net_sailor Napisano 23 Listopada 2014 Share Napisano 23 Listopada 2014 Znany i "lubiany" Gustav od Eduarda. Zgodność wymiarowa zestawu został skrytykowana na wszystkie sposoby, a ja mimo to i tak go skleiłem. Myślę, że w moim wykonaniu jakoś się broni: Na koniec rzut oka na środeczek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdk_uk Napisano 24 Listopada 2014 Share Napisano 24 Listopada 2014 Broni się nawet całkiem nieźle Fajny schemat malowania wybrałeś . Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin1970 Napisano 24 Listopada 2014 Share Napisano 24 Listopada 2014 Nietypowe malowanie, podoba mi się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek d Napisano 24 Listopada 2014 Share Napisano 24 Listopada 2014 Messer bez czarnych krzyży to niecodzienny widok. Miodzio. Środeczek też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin K. Napisano 24 Listopada 2014 Share Napisano 24 Listopada 2014 Bardzo udany niemiecki Szwajcar . Chyba identyczne malowanie widziałem w Mini Replice, ale model Pana Żywczyka był mocno pootwierany, co nie umniejszając pietyzmowi z jakim został wykonany mniej mi się podoba od Twojej wizji, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur D. Napisano 24 Listopada 2014 Share Napisano 24 Listopada 2014 Oglądałem go w Grudziądzu, szkoda ze się nie spotkaliśmy :( Model prezentuje się naprawdę fajnie, zdjęcia nie oddają uroku w całości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 24 Listopada 2014 Share Napisano 24 Listopada 2014 Zastanowiło mnie o co chodziło z tym malowaniem usterzenia poziomego? Był w tym jakiś szwajcarski zamysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
net_sailor Napisano 24 Listopada 2014 Autor Share Napisano 24 Listopada 2014 Chyba identyczne malowanie widziałem w Mini Replice, ale model Pana Żywczyka był mocno pootwierany, co nie umniejszając pietyzmowi z jakim został wykonany mniej mi się podoba od Twojej wizji, Pamiętam ten model. To był J-710. Spędziłem kawał życia na szukaniu materiałów do niego. Ale było warto, bo Maciek włożył w swój model mnóstwo pracy i był niesłychanie cierpliwy w wysłuchiwaniu mojego marudzenia Oglądałem go w Grudziądzu, szkoda ze się nie spotkaliśmy :( Jakoś musieliśmy się rozminąć, bo ja z kolei podziwiałem Twoją Fokę. Zastanowiło mnie o co chodziło z tym malowaniem usterzenia poziomego? Był w tym jakiś szwajcarski zamysł? Te sierpy na usterzeniu to także element szybkiej identyfikacji. Samolot miał być rozpoznawalny z każdej strony. Poza tym one trochę optycznie redukują rozpiętość i kształt usterzenia. Jednym słowem dodano jak najwięcej elementów, aby odróżnić się od niemieckich Messerschmittów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jasiek02 Napisano 28 Listopada 2014 Share Napisano 28 Listopada 2014 Ładniejszy od mojego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gerd Napisano 28 Listopada 2014 Share Napisano 28 Listopada 2014 Super Szwajcar. Brawo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin1212 Napisano 29 Listopada 2014 Share Napisano 29 Listopada 2014 Podoba mi sie Ciekawe malowanie Gratuluje, bardzo udana praca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
net_sailor Napisano 30 Listopada 2014 Autor Share Napisano 30 Listopada 2014 Dziękuję Panowie za miłe słowa. Cieszę się, że się podoba. Bardzo lubię szwajcarskie malowanie i raczej na jednym modelu nie poprzestanę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marin Napisano 4 Grudnia 2014 Share Napisano 4 Grudnia 2014 Świetna robota. Bardzo dobry warsztat i merytoryka. Czad. gratuluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
net_sailor Napisano 4 Grudnia 2014 Autor Share Napisano 4 Grudnia 2014 Dzięki. Kupę roboty włożyłem właśnie w detale, które "robią klimat". Warsztatu tutaj nie prowadziłem, ale wstawię fotki z opisem co i jak dorobić. Zaznaczam, że robiłem edycję Overtrees bez fabrycznych blaszek, masek i kalkomanii. Z fabrycznych dodatków do środka wstawiłem tylko pasy Aires i celownik Revi 16B od Quickboosta. Malowanie oznakowań od masek Montexu. Poza tym zestawie masek były też metalowe lufy i rurka pitota, więc także je wstawiłem. Wyposażenie kabiny po przeróbkach: dodane elementy radiowe po prawej stronie fotela i tablicy przyrządów (plastykowa tablica - rewelacja!), przerobiona skrzynka z dźwigniami sterowania silnika po lewej (fabryczna nie jest bardzo zła, więc punkt nieobowiązkowy) i na obu bokach dodane klapki wentylacyjne (Eduard na swojej blaszce fototrawionej daje aż jedną klapkę - do tego do niczego nie podobną). Wiatrochron wzbogaciłem o uchwyty na rogach, wzmocnienia pod bocznymi szybkami oraz szybę pancerną (drugi mniej udany egzemplarz leży obok, element jest lekko żółtawy co ma imitować "pancerne" szkło). Te "cosie" na drucikach to boczne lampki oświetleniowe, które znalazły się później na słupkach wiatrochronu. Płyta pancerna została odchudzona do akceptowalnych rozmiarów i zaopatrzona we wsporniki. Dodatkowo wykonałem tubę do wystrzeliwania rakiet pod prawym okienkiem, do której włożyłem rakietnicę. Co ciekawe Eduard daje do wyboru dwa wiatrochrony. Jeden z chwytami powietrza po obu stronach a drugi tylko z chwytem po prawej. Niestety zapomniało mu się o typie z rakietnicą i w takim wypadku trzeba wybrać typ obustronny, ściąć na gładko prawy wlocik a w jego miejsce nawiercić dziurkę wylotu a od środka wstawić tubę. Sam rakietnica z bliska wyglądała tak: Celownik Revi dostał właściwą dla niego podstawę teleskopową: Tutaj wyszpachlowałem i podszlifowałem słynne przejście skrzydło kadłub, gdzie Eduard zrobił paskudny bąbel zamiast płynnego przejścia. Niby prosta rzecz a strasznie upierdliwa. Męczyłem się z tym kilka dni aby po obu stronach wyszło tak samo: Wykonałem nowe wnęki podwozia. Budowa struktury wnęki dla koła jest niestety koniecznością, gdyż Eduard poszedł na łatwiznę i oprócz pięknych sufitów wnęk serwuje nam jedynie pokrowce dookoła wnęki. Same pokrowce są niebrzydkie tylko, że bardziej pasują do wariantów wczesnych niż późnych - akurat tutaj powinno być bez pokrowców. Druga rzecz, na którą warto zwrócić uwagę to wnęka dla goleni podwozia, gdzie stosunkowo prosto można poprawić ich wygląd nawiercając zasygnalizowane tylko owalne otwory. Zmodyfikowałem też lekko typ steru kierunku, który był dość charakterystyczny: konstrukcja metalowa z Flettnerem i kryta płótnem (jest taki taki w zestawie, więc przygładziłem tylko dość ordynarne paski materiału wzmacniającego na żebrach), ale bez wystających poza obrys blaszek kompensujących (trzeba odciąć). Światełko pozycyjne na końcu trzeba dorobić dorobić we własnym zakresie. Za to wysoki statecznik pionowy był o konstrukcji drewnianej, więc cała modyfikacja sprowadza się do zaszpachlowania wszystkich linii podziałowych i nitowań (Eduard daje typ metalowy).Gdyby komuś przyszło jednak do głowy wykonywanie Szwajcara czy Germańca z niskim usterzeniem, to alternatywne elementy zestawowe są w sam raz i nie trzeba żadnych przeróbek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.