakaś nieciekawa szpara, którą trzeba będzie zalewać klejem, ale to zobaczy się po podkładzie.

Na razie wygląda to tak:

 

114_zpsfd8861fe.jpg

115_zpsffe2566a.jpg

 

EDIT: No jednak coś zostało do poprawienia: wlot powietrza nie jest doszlifowany i nie jest zamknięty zestawową obręczą, a do tego oderwała mi się (i zapomniałem przykleić) antenka na dole kadłuba. Do poprawienia jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.