Skocz do zawartości

Stocznia Chantiers Navals Francais 1927 - ORP Wicher


Periga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich wodniaków, którzy wiedzą co to plastik we wodzie Zwą mnie Periga i jak widzicie jestem świeżak w dziedzinie modelarstwa jak i na tymże forum. Jest to mój "pierwszy" model. Historia tego modelu na zdjęciach jest trochę dziwna i zabawna. Każdy kto sklejał Wichra z Mirage-Hobby wie o czym mówię. Relację tę będę traktował trochę jak bloga, bo przecież nie jako poradnik

 

Historia Muaa z modelarstwem rozpoczęła się, a raczej chęci do tego hobby ruszyły pół roku temu kiedy to zamówiłem słynnego polskiego Wichra wz. 39 w skali 1:400 oczywiście Miraga. Zawsze jakoś miałem słabość do blach unoszących się na związku chemiczny zwanym H2O z dodatkiem soli. Tak oto poznałem "zalety" naszej polskiej firmy Mirag-Hobby. (Chociaż gdyby nie oni to buduj panie wszystko od podstaw samemu, bądź baw się w okularach Stępnia w skali 1:700) Zabrawszy sie za swojego wodniaka wz. 39 (Niestety jak prawie we wszystkich pudełkach brak jest wypraski "B"... Zamiast niej jest "C" do ORP Burza) JEBS... Jak by mi ktoś dał w pysk, całe chęci szlag trafił no i później jeszcze trafił "go" mój synek ale to nawet nie żal :P

 

Tak oto mogę się wam pochwalić pół rocznym zbieraniem warsztatu, materiałów i części. Szanowna małżonka oczywiście wszystko skrupulatnie podliczała i szacunkowo wyszło coś około 1000 zł. (Ku...sko drogie to zajęcie zaważając, iż nie jest to trampkem w skali 1:200 tylko nasz polski plastik) Ehh początki są zawsze najtrudniejsze (najdroższe) Po zebraniu niezbędnego minimum postanowiłem oszukać przeznaczenie zamawiając Wichra wz. 35 i samemu dorobić brakujące elementy uzbrojenia. Poza tym nigdzie nie można już znaleźć wz. 39 wykupione wszystko (Jakimś cudem wygrzebałem z czeluści internetu W wz. 35 za normalna cenę 35 PLN-ów. Niektóre hieny zwęszyły okazje braku towaru na rynku i cena to jedyne 56 zl plus wysyłka...) Dwa dni później jakież było moje zdziwienie kiedy otwierałem pudełko ze środka wyleciała instrukcja W wz. 39 wraz z wypraskami "A" i pieprzonym "B" W ten oto pokrętny sposób zostałem szczęśliwym posiadaczem białego kruka w postaci w pełni "sprawnego" modelu Wichra wz. 39

 

524ea118f84ad5camed.jpg

 

Fototrawka również kosztowała mnie wiele poszukiwań i niestety pieniądzorów. Koszt 95 zł robi swoje...

 

1bfb250dad8df0f7med.jpg

 

d551aca1cbacb09fmed.jpg

 

Tak o to przygotowany (z trochę rozwleczonym wstępem) witam Was w mojej relacji z próby budowy okrętu PMW ORP Wicher.

 

Budowę standardowo rozpocząłem od kadłuba, a właściwie od jego dwóch połówek. Po wydobyciu ich z wypraski, obróbce i drobnym szlifowaniu doprowadziłem je jako tako do stanu używalności. Następnie w ruch poszło wiertło, które doprowadziło światło do wnętrza okrętu tzn. wywierciło bulaje Marynarskie okienka wierciłem śr. 0.8 mm oraz miejsce przymocowania kotwic 1.2 mm oraz miejsce przymocowania wału ze śrubą napędową.

 

2304bb0a65ab530emed.jpg

 

52181c1e7e286ea5med.jpg

 

5b569bd5164e35a5med.jpg

 

Bulaje z fototrawek GPM maja śr. 1mm i po przyłożeniu na suchara wyglądają tak:

 

f409421ccebd817emed.jpg

 

4aa2964efe1ca66emed.jpg

 

Po spasowaniu przodu na idealną pozycje tył rozlazł się jak dupa gimnazjalistki w sobotni wieczór...

 

ba1e6653312a2b06med.jpg

 

875709ef8c756a3cmed.jpg

 

Ehh trochę się moje laickie ręce namęczą co by to doprowadzić do porządku...

 

"Pytanko - Zagadeczka" Zdjęcie pokazuje (wykałaczka) miejsce gdzie będę musiał nawiercić dwa niewielkie otwory i tu pojawia się moje pytanie do czego one w rzeczywistości służyły ?!?

 

29787cc1a8caa012med.jpg

 

Na deser mój Główny Inżynier Stoczniowy

 

faa9593b88ff83b5med.jpg

 

P.S.

A to moja wtopa, chciałem pójść na łatwiznę z drzwiami i włazami... Pisali ze pasuje do rożnych skal. (ale nie KUR.... że od 1:75 do 1:200... Na cholerę mi drzwi od hangaru na statku...)

 

ab6c494a0d4029c6med.jpg

 

b7b185539a1be738med.jpg

 

Pozdrawiam i życzę krótszego wstępu następnym razem

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 100
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Chwila moment ogarniam dopiero tajniki informatyki

 

No Cyk Walenty na bok sentymenty... Po zapoznaniu się w jaki sposób działają tajniki wrzucania Zdjęć przesyłam kolejna partię. Pracę powoli acz z konsekwencją poruszają się do przodu... w Swojej budowie wiedzę na temat okrętu czerpię głównie z książki AJ-PRESS nr 28 "Kontrtorpedowce Wicher i Burz cz. 1". Są jeszcze oczywiście plany modelarskie i artykuły z gazet typu "Okręty" lecz ni jak im do wiedzy i zdjęć zawartych w wyżej wymienionej książce autorstwa Jerzego Łubkowskiego... No ale wracając do tematu spotkania: Wykonałem ringi wokoło otworu przymocowania kotwicy do kadłuba. Pierścienie to koła o śr. 1.3 z wybitym środkiem za pomocą zwykłego wybijaka z Castoramy za 3 zł.

 

97ebb6a9f8787259med.jpg

 

A tak wyglądają na swoim miejscu

 

65c7fcce136a7f5dmed.jpg

 

Następnie wziąłem się za płetwę boczną która w modelu nie oddaje jej rzeczywistego kształtu i wielkości. Po pierwsze zebrałem dokładny pomiar:

 

050ca21406c56e7bmed.jpg

 

Po drugie musiałem znaleźć materiał na wykonanie tego elementu:

 

b59cad776e24a14amed.jpg

 

Po dwu godzinnej męczarni z materią powstał taki oto niezbyt okazały element:

 

c940aaf331b7a3a9med.jpg

 

Który na modelu leży sobie oto w ten sposób:

 

8262f371cc68cb2dmed.jpg

 

Na zakończenie okazałego w dokonania dnia :P zrobiłem podkład na tyłeczek Wichra który w przyszłości trzeba będzie wyprofilować...

 

ef52787a05d3836fmed.jpg

 

No i oczywiście nie obyło się bez wtopy i nauczki na przyszłość :( to tamiyowskiego kleju podczas frywolnej mej pracy wpadł kawałek plastiku z ramki, a mi jak to mi nie chciało się go wyławiać bo po co... Część się rozpuściła zabarwiając klej na taka szara maź no i klej już tak nie "Chyta" jak to Wujaszek Bohun mówi...

 

Pozdrowienia ze Stoczni mega bojowych francuzów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Ja mojego Wichra kończę. Życzę powodzenia i stalowych nerwów

 

Widziałem, widziałem. Piękna to robota Kolegi Przema, ale i tu zapowiada się artystyczna robótka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie powiem stresik jest ale jak to mówią wszystko na spokojnie trzeba przyjąć na klatę... I do kolegi Przema, już nie raz przeglądałem Twoje wypociny i nie powiem że się na nich nie wzoruje tylko czekam na Twój finalny efekt.

I dziękuje wszystkim za przywitanie i wsparcie. Niestety brak odpowiedniej szpachli (idzie ze sklepu w moim kierunku - chyba) i dobrego kleju spowalnia mnie... Wiec trzeba zabrać się za to co może być wykonane bez szpachli...

 

Narazie nie mówiłem żonce ale do pełni szczęścia brakuje już jedynie aero i kompresora, ale nie wiem jak jej powiedzieć braku następnych 500 zł w budżecie ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I do kolegi Przema, już nie raz przeglądałem Twoje wypociny i nie powiem że się na nich nie wzoruje

Nie ma szału. Model wymagający sporo cierpliwości. Przy odrobinie wprawy można się szarpnąć na parę detali. Ja dorabiałem anteny i koło sterowe na rufie. Jakieś drobne skrobania np. reflektory czy nawiewniki... Przy malowaniu miałem cyrk bo nijak nie chciała farba się dobrze ułożyć. Mr. Surfacer nie współpracuje z tym gatunkiem plastiku chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wszystko było idealnie i pasowało to cóż to by była za zabawa Wtedy zamiast modelarzami byli byśmy niczym pracownicy jakieś chińskiej firmy zabawek którzy klepią to samo 12 h na dzień... Osobiście (jako amator) nigdy nie miałem kontaktu z Mr. Surfacerem, więc tak naprawdę nie wiem zbytnio co to jest poza tym ze walą to jako podkład, ale jakie ma cechy i zastosowanie - I dont now.

 

Wiadomo jak każdy "NIESINGIEL" 8 marca był bardzo zajętym dniem więc dopiero pod wieczór wpuściłem stoczniowców na pokład. Z powodu niedogodności w postaci braku odpowiedniego światła BHP-owiec zezwolił tylko na dwu godzinną prace przy sztucznym oświetleniu. Po wydaniu Planu konstrukcyjnego do likwidacji poszedł wystający element na burcie (Bravo Mirage... Po kiego grzyba to wytłaczaliście??)

 

c3c11d28b22e82dfmed.jpg

 

Po doprowadzeniu kadłuba do porządku w ruch poszedł wal napędowy wraz z całym osprzętem mocującym łącznie ze śrubą.

 

Po pierwsze mocowania do kadłuba trzeba było znacznie odchudzi tak aby odpowiadały rzeczywistym wymiarom - oczywiście odpowiadającej skali

 

f600960aa0a11234med.jpg

 

Po drugie również kształt ich dużo różnił się od pierwowzoru.

 

0ba4a6ba47ea4fc1med.jpg

 

Po trzecie śruby... Te z wyprasek były w stanie takim jak i mocowania :P z takimi za komisja odbierająca okręt nie dopuściła by go nawet do pierwszych prób morskich... Więc miałem 2 wyjścia: Pierwsze i automatycznie nasuwające się zastąpić je tymi z fototrawek, ale gdy to uczyniłem efekt był odwrotny niż wypryskowy - za cieniutkie. No cóż trzeba było zakasać rękawy i popracować pilnikami i papierem ściernym. A oto porównanie

 

1153c8f5df1c9432med.jpg

 

Mając praktycznie wszystkie części układu napędowego (oczywiście tego zewnętrznego ) nastąpiła przymiarka na sucho... Wał został zastąpiony metalowym walcem w skali odpowiadającej mym potrzebom... Śruba przymocowana na plastelinę pożyczoną od synka ;D (całość wyląduje połączona ze sobą jak będą możliwości malarskie)

 

37b6fd45b3177712med.jpg

 

ddce7160d24423f4med.jpg

 

Na koniec powtarzam me zapytanie. Po co były te 2 otwory ??

 

c32cf97976838cbfmed.jpg

 

Oby do jak najszybszego spotkania trzymajcie się

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedz Blacman tylko, że jeszcze będę musiał wyguglować co to oznacza tak na ludzki język :P A co do Aero na pewno jeśli będzie blisko zakupu a raczej możliwości finansowych to nie omieszkam poruszyć tego tematu wśród znawców - czyt. "was" modelarzy którzy już zapewne nie jeden taki sprzęt testowali i wiedzą co nieco o ich wadach i zaletach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie ja tylko przelotnie w stoczni przerwa... Praca i takie tam :P jutro powinna dojść do mnie przesyłka z zabaweczkami A że dziś niezwykle się nudziłem podłubałem przy wyrzutniach torped. Tak wygląda wyrzutnia z wypraski

 

c07b847b7f4e5665med.jpg

 

A tak po paru godzinnej męczarni z materią do finalnego efektu dojdą jeszcze drabinki itp.

 

612bff76e46ce743med.jpg

 

1f5b03e3ba2021b8med.jpg

 

Trzymta się

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się przypadkiem znajdzie tutaj jakiś znawca... mianowicie jaki kolor miały torpedy na ORP Wicher?? I pytanie nr 2 czy te pływaki do trałowania min również znajdowały się na Wichrze bo na fotach nigdzie ich nie zlokalizowałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po krótkiej przerwie. Dziś jedynie drobne prace konserwacyjne, oraz nareszcie zaginiona paczka która w końcu mnie odnalazła W paczce znajdowały się ogólnie elementy do budowy plus sprzęt typu wiertareczka z wiertłami najmniejszymi z dostępnych. Jak na razie "posmakowałem" trochę nowego kleju o zapachu cytrusów - rewelacja jeżeli ktoś mieszka w bloku lub nie może z innych względów niuchać smrodu zwykłego kleju... Niestety mój stary klej w porównaniu z tym leci do kosza.. nic już nie chce łączyć :(

 

e959941c94e2a88cmed.jpg

 

No ale dosyć tego dobrego. Choć nie wiele to trzeba coś pokazać. Dotarłem już niestety do fazy szpachli ale to może i dobrze - pierwszy raz w życiu będę się bawił tym zagadnieniem i zobaczę na co nie stać. Trochę tego poszło, teraz tylko wyczekiwać aż szpachla stwardnieje i da się obrabiać

 

3a7c464c2155adaamed.jpg

 

I troszkę prac ściernych... z pokładu zniknęło praktycznie wszystko ze standardowych wyprasek jak się bawić to sobie roboty dokładać no ale obiecałem sobie że do ego modelu podejdę e 100% motywacja profesjonalizmu.

 

9eb969d996738141med.jpg

 

f0631382b5bd1463med.jpg

 

Z dodatków powstał 1 projekt komina

 

f6bdbecd5ab2a101med.jpg

 

Pozdrowienia z Zachodniej granicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jaki kolor miały torpedy na ORP Wicher??

Z tym o tyle ciężka sprawa iż jak już są jakieś fotki to black&white. Chodzi ci tylko o kolor głowic czy ogólnie całości? Bo barwa głowic zależała od przeznaczenia torped (bojowa, ćwiczebna, itd.)

 

...czy te pływaki do trałowania min również znajdowały się na Wichrze...

Na pewno były na Burzy, dokładnie po obu stronach rufowej nadbudówki. mniej więcej na tej wysokości gdzie kończy się maska górnej wieży. Wydaje mi się że można założyć iż na Wichrze było podobnie

 

Zagrzebie za jakimiś fotkami w swoich zasobach, może coś znajdę, tylko to może trochę potrwać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że relacyjka złota się tu szykuje, sam nad W. się zastanawiam, będę mógł podpatrzeć Co do pływaków trałów, pewności nie mam jak to Fhancuzy wykoncypowali, ale z reguły wisiały na ścianach tylnej nadbudówki, w okolicach wieży "C" - to pewnie ze względu na długość lin parawanów tychże trałów, na większych okrętach spotkasz je w okolicach wieży "B", więc jakieś 2/3 okrętu wcześniej Tak na moje, to wisiały w miejscu, skąd najłatwiej było je wywalić za burtę gotowe do działania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po krótkiej bądź dłuższej przerwie, zależny jak na to spojrzeć Jak wiadomo praca i życie osobiste szybko weryfikuje nasze hobby a czas jest na wagę złota (oraz umiejętności :P) Trzeba więc by było cosik ruszyć jako ze jutro znów robota i nie będzie mnie jakieś 3 dni... Na początek trzeba pokazać swoje niepowodzenie a właściwie próbę nr 2 komina

 

47ff61a8a1090cc0med.jpg

 

Ale cóż człowiek musi uczyć się na błędach jak widać druty mnie nie kochają i wiem ze te relingi są za duże względem rzeczywistości... Ale się nie poddaje niedługo zaprezentuje wam trzeci już projekt na komin w moim wykonaniu. Jeżeli ten nie wypali postanawiam pozostawić kominy "seryjne" z wypraski ;/ I oczywiście stwierdziłem że już się gdzieś zagubiła jedna część komina "czapa" zniknęła w odmętach czeluści... dobrze ze mam stary okręt do rozbiórki na części

 

No ale na bok użalanie się i czas pokazać co tam dzisiaj podłubałem. Trzeba było zabrać się za to co marynarze lubią najbardziej, czyli artylerie główną okrętu w postaci 4 armat Schneider-Creusot wz. 1924 kal. 130 mm. Zacznijmy od tego, iż te z wypraski prezentują się tak mega okazale że zastanawiałem się czy aby je nie pozostawić...

 

f3b9f3cb7f170d30med.jpg

 

A tak na serio nawet nie będę się nad tym rozwodzić i zaprezentuje dla porównania moją zastępcza wersje głównego uzbrojenia...

 

7140d58a1f06127bmed.jpg

 

A tu produkcja seryjna w jakiejś małej francuskiej wsi... która korzysta z półfabrykatów firmy Niko Model.

 

da85ede81a9c65c1med.jpg

 

808ca5ad95ebc1d6med.jpg

 

Jak widzicie maski dział nie będę zastępował tymi z blaszek... Po pierwsze są za cienkie, po drugie górna cześć jest za krótka (nie chce mi się jej dorabiać i tak mam opór pracy - poprawek przy tym modelu) a po trzecie jednak w plastiku czuje się pewniej niż w blaszce I drobna przemiana włazy w maskach do obserwacji zostały otwarte... Do masek dojdzie zawieszona na jej górnej części płachta zakrywająca, ale to dopiero po malowaniu

 

I taka jeszcze próba zrealizowania bardziej dokładniejszym działka przeciwlotniczego Vickers wz. 28 kal. 40 mm. Po lewicy wypraska a po prawicy wypraska z małymi dodatkami od Muaaa... Cała podstawa została przerobiona na stożek jak w oryginale dodane siedzenia itp..

 

587206628e5d04e3med.jpg

 

JEDNO PYTANIE WRACAJĄC DO TORPEDO, A WŁAŚCIWIE UPEWNIENIE SIĘ... GŁOWICE TORPED BOJOWYCH BYŁY CZARNE??

 

A kadłub jak to kadłub trafił do dalszego szlifowania jam termokurczliwych i tym podobnych nie ma co pokazywać i zanudzać wiec fotek ni ma

 

P.S.

 

Sam w to nie mogłem uwierzyć gdy pojechałem wysprzątać piwnice moich rodziców a właściwie ja odgracić. Po wyrzuceniu już prawie wszystkiego moim oczom ukazał się mój pierwszy w życiu model z odległego dzieciństwa nawet nie powiem wam co to jest oprócz tego ze jakaż żelazopodobna parowozownia oczywiście z kartonu ehh ta niecna przeszłość modelarza kartonowego

 

22eaedf01696bf6fmed.jpg

 

8cffa46ad48dba2fmed.jpg

 

Trzymajcie się relingów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety owej prośby spełnić nie mogę ponieważ to jest maksimum co mogę osiągnąć ze swojego telefonu... Aparatu brak... Ale obiecuję że jeżeli dojdzie do galerii końcowej to coś lepszego zorganizuje a narazić trzeba lubić co się ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.