spiton Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Ha Ha,Zamierzam robić ten model na konkurs zimowy :-)), ale chce mu otworzyc klapy i klapolotki :-))) Bede obserował Twojego He z wielkim zainteresowaniem :-)) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Paskudny samolot ale model może być piękny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted November 6, 2007 Share Posted November 6, 2007 Fotki oczywiście są, to był mój 6 model, jak już wspomniałem ostatni pędzlowany w całości Humbrolami. Oto link do albumu: http://picasaweb.google.pl/piotrreddig/Heinkel177 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paws Posted November 7, 2007 Share Posted November 7, 2007 Reggy, to Twoje "pędzelkowanie" w tym modelu powala. Jedno szczere słowo mistrzostwo pędzla Pozdrawiam! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 7, 2007 Author Share Posted November 7, 2007 Samolot na pewno ma okropnie brzydki ogon!!! Gering smiał się z niego strasznie. Dla pilotów był po prostu niebezpieczny. Ale też go lubię, zwłaszcza z otworzonymi klapami. Od przodu robi wrażenie.No i ma ciekawe malowania. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted November 7, 2007 Author Share Posted November 7, 2007 Była wersja z działem 75mm. ale to co zrobił ten facet z He-177 dodając mu rure zakończoną lejkiem to obciach :-)) A ogon tego samolotu jest obiektywnie brzydki. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser111 Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Witam Mam pytanie: Jakich planów używacie przy budowie modelu He 177 Greif np. Revella? Porównywałem ten model z planami z monografii Militaria i odstępstwa są znaczne np. przy kadłubie w tylnej części i stateczniku poziomym. Czy to model jest do bani czy może te plany? Znacie jakieś inne publikacje na temat tego samolotu? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Nie używamy planów - przynajmniej ja. Mnie tam szczerze nie obchodzi, póki co, czy model jest o 4 mm za długi czy krótki. Model jest w pytkę - nawet jeśli niewymiarowy. Osobiście mam jeszcze monografie anglojęzyczne z serii Warpaints. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tleli Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Jakieś materiały zamieszczono w "Technice Wojskowej" nr 1 i 2 z 1996 roku. Jeszcze było takie czasopismo "Poligon" i tam także w 1996 roku coś było w numerach 2 i 3. Czy to były monografie, to nie pamiętam - musiałbym odwiedzić moje archiwum... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PKD4GA Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 http://www.airwar.ru/other/draw/he177.html Pozdr. Pawel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HubertK Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia! No, na moje to jest dwusilnikowa bestia... chyba, że o czymś nie wiem.. A model fajny, kilka razy się przymierzałem do kupna, aby uzupełnić moją kolekcje gigantów... pozdrawiam i trzymam kciuki:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiterATS Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia! No, na moje to jest dwusilnikowa bestia... chyba, że o czymś nie wiem.. He-177 ma cztery silniki i dwie gondole. W jednej gondoli zblokowano dwa silniki jeden za drugim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirage3 Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia! No, na moje to jest dwusilnikowa bestia... chyba, że o czymś nie wiem.. He-177 ma cztery silniki i dwie gondole. W jednej gondoli zblokowano dwa silniki jeden za drugim. Skąd wziełeś ten tekst ?? tak wyglądała jednostka napędowa (DB 610) w He-177 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Czekałem, aż ktoś się czepi, że ma dwa silniki. He-177 ma 4 silniki, po dwa w każdej gondoli jeden za drugim na wspólnym wale. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HubertK Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Czekałem, aż ktoś się czepi, że ma dwa silniki. He-177 ma 4 silniki, po dwa w każdej gondoli jeden za drugim na wspólnym wale. Dobra, zwracam honor pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirage3 Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Co jak co, ale te silniki są jeden obok drugiego a nie jeden za drugim Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted December 13, 2007 Author Share Posted December 13, 2007 Gering też miał pretensje, że zamówił samolot 4-silnikowy, a dostał jakąś dziwna hybrydę, w dodatku niesprawną, i będącą dużym zagrożeniem dla załóg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Co jak co, ale te silniki są jeden obok drugiego a nie jeden za drugim Very Happy Nie wyobrażam sobie wspólnego wału korbowego jeżeli silniki są obok siebie. Są jeden za drugim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirage3 Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 Ale one nie miały wspólnego wału korbowego silniki były obok siebie i sprzęgnięte były przekładnią z reduktorem...dopiero od tego miejsca mamy wspólny wał napedzający śmigło. Ciekawostką jest fakt, że można było rozprzęglić uszkodzony silnik i lecieć na jednym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dark2 Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 No przecież widać na zdjęciu ze są jeden obok drugiego (silniki) - wały korbowe pewnie są osobno w każdym silniku - ale wspólnie napędzają jeden wał (jak zwał) śmigla. Tyle widzę Swoją drogą - trudno mi jakoś sobie wyobrazić dwa silniki na jednym wale korbowym - może i chwilę by to działo - ale potem jeden by zabił drugiego. http://pl.wikipedia.org/wiki/Wa%C5%82_korbowy no a faktycznie na jednym wale (korbowym) obok siebie to sie nie da:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
reggy Posted December 13, 2007 Share Posted December 13, 2007 http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Daimler_Benz_DB606_-2.jpg No faktycznie, może całkiem jeden za drugim nie są. Ale mają niby wspólny wał. Sorry ze sprzeczanie się, ale bazowałem na tej fotce co dałem wcześniej. A tak to chociaż dyskusja była Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spiton Posted December 13, 2007 Author Share Posted December 13, 2007 Hej , a może ktoś wie jak działały klapy i lotki w tym samolocie ?? Interesują mnie dwie sprawy. 1. czy ostatni segment skrzydła, po wypuszczeniu klap odginał sie w dół? 2. Jak "łatano" dziurę powstałą w wyniku wypuszczenia w tył lotki, i do czego służył widoczne na zdjęciach prowadnice na lotce?? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meser111 Posted December 14, 2007 Share Posted December 14, 2007 Dzięki za info Panowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.