Trojan Napisano 17 Marca 2016 Share Napisano 17 Marca 2016 Witajcie Rozpoczynam nowy projekt. Tym razem bez używania pasty polerskiej W zamyśle będzie to diorama z porzuconym wrakiem Mercedesa 300 SL. Auto będzie kompletnie zdemolowane przez czas. Inspiruję się różnym materiałem dostępnym w necie ale nie wzoruję się na konkretnym wraku. Raczej będzie to wariacja na temat. Zapraszam do oglądania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 (edytowane) Zanim wszystko zardzewiejesz, to warto się zastanowić jakie części były z aluminium, jakie odcinki przewodów z gumy, żeby unikać raczej takiego równego rdzewienia bez względu na materiał oryginału. Np. bębny hamulcowe to odlewy z aluminium. Nie zardzewieją. Edytowane 18 Marca 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 wyglada to bardzo ciekawie. Świetne modelarstwo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
enten Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 Letalin skąd info o aluminiowych bębnach hamulcowych? Pierwsze słyszę o takim materiale, który, delikatnie mówiąc, jest niezbyt odpowiedni do takiego zastosowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiek75 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 mercedesy mają zwykle z przodu żeliwne tarcze hamulcowe, które rdzewieją, a z tyłu tarczobębny (z zewnątrz blaszana obudowa), które też rdzewieją. wiem, bo niedawno regenerowałem w swoim, co prawda nie 300SL tylko wysłużony W124 320TE, ale też mercedes. poza tym, z tego co widzę, nie będzie to raczej zardzewiały model jeżdżącego pojazdu, tylko - sądząc po stopniu skorodowania chociażby kolektora spalin - wrak stojący ładnych kilka (naście) lat pod chmurką. i to z otwartą maską. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombie01 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 trochę przepracowałem w warsztacie samochodowym i nie spotkałem się aluminiowymi bębnami hamulcowymi i tutaj obstawiałbym że spokojnie mogły zardzewieć i rdzewiały nie tylko we wrakach ale w ubiegłym stuleciu masa samochodów miała zardzewiałe bębny jeszcze podczas normalnej ekspoloatacji ;Natomiast nie mogę sie za bardzo zgodzić z korozją silnika -np ponieważ głowica była akurat aluminiowa i nie rdzewiała, blok silnika jest żeliwny i powinien rdzewieć najbardziej co innego dotyczy wszelkich króćców do wpinania węży były to często stopy odporne na rdzewienie, natomiast największy problem dotyczy skrzyni biegów - jest bardzo widoczna mocno zardzewiała a jej bok był również aluminiowy. Na skrzyni biegów można się wyżyć w raczej brudząc ją smarem wymieszanym z błotem pamietac należy że nałączeniu skrzyni i silnika wystepuje zimmering wału który jest praktycznie najczęściej wymienianym uszczelniaczem tego typu w silnikach spalinowych, zanim doszło do wymiany z reguły pojazd jeździł tak przez kilaknaście tygodni albo miesięcy a złączenia ciekł olej. Tutaj należy pamiętać że wszelkie podpory i wieszaki skrzyni biegów rdzewiały na potęgę Podoba mi sie natomiast zbiornik paliwa - barzo ładne przerdzewienie i wżery w lakierze. Czekam na dalsze etapy temat mnie bardzo interesuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 trochę przepracowałem w warsztacie samochodowym i nie spotkałem się aluminiowymi bębnami hamulcowymi i tutaj obstawiałbym że spokojnie mogły zardzewieć i rdzewiały Długo nie pracowałeś Łady (klasyki serii 210x) miały aluminiowe bębny . Mam takie auto w garażu:) http://ladaway.com/brakes/3596-drum-brake-lada-2101-2107-oem.html Ten mercedes też miał aluminiowe. Trochę googlania i wszystko jasne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiek75 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 myślę, że nie ma co się rozwodzić nad merytoryczną poprawnością modelu zardzewiałego mercedesa - szczególnie, że takie jest chyba założenie projektu, że ma być zardzewiały ;). nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć, jak bardzo autor "upodli" karoserię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 myślę, że nie ma co się rozwodzić nad merytoryczną poprawnością modelu zardzewiałego mercedesa - Nie no jasne, każdy ma prawo robić źle, a forum jest po to, żeby utwierdzać modelarza w przekonaniu, że merytoryczna poprawość to przeżytek i szkodliwa moda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiek75 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 doceniam dbałość o szczegóły kolegi letalina, ale, jak napisał autor na wstępie: "W zamyśle będzie to diorama z porzuconym wrakiem Mercedesa 300 SL. Auto będzie kompletnie zdemolowane przez czas. Inspiruję się różnym materiałem dostępnym w necie ale nie wzoruję się na konkretnym wraku. Raczej będzie to wariacja na temat." i tym sugerowałem się pisząc to, co napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trojan Napisano 18 Marca 2016 Autor Share Napisano 18 Marca 2016 Dziękuję za wszystkie uwagi. Wziąłem je do serca. Model docelowo będzie z otwartą maską, drzwiami także założyłem, że silnik będzie mocno zapuszczony. Niestety nie dysponuję wiedzą techniczną co i jak konkretnie koroduje poza oczywistymi rzeczami. Staram się opierać na tym co z dokumentacji fotograficznej jest dostępne w sieci. Jak wspomniałem. To nie będzie model konkretnego auta. Więc rdza czy wżer czy odpadający lakier i ich położenie będzie swobodną interpretacją rzeczywistości. Poza tym chcę popróbować sobie i potrenować różne techniki weatheringu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 doceniam dbałość o szczegóły kolegi letalina, ale, jak napisał autor na wstępie: "W zamyśle będzie to diorama z porzuconym wrakiem Mercedesa 300 SL. Auto będzie kompletnie zdemolowane przez czas. Inspiruję się różnym materiałem dostępnym w necie ale nie wzoruję się na konkretnym wraku. Raczej będzie to wariacja na temat." i tym sugerowałem się pisząc to, co napisałem. OK, ale aluminium, czy guma nie rdzewieje jak stal na żadnym materiale dostępnym w necie. Płaskość Ziemi jest w necie lepiej udokumentowana niż taki efekt jaki widzę na zdjęciach tego modelu. Nie mam nic przeciwko, że ktoś uważa, że Ziemia jest płaska, albo utlenione aluminium jest pomarańczowe. Wolność poglądów ponad wszystko. Pozwolisz jednak, że przedstawione przeze mnie argumenty, materiały z netu, będą mówiły same za siebie. Niestety nie dysponuję wiedzą techniczną co i jak konkretnie koroduje poza oczywistymi rzeczami. Nikt z tu obecnych takiej wiedzy nie ma, ale: Opisy rekonstrukcji tego samochodu są dostępne w sieci. Wszystkie te auta miały maski, drzwi i klapę bagażnika z aluminium. Kolektor dolotowy też był raczej ze stopu lekkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tombie01 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 zwracam honor - długo nie pracowałem faktycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 Kolego podejmujesz się bardzo fajnego tematu ale ten wóz za bardzo rdzawy być NIE MOŻE 300 SL znaczy S-port (to chyba wiadomo) L-eicht (lekki) W tym aucie rdzewiejący metal był w zdecydowanej mniejszości! One były konstruowane z duraluminium, aluminium i magnezu. SL do sprzedaży wywodzi się w prostej lini z wyścigówki dlatego ma ramę przestrzenną i blachy grubości "papierka od cukierka" Broń boże Cię nie zniechęcam. Do inspiracji szukaj raczej takich obrazków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trojan Napisano 18 Marca 2016 Autor Share Napisano 18 Marca 2016 Do inspiracji szukaj raczej takich obrazków Dokładnie w takim stylu chcę go zrobić i takim materiałem się posiłkuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 Zapomnij więc o rdzy w większości przypadków. Brud, łuszcząca się farba, ptasie odchody, szczurze kupy, utlenione aluminium i te klimaty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trojan Napisano 18 Marca 2016 Autor Share Napisano 18 Marca 2016 Zapomnij więc o rdzy w większości przypadków. W takim razie co mam myśleć o takim przykładzie? A jest ich bardzo dużo. Nie twierdzę, że wykonam model w taki sposób ale z tego co widzę w sieci, rozpiętość skali zniszczenia karoserii jest spora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cooper69 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 No to sie chyba za bardzo zapatrzyłem w pierwowzór - czyli wersję wyścigową. Pomyliłem się. Ale sprawdź ramę przestrzenną bo chyba była w komercyjnych egzemplarzach aluminiowa. Bo to co tutaj pordzewiałe jest to wersja dla grubego klienta z równie grubym portfelem. Bo historię z kierownicą oczywiście znasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trojan Napisano 18 Marca 2016 Autor Share Napisano 18 Marca 2016 Bo historię z kierownicą oczywiście znasz Znam. To już mój drugi SL. Pierwszy jest w Galerii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karambolis8 Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 Zapomnij więc o rdzy w większości przypadków. W takim razie co mam myśleć o takim przykładzie? A jest ich bardzo dużo. Nie twierdzę, że wykonam model w taki sposób ale z tego co widzę w sieci, rozpiętość skali zniszczenia karoserii jest spora. Nawet na tym zdjęciu widać, że silnik nie jest rudy. Zachęcam do delikatnej zmiany koncepcji Nowa koncepcja niech polega na zrobieniu realistycznie modelu samochodu zniszczonego upływem czasu. Polecieć po wszystkich elementach rdzą to nie wyzwanie i w finale jest mało atrakcyjne wizualnie. Dopiero odpowiednie zastosowanie technik, nawet jeśli się ich dopiero uczymy, da u obserwatora efekt WOW, a modelarzowi satysfakcję i chyba o to chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trojan Napisano 18 Marca 2016 Autor Share Napisano 18 Marca 2016 Zachęcam do delikatnej zmiany koncepcji Spróbuję coś jeszcze podłubać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
letalin Napisano 18 Marca 2016 Share Napisano 18 Marca 2016 Zapomnij więc o rdzy w większości przypadków. W takim razie co mam myśleć o takim przykładzie? A jest ich bardzo dużo. Nie twierdzę, że wykonam model w taki sposób ale z tego co widzę w sieci, rozpiętość skali zniszczenia karoserii jest spora. Podałem informację w poprzednim poscie, że w egz seryjnych aluminiowe były pokrywy silnika, bagażnika i drzwi, których jakoś nie widzę na zdjeciu. Wiele zdjęć pordzewiałych SL pokazuje różnicę w destrukcji tych elementów w porównaniu do reszty karoserii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trojan Napisano 21 Marca 2016 Autor Share Napisano 21 Marca 2016 Podałem informację w poprzednim poscie, że w egz seryjnych aluminiowe były pokrywy silnika, bagażnika i drzwi, których jakoś nie widzę na zdjeciu. Wiele zdjęć pordzewiałych SL pokazuje różnicę w destrukcji tych elementów w porównaniu do reszty karoserii. Wiem o tym i biorę pod uwagę Tylko nie rozumiem zamieszania wokół czegoś co jeszcze nie powstało. Spokojnie moi Państwo. Będę starał się przyjmować wszelkie sugestie. Na razie przymierzam się do pracy nad wnętrzem i wykancypowaniem sposobów na jego realistyczne wyniszczenie. Na razie testuję techniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Trojan Napisano 3 Kwietnia 2016 Autor Share Napisano 3 Kwietnia 2016 Mały postęp prac. Praktycznie skończone wnętrze. Całość wymaga jeszcze drobnych ruchów. Dojdą jeszcze jakieś detale i miejscowo lakier matowy by nieco całość "przykurzyć". A już niebawem początek zabawy z karoserią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Messer Napisano 3 Kwietnia 2016 Share Napisano 3 Kwietnia 2016 Efekt ciekawy, choć teraz bardziej to przypomina efekt pożaru niż zniszczenia spowodowane czasem. Może jakiś pożar był w tzw międzyczasie - kto wie Skoro już tak podniszczyłeś wnętrze, to rozumiem, że model nie będzie miał żadnych szyb? Jeżeli tak, to będę miał mała prośbę, ale to na PW. Pozdrawiam Messer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.