Jump to content

he 177 1:72 revell


spiton
 Share

Recommended Posts

Ha Ha,Zamierzam robić ten model na konkurs zimowy :-)),

ale chce mu otworzyc klapy i klapolotki :-)))

Bede obserował Twojego He z wielkim zainteresowaniem :-))

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia!

Link to comment
Share on other sites

Samolot na pewno ma okropnie brzydki ogon!!!

Gering smiał się z niego strasznie. Dla pilotów był po prostu niebezpieczny.

Ale też go lubię, zwłaszcza z otworzonymi klapami. Od przodu robi wrażenie.No i ma ciekawe malowania.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Była wersja z działem 75mm. ale to co zrobił ten facet z He-177 dodając mu rure zakończoną lejkiem to obciach :-))

A ogon tego samolotu jest obiektywnie brzydki.

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Witam

 

Mam pytanie:

Jakich planów używacie przy budowie modelu He 177 Greif np. Revella?

Porównywałem ten model z planami z monografii Militaria i odstępstwa są znaczne np. przy kadłubie w tylnej części i stateczniku poziomym.

Czy to model jest do bani czy może te plany?

Znacie jakieś inne publikacje na temat tego samolotu?

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Nie używamy planów - przynajmniej ja. Mnie tam szczerze nie obchodzi, póki co, czy model jest o 4 mm za długi czy krótki.

Model jest w pytkę - nawet jeśli niewymiarowy.

Osobiście mam jeszcze monografie anglojęzyczne z serii Warpaints.

Link to comment
Share on other sites

Jakieś materiały zamieszczono w "Technice Wojskowej" nr 1 i 2 z 1996 roku.

Jeszcze było takie czasopismo "Poligon" i tam także w 1996 roku coś było w numerach 2 i 3.

Czy to były monografie, to nie pamiętam - musiałbym odwiedzić moje archiwum...

Link to comment
Share on other sites

Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia!

 

No, na moje to jest dwusilnikowa bestia... chyba, że o czymś nie wiem..

 

A model fajny, kilka razy się przymierzałem do kupna, aby uzupełnić moją kolekcje gigantów... pozdrawiam i trzymam kciuki:D

Link to comment
Share on other sites

Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia!

 

No, na moje to jest dwusilnikowa bestia... chyba, że o czymś nie wiem..

 

He-177 ma cztery silniki i dwie gondole. W jednej gondoli zblokowano dwa silniki jeden za drugim.

Link to comment
Share on other sites

Piękna czterosilnikowa bestia. Mój ostatni model malowany pędzlami. Też robiłem te malowanie! Powodzenia!

 

No, na moje to jest dwusilnikowa bestia... chyba, że o czymś nie wiem..

 

He-177 ma cztery silniki i dwie gondole. W jednej gondoli zblokowano dwa silniki jeden za drugim.

 

Skąd wziełeś ten tekst ??

 

tak wyglądała jednostka napędowa (DB 610) w He-177

 

Germany06.jpg

Link to comment
Share on other sites

Czekałem, aż ktoś się czepi, że ma dwa silniki. He-177 ma 4 silniki, po dwa w każdej gondoli jeden za drugim na wspólnym wale.

silnikrb6.jpg

Link to comment
Share on other sites

Czekałem, aż ktoś się czepi, że ma dwa silniki. He-177 ma 4 silniki, po dwa w każdej gondoli jeden za drugim na wspólnym wale.

 

Dobra, zwracam honor

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Gering też miał pretensje, że zamówił samolot 4-silnikowy, a dostał jakąś dziwna hybrydę, w dodatku niesprawną, i będącą dużym zagrożeniem dla załóg.

Link to comment
Share on other sites

Co jak co, ale te silniki są jeden obok drugiego a nie jeden za drugim Very Happy

Nie wyobrażam sobie wspólnego wału korbowego jeżeli silniki są obok siebie. Są jeden za drugim.

Link to comment
Share on other sites

Ale one nie miały wspólnego wału korbowego silniki były obok siebie i sprzęgnięte były przekładnią z reduktorem...dopiero od tego miejsca mamy wspólny wał napedzający śmigło. Ciekawostką jest fakt, że można było rozprzęglić uszkodzony silnik i lecieć na jednym

Link to comment
Share on other sites

No przecież widać na zdjęciu ze są jeden obok drugiego (silniki) - wały korbowe pewnie są osobno w każdym silniku - ale wspólnie napędzają jeden wał (jak zwał) śmigla. Tyle widzę:)

Swoją drogą - trudno mi jakoś sobie wyobrazić dwa silniki na jednym wale korbowym - może i chwilę by to działo - ale potem jeden by zabił drugiego.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wa%C5%82_korbowy

no a faktycznie na jednym wale (korbowym) obok siebie to sie nie da:)

Link to comment
Share on other sites

http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Daimler_Benz_DB606_-2.jpg

No faktycznie, może całkiem jeden za drugim nie są. Ale mają niby wspólny wał.

Sorry ze sprzeczanie się, ale bazowałem na tej fotce co dałem wcześniej. A tak to chociaż dyskusja była

Link to comment
Share on other sites

Hej , a może ktoś wie jak działały klapy i lotki w tym samolocie ??

Interesują mnie dwie sprawy.

1. czy ostatni segment skrzydła, po wypuszczeniu klap odginał sie w dół?

2. Jak "łatano" dziurę powstałą w wyniku wypuszczenia w tył lotki, i do czego służył widoczne na zdjęciach prowadnice na lotce??

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.