filipsg Napisano 10 Lipca 2016 Autor Share Napisano 10 Lipca 2016 Kibice czekają coraz bardziej niecierpliwie na aktualizację O, to nie mogę zawieść kibiców Spokojnie, wraz z Samidare walczymy dalej! Zdarzenia planowane i nieplanowane odwodzą mnie od prac jak mogą, ale coś tam, coś tam dłubię- na dniach uzbiera się tego na tyle żeby się pochwalić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 11 Lipca 2016 Autor Share Napisano 11 Lipca 2016 No, to jedziemy dalej z warsztatem! Przez ten czas zmieniłem trochę założenia prac i wszelkie nadbudówki pochowałem do pudełek, i zacząłem szykować kadłub do malowania. I oto on, kadłub ze wszystkim co chciałem nań przed malowaniem wrzucić, czyli z flagsztokami, osprzętem od bomb głębinowych i schodkami. Pomalowany kadłub- coming soon! Czas chyba na parę słów o wrażeniach ze składania. Fujimi składa się tak dobrze jak zwykle, ale blaszek Tom's Modelworks nie polecam. Ciężko się z nimi pracuje, a wizualnie zostają lata świetlne w tyle za dedykowanym dla Shiratsuyu zestawem blaszek Fujimi. Na szczęście mogę uzupełniać zestaw Toma nadprogramowymi częściami z Yamato... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 20 Lipca 2016 Autor Share Napisano 20 Lipca 2016 I oto kadłub został ukończony. Postanowiłem zaryzykować i trochę pobawić się z suchym pędzlem- pokład przetarty mieszaniną srebra i czerni, burty mieszanką bazowego Kure Gray i białego. Z przecierania burt jestem zadowolony, i choć na zdjęciach ciężko to uchwycić to "w realu" uzyskałem bardzo subtelne przejaśnienia. Pokład będę musiał lekko przetrzeć znów szarym, bo ten metalik chyba zbytnio się odcina na pokładzie. Na ślady rdzy i inne odważniejsze bajery przyjdzie czas później. Teraz zaczynam zabawę z nadbudówkami, i mostek już gotów, a niedługo idziem dalej ku rufie Pozdrawiam i czekam na opinie! Filip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spiton Napisano 20 Lipca 2016 Share Napisano 20 Lipca 2016 Klasyczny Japoński niszczyciel... zazdroszcze ,-)) I ogladam z przyjemnoscią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 20 Lipca 2016 Share Napisano 20 Lipca 2016 No, całkiem przyjemnie w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 21 Lipca 2016 Share Napisano 21 Lipca 2016 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 22 Lipca 2016 Autor Share Napisano 22 Lipca 2016 Wow, widzę że okrętowa część konkursu odżywa, aż miło popatrzeć! Dzięki za miłe słowa! Jakoś tak się rozpędziłem i posklejałem dziś do kupy wszystkie nadbudówki, więc jak tylko trafi się czas to pochwalę się nowymi zdjęciami. Teraz zostaje mi walka z tą całą drobnicą której tak strasznie nie lubię- żurawiki, relingi i inne pierdółki... Między innymi planuję zrobić maszty ze strun gitarowych. Struny już są i czekają, ale jak je solidnie połączyć? Samo CA chyba nie wystarczy, więc zastanawiam się nad kupieniem jakiejś lutownicy z precyzyjnym, punktowym grotem... a może zastosować jakieś blaszane wzmocnienia na łączeniach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 23 Lipca 2016 Share Napisano 23 Lipca 2016 (edytowane) CA wystarczy. Powinno wystarczyć.... Jeśli już lutowanie - to gazowe - w Casto są takie proste, niedrogie lutowniczki na gaz od zapalniczek. Dają punktowy silny płomień. Może być jednak problem z lutowaniem cyną. Struny wykonane są ze nierdzewnej stali sprężynowej. Edytowane 23 Lipca 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 23 Lipca 2016 Autor Share Napisano 23 Lipca 2016 Wielkie dzięki za poradę! Czas na zapowiedziane zdjęcia pozostałych nadbudówek, już po psiknięciu podkładem. Zawijanie tych nieszczęsnych relingów to niesamowita szkoła cierpliwości... ale chyba czuję się w nich coraz pewniej. Z platformy plot. wokół komina wyciąłem plastikową imitację osłon, i zastąpiłem je właściwymi dla 1942 roku relingami- później przyjdzie czas na brezentowe osłony. Rufowa nadbudówka jest wyjątkowo nudna i skromna. Widoczne na zdjęciach wygięcie suwnicy wynika z tego że bez podparcia pokładu opada, na pokładzie będzie już okej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 23 Lipca 2016 Share Napisano 23 Lipca 2016 Super że się ruszyło... wygląda przednio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 12 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 12 Sierpnia 2016 Samidare płynie dalej! Zdjęcia i obecny stan prac miał być już kilka dni temu, ale okręt zaliczył uderzenie o podłogę* i trochę czasu musiało zająć mi uspokojenie akcji serca po szukaniu części na podłodze Brezent na relingach zrobiony za radą cooper69, z papieru od sera. Teraz zostaje już naprawdę tylko drobnica, relingi, no i... maszty. Pierwsza runda walki z nimi zakończyła się moją klęską, ale myślę że przez pozostałe 18 dni zdążę je pokonać. Prawie wszystko co na zdjęciach widać jest już przyklejone, poza pojedynczym działem 127 i nadbudówką z kominami na śródokręciu. Pozdrawiam Filip *-czy tylko ja zaobserwowałem modelarskie prawo Murphy'ego? "Model zawsze spada na ziemię wrażliwszą stroną do dołu." A w przypadku okrętu- nadbudówkami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 13 Sierpnia 2016 Share Napisano 13 Sierpnia 2016 Trochę przyciemne fotki ale wygląda nieźle.... Co do spadania to owe zjawisko występuje tylko i wyłącznie po montaży nadbudówek - przed montażem upada losowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 26 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 26 Sierpnia 2016 Teraz zdjęcia już będą jaśniejsze Z drobnicą i masztami jakoś tak się rozpędziłem że nie zdążyłem jej obfotografować przed przyklejeniem na model, potem uszkadzanie i naprawianie wszystkiego po fyfnaście razy sprawiło że zapomniałem o bożym świecie, ale oto jest! Samidare gotowy w 99.9 procentach, wymaga jeszcze paru drobnych machnięć pędzlem tu i ówdzie i matowego lakieru. Przed właściwą galerią kilka zdjęć z dzisiejszej sesji próbnej, zrobionej dla odszukania wszelakich baboli i niedoróbek na okręcie. Zacieki na kadłubie momentami są trochę zbyt wyraziste, ale sądzę że matowy lakier i tak "zdmuchnie" część pigmentów (przynajmniej tak robił na pancerce ) i będzie w sam raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 Elegancko, tylko jakoś te "brezenty" na relingach mnie nie przekonują... Odstają od reszty. Jakieś takie zbyt czyste, zbyt płaskie... Nie jestem pewien, czy powinny zakrywać krawędzie pomostów. W dodatku, czy mi się zdaje, czy brezent wokół komina jest w tylnej części wyższy od relingu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 To prawda, można jeszcze popracować nad brezentami, w warunkach wojennych nie były one białe, tylko jasnoszare lub beżowe. Można jeszcze pomyśleć o wymianie luf artylerii głównej na nieco cieńsze. Poza tym bardzo się cieszę widząc taki postęp prac. Przezentuje się super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 26 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 26 Sierpnia 2016 W przypadku brezentów ciężko znaleźć materiał idealnie odzwierciedlający to jak wyglądały "w realu", zwłaszcza w tej skali nie widziałem jeszcze żeby ktokolwiek uzyskał efekt napięcia brezentu na relingu. Spróbuję delikatnie przetrzeć je brązem lub beżem i powinny lepiej się komponować z utytłanym kadłubem. Na zmianę luf już niestety za późno, ale mam żelazne postanowienie że następne modele już nie obejdą się bez tego dodatku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 Fajnie się prezentuje, tylko nie do końca mi się widzi olinowanie... jaka to grubość? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 26 Sierpnia 2016 Share Napisano 26 Sierpnia 2016 Nie wiem, czy na brezenty nie byłaby lepsza nasączona w rozwodnionym wikolu chusteczka higieniczna... Te są zwyczajnie zbyt pancerne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
M.A.V. Napisano 27 Sierpnia 2016 Share Napisano 27 Sierpnia 2016 Dobra, dobra... nie ma co dywagować za długo. Najważniejsze to zdążyć na deadline a drobne poprawki i dopieszczanie zrobi się potem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 27 Sierpnia 2016 Autor Share Napisano 27 Sierpnia 2016 Olinowanie to mieszanina żyłki 0.14mm i nici nylonowej. Zgodnie z zaleceniami przetarłem brezent pigmentami, model dostał matowy finisz i mogę już zaprosić do galerii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Forest Napisano 28 Sierpnia 2016 Share Napisano 28 Sierpnia 2016 Przyciemnienie wiele dało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
taltos1 Napisano 28 Sierpnia 2016 Share Napisano 28 Sierpnia 2016 Olinowanie to mieszanina żyłki 0.14mm i nici nylonowej. 0.14 to nawet za grube na 1/350, w 1/700 idealnie jest 0.05 - 0.06mm... Mam nadzieję, że wiesz iż żyłka się kurczy nawet o 5% co może skutkować wyginaniem się masztów i rei... No nic, poza olinowaniem prezentuje się bardzo fajnie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marwaw Napisano 28 Sierpnia 2016 Share Napisano 28 Sierpnia 2016 Ja polecam te nitki wędkarskie o których pisałem u siebie. Przyciemnione brezenty prezentują się lepiej. Gratuluję ukończenia projektu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blacman Napisano 31 Sierpnia 2016 Share Napisano 31 Sierpnia 2016 fajny maluszek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filipsg Napisano 6 Września 2016 Autor Share Napisano 6 Września 2016 taltos1 Zdaję sobie sprawę z problemów związanych z tym czego użyłem, no ale niestety nadciągający termin końcowy zmusił mnie do wykorzystania tego co było pod ręką. Wielkie dzięki dla wszystkich obserwujących, doradzających i oceniających moje zmagania z japońską materią. Śmiem stwierdzić że jeśli chodzi o stopień waloryzacji i dodatków to Samidare jest dla mnie okrętem przełomowym, niczym USS Nautilus dla amerykańskiej floty podwodnej... i jestem ze skutków tej przełomowości naprawdę zadowolony, a to chyba w tym wszystkim najważniejsze Pozdrawiam Filip Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.