Skocz do zawartości

Najlepsi z najlepszych, czyli piechota polska 1939 r.


Bartek4577

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Jak w temacie będę składał naszych wojaków, którzy mimo ogromnej odwagi , zaradności heroizmu, etc. nie doczekali się tylu figurek na arenie międzynarodowej co chociażby Francuzi (tak, znam boje francuzów, ale uważam, że zrobiliśmy więcej od nich w wojnie lepiej, dzielniej). Oto zestaw: (S--MODEL E014)

014_zpseylwbnnb.jpg

015_zps7g8axckl.jpg

016_zpsnvcpwozk.jpg

 

 

W pierwszej kolejności biorę się za naszego oficera. Możliwe , że lepsze zdjęcia wkrótce.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ostrzejsze i to dużo ostrzejsze.. Z chęcią pooglądam i służę pomocą. Czy figury te mają jakieś wzmocnienie w korku ( widoczny zarys kształtów "łaty" wzmacniającej materiał)?

Z tego co zauważyłem na starcie: zrolowane koce do wywalenia, są za chude. Zrolowany koc ma jakieś 15-20 cm szerokości i leży prawie na całym barku, a do tego jest strasznie sztywny. Na końcu koca ma być menażka wz.23/31. Jeśli figury nie mają wzmocnienia w kroku masz dwie drogi, by były poprawne merytorycznie: dorobić im wzmocnienie, lub zmienić hełmy na wz.31. Bo te figury prezentują kawalerię spieszoną ( hełmy Adriany obu wzorów były używane w '39 tylko przez kawalerię i wojska pancerne ( odpowiednio zmodyfikowane ) )

Kolejna sprawa to broń. Na boxarcie dopartuję się że jeden z nich ma karabin Maroszka. Wywal tą giwerę, gdyż we wrześniu było ich strasznie mało. Podczas pracy z panem z granatnikiem czeka Cię dorabianie części - granatnicy, jeśli ten leżący żołnierz ma być amunicyjnym to też musisz mu dorobić granatnicę.

Pokaż lepsze zdjęcie puszki na maskę Pgas, bo coś mi proporcje nie odpowiadają.

Nie waż się dać rogatywki garnizonowej oficerowi, którego wykonujesz bo będzie to gafa jak...

Z tego co widać na boxarcie prawie wszyscy żołnierze mają wyrób szelkopodobny. Pokaż zdjęcia przodu figury i tyłu. Jeśli z tyłu nie biegnie nic od tych niby szelek to są to paski od chlebaka użyte jako podtrzymanie ładownic mauzerowskich. W takim razie klęczący żołnierz musi je mieć usunięte, bo nie miał by ich do czego przyczepić.

W razie jakichkolwiek pytań pisz z chęcią pomogę i posłużę wiedzą.

Powodzenia w budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki neptun1939 za porady i spokojnie wiem co mam robić - żołnierz września to jeden z moich ulubionych tematów, jak ,,skończę z tymi'' to będzie obsługa ckm-u Hotchkiss z Francji (Polacy), a następnie pierwsza SBS z walk o Arnhem przyszłe zestawy to niespodzianka, a teraz tak dla jasności:

- broń to jakiś żart poprzesuwane formy odlewu mauzerów , granatnik wygląda fatalnie, a to chyba jedyne wydanie wzoru 36 w jakiejkolwiek skali , tutejszy ,,Ur'' to taki mauzer bez odciętego nadlewu żywicy, który robi za magazynek, z długą rurką która idzie za lufę, niema niestety dwójnogu. Karabin Maroszka ? Tak to jeden z powodów zakupienia zestawu, ale tutaj to tylko mauzer z inną lufą, więc cała broń do wymiany za co jestem zły na S-model

-Hełmy wz15 Adrian wyrzucam, ponieważ chcę otrzymać (nie)zwykłą piechotę - nie kawalerię.

-Koce wyrzucam, bo nie widać za często naszych wojaków w boju z nimi.

-Maski przeciwgazowe jak mauzery przesunięte jak nic, ładownice do mauzerów również przesunięte

-Skądś muszę załatwić hełmy wz 31 i zrobić imitację salamandry

-Swoją drogą jakby ktoś wiedział, że z firmy dragon jakiś kierownik, ważniejsza persona od nich, bądź Volstad, który dla nich maluje okładki modeli, będzie w Małopolsce bądź okolicach to bardzo proszę o informację, bo muszę z nim porozmawiać dlaczego ukazuje heroicznie Niemców, a jedynego Polaka - dał w niewoli bez wyposażenia i to z takim ,,fochem'', że hej !(Co więcej Niemcy są z dwudziestej ósmej, którym dostało się po zadzie, więc Polaka w niewoli przy nich jest nie na miejscu, swego czasu masterbox lt miał wypuścić Ułana tyle, że rannego, który zaraz dostanie serię z mp38 na ich szczęście zrezygnowali z tego, aczkolwiek dalej czekam na Polaka z tego zestawu o walkach w Berlinie) I po kiego tylu Fall-ów spod Monte Cassino jak tylko jeden zestaw jest aliantów z walk o Monte Cassino i to Nepalczycy z opcją zmiany głów na ,,w turbanach'' oraz dwa rodzaje bez(turbanów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi kocami to przesadziłeś. Żołnierz polski nie miał transportu kołowego we IX 1939 i cały swój dobytek przenosił na sobie. Początkowo były to tornistry wz.33, które to masowo porzucano pozostawiając tylko koc i płaszcz. Zdjęć naszych w boju nie uświadczysz. Jedyne dostępne zdjęcia w boju to zdjęcia z poligonów, gdzie sprzęt można było gdzieś zostawić na czas "szturmów" itp.

Granatnik 36 spokojnie możesz samemu wykonać. Wystarczy płytka 0,2mm i kilka rurek i mnóstwo mnóstwo cierpliwości i samozaparcia xD. Co do 31-nek to kiedyś na allegro były żywiczne z naniesioną fakturą salamandry, błędnie podpisane jak wz.34, ale czy jeszcze się pojawiają nie wiem. Broń też się w żywicy znajdzie ale w wersji niemieckiej. Możesz im dać w zamian z jakiegoś zestawu szkopów pierwszowojennego, giwery.

Swoją drogą podpatrzę co wykombinujesz z tego paścia i będzie to przestroga dla wszystkich jakiego modelu nie kupować.

A co do produkcji naszych to się to nie opłaca na skalę światową - za duże koszty i firma by na tym "popłynęła", bo nikt oprócz polaków tych figur nie kupi. Dlatego jeśli już ktoś robi to nasze firmy ale z żywicy i cena zaporowa, a z jakością też nie ma szału...

Tak czy inaczej powodzenia w budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hełmów owych na allegro jak siedzę to nigdy nie widziałem(chyba), mam parę pomysłów na przeróbki, ale teraz trochę za dużo zajęć mam by opisywać, pierwszo-wojennego sprzętu fryców mam dużo, ale byłyby jednak błędy historyczne i logiczne, więc nie - co najwyżej zdobycznego bergmanna 28 lu mp35, chcę któregoś przerobić na snajpera z mauzerem zdobycznym, ale najpierw muszę mieć do niego lunetę tylko skąd ją wziąć , zestawy z Polakami na pewno lepiej by się sprzedawały gdyby nie pomijano nas tak bardzo w kontekście dokonań, na pewno lepiej niż Ghurkowie, a wiem, że dobrze by zrobiło ludziom odpocząć trochę od Niemców, których to figurek jest tyle, że aż niesmacznie się robi gdy się wchodzi na stronę bądź do prawdziwego sklepu modelarskiego, ludzie zza granicą są tak ogłupiali i grają znawców, że raz zobaczyłem na ebay-u bodajże TKS z RPM-u podpisanego jako... Renault UE French tankette czy jakoś tak, po prostu głupota ludzka nie zna granic.

Pozdrawiam i również życzę szczęścia i powodzenia w swoich warsztatach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Czołem

No i niestety tak już jest że Niemcy wojnę przegrali a większość buduje niemieckie pojazdy i figurki... a twoje utyskiwania w materii dokonań itp itd... no cóż w strefie marzeń... Produkcja modeli tak jak każda inna działka produkcji ma jeden cel KASA i nie ważne czy to będzie "muzlim" w turbanie czy na wielbłądzie czy Polski ułan czy cokolwiek innego ma się na tym ZARABIAĆ a że się sprzedaje to co widać - policz ile jest tygrysów I na rynku - i nie jest niestety to Polska i jej armia w okresie WWII jest tak samo egzotyczna dla większości ludzi jak dla Twojej osoby np kultura Eskimosów... Tyle, jak masz zapędy produkuj Polskie figurki, ale nie płacz na forum że jest jak jest...tylko sklejaj porządnie modele.

Wracając do warsztatu, jak na razie dużo piszesz a mało robisz...

Może na początek skup się na prowadzeniu warsztatu, dokładniejszym sklejaniu i robieniu zdjęć na których będzie coś widać, o malowaniu też musisz jeszcze sporo się nauczyć. Wolniej i dokładniej i może coś z tego będzie bo jak na razie to lipa straszna...

A szczęścia i powodzenia nie trzeba, raczej czasu cierpliwości i wytrwałości.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojnę nie do końca przegrali, ale nie będę wchodził teraz w politykę, jest różnica między ubolewaniem, a płakaniem i jeżeli dla większości ludzi Polska i jej armia jest obca jak dla mnie kultura Eskimosów to powinni nas znać nie najgorzej. Nie mam pojęcia dlaczego Pan pisze mi, żebym lepiej sklejał, a co dopiero malował skoro nie umieszczałem tu jeszcze warsztatów ?

 

 

 

P.S.

Który kolor Panowie polecają do Polskiego żołnierza z Września 1939 r ? Ja zastanawiam się nad takowymi kolorami Pactra: A64 i A17 oraz Vallejo FS30118 lub pomieszaniem Gunze Mr. Hobby H73 z H66.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Twoje dokonania można zobaczyć w poprzednich warsztatach, jak na chwile obecna nie widać żadnej poprawy i o ile malarsko czy modelarsko można to przełknąć, wszak do wprawy trzeba czasu o tyle kwestia zdjęć juz jest nie do za akceptowania. W ogóle oglądasz zdjęcia jak ładujesz na serwer? Bo jak dla mnie chyba nie, pstrykasz co leci i dodajesz na forum a jesli nie widzisz ułomności zdjęć to może daj sobie spokój z modelami bo tutaj niestety wzrok ma pierwszorzędne znaczenie...

I jak to ujął Kolega w bardziej dosadnym stwierdzeniu, mniej gadania więcej klejenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Cię to pocieszy to Dragon nie wydał Chińskich żołnierzy z okresu przed i II wojennego. Co do warsztatów to już sporo ich miałeś...

Do robienia zdjęć też przydałoby się użyć czegoś normalnego, na przykład 5 letniego telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam Samsung Galaxy Tab II to, że zdjęcia takie no cóż, przykro mi, pisałem postaram się o lepsze, ciekawe cały czas, który spędzałem wcześniej na modelworku to była giełda, a Wy piszecie, że robiłem jakieś warsztaty tutaj ? Nigdy alkoholu nie piłem, a już zaniki pamięci mam ? Skleroza dla ucznia technikum ? No cóż wiele jest możliwe. Jeżeli robiłem jakieś warsztaty to proszę napisać - co ja w nich robiłem ? Chińczyków nie zrobili z lat trzydziestych i czterdziestych, ale z walk w Koreii tak. Dobra koniec pisania, jeżeli coś to zapraszam na priv.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) ciekawe cały czas, który spędzałem wcześniej na modelworku to była giełda, a Wy piszecie, że robiłem jakieś warsztaty tutaj ? Nigdy alkoholu nie piłem, a już zaniki pamięci mam ? Skleroza dla ucznia technikum ? No cóż wiele jest możliwe. Jeżeli robiłem jakieś warsztaty to proszę napisać - co ja w nich robiłem ? (...)

 

Ja tu widzę poza obecnym TRZY warsztaty, w których zaprezentowałeś część Swych dokonań:

http://modelwork.pl/search.php?author_id=16742&terms=all&sc=1&sf=firstpost&sk=t&sd=d&sr=topisc&st=0&ch=300&t=0

A więc albo skleroza lub inna dolegliwość albo ktoś Ci się włamał na konto i pozakładał jakieś niecne warsztaty - zgłoś administracji

Co do zdjęć to nie próbuj nam wmówić że aparatem z Galaxy Tab II można zrobić tylko takie podłej jakości bo się zwyczajnie ośmieszasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to nie skleroza, skoro piszecie, że ,, wiele'' ich miałem to chyba więcej niż trzy, nieprawdaż ? Więc uznałem, że sobie Panowie mogli mnie z kimś pomylić. No cóż mój szajsung ma już trochę czsu, nie wierzycie to nie, nie wierzcie, koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Super Moderator

Taaa i znowu pisanie a klejenia jak nie bylo tak nie ma... Jak dla mnie zaczynasz miec zadadki na trola...

A bo palstik byl za zielony, albo aparat nie taki, jak mawia przysłowie zlej baletnicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włączę się i ja.Te wojaki jak dla mnie to najbardziej pasują do Batalionów Obrony Narodowej , to nie jest ani spieszona kawaleria , ani tym bardziej wojska pancerne (w których żołnierze za wyjątkiem załóg wozów bojowych nosili I wojenne niemieckie nocniki ) już wyjaśniam dlaczego:jeżeli by to była kawaleria to wojacy mieliby wysokie buty do jazdy konnej a mają krótkie trzewiki i owijacze . Po reformie mundurowej w 1936r piechota otrzymała min. trzewiki i sukienne opinacze w kostce. W latach 1937-1939 zorganizowano z żołnierzy rezerwy Obronę Narodową , w której wykorzystano wycofane już z regularnego wojska hełmy francuskie wz. 1915 i umundurowanie starszego wzoru (min. owijacze) , jak i pozostającą w magazynach I wojenną broń: niemieckie Mausery , francuskie Leble i Berthiery , austryjackie Mannlichery (wojsko I rzutowe w całości było wyposażone w karabinki PWU wz. 26) a z broni zespołowych Chauchat wz. 15 czy inne I wojenne konstrukcje. Pozdrawiam M1A1(HA)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Coś się tu dzieje, czy po szumnym wstępie temat wygasł jak walki wrześniowe w październiku '39?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który kolor Panowie polecają do Polskiego żołnierza z Września 1939 r ? Ja zastanawiam się nad takowymi kolorami Pactra: A64 i A17 oraz Vallejo FS30118 lub pomieszaniem Gunze Mr. Hobby H73 z H66.

 

Może zamiast kombinować użyć to co jest już przygotowane...

xs5m.jpg

do kupienia np. tutaj http://www.martola.com.pl/pl2681/produkty29497/infantry_and_cavalry_uniforms_polish_army_1939_set

Z tego co pamiętam, kolory były dobierane w Muzeum Wojska Polskiego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.