Jump to content

SB2C Helldiver, Academy 1/72


sfjontkofski
 Share

Recommended Posts

Znaczy sie to jest wersja SB2C-4 ? Dodatkow żadnych?

Tak dopytuję, bo czytałem gdzieś kiedyś, że Academy to nigdy nie było nic dobrego. Ale ten mnie się podoba, poza podwoziem i antenkami [w sensie produktu nabytego, nie Twojej pracy].

Ćwiknąłbym sobie coś takiego na szybko, tylko dla treningu.

Link to comment
Share on other sites

Jan Szpargatoł, tak, SB2C-4, Academy 12406, dokładnie ten. Jest doskonały, spasowany jak klocki lego - ale serio, nigdy nie widziałem tak dobrze spasowanego zestawu, nie użyłem ani grama szpachli, a np. drzwi komory bombowej pasują tak dobrze, że ich nie przyklejałem. Linie podziału piękne, detale wyprasek - miód. Nawet kalki jak na Academy są dobre.

 

Od siebie dodałem tylko antenę radio, ale to wiadomo. Kokpit też jest pięknie zdetalowany (składa się chyba z 10 części, w tym bocznych paneli przyklejanych do wnętrza). Te antenki faktycznie są kiepskie, podobnie bomby, ale to był z założenia model relaksacyjny.

Link to comment
Share on other sites

Model bardzo efektowny. Poza tymi błedami(kalki) o których sam pisałeś.I bardzo ciekawie i realistycznie wycieniowany

Link to comment
Share on other sites

Dawałeś jakieś płyny czy kładłeś tylko na wodę?

 

Dawałem, gunze, set i sol. Ale ja po prostu zawsze muszę coś skopać z tymi kalkami. ;) Dzień, w którym położę kalkomanie bezbłędnie będzie dniem w którym mogę umrzeć

 

Te stencile na skrzydle to jest jedna wielka kalkomania na przezroczystym filtrze i ja nawet wiedziałem, że to się dobrze nie skończy, ale nie chciało mi się ich wycinać z osobna i mam za swoje. Na szczęście pod matowym werniksem tego prawie nie widać, no ale aparat jest bezlitosny.

Link to comment
Share on other sites

Dawałeś jakieś płyny czy kładłeś tylko na wodę?

 

Dawałem, gunze, set i sol. Ale ja po prostu zawsze muszę coś skopać z tymi kalkami. ;) Dzień, w którym położę kalkomanie bezbłędnie będzie dniem w którym mogę umrzeć

 

Te stencile na skrzydle to jest jedna wielka kalkomania na przezroczystym filtrze i ja nawet wiedziałem, że to się dobrze nie skończy, ale nie chciało mi się ich wycinać z osobna i mam za swoje. Na szczęście pod matowym werniksem tego prawie nie widać, no ale aparat jest bezlitosny.

 

Dobrze jest kłaśc kalki na błyszczący lakier. Nie na mat. Mozna sobie przed kalka prysnac bezbarwnym błyszczacym, położyc kalki, potem prysnac matem. W ten sposóm jest 90% sukcesu. Natomiast kładzenie kalek na Matt to zawsze loteria i wiele zalezy od samych kalek. Płyny nawet niewiele pomagają.

Link to comment
Share on other sites

Natomiast kładzenie kalek na Matt to zawsze loteria

 

Nie robię tak. Problem już zdiagnozowałem dosyć dawno i jest bardziej skomplikowany, a leży w farbach. Z czasów kiedy malowałem pędzlem została mi prawie kompletna paleta pactry i męczę się z nimi - a pactry lubią mimo starań, polerowania, eksperymentów z rozcienczalnikami itd. dawać brzydką, chropowatą powierzchnię, na której kalki nie chcą się "kurczyć". Wiadomo, odpowiedź jest jedna: Gunze, ale niestety nie stać mnie na wymianę całej palety naraz, bo są dwa razy droższe, więc wymieniam po jednej powolutku. Najlepszy dowód na potwierdzenie tej tezy to kładzione na białą gunzę gwiazdy i numery, które siadły pięknie.

 

Swoją drogą, bardzo mi miło, spiton, że Ci się model podoba, bo odkąd dwa lata temu zaczynałem się bawić w te klocki, Twoje modele często są dla mnie wzorem.

Link to comment
Share on other sites

Witam, merytorycznie się nie wypowiadam bo to niemoja epoka. Sam model jest bardzo przyjemny, czysto sklejony, ładnie pomalowany i z dużym wyczuciem pobrudzony. Cieszy oko i będzie ładnie wyglądać na półce.

Jeśli chodzi o kalki to najbardziej rzucają się w oczy pasy na skrzydlach, pomarszczyły się i wyszły bąble.

Jak koledzy pisali, błyszczący lakier pod kalki to klucz do sukcesu, tez maluje pactrami i nie miałem problemów o których piszesz. Mój Hawker Hunter był z Academy i też malowałem pactrami, kalki nawet siadły. Spróbuj z sidoluxem, tez daje rade a starcza na długo.

Pozdrawiam i gratuluję kolejnego udanego modelu.

Link to comment
Share on other sites

Model super, wygląda lepiej niż moje po wzbogaceniu blaszkami

 

Co do kalkomanii, ostatnio wypróbowałem następujący patent:

- Wrzucasz kalkomanię do wody i czekasz aż zejdze z niej cały klej, można sobie pomóc pędzelkiem.

- tak wyczyszczoną kalkomanię smarujesz od dołu sidoluxem (trzeba trochę poćwiczyć z ilością, musi być cienka warstwa, ale najważniejsze, żeby sido było na całej dolnej powierzchni kalki.)

- kalkomanię kładziesz na model. Oczywiście powinien być wcześniej standardowo pomalowany bezbarwnym błyszczącym lakierem, może być sido kładzione pędzlem.

- jeśli nie nałożyłeś za dużo sido na kalkę, to powinna ładnie osiąść, a lakier nie wypłynie poza krawędzie przy dociskaniu.

 

Jak każda metoda wymaga troche wprawy, ale moim zdaniem efekty są najlepsze ze wszystkich dotychczas stosowanych (przeze mnie) sposobów.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.